Rycerze Pustkowi (Marek Mydel)

[arturpe]

Heath daje popalić. Kucharz w rękach sprawnego gracza może zagotować... trochę krwi

[sqb1978]

Ładnie idzie akcja, gratulacje

Żeby podkręcić klimat wrzucam klip w klimacie postapo, który niedawno znajomi kręcili dla Trzeciego Wymiaru. Muzyka może średnio pasuje, ale widoczki bardzo:
https://youtu.be/wnkx5aieXLw

[arturpe]

Ładnie idzie akcja, gratulacje

Żeby podkręcić klimat wrzucam klip w klimacie postapo, który niedawno znajomi kręcili dla Trzeciego Wymiaru. Muzyka może średnio pasuje, ale widoczki bardzo:
https://youtu.be/wnkx5aieXLw

Rześko. Hmm, widoki - i nie mówię o kopalni (idąc dalej, również nie o tym włochatym Wikingu)- coraz bardziej zachęcają mnie do wizyty w Wałbrzychu

Edit: likwidacja offtopa - w RP marzy mi się wprowadzenie lokacji, w której można ze sobą walczyć na arenie. Czy misja hmmmmm... "Krwawy sport" (? albo jakoś tak) ma z tym coś wspólnego?

[middlekilla]

Na ten moment grze jest 1 zlecenie, które zakłada pokonanie innego gracza w walce, 1 misja jest nastawiona na walkę graczy między sobą i faktycznie "Krwawy sport" będzie się obracał wokół aren, pojedynków i klimatów Gladiatora.

W temacie celów niefigurkowych: tutaj trochę wychodzi nasze niedoświadczenie crowdfundingowe, bo powinniśmy byli sobie zostawić trochę miejsca na takie bajerki na akcję, tymczasem po prostu jest kompletna gra i ciężko nam jest teraz coś tam dorzucić, ale (i piszę to dużymi literami):

1. CZEKA WAS JESZCZE 1 DUŻA NIESPODZIANKA PRZED KOŃCEM AKCJI

2. PRZYGOTOWUJEMY COŚ SPECJALNEGO DLA WSPIERAJĄCYCH TYLKO

Więc sprawdzajcie strony i aktualizacje. Zostały nam może 3 dni, ale będą to 3 dni pełne wytężonej pracy.

A że właśnie wróciłem z Mad Maxa i jestem mega zarajany, to będzie pełno grubych niespodzianek

[Rocy7]

1. CZEKA WAS JESZCZE 1 DUŻA NIESPODZIANKA PRZED KOŃCEM AKCJI

2. PRZYGOTOWUJEMY COŚ SPECJALNEGO DLA WSPIERAJĄCYCH TYLKO

1 darmowy dodatek dla wspierajacych?:P

[Konik_Stepowy]

Nigdy jeszcze nie wspierałem kampanii, ale "Rycerze pustkowi" wyglądają naprawdę zachęcająco.

Mam prośbę o opisanie wrażeń osoby, która miała okazję rozegrać cały scenariusz. Mechanika walki i akcji wygląda w porządku, ale chciałbym wiedzieć, czy po kilku turach nie robi się nużąca. No i same przygody - czy są ciekawe, zbalansowane i czy do samego końca trzymają w napięciu.

Mam również pytanie do Autorów: czy w podstawowej wersji gry, ewentualnie w dodatkach, planowana jest kampania, w której można rozwijać z przygody na przygodę swoją postać?

[warran]

Nie wiem czy jestem odpowiednią osobą - niby rozegraliśmy cały scenariusz (graliśmy w trójkę), ale w sumie uczyliśmy się przy tym zasad, więc...
Ale! - przechodząc do rzeczy.

Mechanika nie robi się nużąca wcale. Jak ktoś inny wykonuje ruch, Ty próbujesz zaplanować swój, a jest co planować - w zależności od aktualnych zleceń i Twojej sytuacji możesz chcieć dotrzeć w różne miejsca (każda lokacja specjalna, a jest ich chyba z 12, ma własną akcję eksploracji) różnymi trasami (bo może chcesz przejechać przez jak najmniej obszarów zagrożonych, a może wcale nie, bo chcesz spotkać przeciwnika, a jeszcze zależy ile masz paliwa, no i pewnie nie chcesz skończyć w miejscu ze skażeniem albo radiacją, a może ktoś właśnie puścił atomówkę?). Walka jest emocjonująca i dość krótka, by nie znudzić się patrząc jak inni gracze walczą. Z drugiej strony naprawdę ciężko kogoś zatłuc, a system z przewagami nie do końca do mnie trafia. (EDIT: nie trafiał dlatego, że źle go zrozumiałem... ale po poniższej dyskusji stwierdzam, że jest on dobry i jednak mi pasuje )

Graliśmy tylko w podstawowy krótki (6 tur) scenariusz i trzymało. Gdzieś pomiędzy wykonywaniem zadań, uzupełnianiem zasobów i praniem się po paszczach prawie nie zauważyliśmy, że jeden ze współgraczy jest blisko wygranej. Próbowaliśmy jeszcze go ścigać i przeszkadzać, ale już nic to nie dało niestety

[Dexterus]

Heath daje popalić. Kucharz w rękach sprawnego gracza może zagotować... trochę krwi

Rozumiem, że wspominasz pościg za takim jednym?

[middlekilla]

Niespodzianka - mogę uchylić rąbka tajemnicy, że będzie to temat inspirowany najnowszym Mad Maxem.

Scenariusze układające się w kampanię i progres postaci:

1) Scenariusze - nie myśleliśmy o tym, raczej w naszym mniemaniu wolimy zrobić dłuższy, naprawdę rozbudowany scenariusz np. na 5-6 h grania, niż kampanię typu jak w Descencie i Imperium Atakuje. Nie wykluczamy takiej opcji ale na pewno na pierwszy ogień pójdą zamknięte misje.

2) Rozwój postaci - już o tym było chyba, ale... Na ten moment rozwój opiera się na kartach sprzętu, w dodatkach pojawią się "perki" jako nagrody za zlecenia na przykład. Czyli jeśli teraz dostajesz kartę specjalnego sprzętu to w dodatku dostaniesz specjalną zdolność lub premię do umiejętności.

Ogólnie postaci, którymi gracie w RP są raczej ukształtowane, trudno tu mówić o typowym dla fantasy "od zera do bohatera" więc raczej nie spodziewajcie się PDków i leveli.

Przewaga - przewaga nas o tyle przekonuje, że wprowadza nowy poziom strategi w walce poprze wykorzystywanie premii do przewagi z kart, obrazuje realizm pola walki gdzie ludzie nie padają pokotem, a słowo "zdziesiątkowani" ma znaczenie. "Zdziesiątkowani" czyli co 10 zginął, ale 90% uciekło w las. U nas też - po prostu pewien poziom agresji jest wystarczający, żeby kogoś odstraszyć i zniechęcić do dalszej walki. Plus sporo wrogów jest "Zaciekłych", czyli nie działa na nich przewaga.

W temacie tego, jak to może zagrać. Nie dalej jak wczoraj graliśmy na SpaceConie w RP. Walczyłem Handlarzem (z Kałachem) z Zabójczym Kiwi. Daleki zasięg, 9 trudność, nie możemy się przez 2 starcia trafić, równowaga. Więc co robię w ostatnim starciu? Walę serią. Trochę liczę na fuksa, ale bardziej na to, że ja za serię statystycznie skoczę 2 na przewadze, a Kiwi za atak zwykły 1, więc jeśli mnie nie trafi, to wygrywam przewagą. Żadne nie trafiło, ale wyplułem dość dużo pestek z Kałacha, żeby zwierza wystraszyć, zostawił mi nagrody i trochę piór, żeby się chwalić po pustkowiach, że wygrałem (1 Reputacji). A świadkowie byli? Nie było!

[Christoforos]

Poznajcie Geoffreya Goldrusha, Handlarza

http://boardtime.pl/2015/05/aborygen-pl ... dawal.html

[warran]

Przewaga - przewaga nas o tyle przekonuje, że wprowadza nowy poziom strategi w walce poprze wykorzystywanie premii do przewagi z kart, obrazuje realizm pola walki gdzie ludzie nie padają pokotem, a słowo "zdziesiątkowani" ma znaczenie. "Zdziesiątkowani" czyli co 10 zginął, ale 90% uciekło w las. U nas też - po prostu pewien poziom agresji jest wystarczający, żeby kogoś odstraszyć i zniechęcić do dalszej walki. Plus sporo wrogów jest "Zaciekłych", czyli nie działa na nich przewaga.

Trochę źle się wyraziłem. Nie mam problemu z tym, że kogoś jest trudno zabić - to mi się podoba, bo np. ludzi wbrew pozorom nie jest tak łatwo pozbawić życia.
Dlaczego system przewag nie do końca do mnie trafia? Bo premiuje agresję, a nie wyniki. Czyli przykładowo zakładając, że strzelam się z jakimś gangiem:
- jesteśmy na średnim i mamy odpowiednią broń. Postanawiam rzucić przygotowanie, by mieć większe szanse w kolejnym starciu. Gangersi strzelają i nie trafiają. Przewaga jest o 1 po stronie gangu.
- w drugim starciu dalej się strzelamy (no bo co tu innego do roboty). Trafiłem! Niestety za mało, by powybijać ich wszystkich. Chłopcy mają najwyraźniej zeza, bo znowu nie trafiają.
- w trzecim starciu nikt nie trafia. Ostatecznie przegrałem walkę, ponieważ przewaga jest po stronie gangu. Natomiast rozkład ran? U mnie zero, udało mi się jednak odstrzelić kilku kolesi (bo tak to interpretuję, że z 6 gangersów zostało np. 2 )
Wniosek: o ile nie mogę strzelić serią to raczej nie opłaca mi się przygotowywać.
Trochę podobnie jest z zasięgami: próby wycofywania się na bezpieczną odległość są "karane" utratą przewagi nawet jeśli dzięki temu prawie wykrwawiłem przeciwnika.

Ale może to tylko moje niezrozumienie zasad panujących na pustkowiach przypuszczam, że w rzeczywistości skończyłbym jako karma dla dingo.

[middlekilla]

To raczej nasza wina, że na filmie może źle coś wytłumaczyłem - przewagę zyskujesz nie tylko samymi kartami, ale liczbą wbitych ran tzn. premia z karty plus każda rana, jaka weszła powyżej zbroi. Śledząc zatem Twój przykład:

- Gangerzy Atak (nic nie wbijają), Ty przygotowanie = Gangerzy przewaga 1
- Gangerzy Atak (nic nie wbijają), Ty Atak i wbijasz np. 3 rany dzięki Przygotowaniu = Ataki się znoszą, ty 3 rany czyli przewaga 2 dla Ciebie
- W ostatnim starciu nikt nic nie wbija ale poszły Ataki z obu stron

Koniec walki = gangerzy maja na sobie 3 rany (żyją), a walka kończy się na Twojej przewadze 2. Poranieni odpuszczają zostawiając za sobą dumę i trochę sprzętu, który im powypadał z motorów jak uciekali.

Czyli skuteczny Atak daje Ci przewagę 1 + 1 za każde obrażenie, które przeszło przez zbroję. Dlatego warto rzucić Przygotowanie i potem dupnąć z mocą.

Czy teraz jest jaśniejsze działanie przewagi?

[warran]

Dużo jaśniejsze. Teraz to już nie mam żadnych wątpliwości co do miodności systemu walki

[Kal-El83]

#middlekilla
Jest możliwość dostępu do instrukcji ??

[middlekilla]

Niestety, instrukcja się pisze, do końca tygodnia powinna być jakaś już wersja sensowna do wglądu, ale na ten moment mogę tylko zachęcać do obejrzenia prezentacji na kanale Rycerze Pustkowi na YouTube i zadawania pytań tutaj, jak coś jest niejasnego. Plus w ramach tej dyskusji wstecz sporo rzeczy o grze było, więc można się cofnąć i poczytać.

[Kal-El83]

Filmy ogladalem juz kilka razy, wątek też śledze bacznie

Miałbym jedynie prośbe, że jak będzie już gotowa rzućcie na pastwe firumowych sępów

[xelos80]

Niestety, instrukcja się pisze, do końca tygodnia powinna być jakaś już wersja sensowna do wglądu, ale na ten moment mogę tylko zachęcać do obejrzenia prezentacji na kanale Rycerze Pustkowi na YouTube i zadawania pytań tutaj, jak coś jest niejasnego. Plus w ramach tej dyskusji wstecz sporo rzeczy o grze było, więc można się cofnąć i poczytać.

A czy nie moglibyście nagrać jakiegoś gameplaya? Czytanie / oglądanie instrukcji jest wg mnie jak decydowanie czy potrawa jest dobra czytając przepis.
Obejrzalem film z zasadami ale nic mi one nie powiedziały czy gra fajna będzie. Instrukcja więcej tez nie wniesie.

[xelos80]

Niestety, instrukcja się pisze, do końca tygodnia powinna być jakaś już wersja sensowna do wglądu, ale na ten moment mogę tylko zachęcać do obejrzenia prezentacji na kanale Rycerze Pustkowi na YouTube i zadawania pytań tutaj, jak coś jest niejasnego. Plus w ramach tej dyskusji wstecz sporo rzeczy o grze było, więc można się cofnąć i poczytać.

A czy nie moglibyście nagrać jakiegoś gameplaya? Czytanie / oglądanie instrukcji jest wg mnie jak decydowanie czy potrawa jest dobra czytając przepis.
Obejrzalem film z zasadami ale nic mi one nie powiedziały czy gra fajna będzie. Instrukcja więcej tez nie wniesie.

[middlekilla]

Przed końcem akcji wspieram będzie ciężko, potem oczywiście opublikujemy. Ale trochę ludzi z forum grało, można spytać, czy się dobrze bawili.

[middlekilla]

A teraz...

NIESPODZIANKA NUMER 1: 13 POSTAĆ W ZESTAWIE PODSTAWOWYM!

Tutaj macie wpis z Board Times, który właśnie wrzuciłem przed kilkoma minutami! Łącznie będziecie zatem mogli zagrać 15 postaciami!

http://boardtime.pl/2015/05/trzynasty-w ... zacji.html

[janekbossko]

Ja poprosze raz jeszcze:
- za ile i ktory prog mam zakupic zeby miec gre i wszystkie figurki? Reszta mnie nie interesuje, kartki, akredytacje itd


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[kwiatosz]

Rycerze pustkowi + Australijski szu.

[arturpe]

Grę plus australijski SZU

[Rafalm]

A teraz...

NIESPODZIANKA NUMER 1: 13 POSTAĆ W ZESTAWIE PODSTAWOWYM!

Tutaj macie wpis z Board Times, który właśnie wrzuciłem przed kilkoma minutami! Łącznie będziecie zatem mogli zagrać 15 postaciami!

http://boardtime.pl/2015/05/trzynasty-w ... zacji.html

Super wiadomość! Dzięki wielkie!

Ale skoro jest niespodzianka numer 1, to co będzie numerem 2?

[Kal-El83]

A czy nie moglibyście nagrać jakiegoś gameplaya? Czytanie / oglądanie instrukcji jest wg mnie jak decydowanie czy potrawa jest dobra czytając przepis.
Obejrzalem film z zasadami ale nic mi one nie powiedziały czy gra fajna będzie. Instrukcja więcej tez nie wniesie.

Niektórzy wolą oglądać filmy, inni czytać ksiąźki.
Możemy się przerzucać porównaniami, co nie zmieni faktu, że są osoby (a przynajmniej jedna - ja) które de facto po wsparciu kampanii mogą mieć taka prośbę.