Zamki Szalonego Króla Ludwika (Ted Alspach)

[mig]

Znaczy tekst wielokrotnie kultowy

[Pan_K]

Znaczy tekst wielokrotnie kultowy

Kultowy to jest tekst osła do Shreka: "Ale ty jesteś uparty, jak nie wiem co!"

A na Zamki też czekam i to tak cierpliwie, że niekiedy zapominam że czekam. Czasem tylko dopada mnie obawa, co powie lepsza połówka na nagły skokowy napływ pudełek (bo Zamki + Suburbia + dodatek).

[mig]

Rozumiem - mam podobne obawy:)
Liczyłem ze się wszystko w czasie karne rozlozy a tu pewnie wszystko przyjdzie w jednym czasie: zamki, rycerze pustkowi, achaja, mapa do AeE, mare nostrum, thrash and roll i coś tam jeszcze o czym już zapomniałem niespodzianek bedzie kilka miłych, ale nalot kurierów na mieszkanie, niepokojący

[wirusman]

Znaczy tekst wielokrotnie kultowy

Kultowy to jest tekst osła do Shreka: "Ale ty jesteś uparty, jak nie wiem co!"

A na Zamki też czekam i to tak cierpliwie, że niekiedy zapominam że czekam. Czasem tylko dopada mnie obawa, co powie lepsza połówka na nagły skokowy napływ pudełek (bo Zamki + Suburbia + dodatek).

Na długie zimne wieczory jak znalazł.

[tokage]

My tu gadu gadu, a tu Fedex dał radę i paka dojechała.
Jak tylko dorwę w swoje ręce wrzucę foty i informacje co dalej jako updejt do kampanii.
Jako, że własne ruszamy w trasę to pojawi się "ąlajn" pewnie dopiero jutro/ pojutrze.

Ktoś chciał zobaczyć liczę naklejek na pudełku.
Proszę bardzo https://goo.gl/photos/wn5UPxbBsNMyrwZLA

[Grzdyll]

No to chyba średnio pasjonującą historię paczki zwiedzającej wszystkie kontynenty można uznać wreszcie za zakończoną i można mieć nadzieję że wreszcie wątek zacznie służyć tematowi samej gry i określenia kiedy ma realną szansę do nas dotrzeć. Bo mnie osobiście najbardziej ciekawi czy poza tym lukrem nowych grafik, szumem wspierania wydania polskiego itd. itp. na końcu znajduje się po prostu dobra gra...

[Rocy7]

Bo mnie osobiście najbardziej ciekawi czy poza tym lukrem nowych grafik, szumem wspierania wydania polskiego itd. itp. na końcu znajduje się po prostu dobra gra...

zwlaszcza w wariancie na 2 osoby;)

[vojtas]

Bo mnie osobiście najbardziej ciekawi czy poza tym lukrem nowych grafik, szumem wspierania wydania polskiego itd. itp. na końcu znajduje się po prostu dobra gra...

O tym można się przekonać grając od dawna w wersję angielską - sporo konwentów/wypożyczalni ma Zamki.

[hutriel]

My tu gadu gadu, a tu Fedex dał radę i paka dojechała.
Jak tylko dorwę w swoje ręce wrzucę foty i informacje co dalej jako updejt do kampanii.
Jako, że własne ruszamy w trasę to pojawi się "ąlajn" pewnie dopiero jutro/ pojutrze.

Ktoś chciał zobaczyć liczę naklejek na pudełku.
Proszę bardzo https://goo.gl/photos/wn5UPxbBsNMyrwZLA

Czy milczenie mamy odbierać jako złą wróżbę?

[wirusman]

Bo mnie osobiście najbardziej ciekawi czy poza tym lukrem nowych grafik, szumem wspierania wydania polskiego itd. itp. na końcu znajduje się po prostu dobra gra...

zwlaszcza w wariancie na 2 osoby;)

Jak mam rozumieć tą wypowiedź?

[Rocy7]

Tzn. ja wsparlem ta gre glownie do gry na 2 osoby i ciekawi mnie na ile sie sprawdzi w tym wariancie;)

[vojtas]

Tzn. ja wsparlem ta gre glownie do gry na 2 osoby i ciekawi mnie na ile sie sprawdzi w tym wariancie;)

Z tego, co czytałem, wariant 2-osobowy na kolana nie rzuca - delikatnie mówiąc.

[Yorick]

I jak tam wygląda ocena egzemplarza próbnego?

Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka

[rastula]

Tzn. ja wsparlem ta gre glownie do gry na 2 osoby i ciekawi mnie na ile sie sprawdzi w tym wariancie;)

Z tego, co czytałem, wariant 2-osobowy na kolana nie rzuca - delikatnie mówiąc.

jest gorzej niż w Suburbia? bo tam było całkiem spoko...

[Jelithe]

Wariant dwu-osobowy jest bardzo przyzwoity. Masz większą kontrolę nad ruchami przeciwnika, możesz mu podsuwać kafelki których nie potrzebujesz do niczego, a utrudniać zdobycie tych bardziej atrakcyjnych. Jest zdecydowanie bardziej taktycznie niż w 4 osoby. Czuć, że ma się kontrolę nad grą i wpływ na ruchy przeciwnika.

<Edit>
I jest zupełnie inaczej niż w Suburbii. Tam nie ma interakcji żadnej praktycznie. Kupijesz to co wyjdzie na stół. W zamkach jest.

[tassman]

I jest zupełnie inaczej niż w Suburbii. Tam nie ma interakcji żadnej praktycznie. Kupijesz to co wyjdzie na stół. W zamkach jest.

Nie zgadzam się. Zdecydowanie jak graliśmy po poznaniu gry to braliśmy przeciwnikom kafle żeby nie mogli punktować. I zawsze obserwowaliśmy z uwagą co i jak buduje przeciwnik.

[Jelithe]

I jest zupełnie inaczej niż w Suburbii. Tam nie ma interakcji żadnej praktycznie. Kupijesz to co wyjdzie na stół. W zamkach jest.

Nie zgadzam się. Zdecydowanie jak graliśmy po poznaniu gry to braliśmy przeciwnikom kafle żeby nie mogli punktować. I zawsze obserwowaliśmy z uwagą co i jak buduje przeciwnik.

Dla mnie to wciąż zupełnie inny poziom interakcji


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

[tassman]

I jest zupełnie inaczej niż w Suburbii. Tam nie ma interakcji żadnej praktycznie. Kupijesz to co wyjdzie na stół. W zamkach jest.

Nie zgadzam się. Zdecydowanie jak graliśmy po poznaniu gry to braliśmy przeciwnikom kafle żeby nie mogli punktować. I zawsze obserwowaliśmy z uwagą co i jak buduje przeciwnik.

Dla mnie to wciąż zupełnie inny poziom interakcji


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

No oczywiscie. Nie ukrywam ze tez wole interakcje bezposrednia. Jednak Suburbiaw sobie coś takiego ma co polubiłem i Man takie oczekiwania do zamków.

[mauserem]

To milczenie chłopaków na temat jakości próbki mnie rozwala...
Czyżby podróż w pętli czasu aż tak dała w kość zawartości?
jakaś foteczka mała, na "poddierżanie razgawora"?

[vojtas]

To milczenie chłopaków na temat jakości próbki mnie rozwala...

Nie strasz. Mam nadzieję, że to wyłącznie kwestia załatwienia spraw związanych z właściwym drukiem.

[hutriel]

Jak tylko dorwę w swoje ręce wrzucę foty i informacje co dalej jako updejt do kampanii.

Spokojnie, to muszą być wyłącznie kłopoty z dorwaniem aparatu. Nic więcej.

[mauserem]

Jak tylko dorwę w swoje ręce wrzucę foty i informacje co dalej jako updejt do kampanii.

Spokojnie, to muszą być wyłącznie kłopoty z dorwaniem aparatu. Nic więcej.

zupełnie nic więcej

A tak na poważnie - w sumie to proof cyfrowy był - to pozwala wyłapać literówki, dziwne podmiany znaków, przesunięcia i takie tam graficzne śmieci
I z tego co się orientuję to decyzja o druku masowym poszła na tej podstawie (pod koniec maja), pierwsze egzemplarze masowej produkcji wyruszyły w niesławną podróż "do okoła świata i kilka razy tam i z powrotem" Z drugiej strony nazwa "Szalony Ludwik" do czegoś zobowiązuje

Kiedy nas tak emocje zjadają właściwy druk powoli się kończy (a może już się skończył - bo chińczyk jak chce to potrafi), i chłopaki wykorzystali tę chwilkę, żeby złapać odrobinę urlopu, bo jak towar przypłynie to jazda bez trzymanki będzie do świąt Bożego Narodzenia.
No i czekamy na paletę albo dwie z gotowym nakładem (500 szt to maks dwie palety są, wspieram.to wzięło +350 sztuk, jak myślicie zamówili 1K ? ).

Więc po zastanowieniu biorę przykład z chłopaków - urlopik, luzik... a szalony król Ludwik będzie miał swoje "5 minut" przy stole jak przyjdzie pora

[Kościel]

Może jakieś info od wydawnictwa jak tam Zamki - stoją ?

[hutriel]

Może jakieś info od wydawnictwa jak tam Zamki - stoją ?

Aparatu szukają.

[rastula]

no - "planszóweczka" - nieładnie...