Spróbuję to wyjaśnić, choć "na sucho" to nie jest łatwe.Tomzaq pisze:A na czym polega ta zasada specjalna, bo nie za bardzo ją rozumiem po angielsku?tomb pisze:Na stronie BGG możesz obejrzeć wszystkie dodatki - jest ich pięć:
1. 8 nowych plansz (+ specjalna zasada do nich, ale można grać bez zmiany zasad)
Normalnie, aby dobudować jakiś budynek (kafelek) na planszy, musi on sąsiadować z jakimkolwiek innym. Nieważne czy tego samego koloru, czy innego. Dla tych plansz z pierwszego dodatku zasada ta się zmienia. Mianowicie budynek danego koloru można dobudować tylko w sąsiedztwie budynku tego samego koloru, albo w sąsiedztwie zamku (same zamki kładziemy normalnie, w sąsiedztwie dowolnego koloru). Innymi słowy - obszar kafelków danego koloru nie może być budowany "od środka". Grupa już zbudowanych kafelków jednego koloru musi zawsze stykać się z którymś zamkiem.
Grając z tymi zasadami okazało się, że czasem jest niedobór zamków i nie ma jak budować. Wprowadzono wtedy dodatkową, niezbyt elegancką zasadę, że za koszt akcji na obu kościach oraz 5 punktów zwycięstwa, można pobrać jeden zamek spoza planszy (z kafelków, które odpadły z poprzednich rund i zostały odłożone, bo nikt ich nie wziął) i umieścić w swojej rezerwie (na jednym z trzech wolnych pól). I ja tak to rozumiem, ale interpretacji jest dużo więcej. Przyznam, że zniechęciło mnie to dość skutecznie do grania tymi planszami. Chociaż można zagrać tradycyjnie, ale ich układ jest dość specyficzny.
Wolę swoją interpretację, bo daje dodatkową interakcję. Ale oczywiście pewnie wcześniej czy później ktoś to oficjalnie doprecyzuje. Albo i nie.Tomzaq pisze:Mnie się wydaje, że w tej samej rundzie wszyscy powinni korzystać z tej samej wartości białej kości. Użycie robotnika wydaję możliwością, kwestią techniczną. Temat chyba do dyskusji
