Puerto Rico (Andreas Seyfarth)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- MichalStajszczak
- Posty: 9479
- Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 511 times
- Been thanked: 1449 times
- Kontakt:
- ja_n
- Recenzent
- Posty: 2303
- Rejestracja: 28 lip 2004, 10:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 1 time
Ale czy przy innej dystrybucji (supermarkety) dało by się utrzymać taki zysk na egzemplarzu? Może by się dało, drukując od razu w wielkim nakładzie, myśląc o sprzedaży na masową skalę, ale wtedy w ten druk trzeba by włożyć gigantyczne środki, dodatkowo zwiększając znacznie ryzyko (milion egzemplarzy na pewno trudniej sprzedać niż dwa tysiące).MichalStajszczak pisze:Ale oczywiście nie przy takiej dystrybucji, jaką ma Lacerta.
- MichalStajszczak
- Posty: 9479
- Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 511 times
- Been thanked: 1449 times
- Kontakt:
Dokładnych wyliczeń nie znam, ale przypuszczam, że różnica między kosztem wyprodukowania 1 egzemplarza gry w nakładzie milion i 10 tysięcy jest mniejsza niż między nakładem 10 tysięcy i tysiąc. A ponieważ wydanie od razu gigantycznego nakładu to problem z magazynowaniem i logistyką, gry produkowane są zwykle w nakładach 5-20 tysięcy egzemplarzy. Ja wyraźnie pisałem, że sprzedaż miliona egzemplarzy jest mozliwa w Polsce nie w ciągu roku ale w ciągu kilku, może 10 lat. A wyprodukowanie zapasu na kilka lat z góry jest nonsensem, ze względu na konieczność zablokowania pieniędzy i miejsca w magazynie.
i nie chodzi to raczej o dystrybucje na supermarkety, tylko zajmowanie sie produkcja gry. Lacerta zas jest rownoczesnie hurtownikiem i detalista. Doszly do mnie sluchy ze ma bardzo specydicznu system sprzedazy, nie sprzyjajacy inestyfikacji sprzedazy. Moze to byloby dobre dla kogos wydajacego wlasnym sumptem swoja gre, ale nie do wydawnictwa wypuszczajacego kolejne hity mogoca sie docelowo sprzedac w dziesiatkach tysiecy egzemplarzy
- MichalStajszczak
- Posty: 9479
- Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 511 times
- Been thanked: 1449 times
- Kontakt:
Skąd wiesz że numer 108 nie dotyczy wszystkich zamówień jakie były?hamanu pisze:Jak widac na stronie lacerty mozna juz zamawiac PR. Cena promocyjna to 109,95. Przed chwila zlozylem zamowienie z nr 108, to znaczy ze gra cieszy sie sporym zainteresowaniem. Gratulacje!
Dopiero dziś ukazała się ta wiadomość na stronie Lacerty więc nie sądzę że od rana 108 osób zamówiło Puerto Rico.
to jest mniej wiecej pomiedzy pilkarzykami na 2 i rzutkami na 2... troszke inna zabawa. Mechanizmy gry wyraznie preferuja rozgrywke w wiecej osob, wiec to poprostu troszke inna gra. Jednak jak najbardziej da sie i jest pewna przyjemnosc z obcowania z grameham pisze:ale czy w Puerto Rico idzie grać w 2 osoby i jaka jest przyjemność z takiej rozgrywki?
- Don Simon
- Moderator
- Posty: 5623
- Rejestracja: 10 wrz 2005, 16:28
- Lokalizacja: Warszawa, sercem w Jozefowie ;-)
- Been thanked: 1 time
Przy takich zalozeniach zdecydowanie i bez wahania polecam Goa.meham pisze:No fakt... ale właśnie mam dylemat pomiędzy PR a GOA... w zasadzie w 80% będzie to rozgrywka 1 vs 1 i w sumie nie wiem do końca w co zainwestować. Podobno właśnie Goa na 2 osoby "lepiej chodzi"
Pozdrawiam
Szymon
Każdy może,prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczenie do krytyki, panie, tu nikomu tak nie podoba się.Tak więc z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie.
fakt, ale to jak mowia... Goa to mechanika z pewna losowoscia, PR to klimat slonecznej wyspy z uprawami kawy i cukru, chociaz o dziwo prawie bez losowosci. W kwestii ilosci graczy to Goa tez lepiej chodzi dla 3 niz dla 2 (bardzo malo klockow "schodzi", malo licytacji, ogolnie im mniej osob tym popelnione bledy bardziej bola). W sumie w tej kategorii gier , ktore dobrze chodza na 2 masz jeszcze:
Filary Ziemi (ale nie kazdemu podchodzi mechanika),
Guatemala Cafe (ktora rozklada sie ponad 10 minut),
Shear Panic (ktore przy wiekszej ilosci osob staje sie niezbyt przewidywalna gra familijna)
sa jeszcze Filary Wenecji, Capitol, Przez Pustynie, itp ale nie bede sie rozpisywal w watku o Puerto Rico
Filary Ziemi (ale nie kazdemu podchodzi mechanika),
Guatemala Cafe (ktora rozklada sie ponad 10 minut),
Shear Panic (ktore przy wiekszej ilosci osob staje sie niezbyt przewidywalna gra familijna)
sa jeszcze Filary Wenecji, Capitol, Przez Pustynie, itp ale nie bede sie rozpisywal w watku o Puerto Rico
- salou
- Posty: 1074
- Rejestracja: 20 gru 2006, 19:19
- Lokalizacja: Zabrze
- Has thanked: 47 times
- Been thanked: 47 times
Odradzam ci w przypadku gry 2 osobowej ale gra sama w sobie jest naprawdę dobra i polecam ją każdemu kto ma szanse zebrać większe grono graczy. Czytałem już kilka tematów w których ktoś szuka gier na dwie osoby i chyba Ty też byłeś jedną z tych osób powiem ci że praktycznie każda gra przeznaczona dla 4,5,6 graczy jest ciekawsza gdy zasiada do niej pełna liczba uczestników i to jest oczywiste. Pytanie jak się gra w dwójkę chyba nie ma sensu bo odczucia twoje mogą być różne od innych osób najlepiej by było gdybyś zagrał gdzieś nie kupując gry i przekonał się sam jak to jest.meham pisze:hej!
Sorki za małe odejście od tematu, ale czy w Puerto Rico idzie grać w 2 osoby i jaka jest przyjemność z takiej rozgrywki?
Pozdro
Meham
Pozdrawiam Salou
[odnosnie Goa] tak, mialem na mysli ogolnie ciagniecie kart ekspedycji... co wplywa na:
- budowanie kolonii - rzadko budujesz przy 100% pewnosci, i w zaleznosci od sukcesu miec lub nie miec jednostki/dwoch jakiegos zasobu moze mocno wplywac na gre. Dodatkowo ilosc wybudowanych kolonii daje punkty... a konkretnie 1/3/6/10 pkt.
- punkty z symbolii na karcie... na koncu dostajemy punkty za posiadanie zestawu kart z identycznymi symbolami... a konkretnie za 1/2/3/4 takie same symbole daje 1/3/6/10 pkt
- funkcje na kartach. Nie wiem, moze ja gram nietypowo, ale zwykle w grze mam X potrzeb i staram sie mozliwie duzo z nich spelnic. Jezeli mam duzo pieniedzy i dostane karte z budowaniem za pieniadze to to jest cud, ale karta budowania bez statkow moze mi nie byc do niczego potrzebna... inaczej mowiac, szczescie sie liczy
Nie ma tutaj nadmiernej losowosci, ta ilosc mi akuratnie pasuje. Ale trzeba poinformowac o tym, ze 2 elementy zaleza od szczescia i saone one zrodlem ponad 20% punktow gracza + w skrajnych przypadkach moga bardzo pomoc lub bardzo utrudnic gre (nie ustawiaja wyniku).
- budowanie kolonii - rzadko budujesz przy 100% pewnosci, i w zaleznosci od sukcesu miec lub nie miec jednostki/dwoch jakiegos zasobu moze mocno wplywac na gre. Dodatkowo ilosc wybudowanych kolonii daje punkty... a konkretnie 1/3/6/10 pkt.
- punkty z symbolii na karcie... na koncu dostajemy punkty za posiadanie zestawu kart z identycznymi symbolami... a konkretnie za 1/2/3/4 takie same symbole daje 1/3/6/10 pkt
- funkcje na kartach. Nie wiem, moze ja gram nietypowo, ale zwykle w grze mam X potrzeb i staram sie mozliwie duzo z nich spelnic. Jezeli mam duzo pieniedzy i dostane karte z budowaniem za pieniadze to to jest cud, ale karta budowania bez statkow moze mi nie byc do niczego potrzebna... inaczej mowiac, szczescie sie liczy
Nie ma tutaj nadmiernej losowosci, ta ilosc mi akuratnie pasuje. Ale trzeba poinformowac o tym, ze 2 elementy zaleza od szczescia i saone one zrodlem ponad 20% punktow gracza + w skrajnych przypadkach moga bardzo pomoc lub bardzo utrudnic gre (nie ustawiaja wyniku).
-
- Posty: 217
- Rejestracja: 17 cze 2006, 10:31
- Lokalizacja: Łódź
co do 2osobowego puertorico - przedmówca napisał że słabo i się zgadzam
tzn zagrać można, ale jeśli spróbujesz w więcej osób to już nie będziesz chciał potem w dwie. Po prostu ta gra jest tak skalibrowana, żeby pokazywała pełnie możliwości przy 4-5 osobach.
Wtedy jest odpowiedni poziom interakcji
(podobnie to wygląda z wysokim napięciem)
tzn zagrać można, ale jeśli spróbujesz w więcej osób to już nie będziesz chciał potem w dwie. Po prostu ta gra jest tak skalibrowana, żeby pokazywała pełnie możliwości przy 4-5 osobach.
Wtedy jest odpowiedni poziom interakcji
(podobnie to wygląda z wysokim napięciem)
- BloodyBaron
- Posty: 1308
- Rejestracja: 15 sie 2007, 12:25
- Lokalizacja: War Shau - czyli szał wojny? :)
- Been thanked: 1 time
jeśli chcesz się bawić w PR we dwie-trzy osoby, to polecam San Juan - moją ulubioną karciankę, idealną grę na 30-45 min. rozgrywkę ze smakiem i korzennym aromatem PR, i z tą samą mechaniką wyboru ról, która jednak w grze karcianej według mnie dość mocno zmienia samą rozgrywkę w porównaniu z PR. Znika wątek eksportu, za to, jak sama nazwa wskazuje, gra skupia się na rozbudowie miasta. Mimo, że to karcianka, bardzo dobrze zbalansowana jest losowość doboru kart, dzięki mechanizmowi wybieranych ról oraz temu, że każda karta jest ważna - jeśli nie jest dobrym czy potrzebnym budynkiem, to jest "pieniądzem", którym płaci się za budowę kolejnych. Rozegrałem już ponad 40 partii z różnymi osobami, a może i więcej, i nikt nigdy nie powiedział, że przegrał, bo mu karty nie podeszły. Zwykle wygrywa ten, kto sprawniej zarządza kartami na ręce.
Poza tym wielkość idealna na wakacyjne z lepszą połówką :p, wystarczy zapakować karty w koszulki i można spokojnie grać na świeżym powietrzu.
Poza tym wielkość idealna na wakacyjne z lepszą połówką :p, wystarczy zapakować karty w koszulki i można spokojnie grać na świeżym powietrzu.
_________
Moje gry
Moje gry