
(Gdańsk) Gry wojenne i historyczne - umawianie się oraz dyskusje
-
- Posty: 3845
- Rejestracja: 04 lis 2009, 14:12
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 108 times
- Been thanked: 216 times
Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą MIIWŚ [Gdańsk, Gdyni
jak będziecie grali to będę akurat w okolicach Kremla, nie wpadnę zatem do Bifora ale chociaż podejdę pod pomnik marszałka Żukowa i zastanowię się nad aspektami obrony Moskwy. podobno Niemcy podeszli aż do Chimek skąd widzieli już dzwonnice Kremla! poszukam tam resztek okopów 

- Odi
- Administrator
- Posty: 6658
- Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 730 times
- Been thanked: 1114 times
Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą MIIWŚ [Gdańsk, Gdyni
Narysujemy na planszy takiego małego hańczę i to pole będzie miało +1 VP dla posiadacza 
Fotkę jakąś zrób na Placu Czerwonym, albo przy tym pomniku

Fotkę jakąś zrób na Placu Czerwonym, albo przy tym pomniku

- Odi
- Administrator
- Posty: 6658
- Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 730 times
- Been thanked: 1114 times
Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą MIIWŚ [Gdańsk, Gdyni
Tym razem rozpoczęliśmy zabawę z Wings of Glory. W pierwszym starciu Spitfire'y, dzięki zespołowemu działaniu, rozbiły bez strat własnych klucz Focke Wulfów. Grało się fajnie i na pewno będziemy WoGa jeszcze męczyć (w MIIWŚ mamy też na stanie dwusilnikowce i bombowce), aczkolwiek dwa mam zastrzeżenia do tej gry:
1. Gdy robi się ciasno, to.... jest ciasno. Wysoce rozwinięte zdolności manualne (i to kilku osób naraz) są niezbędne, żeby zmierzyć ruch samolotów znajdujących się blisko siebie, bez radykalnego przesuwania/trącania modeli. Może karty sprawują się tu nieco lepiej.
2. Strzał jest jakiś taki.... :/ Nijaki :/ Bardzo lubię w Fires of Midway ten moment, kiedy po przedarciu się samolotów przez obronę p-lot po stole toczą się kości, obrazujące lecące bomby/pędzące pod lustrem wody torpedy. Dosłownie widzę te pociski w kostkach. A w WoGu jest tylko deklaracja: strzelam. Przeciwnik losuje żetoniki i... tyle. Jakoś tak... :/
Potem pojawił się na stole oczywiście Quartermaster General. Tym razem wyraźne zwycięstwo Aliantów, wobec wyjątkowo pacyfistycznej postawy III Rzeszy
Cieszy fakt, że pomimo nieobecności kilku osób, które dotychczas zjawiały się na gdańskich spotkaniach, frekwencja znowu sięgnęła siedmiu osób. Fajnie, spotkania dobrze się rozwijają.
Za tydzień (25 sierpnia) zapraszam do Gdyni, do Caffe Anioł
1. Gdy robi się ciasno, to.... jest ciasno. Wysoce rozwinięte zdolności manualne (i to kilku osób naraz) są niezbędne, żeby zmierzyć ruch samolotów znajdujących się blisko siebie, bez radykalnego przesuwania/trącania modeli. Może karty sprawują się tu nieco lepiej.
2. Strzał jest jakiś taki.... :/ Nijaki :/ Bardzo lubię w Fires of Midway ten moment, kiedy po przedarciu się samolotów przez obronę p-lot po stole toczą się kości, obrazujące lecące bomby/pędzące pod lustrem wody torpedy. Dosłownie widzę te pociski w kostkach. A w WoGu jest tylko deklaracja: strzelam. Przeciwnik losuje żetoniki i... tyle. Jakoś tak... :/
Potem pojawił się na stole oczywiście Quartermaster General. Tym razem wyraźne zwycięstwo Aliantów, wobec wyjątkowo pacyfistycznej postawy III Rzeszy


Cieszy fakt, że pomimo nieobecności kilku osób, które dotychczas zjawiały się na gdańskich spotkaniach, frekwencja znowu sięgnęła siedmiu osób. Fajnie, spotkania dobrze się rozwijają.
Za tydzień (25 sierpnia) zapraszam do Gdyni, do Caffe Anioł
Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą MIIWŚ [Gdańsk, Gdyni
Dziękuję za zaproszenie. Było przesympatycznie! Apetyt na gry wojenne zdecydowanie wzrósł.
Robi wrażenie przyjemna atmosfera, otwartość na nowych graczy oraz talent edukacyjny Prowadzącego.
Jeśli życie pozwoli, będę z chęcią na gdańskie spotkania jeszcze zaglądał.
Robi wrażenie przyjemna atmosfera, otwartość na nowych graczy oraz talent edukacyjny Prowadzącego.

Jeśli życie pozwoli, będę z chęcią na gdańskie spotkania jeszcze zaglądał.
- Odi
- Administrator
- Posty: 6658
- Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 730 times
- Been thanked: 1114 times
Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą MIIWŚ [Gdańsk, Gdyni
Dzięki. Wydrukowane i załączone do wniosku o podwyżkęRobi wrażenie przyjemna atmosfera, otwartość na nowych graczy oraz talent edukacyjny Prowadzącego.


- niepooczach
- Posty: 170
- Rejestracja: 26 lip 2008, 09:17
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 23 times
Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą MIIWŚ [Gdańsk, Gdyni
Niestety wczoraj nie udało mi się przybyć. Żałuję tym bardziej, że grono było tak liczne
Na następnym spotkaniu będę na pewno.
Ciekaw też jestem jak tym razem rozwinęła się sytuacja na Pacyfiku podczas rozgrywki w QG. Amerykanie męczyli Japonię czy może zwrócili się w kierunku Europy?

Ciekaw też jestem jak tym razem rozwinęła się sytuacja na Pacyfiku podczas rozgrywki w QG. Amerykanie męczyli Japonię czy może zwrócili się w kierunku Europy?
- Odi
- Administrator
- Posty: 6658
- Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 730 times
- Been thanked: 1114 times
Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą MIIWŚ [Gdańsk, Gdyni
Było w miarę podobnie.
Grałem Japonią, i o tyle lepiej mi poszło, że już na samym początku zająłem Chiny i Indie, przez większość gry kasując 6pkt co rundę, natomiast odpuściłem tym razem wyspy pacyficzne. A potem wiadomo - Amerykanie i naloty... Wypracowana przez całą rozgrywkę przewaga punktowa Osi (ok 12 pkt), zniknęła w ciągu dwóch rund, gdy dostałem naloty nie mając już kart. bez mojego przeciwdziałania Jankesi pojawili się w Chinach i Seczuanie, kasując co runde 8 pkt. Alianci wygrali przed czasem.
W sumie się okazało, że mapa umożliwia bombardowanie Japonii (na dystansie trzech pól) już z zachodniej Kanady (pole Northwest America, czy jakoś tak), więc właściwie od razu można ich łupać.
W kolejnych rozgrywkach będę próbował ochronić Japonię zajmując obszary potencjalnych bombardowań, aczkolwiek nie przewiduję tu szczególnie pozytywnych rezultatów... :/
Grałem Japonią, i o tyle lepiej mi poszło, że już na samym początku zająłem Chiny i Indie, przez większość gry kasując 6pkt co rundę, natomiast odpuściłem tym razem wyspy pacyficzne. A potem wiadomo - Amerykanie i naloty... Wypracowana przez całą rozgrywkę przewaga punktowa Osi (ok 12 pkt), zniknęła w ciągu dwóch rund, gdy dostałem naloty nie mając już kart. bez mojego przeciwdziałania Jankesi pojawili się w Chinach i Seczuanie, kasując co runde 8 pkt. Alianci wygrali przed czasem.
W sumie się okazało, że mapa umożliwia bombardowanie Japonii (na dystansie trzech pól) już z zachodniej Kanady (pole Northwest America, czy jakoś tak), więc właściwie od razu można ich łupać.
W kolejnych rozgrywkach będę próbował ochronić Japonię zajmując obszary potencjalnych bombardowań, aczkolwiek nie przewiduję tu szczególnie pozytywnych rezultatów... :/
- Odi
- Administrator
- Posty: 6658
- Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 730 times
- Been thanked: 1114 times
Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą MIIWŚ [Gdańsk, Gdyni
Regrywalność zapewniają karty (czyt: losowy dociąg), natomiast faktycznie - istnieje obawa o brak wyborów strategicznych.
Czy np jest sens USA pchać się do Europy, skoro bliżej, wygodniej i lepiej Jankesi mogą pobawić się na Pacyfiku? (no i jeśli nie oni, to kto powstrzyma Japonię?)
Czy np jest sens USA pchać się do Europy, skoro bliżej, wygodniej i lepiej Jankesi mogą pobawić się na Pacyfiku? (no i jeśli nie oni, to kto powstrzyma Japonię?)
- Valarus
- Posty: 1270
- Rejestracja: 27 lut 2013, 23:12
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 14 times
- Been thanked: 20 times
Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą MIIWŚ [Gdańsk, Gdyni
Widzę, że od naszej pierwszej rozegranej partii wątpliwości co do Kraju Kwitnącej Wiśni nie zostały rozwiane - dalej wydaje mi się, że wybór strategii tym krajem jest iluzoryczny. Powinieneś albo zdobywać ten teran, który podyktuje Ci karta na ręku i zaakceptować fakt, że zaraz nie będzie Cię w grze przez bombardowanie, albo pchać na wschód i liczyć na to, że później odpadniesz z gry (bo jestem przekonany, że jak USA się uprze to zbombarduje Japonię tak czy inaczej).
- Odi
- Administrator
- Posty: 6658
- Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 730 times
- Been thanked: 1114 times
Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą MIIWŚ [Gdańsk, Gdyni
Jeśli ktoś jutro wybiera się do Caffe, proponuję Wings of Glory i Kampen om Norge 

- Odi
- Administrator
- Posty: 6658
- Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 730 times
- Been thanked: 1114 times
Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą MIIWŚ [Gdańsk, Gdyni
Gra udana, aczkolwiek balans trzeba z pewnością zbadać. Wpływ kości na przebieg gry, mimo fajnego systemu opisanego przez markusa, oceniam jako dość duży. Poza tym jest nieźle i grało się na pewno przyjemnie
Ze względu na niską frekwencję spotkań gdyńskich, zastanawiam się nad przejściem w kolejnej turze na system: dwa spotkania w Gdańsku, jedno w Gdyni.

Ze względu na niską frekwencję spotkań gdyńskich, zastanawiam się nad przejściem w kolejnej turze na system: dwa spotkania w Gdańsku, jedno w Gdyni.
-
- Posty: 3845
- Rejestracja: 04 lis 2009, 14:12
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 108 times
- Been thanked: 216 times
Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą MIIWŚ [Gdańsk, Gdyni
Gdańsk jest przecież 2 razy większy od Gdyni, dobry pomysł!
Na następnym spotkaniu 2 września planuję na pewno być
Na następnym spotkaniu 2 września planuję na pewno być

Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą MIIWŚ [Gdańsk, Gdyni
Ja również będę.
Proszę o info jak będzie wiadomo jakie gry będą planowane przez Odi'ego + ewent. przyniesione przez uczestników.
Proszę o info jak będzie wiadomo jakie gry będą planowane przez Odi'ego + ewent. przyniesione przez uczestników.
-
- Posty: 3845
- Rejestracja: 04 lis 2009, 14:12
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 108 times
- Been thanked: 216 times
Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą MIIWŚ [Gdańsk, Gdyni
Program ustala Odi ale jakby co to ja w zanadrzu bede mial: Conflict of Heroes: Storms of Steel! - Kursk 1943 oraz Zimna Wojne, wiec jakby co moge jedna osobe wdrozyc w te tytuly
chetnie zagram w klasyke czyli w Quartermaster Generala
chetnie zagram w klasyke czyli w Quartermaster Generala

- Odi
- Administrator
- Posty: 6658
- Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 730 times
- Been thanked: 1114 times
Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą MIIWŚ [Gdańsk, Gdyni
Wezmę na pewno Wings of Glory, ewentualnie z jakimiś nowymi samolotami. Dla klasyki (czyli Quartermastera) też zawsze miejsce się znajdzie
Do tego 111 jako znakomity wypełniacz.
Na kolejne tytuły jestem otwarty i czekam na ewentualne propozycje.
Jeśli chcecie mogę też wziąć CoH z polskim dodatkiem (Price of Honour). Może przygotuję do grania Combat Commander albo A Victory Lost? Ostatnio graliśmy z markusem w Kampen om Norge. Jeśli ktoś by chciał, też mogę wziąć i wytłumaczyć. Ale generalnie prosiłbym o wybór jednego tytułu z powyższych, bo na więcej nie mam miejsca w torbie

Na kolejne tytuły jestem otwarty i czekam na ewentualne propozycje.
Jeśli chcecie mogę też wziąć CoH z polskim dodatkiem (Price of Honour). Może przygotuję do grania Combat Commander albo A Victory Lost? Ostatnio graliśmy z markusem w Kampen om Norge. Jeśli ktoś by chciał, też mogę wziąć i wytłumaczyć. Ale generalnie prosiłbym o wybór jednego tytułu z powyższych, bo na więcej nie mam miejsca w torbie

Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą MIIWŚ [Gdańsk, Gdyni
Niestety ja muszę pozostać na lvl1, bo po prostu na chwile obecną nie mam jeszcze gier wojennych. Ale mogę np. komuś pomóc w niesieniu jak będzie potrzeba 
Wings of Glory jakoś mi nie podeszło.
Z wymienionych tytułów mogę z marszu zagrać w CoH i QG (znam reguły i chętnie zagram).
Chętnie poznam Kampen om Norge, Victory Lost- reguł do żadnej z nich nie zdążę przeczytać.
Najchętniej zagram w Combat Commander żeby sobie porównać z CoH, które już jako tako znam.
@Marcus- ja też jestem w trakcie czytania reguł do CC:E więc jeśli też dopiero poznajesz tę grę, to możemy np. zagrać razem z nosami w instrukcji (będziemy mieli równe szanse), albo ktoś zaznajomiony z CC nauczy.

Wings of Glory jakoś mi nie podeszło.
Z wymienionych tytułów mogę z marszu zagrać w CoH i QG (znam reguły i chętnie zagram).
Chętnie poznam Kampen om Norge, Victory Lost- reguł do żadnej z nich nie zdążę przeczytać.
Najchętniej zagram w Combat Commander żeby sobie porównać z CoH, które już jako tako znam.
@Marcus- ja też jestem w trakcie czytania reguł do CC:E więc jeśli też dopiero poznajesz tę grę, to możemy np. zagrać razem z nosami w instrukcji (będziemy mieli równe szanse), albo ktoś zaznajomiony z CC nauczy.
-
- Posty: 3845
- Rejestracja: 04 lis 2009, 14:12
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 108 times
- Been thanked: 216 times
Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą MIIWŚ [Gdańsk, Gdyni
Trudno jest nie tylko samemu wszystkie gry przyniesc ale rowniez byc jedynym ktory tlumaczy zasady... Gry wojenne sa przede wszystkim dwuosobowe. Takich gier jak QG ze pogramy wszyscy razem to wiele nie ma... Jezeli mamy grac w parach i od gier lekkich przechodzic do ciezszych i ciekawszych tutulow to bez zaangazowania innych osob bedzie ciezko. No ale Markus juz sie zglasza do pomocy i ja tez. Mnie powstrzymuje tylko to aby nie psuc Odiemu tego co sobie zaplanowal i poukladal 

- Odi
- Administrator
- Posty: 6658
- Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 730 times
- Been thanked: 1114 times
Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą MIIWŚ [Gdańsk, Gdyni
Spoko Hańcza, ja na razie przynosiłem takie lżejsze gry, bo one najlepiej integrują, no i łatwe są w tłumaczeniu
QG to w ogóle został wymyślony na te spotkania
Ale ja się tylko będę cieszyć, jeśli zaczniecie umawiać się między sobą, czy to korzystając z gier własnych, z czy z muzealnego games roomu (przypominam - lista w pierwszym poście).
Ja tam jakiś swój grafik mam, wynikający z przygotowań do jesiennego projektu planszówkowego (stąd Wings of Glory, którym próbuję Was zainteresować), ale też nie chcę nikogo dominować. To nie są spotkania pt: "Gramy tylko w to, co przyniesie i wytłumaczy Odi". Owszem, na początku i wobec nowych osób to jest potrzebne, żeby każdy z przybyłych fajnie czas spędził i w coś sobie pograł. Teraz, myślę, faktycznie możecie przechodzić na drugi level
Co nie znaczy, że nie będę próbował interesować Was tytułami wieloosobowymi. Np najnowszy hit od GMT, czyli Churchill, zamówiłem w dwóch egzemplarzach, więc możemy próbować rozgrywek równoległych, przy okazji ułatwiając wejście w grę (bo zasady wytłumaczy się od razu sześciu osobom, a nie trzem). No i dodatek do Quartermastera zapewne trafi do Muzeum jesienią
Mi przede wszystkim zależy na fajnej atmosferze, powiększaniu grupy i ogrywaniu gier z naszego muzealnego games roomu albo tytułów wojennych, kurzących się na Waszych półkach.


Ja tam jakiś swój grafik mam, wynikający z przygotowań do jesiennego projektu planszówkowego (stąd Wings of Glory, którym próbuję Was zainteresować), ale też nie chcę nikogo dominować. To nie są spotkania pt: "Gramy tylko w to, co przyniesie i wytłumaczy Odi". Owszem, na początku i wobec nowych osób to jest potrzebne, żeby każdy z przybyłych fajnie czas spędził i w coś sobie pograł. Teraz, myślę, faktycznie możecie przechodzić na drugi level

Co nie znaczy, że nie będę próbował interesować Was tytułami wieloosobowymi. Np najnowszy hit od GMT, czyli Churchill, zamówiłem w dwóch egzemplarzach, więc możemy próbować rozgrywek równoległych, przy okazji ułatwiając wejście w grę (bo zasady wytłumaczy się od razu sześciu osobom, a nie trzem). No i dodatek do Quartermastera zapewne trafi do Muzeum jesienią

Mi przede wszystkim zależy na fajnej atmosferze, powiększaniu grupy i ogrywaniu gier z naszego muzealnego games roomu albo tytułów wojennych, kurzących się na Waszych półkach.
-
- Posty: 3845
- Rejestracja: 04 lis 2009, 14:12
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 108 times
- Been thanked: 216 times
Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą MIIWŚ [Gdańsk, Gdyni
wszystko to brzmi logicznie, ma ręce i nogi
mnie już ciągnie do nieco cięższych tytułów, Combat Commander czy Conflict of Heroes można by już wdrażać. trudno mi sobie wyobrazić abyś był w stanie na jednym stole wytłumaczyć ludziom CC, na drugim CoH a na trzecim Wings of Glory i jeszcze samemu coś zagrać. potrzebujesz do tego pomocników i już masz
za pół roku jak ludzie będą znali wiele pozycji to już będzie samograj
Churchilla kupiłeś?? no to bomba! (jakby co to mogę zasady ogarnąć i wdrożyć)

mnie już ciągnie do nieco cięższych tytułów, Combat Commander czy Conflict of Heroes można by już wdrażać. trudno mi sobie wyobrazić abyś był w stanie na jednym stole wytłumaczyć ludziom CC, na drugim CoH a na trzecim Wings of Glory i jeszcze samemu coś zagrać. potrzebujesz do tego pomocników i już masz

Churchilla kupiłeś?? no to bomba! (jakby co to mogę zasady ogarnąć i wdrożyć)
- Markus
- Posty: 2533
- Rejestracja: 04 mar 2005, 00:35
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 630 times
- Been thanked: 311 times
Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą MIIWŚ [Gdańsk, Gdyni
@neotom: no to jesteśmy umówieni na CC:E
- raj
- Administrator
- Posty: 5684
- Rejestracja: 01 lis 2006, 11:22
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 333 times
- Been thanked: 1003 times
- Kontakt:
Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą MIIWŚ [Gdańsk, Gdyni
Jak ktoś ma ochotę na wejście w świat poważniejszych heksówek to AVL jest świetne na start - ma bardzo proste zasady (do wytłumaczenia w 15 minut) i interesującą, dynamiczną rozgrywkę. Czas pełnej rozgrywki 4-6 godzin.
Odi jak będziesz miał okazję to dokup A Victory Denied - te same zalety co AVL.
Warto też popatrzeć na Battles of the Bulge: Celles.
Odi jak będziesz miał okazję to dokup A Victory Denied - te same zalety co AVL.
Warto też popatrzeć na Battles of the Bulge: Celles.
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."
Szukajcie recenzji planszówek na GamesFanatic.pl
Szukajcie recenzji planszówek na GamesFanatic.pl
- Odi
- Administrator
- Posty: 6658
- Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 730 times
- Been thanked: 1114 times
Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą MIIWŚ [Gdańsk, Gdyni
CoH już był kilkukrotnie. Jak mówiłem, teraz mogę przynieść dodatek z Polakami. WoG jest stosunkowo prosty i logiczny. Ale trzeciego stołu na raz faktycznie nie ogarnę - pomoc bardzo się przyda 
Co do AVL, to planuję zakup drugiego egzemplarza i organizację takiego spotkania wprowadzającego do operacyjnych heksówek, bo AVL to entry game w tym segmencie, żeby nie dwie, a cztery osoby od razu ogarnąć. Także, jak widzicie, plany są

Co do AVL, to planuję zakup drugiego egzemplarza i organizację takiego spotkania wprowadzającego do operacyjnych heksówek, bo AVL to entry game w tym segmencie, żeby nie dwie, a cztery osoby od razu ogarnąć. Także, jak widzicie, plany są
