Malowanie planszówkowych figurek

Własnoręczne działania twórcze: upiększanie, inserty, malowanie figurek, tworzenie prototypów, stoły do planszówek itp.
Awatar użytkownika
mauserem
Posty: 1817
Rejestracja: 26 lis 2014, 09:37
Has thanked: 253 times
Been thanked: 165 times
Kontakt:

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: mauserem »

Fegat pisze:Fajnie ale mam kilka zastrzeżeń do fot:
-nie rób cross'a bo kolory nie wyglądają naturalnie ;)
-oddal się z aparatem/przymknij przysłonę, bo niewiele na fotach widać
O stary, nie wymagaj za wiele ode mnie :)
Fotki strzeliłem ajfonem z ręki na kawałku planszy z gry.
Bardziej chodziło mi o trafienie w klimat gry, a nie inwentaryzację każdego pociągnięcia pędzlem.

na razie robię pauzę w malowaniu - wolę grać niż malować

ale pewnie przyjdzie mi znowu chętka na malowanie - wtedy na celownik idzie Imperium Atakuje :)
Awatar użytkownika
sirafin
Posty: 2715
Rejestracja: 21 sie 2009, 14:17
Lokalizacja: Gdańsk
Been thanked: 150 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: sirafin »

Wyglądają świetnie, gra zyskuje +100 do klimatu, sama przyjemność byłoby zagrać tak pomalowanymi figurkami :)
BECAUSE I'M BATMAN!

Moje planszówki
Fegat
Posty: 837
Rejestracja: 23 lut 2015, 08:22
Lokalizacja: Zabrze
Been thanked: 1 time

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Fegat »

Po przerwie wziąłem się za Gwiezdne Wojny ;)


Małe:
Obrazek
Duże: http://s10.ifotos.pl/img/StarWars1_spwewqs.jpg
www.przystole.org <<=== Ameri, ameri i więcej ameri! :D
Pietruch
Posty: 228
Rejestracja: 04 gru 2014, 18:35
Lokalizacja: Warszawa, Kabaty

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Pietruch »

Wyglądaja cudownie :)

Malowałeś figurki "zgodnie" z poradnikiem Sorastro czy to twoja wizja?
Fegat
Posty: 837
Rejestracja: 23 lut 2015, 08:22
Lokalizacja: Zabrze
Been thanked: 1 time

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Fegat »

Dziękuje. Widzialem tamte filmiki, są świetne ale nie mam takiego skila jak tamten facet, oraz washa olejnego. Stormtruperow malowalem czarnym podkladem, potem drybrush, w 30 min zrobilem 9 figurek + 10 min na detale/poprawki :)

Wookiego zrobiłem podobnie, czarny podklas + drybrush + detale, te czerwone ziomki również na czarnym podkladzie + czerwona warstwa + ręcznie zrobione highlighty. At-st mi al być podrdzewiały i zmęczony wojna jak u Pana na filmie, ale tak fajnie mi to nie wyszło :)
Ostatnio zmieniony 16 wrz 2015, 23:18 przez Fegat, łącznie zmieniany 1 raz.
www.przystole.org <<=== Ameri, ameri i więcej ameri! :D
Pietruch
Posty: 228
Rejestracja: 04 gru 2014, 18:35
Lokalizacja: Warszawa, Kabaty

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Pietruch »

Fegat pisze:Dziękuje. Widzialem tamte filmiki, są świetne ale nie mam takiego skila jak tamten facet, oraz washa olejnego. Stormtruperow malowalem czarnym pod kladem a potem drybrush, w 30 min zrobilem 9 figurek + 10 min na detale/poprawki :)

Wookiego zrobilem podobnie, czarny podklas + drybrush + detale, te czerwone ziomki również na czarnym podkladzie + czerwona warstwa + ręcznie zrobione highlighty. At-st mi al być podzerwialy i zmęczony wojna jak u Pana na filmie, ale tak fajnie mi to nie wyszlo :)
E tam, figurki wyglądają świetnie, kawał dobrej roboty :)
Ja od grudnia przymierzam się do pomalowania figurek od Wiedźmina, ale jakoś ciągle brakuje czasu :P
Muttah
Posty: 1197
Rejestracja: 11 wrz 2005, 15:36
Lokalizacja: Katowice
Been thanked: 2 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Muttah »

Bardzo fajnie wyszło, też zazwyczaj jadę w ten sposób (czarny podkład, drybrush, detale i finito. Czasami jeszcze bawię się washem / inkiem, ale tylko jak mi się naprawdę chce).

Natomiast 'zmęczenie' pojazdów fajnie wychodzi za pomocą gąbki - oderwij kawałek, umocz w farbie, osusz jak drybrusha, a potem delikatnie 'oklep' tym model po krawędziach, lub partiach które byłyby najbardziej podatne na zniszczenia i korozję (nadaje się czarna lub brązowa farba, bądź coś innego co dobrze udaje rdzę, np. ciemne odcienie pomarańczowego).
Fegat
Posty: 837
Rejestracja: 23 lut 2015, 08:22
Lokalizacja: Zabrze
Been thanked: 1 time

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Fegat »

Dzięki za komentarze. Dzięki za pomysł z gąbką!

Taki "backstage" z ostatniego już etapu malowania SDE:)

Obrazek
www.przystole.org <<=== Ameri, ameri i więcej ameri! :D
Muttah
Posty: 1197
Rejestracja: 11 wrz 2005, 15:36
Lokalizacja: Katowice
Been thanked: 2 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Muttah »

Paleta z Toffiffee? :D Ja mieszam farby w zakrętkach po wodzie mineralnej :mrgreen: A do czego używasz szczotki do zębów (tzn. oprócz jej typowego przeznaczenia)?
Fegat
Posty: 837
Rejestracja: 23 lut 2015, 08:22
Lokalizacja: Zabrze
Been thanked: 1 time

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Fegat »

Paleta z Toffifi jest najlepsza! Masz 15 dużych otworów + kilkanaście mniejszych, idealnych jak potrzebujesz wymieszać odrobinkę farby! Do tego kosztuje niewiele i w gratisie ma słodkości =D

Szczoteczka służy w 90% do mycia figurek (dotrze wszędzie :D) a w 10% do drybrush'a jak nie potrafię znaleźć odpowiedniego pędzla :P
www.przystole.org <<=== Ameri, ameri i więcej ameri! :D
schizofretka
Posty: 4360
Rejestracja: 13 mar 2010, 17:29
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 6 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: schizofretka »

Fegat pisze: do drybrush'a jak nie potrafię znaleźć odpowiedniego pędzla :P
A to jest świetny pomysł, tylko trzeba znaleźć taką, która ma równomierne włosie, nie w osobnych kępkach. Dla mnie nawet dedykowane pędzle do drybrusha są za miękkie i za łatwo wchodzą w płytkie zagłębienia, w praktyce wszystko poza pierwszym drybrushem koloru bazowego (na washa) robię bokiem płaskiego pędzla...
Ja bym chciał do ciemnej nocki tak układać z wami razem,
Ale dajcie nowe klocki, albo zmieńcie ten obrazek!
Mogę przynieść
Fegat
Posty: 837
Rejestracja: 23 lut 2015, 08:22
Lokalizacja: Zabrze
Been thanked: 1 time

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Fegat »

Haha! A myślałem, że tylko ja mam z tym problem :D
Też robię drybrusha bokiem :lol: :lol: :lol:

Niby mam 3 ultra twarde pędzle, ale są tak twarde, że nie jeden raz zarysowały mi farbę do podkładu :twisted:
www.przystole.org <<=== Ameri, ameri i więcej ameri! :D
schizofretka
Posty: 4360
Rejestracja: 13 mar 2010, 17:29
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 6 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: schizofretka »

A jakie, z ciekaeości?
Medium drybrush citadel udaje mi się położyć bazę z ominięciem największych dziur, a tym do stipplingu ominąć płytkie zagłębienia równych powierzchni, ale typowego futra o bardziej skomplikowajej, nierównej powierzchni nie potrafię zrobić szybko, bez uwagi.
Ja bym chciał do ciemnej nocki tak układać z wami razem,
Ale dajcie nowe klocki, albo zmieńcie ten obrazek!
Mogę przynieść
Fegat
Posty: 837
Rejestracja: 23 lut 2015, 08:22
Lokalizacja: Zabrze
Been thanked: 1 time

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Fegat »

Jakieś 10sto letnie do malowania farbami olejnymi :D
www.przystole.org <<=== Ameri, ameri i więcej ameri! :D
xilk
Posty: 912
Rejestracja: 15 paź 2014, 19:16
Has thanked: 1074 times
Been thanked: 103 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: xilk »

Takie pytanie na temat malowania figurek. Teraz chcę pomalować jednego szczura na biało i jakich kolorów używać, by wyglądało to naturalnie? Bardzo jasny szary to oczywiste, ale co jeszcze?
Awatar użytkownika
rastula
Posty: 10023
Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 1277 times
Been thanked: 1311 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: rastula »

xilk pisze:Takie pytanie na temat malowania figurek. Teraz chcę pomalować jednego szczura na biało i jakich kolorów używać, by wyglądało to naturalnie? Bardzo jasny szary to oczywiste, ale co jeszcze?

ciemniejszy wash i biały (delikatnie przełamany) drybrush
Fegat
Posty: 837
Rejestracja: 23 lut 2015, 08:22
Lokalizacja: Zabrze
Been thanked: 1 time

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Fegat »

Super Dungeon Explore skończony ;)
Wraz z 2 małymi dodatkami.
Niektóre figurki przemalowane, inne pozabezpieczane jak należy :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

więcej zdjęć wrzuciłem na FB:

https://www.facebook.com/media/set/?set ... 685&type=3
www.przystole.org <<=== Ameri, ameri i więcej ameri! :D
schizofretka
Posty: 4360
Rejestracja: 13 mar 2010, 17:29
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 6 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: schizofretka »

słodziaki :)
Ja bym chciał do ciemnej nocki tak układać z wami razem,
Ale dajcie nowe klocki, albo zmieńcie ten obrazek!
Mogę przynieść
Muttah
Posty: 1197
Rejestracja: 11 wrz 2005, 15:36
Lokalizacja: Katowice
Been thanked: 2 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Muttah »

Bardzo fajny, zryty japoński klimat :D No i kawał konkretnej roboty!

Ja tymczasem właśnie zapodkładowałem predatorów z AvsP, obcy prawie gotowi, a Marines zostawiam sobie na deser. Jak będą gotowi to też coś wrzucę, dawno już nie przysiadłem porządniej do roboty (lenistwo, kurde bele).
schizofretka
Posty: 4360
Rejestracja: 13 mar 2010, 17:29
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 6 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: schizofretka »

Predatorzy mnie onieśmielają, nie mam na nich pomysłu. Dla przypomnienia jak się trzyma pędzel zrobiłem terminatorów i ostatnią armię ludzi, ale zostały mi jeszcze podstawki, a GS mi się kończy. Jak dojdzie nowy, to wrzucę.
Ja bym chciał do ciemnej nocki tak układać z wami razem,
Ale dajcie nowe klocki, albo zmieńcie ten obrazek!
Mogę przynieść
Fegat
Posty: 837
Rejestracja: 23 lut 2015, 08:22
Lokalizacja: Zabrze
Been thanked: 1 time

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Fegat »

SDE właśnie przez klimat jest fenomenalny... Prosta gra, zajebiste figurki, szkoda, że po ANG :P
Arcadia Quest też miażdży system pod względem figurkowym ;)
www.przystole.org <<=== Ameri, ameri i więcej ameri! :D
Muttah
Posty: 1197
Rejestracja: 11 wrz 2005, 15:36
Lokalizacja: Katowice
Been thanked: 2 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Muttah »

Ja na predatorów od początku mam pomysł, a mianowicie zrobić ich pod Capcomowe AvsP arcade:


Obrazek

Obrazek

Trzeciego jakoś jeszcze wymyślę, ale te dwa schematy muszą być - tym bardziej że będę też miał Schaefera i Kurosawę :D
schizofretka
Posty: 4360
Rejestracja: 13 mar 2010, 17:29
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 6 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: schizofretka »

A nie boisz się, że marines ich wyśmieją, że wyglądają jak męskie striptizerki?
Ja bym chciał do ciemnej nocki tak układać z wami razem,
Ale dajcie nowe klocki, albo zmieńcie ten obrazek!
Mogę przynieść
Muttah
Posty: 1197
Rejestracja: 11 wrz 2005, 15:36
Lokalizacja: Katowice
Been thanked: 2 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Muttah »

Nie wiem, musiałbyś spytać marines ;-) Problem w tym, że zazwyczaj nie mają czasu na takie dywagacje, bo przeciętny czas pomiędzy zobaczeniem predatora a bolesną śmiercią wystarcza jedynie na sfajdanie się w gacie :-D
Szaweł
Posty: 1898
Rejestracja: 25 cze 2013, 12:45
Lokalizacja: Gdynia/Warszawa
Been thanked: 5 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Szaweł »

Muttah pisze:Nie wiem, musiałbyś spytać marines ;-) Problem w tym, że zazwyczaj nie mają czasu na takie dywagacje, bo przeciętny czas pomiędzy zobaczeniem predatora a bolesną śmiercią wystarcza jedynie na sfajdanie się w gacie :-D
:lol: :lol: :lol: Good one!
Moja kolekcja
Moje rabaty, których chętnie użyczę: Planszostrefa 11%, Huble 5%, Rebel 4%, AlePlanszówki 3%
ODPOWIEDZ