...No i już po pierwszym szpilu.
W sumie bardzo pozytywnie się zaskoczyłem, bo przyznam że po ujrzeniu szczegółów na filmikach itd. miałem trochę mieszane uczucia (łączone planety wyglądały mi nieco badziewnie, na szczęście na żywo i w praniu wszystko świetnie się sprawdza i "plansza" jest bardzo funkcjonalna).
Rozgrywka co prawda tylko w 3 osoby (standardowa awaria pt. "piątek wieczór = idę na bibę

), ale to chyba pierwsza duża strategia, która zdaje się dobrze działć w tym układzie (przy równomiernym rozłożeniu planet i dróg, każdy może spokojnie zaatakować każdego

). Grało się przednio, co prawda nie wszystkie plany wychodziły jak należy (stopniowo zapoznawaliśmy się z jednostkami, walką i różnymi sposobami działania), ale całościowo gra pokazała pazur i już teraz wiem, że razem z WK będzie to moja ulubiona strategia (chociaż WK z dodatkiem raczej nic prędko imho nie pobije).
Tak czy inaczej dobry zakup

Kupiłem trochę z przekory, ale generalnie mr. Konieczka zna się na rzeczy jak mało kto. Goodenough podobnie (Tide). Dodajmy do tego jeszcze Peteresena czuwającego nad całokształtem i o przyszłość FFG nie ma się co martwić.
Co do figurek, to ja miałem tylko parę pogiętych, ale wymieniłem w Bardzie na miejscu na prościutkie ze sklepowego egzemplarza. Full profi podejście do klienta, Bard generalnie daje radę (podobnie z instrukcjami).