![Obrazek](https://scontent-bru2-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xfp1/t31.0-8/11887540_1640786826138700_3126887720803859282_o.jpg)
![Obrazek](https://scontent-bru2-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xfa1/t31.0-8/11903651_1639727386244644_6789129008699265222_o.png)
The Others is an exciting horror board game for 2-5 players, revolving around the themes of terror, corruption and redemption.
One player takes on the role of the horrific 7 Sins, while the remaining players cooperate as a team of supernatural heroes to save the last bastion of hope (the city of Haven) from collapsing into corruption and triggering the Apocalypse.
Be prepared! Or be consumed...
It's a horror game about temptation and corruption. Heroes versus a player in charge of the monsters. The powers the heroes use is also a corrupting factor.The boardgame will be designed by Eric M. Lang (Chaos in the old world, Quarriors, Marvel Dice Masters and many other incredible titles)Artwork and design by - Adrian Smith (lead designer/artist), Karl and Stefan Kopinski, Paolo Parente, Richard Wright, Jacopo Camagni, Miguel Coimbra and Georges Clarenko.Sculpting by Jacques-Alexandre Gillois,Remy Tremblay and Juan Perezthe miniatures will be PVC. Dust Studio of Paolo Parente will be responsible of the manufacturing, the mold tooling and the quality control.
Gameplay Concepts: In this game, the 7 Sins have become hideous monsters incarnate. These monsters attempt to destroy cities and wreak havoc. In the game, players are the last bastion for humanity in these cities. Each "Sin" monster (of 7 different deadly sins) plays a little bit differently. One player plays as the monsters with the goal of corrupting the city, and advancing the doomsday tract. Other players attempt to dispel the contamination of evil, but the power they use has a corrupting factor.
Generalnie gra jest mocno oczekiwania i hype gdzie niegdzie większy niż na Black Plague był.schizofretka pisze: Stawiam, że może pobić rekord gier na KS-ie.
Doświadczenie CMoN, Eric Lang, arty Adriana Smitha nieziemskie figurki od znanych nazwisk i niegeneryczny, cięższy klimat. Jak niczego nie spierdolą ma szansę wybuchnąć bardziej niż kociaki. A widząc profesjonalizm zajawki zrobionej chyba z rok temu, zdecydowanie podchodzą do tego poważnie.
Widzę, że nie tylko moim zdaniem gra wygląda (pod kątem oprawy/grafik planszy/kart postaci) jak lekko przerobione Zombicide.Iesthir pisze:
Tym bardziej, że sądząc po fotach z pierwszego posta + fotach prototypów z rozmaitych konwentów, niestety oprawa graficzna jest bardzo słaba, a już na pewno nie klimatyczna. Śmiem zaryzykować stwierdzenie, że Adrian Smith odpowiada za arty promocyjny + może za projekt postaci. Cała pozostała szata graficzna poszła do kogo innego i rezultat przypomina Zombicide.
Karty postaci są jakieś takie pstrokate, a plansze wyjątkowo czyste i sterylne - jakoś mi to do settingu nie bardzo pasuje.
No nie? Wiemy, że CMON potrafi, pokazało to przy okazji Sedition Wars, gdzie kafle były rewelacyjne (nie mam co prawda, ale zdjęcia widziałem). Tutaj niestety biedapan_satyros pisze: Widzę, że nie tylko moim zdaniem gra wygląda (pod kątem oprawy/grafik planszy/kart postaci) jak lekko przerobione Zombicide.
Spojrzawszy na figurki liczyłem raczej na nieco bardziej brudny klimat - cóż czekam na start kampanii.
I to mnie martwi plansza aż za bardzo przypomina zombicide, w końcu to gra nie tylko Langa ale i guilotine. Mogliby w końcu pokazać jakiś gameplay,bo na zasady nie ma co liczyć jak zwykle. Sytuacje ratuje jedynie to że nie będzie to coop.schizofretka pisze:Jeśli to ma być w stylu zombicide do rozluźniam poślady.
Czytanie ze zrozumieniem się kłaniaschizofretka pisze:Napawacie mnie nadzieją... Jeśli to ma być w stylu zombicide do rozluźniam poślady.
Sent from my awesome mobile I want to brag about. May contain trace elements of tpos.
Czasem jednak warto się powstrzymać, zwłaszcza jeśli to nie twój cyrk i nie twoje małpyTrolliszcze pisze:Fiiiguuurkiiii... <fap, fap, fap> Fiiiguuurkiii....
Sorry, nie mogłem się powstrzymaćKolejna gra, na którą zaraz będzie (już jest?) wielki hype, mimo że nikt nie widział zasad. No ale nie mój cyrk, nie moje małpy.
Ja, jak pisałem, wchodzę głownie dla Langa i zasad. Figurki to nie mój klimat, ale zdecydowanie pomiędzy klimatem planszy a figurkami i grafikami jest spory dysonans (jeśli nie przepaść). To jest coś co po prostu psuje odbiór gry i z tym się zgadzam. Tak jak pisałem, wiadomo, że CMON potrafi jak chce. Wydaje mi się, że tutaj w pewnym momencie stwierdzili, że jak rzucą mega ciemny klimat/grafiki itd. to gra się zrobi za mroczna i sobie mocno zawężą grupę docelową, stąd wyszedł taki trochę potworek z mrocznymi figurkami i sterylnymi planszami. Z ostateczną oceną wstrzymuję się do jutra, bo mam nadzieję, że albo jest to wersja robocza, albo w rzeczywistości wszystko wygląda lepiej.schizofretka pisze:Potrafię czytać. Chodzi mi właśnie o grafikę, oraz - pośrednio - charakter rozgrywki. Nie robi się zwykle komiksowej grafiki do mrocznych, poważnych gier, rzadko również do cieżkich. Jak rok temu zobaczyłem zajawkę i pierwsze figurki, zapowiadało się mocno klimatycznie. Zombicide, AQ, Rum&Bones nie mają klimatu, który mógłbym poczuć, a - wobec braku większych informacji - to klimat wrzucił tę grę mi na radar i klimat z niej może zrzucić.
O przepraszam, Stefana instrukcje zawsze czytam!schizofretka pisze:Jakoś przy fapowaniu do stefana ci to nigdy nie przeszkadzało...
Zmęczony jestem i idę spać, ale odniosę się do pogrubionego zdania bo tutaj akurat kwestia jest prosta jak budowa cepa i sprowadza się do dwóch słów: grupa docelowaschizofretka pisze:Ja z decyzją ostateczną to się wstrzymam nie do jutra, a do PM
Co do wymienionych przeze mnie gier - nie chodziło mi, że nie mają klimatu jak jakaś feldówka, tylko że komiks/pulp/grindhouse to nie bardzo moja bajka. Martwa Zima jest jedyną dobrą grą jaką kojarzę, która jest troszkę bardziej serio i zajawki adriana smitha wraz z figurkami z odjazdem typowym dla McVey zapowiadały wreszcie jakiś gatunek o poważniejszym klimacie. Wiem, że cholernie trudno coś takiego zrobić bo wtedy przekroczenie czwartej ściany uderza zdecydowanie bardziej, i jest to pewnie jeden z powodów, dla których luźna konwencja króluje. Nie wiem dlaczego, skoro mamy mroczne seriale i komiksy, gry komputerowe (co kiedyś było nie do pomyślenia!) nie może, mieć też gier planszowych w poważniejszej tonacji. Conan wyglądał pod tym względem już lepiej, a materiał źródłowy pasował do konwencji CMoN znacznie bardziej. Blood Rage, w gruncie prosta eurówka też estetycznie wypadała lepiej niż to co widzimy na zdjeciach, obawiam się finalnych komponentów - ewidentnie gotowych marketingowych ilustracjach poglądowych. Na prototypy zdecydowanie zbyt profesjonalnie zrobione. Cóż, może wszystkie karty w grze bedą już bliższe orygialnej wizji, planszetki graczy są w gruncie rzeczy banalne do zrobienia samemu.
Coś w tym na pewno jest. W Polsce bardzo ciężko sprzedaćgre 300 zł + więc bym się nie napalał na to jeśli naprawde nie chcesz zagrac ani razu.schizofretka pisze:
W sumie jeśli fani felda zaczynają się interesować czy nie kupić CMoN na sprzedaż, to chyba znak rychłego pęknięcia bańki, tak jak gdy babcia ci mówi, że kupuje akcje...[/size]