Od jakiegoś czasu Ryu mi wypomina, że obiecałem mu relację z Piątkowego Ćmoka w Gliwicach. W ostatni piątek zobowiązałem się do naskrobania kilku słów - jak obiecałem - tak czynię
Pod koniec poprzedniego tygodnia padła idea, że grę wieczoru wybierze Yannis. To gość, który jest bardzo elastyczny co do gier i tłucze z nami we wszystko to co chcemy. Ponieważ "my" także jesteśmy "elastyczni"
![Razz :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
zgodziliśmy się bez wahania - jego wybór padł na Terra Mystica
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
To moja 3 gra w TM, więc cudów się nie spodziewałem.
Każdy z nas dostał po 2 karty z rasami do wyboru - Yiannis wybrał Niziołków, Tolis - Czarodziejów (chyba tak się ta rasa nazywa
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
), Ryu - rozważał wybór pomiędzy Rzecznymi Ludzmi a Krasnalami - przeważyły Krasnale i ich podziemne tunele (o których Ryu dowiedział się w ostatniej rundzie
![Razz :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
), a ja, idąc za radą Ryu, wybrałem Ryboludzi. Wybrałem rasę która zaczyna na dzień dobry z "milionem kasy i białych kostek" - cyt. Ryu
![Razz :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
Ponieważ to dopiero moja 3 gra postanowiłem spróbować ustawić się na mapie poza zasięgiem przeciwników - tak, żeby nikt mi nie przeszkadzał w terraformingu i stawianiu budynków. Po rozegraniu tej partii wniosek nasunął się sam, jeśli na kartach bonusowych nie ma do wzięcia kasy nie warto się oddzielać od reszty. Tolis tak wylosował karty bonusowe pasowania gracza, że były tylko 2 karty z przychodem 2 kasy!! Jak pech to pech
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Koszt stawiania budynków był mega wielki i odrazu zaczął mi doskwierać brak golda. Jako pierwszy bonus udało mi się wyrwać kapłana i już w drugiej rundzie miałem cene terraformingu 1
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Generalnie przy moim przychodzie białych kosteczek mogłem zamieniać każdy teren w mokradła w ilości jakiej chciałem - ale nie to było moim celem. Ponieważ oba moje startowe budynki miały największą odległość od siebie(w porównaniu do innych), a bonus 18 punktów dostawało się za największą odległość pomiędzy twierdzą i świątynią, postanowiłem go zgarnąć. Hasłem przewodnim 2 i 3 rundy było wzmocnienie swojej pozycji na torach małej punktacji oraz przygotowanie terenów pod twierdzę i świątynie. W 4 rundzie udało mi się postawić twierdzę i jak się okazało - zdecydowanie za późno, bonus który daje nie poprawił zbytnio mojej sytuacji finansowej
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
. W 5 rundzie stanąłem przed ciężkim wyborem - budując małą świątynię - albo wybrać cud z 3 brązowymi żetonami i przegonić Yiannisa na torze małej punktacji albo wybrać możliwość postawienia miasta mając tylko 6 punktów. Wybrałem postawienie miasta za 6 punktów a Tolis - łobuz, przypomniał mi już po fakcie, że przy stawianiu dużej świątyni też przysługuje mi wzięcie cudu!!!! :O Gdybym o tym pamiętał, byłaby szansa wskoczyć na drugie miejsce - a tak tylko 3
![Razz :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
Mam nadzieję, że przy następnej okazji uda się wylosować ponownie ryboludzi - uświadomienie to 80% sukcesu -> patrz Ryu
Ponieważ nie było zbytnio czasu na następną poważną grę, Ryu wyciągnął z torby swoją słynną zapchajdziurę - Roll for the Galaxy - kości, kości, kości, kości i jeszcze więcej kości oraz mega losowość - losowość przy grzebaniu w czarnym worku (dobrze kota tam nie ma
![Razz :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
) i losowość z kubka - znowu kości
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
. Im głośniej grzechocze w kubku tym lepiej. Wcześniej grywałem w Rolla bez dodatku - zasady jasne, czytelne, przejrzyste - tajle na grubiutkim kartonie z dopracowaną grafiką. Ogólnie wiedziałem o co chodzi - parawanujesz, grzechoczesz, rzucasz, ustawiasz, losujesz, sprzedajesz, budujesz, produkujesz, wysyłasz sprzedajesz, kupujesz i od nowa
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Gra fajna, szybka i przystępna - godna polecenia.
Nadeszła kolej na moją pierwszą grę z dodatkiem - moje obawy się nie potwierdziły. Myślałem, że przekombinują i grę prostą, przystępną uczynią bardziej rozbudowaną i skomplikowaną. Dorzucili questy z nagrodami i nowe tajle, dzięki dodaniu kości, kości, kości z podwójnymi znaczkami na ściance zmniejszyli losowość. Poprzez dodanie questów gra nabrała soczystości a zmniejszenie losowości umożliwia lepsze zaplanowanie wykonywanych akcji. Tolis chyba faktycznie jakiś zbugowany kafel wyciągnął - bo zanim się spostrzegliśmy to już skończył grę
![Razz :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
Z chęcią zagram jeszcze raz.