Wsiąść do pociągu - dobry wybór?

[Arcalin]

Jak w tytule. Zastanawiam się na kupnem tej gry. Szukam czegoś, w co mógłbym pograć z całą rodziną i czegoś, co nie wymaga tłumaczenia skomplikowanych zasad. Czy "Wsiąść do Pociągu" to dobry wybór, czy polecacie coś innego?

[rastula]

Tak to dobry wybór.

[Hawki]

Dobry wybór.
Co prawda w planszówki wsiąkłem od zaledwie roku, ale Wsiąść do pociągu, Splendor, Catan zawsze się sprawdza u świeżaków nas odwiedzających

[Pixa]

Dobry, pod warunkiem grania od 3 osob w gore (przynajmniej jesli chodzi o wersje Europa - a ta jest najpopularniejsza). Oprocz tego do rodzinnego grania fajnie sprawdza sie Catan.

[Retro]

Bardzo dobry wybór jeszcze lepszy z dodatkiem "1912". Polecam zakupić od razu.
Polecam także Carcassonne.

[krzyss]

Bardzo dobry wybór. Nawet we dwie osoby Europa jest OK, sprawdzone kilkanaście razy.

[hydrox]

Popieram przedmówców Wersję warto dobrać do ilości graczy - to jedyna uwaga co do gry.

[Gromb]

Dobry, naprawdę dobry. Niektórzy zakochują się od pierwszej partii.

[mrtomi]

Wg mnie - najlepszy, ewentualnie carcassonne ale tutaj minimum te 3 osoby i od razu z jakimś dodatkiem. Bo podstawkę ogracie w jeden dwa wieczory. Co do TTR to gra w podstawowej wersji jest wystarczająca na około 100 i więcej gier wiem bo uratowała nam wakacyjny wyjazd nad morze cały czas padało a przez 3-4 dni razem z żona rozegraliśmy kilkadziesiąt partii bez nudy wręcz w emocjach

Polecam, gram w nią i z kilkunastoletnim bratem i z ciocia mama, które wiadomo maja trochę więcj lat. TTR łatwo zaraza grywalnością, proste zasady, estetycznie wydana, ładna. Cieszy oko.

Najlepszy wybór.

[RE.Lee]

W pełni się zgadzam z przedmówcami - gra jest zdecydowanie godna polecenia. Sprawdza się w każdym gronie - przede wszystkim dlatego, że czerpać przyjemność mogą także ci, którzy nie mogą (lub nie chcą) wygrać. Układanie tras pociągów na pięknej planszy ma urok samo w sobie, nawet jeśli na końcu gry punkty nie do końca się zagadzają

[Marcin1974]

Ticket to Ride oraz Carcassonne do dwa żelazne nasze tytuły !!! Zaraziliśmy nimi już chyba wszystkich znajomych

Ale jest kilka warunków.....

Ticket kupcie Europę albo USA . USA od razu z dodatkiem 1910 bo w podstawie jest bardzo mało biletów oraz jest mały format kart . 1910 podmienia je na duże oraz dodaje sporo nowych tras. Poza tym na 2 graczy od razu dokupcie Indie/Szwajcarję - kosztuje ok. 80 zł za dwie plansze , które są świetne na 2 graczy. USA/Europa super dla 4 graczy . Polacamy też dodatek UK/Pensylwania jeśli znudzi wam się już rozgrywka . Dodaje sporo nowych elementów i właściwie zupełnie zmienia grę !!! Szczególnie Pensylwania

Carcassonne tylko nowa edycja ( bo ładniejsza ) , tylko wersja z minidodatkami "Opatem"i "Rzeką"i od razu z dwoma dodatkami - Karczmy i Katedry + Kupcy i Budowaniczowie . Podstawka ma za mało elementów nawet na 2 graczy !!!!!

UWAGA !!! Dodatek "Rzeka" ( bardzo potrzebny na początek gry ) jest w każdej innej niż polska wersji !!! Nasz dystrybutor po prostu obciął grę i kiedy wszyscy praktycznie w EU cieszą się grą pełną , my otrzymujemy wersję ze te same pieniądze okrojoną o 12 płytek terenu na dzień dobry. Można kupić wesję skandynawską ( tańsza niż PL ) albo każdą inną byle z "Rzeką". Gra jest zupełnie niezależna językowo więc nie ma żadnych napisów .

[edytao3]

Popieram przedmówców. Gra piękna o prostych zasadach,ale nie nudna. Wszyscy moi znajomi zachwyceni
Ponieważ dopiero rozpoczynamy przygodę z planszówkami,to narazie ogrywane są te łatwiejsze gry i u nas sprawdzają się także:
- Carcassonne
- przebiegłe wielbłądy
- dixit (uwielbiany,ale dobrze żeby były przynajmniej 4 osoby)
- fasolki (jeżeli lubicie negocjować)

[Chudy]

Najlepiej jest kupić Europe, USA stanie się bardzo szybko zbyt łatwa. Moim zdaniem, najlepiej zacząć od Europy i po jakimś czasie kupić dodatek 1912, który dodaje między innymi rozgrywkę "Metropolie" jeden z moich ulubionych wariantów. I tak naprawdę gra dobrze chodzi w każdym wymiarze 2-5 osób.

Reszta dodatków jest ok, odradzałbym Afrykę (moim zdaniem dziwna rozgrywka), Nordic też polecam, ale dla tych co mają doświadczenie z TTR i lubią bardziej negatywną (często niewymuszoną ) interakcje.

[misioooo]

Ja i małżonka wsiąknęliśmy od... K2... ("Jak to? Nie ma kostek? To jak się ruszać na planszy?") Mamy tę grę do dziś od kilku ładnych lat
Potem Carcassonne. Szybko się znudziło, po dosłownie kilku grach.
Abyss też jest fajnym wstępem do świata planszówek - zasady do wytłumaczenia w kilka minut, a rozgrywka potrafi być nad wyraz ciekawa. Też to mamy w zasadzie od wydania polskiej wersji. Dodatkowo Abyss pięknie wygląda graficznie!
Wsiąść do pociągu graliśmy kilka razy. Fajne, ale d**y nie urywa ;P Wolimy K2 czy w/w Abyss. Ewentualnie Thurn&Taxis (Cesarski Kurier) - bardzo podobne do Wsiąść do Pociągu, ale jednak ma więcej kombinowania. Zasady do wytłumaczenia w 5min.

[markus74]

Ewentualnie Thurn&Taxis (Cesarski Kurier) - bardzo podobne do Wsiąść do Pociągu, ale jednak ma więcej kombinowania. Zasady do wytłumaczenia w 5min.

W pełni się zgadzam, tylko warto dodać, że obecnie Thurn&Taxis jest nie do kupienia, a nawet z drugiej ręki rzadko widuję.

[TV3]

... przy czym ktoś powinien ostrzec (jak zazwyczaj ostrzegają w podobnych wątkach), że różne wersje Pociągów działają lepiej/gorzej przy różnej ilości graczy. Ja tam nie wiem, grałem tylko w USA, ale ludzie gadają .

A taki Cesarski Kurier działa dobrze i na 2, i na 3, i na 4. Poza tym to bardzo przyjemna gra jest. I ładna jest. Jednak piszecie, że niedostępna...

[Rafalm]

... przy czym ktoś powinien ostrzec (jak zazwyczaj ostrzegają w podobnych wątkach), że różne wersje Pociągów działają lepiej/gorzej przy różnej ilości graczy. Ja tam nie wiem, grałem tylko w USA, ale ludzie gadają .

I dobrze gadają W moim przypadku jeśli gramy na 2-3 osoby na stole ląduje TTR: Skandynawia (Nordic Countries), natomiast przy rozgrywkach na 4-5 osób TTR: Europa.

[TV3]

No i właśnie robi się problem z tymi kilkoma "żelaznymi" pozycjami, które najczęściej bodaj proponowane są na pierwszy ogień (choć nie do końca wiem, dlaczego akurat te najczęściej):

Pociągi - brak uniwersalności w kontekście ilości graczy
Osadnicy z Catanu - od 3 graczy
Stone Age - działa w każdej ilości graczy, ale obecnie chyba niedostępny
Do tego dorzucić można zamiennik dla Pociągów - wspominany Cesarski Kurier - też chyba brak na rynku pierwotnym
I jeszcze Carsassonne - tu niby wszystko pasuje, dostępne, da radę i we 2, i we 4.... ale grałem w lepsze gry , choć to moja subiektywna ocena, wielu przecież bardzo tę grę lubi
Może i na początek K2 też można by rozważyć - i fajne, i nieskomplikowane, i dostępne, i ilość graczy dowolna.

Zasadnicze pytanie - jak liczna jest wspomniana w pierwszym poście rodzina. Może tu po sprecyzowaniu wersję Pociągów można by dobrać. Zakładając, że >2, zawsze można później (jeśli taka była by potrzeba) dokupić inną grę dla pary. Para to też rodzina