Na wskroś amerykańsko-epicka strategia

Zastanawiasz się co kupić? Poszukujesz gry dla 2 osób? A może najzabawniejszej gry dla 3-6 osób Reinera Knizia o kosmosie, zaczynającej się na literę Z? Pomożemy!
Awatar użytkownika
Kapelatejesy
Posty: 88
Rejestracja: 21 wrz 2014, 17:04
Lokalizacja: Warszawa

Na wskroś amerykańsko-epicka strategia

Post autor: Kapelatejesy »

Czołem! Mam od jakiegoś czasu problem. Rozważam kilka tytułów do uzupełnienia kolekcji o ameritraszową strategię. Gdyby żadna nie spełniała moich oczekiwań, to byłoby nieźle. Sęk w tym, że chcę je wszystkie, a w portfelu bieda.

Na swojej półce mam dotychczas:
Grę o Tron - choć rozgrywka jest miodna, to nie ląduje na stole zbyt często, przez kiepską skalowalność na mniejszą liczbę graczy i jednoczesną trudność ze znalezieniem quorum.
Chaos w Starym Świecie - to gra, którą kocham całym serduszkiem i na moim stole ląduje najczęściej - choć niestety podobnie jak GoT, w grze na 3 osoby brakuje odczuwalnie ostatniego bóstwa.
Nie moje osobiste, ale po sąsiedzku Twilight Imperium - niestety to tytuł od wielkiego dzwonu, bo 6 osób i całej nocy do zarwania nie mamy często, a na 3-4 osoby wybieramy raczej Chaos.

Stąd moje główne oczekiwania, których przynajmniej większość musi zostać spełniona.
- Miodność, klimatyczność - Sci-fi przejdzie, ale preferuję fantasy (ze względu na gusta lepszej połowy)
- Asymetryczność konfliktu
- Estetyka i wykonanie gry - raczej kultyści z Chaosu niż plastikowe meeple z GoT.
- Więcej niż jedna droga do zwycięstwa, przy czym było by super, żeby były równorzędne. W takim TI wkurza mnie istnienie strategii wygrywającej.
- Możliwość sensownej rozgrywki od 2 osób
- Ciężar raczej po stronie ważnych strategicznych decyzji, niż złożoności zasad
- Czas rozgrywki im mniejszy, tym lepszy. Raczej 3 godziny niż 6.

Moi faworyci to Forbidden Stars, Blood Rage i Runewars. O każdej z nich wiem, że jest dobra, spełnia większość kryteriów i chcę ją mieć. Pytanie tylko, która jest tego warta najbardziej. Stąd najbardziej zależy mi na opinii osób, które mogą je porównać. Szczególnie interesuje mnie skalowalność na różną liczbę graczy - zwłaszcza gra dwuosobowa. Jeśli ktoś może polecić jakiś inny tytuł, to też chętne, choć wolałbym zawężać wybór, niż go rozszerzać :wink:
Awatar użytkownika
donmakaron
Posty: 3523
Rejestracja: 16 kwie 2009, 09:33
Has thanked: 198 times
Been thanked: 646 times

Re: Na wskroś amerykańsko-epicka strategia

Post autor: donmakaron »

Warrior Knights to takie coś podobne do Gry o Tron, ale lepiej się skaluje w dół. Asymetryczność tylko przez początkowe rozstawienie, można na dwie osoby. Ogólnie leciutko bardziej losowa niż GoT, ale za to z bardziej rozwiniętą warstwą polityczną. Zasady też trochę bardziej skomplikowane i nie mocno zręczne. Gramy na punkty, ale dróg do zwycięstwa jest kilka, najczęściej trzeba poszarpać skąd się tylko da.

Jest jeszcze Rex: Final Days of the Empire (reedycja Diuny, tym razem w uniwersum Twilight Empire). Trochę mniej bajeranckie, ale nawet klimatyczne, asymetryczne, nie mocno długie, z prostymi zasadami, które dają dużo możliwości. Brakuje opcji na dwie osoby oraz figurasów (jest tylko kuriozalnie ogromny "żeton" floty w postaci czterech figurek). Na plus naprawdę ciekawa asymetria (początkowe rozstawienie, początkowe zasoby, zdolności a nawet warunki zwycięstwa!), sformalizowane zasady zawierania sojuszy i możliwość zdrady sojusznika po wspólnie wygranej grze!
Awatar użytkownika
Patyk
Posty: 324
Rejestracja: 15 mar 2015, 10:43
Lokalizacja: Wrocław
Been thanked: 1 time

Re: Na wskroś amerykańsko-epicka strategia

Post autor: Patyk »

Możesz przejrzeć ten temat http://www.gry-planszowe.pl/forum/viewt ... 43&t=38854, miałem podobny dylemat. Ja ostatecznie zdecydowałem się na Pana Lodowego Ogrodu, ale nie powiem co i jak bo przez te dwa miesiące nie wylądował jeszcze na stole (w sumie to ostatnio prawie nic u mnie nie lądowało). W twoim wypadku myślę, że Forbidden Stars powinno trafić w wymagania.
RE.Lee
Posty: 167
Rejestracja: 28 gru 2015, 19:13
Lokalizacja: Warszawa

Re: Na wskroś amerykańsko-epicka strategia

Post autor: RE.Lee »

Ja z epickich strategii mam Runwars, ale jestem raczej zawiedziony. Gdybym szukał zamiennika wziąłbym Kemeta (albo Forbidden Stars). Blood Rage, podobnie jak Chaos (który uwielbiam także na 3 graczy), to raczej takie pół-euro ;)
TOP 3: Chaos in the Old World, Evolution, The Grizzled.
genek
Posty: 789
Rejestracja: 28 kwie 2015, 12:09

Re: Na wskroś amerykańsko-epicka strategia

Post autor: genek »

ale bloodrage nie spełnia twojego założenia asymetrycznosci konfliktu, bo wszyscy gracze zaczynaja z tym samym i nie ma żadnych specjalnych zdolności danej rasy. Co osobiście uważam za zaletę. I drugą zaletę, że nie ma żadnego kulania kośćmi.
Awatar użytkownika
rattkin
Posty: 6518
Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 382 times
Been thanked: 930 times

Re: Na wskroś amerykańsko-epicka strategia

Post autor: rattkin »

Wszystkie dobre tytuły wymieniłeś / zostały wymienione. Epickość niestety ma taką cenę, że trwa długo i wymaga istotnego zaangażowania od graczy. Trzeba wybierać z tego co jest.
Awatar użytkownika
Zet
Posty: 1365
Rejestracja: 26 paź 2006, 00:08
Lokalizacja: Sosnowiec
Has thanked: 164 times
Been thanked: 169 times

Re: Na wskroś amerykańsko-epicka strategia

Post autor: Zet »

Moje pierwsze skojarzenie z tytułem wątku to Fortress America :) nawet jest asymetryczne. Nie wiem czy Ci spasuje, ale myślę, że warto rzucić okiem skoro lubisz klasyczne ameritrashe.
Awatar użytkownika
GeekON
Posty: 23
Rejestracja: 19 gru 2015, 00:00
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Re: Na wskroś amerykańsko-epicka strategia

Post autor: GeekON »

U nas właśnie na stołach króluje Forbidden Stars. Nam się dobrze gra przy każdej liczbie osób choć głownie gramy w czwórkę. Bardzo duża asymetria. Proste zasady. O dziwo wcale nie tak dużo komponentów. Jednak gra do lekkich nie należy. Świetnie rozwiązana walka. Najczęściej gramy na predefiniowanej mapie co bardzo przyśpiesza setup. Jak już wszyscy ogarną walkę i upgrady to gra idzie całkiem sprawnie. Jak ludzie sobie ufają to część rozkazów można jednocześnie wykonywać co tez potrafi bardzo przyśpieszyć. Tak czy siak gra do krótkich nie należy - jednak naprawdę warto.
Wcześniej zagrywaliśmy się w StarCraft: The Boardgame. Świetna gra jednak bardzo ciężko dostępna.
Eclipse też jest świetną grą strategiczną. Taka bardzo matematyczna - bardziej sucha niż te tytuły powyżej. Jednak dużo krótsza niż TI a bardzo miodna.
Wszystko to jednak klimaty Sci-Fi.
Ostatnio graliśmy w Kemet i powiem szczerze, że zrobiła na nas duże wrażenie. Klimaty Egipskiej mitologi. Bardzo, bardzo szybka i naprawdę ciekawa gra. Myślę, że naprawdę warto zainteresować się tą grą.
Awatar użytkownika
Rocy7
Posty: 5456
Rejestracja: 05 maja 2013, 14:10
Lokalizacja: Warszawa / Kobyłka
Been thanked: 5 times

Re: Na wskroś amerykańsko-epicka strategia

Post autor: Rocy7 »

Blood Rage raczej średnio sie skaluje na 2, nie zgodze sie w kwestii braku asymetri frakcji, po prostu wypracowuje sie ja w trakcie gry przez kupno ulepszen.

Runewars i Forbiden Stars sa dosc czasochlonne, dodatkowo FS to klimaty sci-fi oraz w zasadzie jedna droga do wygranej zdobycie celow. Pan Lodowego Ogrodu to w duzej mierze euro tyle ze z ładnymi figurkami. Eclipse rowniez ma w sobie sporo euro troche zabawa w ksiegowego imperium.

Exodus Proxima Centauri spełnia zalożenia niestety tylko z dodatkiem (dodaje frakcje) i klimaty sci-fi.

Bardzo duża asymetryczność frakcji, różne drogi do wygranej i epickość jest w Burning Suns, ale wariant na 2 graczy jest raczej średni, poza tym to też sci-fi.

Rex sie w zasadzie marnie skaluje poniżej 6 graczy.

Clash of Cultures spełnia warunek asymetrycznosci jedynie z dodatkiem Civilizations dodatkowo to nie fantasy blizej jej do starozytnosci.

Conquest of Nerath mogloby byc ciekawe (spelnia wiekszosc wymagan), ale raczej nie ma tam kilku drog do wygranej zbyt wazne jest teritory control.

Mozesz rzucic okiem na Hyperborea i Clockwork Wars, ale obu blizej do euro wiec klimatu jakby mniej.
Awatar użytkownika
Kapelatejesy
Posty: 88
Rejestracja: 21 wrz 2014, 17:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Na wskroś amerykańsko-epicka strategia

Post autor: Kapelatejesy »

Dzięki za sugestie! Na chwilę obecną moim faworytem jest Forbidden Stars, ale z racji czekania na polską edycje jeszcze sporo czasu na ew. zmiany decyzji ;-)
Awatar użytkownika
GeekON
Posty: 23
Rejestracja: 19 gru 2015, 00:00
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Re: Na wskroś amerykańsko-epicka strategia

Post autor: GeekON »

Czekanie na polskie wersje gier jest mega irytujące... nawet jak już wyjdzie to nigdy nie można być pewnym czy dodatki wyjdą... a jeśli tak to kiedy... lub czy wszystkie... Granie w grę gdzie podstawka jest w jednym języku jakiś dodatek w innym to koszmar... choć są wyjątki od tej reguły...
A propo czekania to niebawem pojawi się Star Wars Rebellion :D
Awatar użytkownika
Kapelatejesy
Posty: 88
Rejestracja: 21 wrz 2014, 17:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Na wskroś amerykańsko-epicka strategia

Post autor: Kapelatejesy »

Tak, nawet jestem nią w miarę zainteresowany, ale moja luba jest niewrażliwa na moc i Star Wars to jedyny fandom (bo pewnie najbardziej rzucający się w oczy), którego nie akceptuje :cry: X-winga wyciągam z szafy tylko kiedy jej nie ma, bo inaczej wprowadziłaby w naszym domu Najwyższy Porządek. Więc ten, chętnie pogram, ale kolega będzie musiał kupić :) Swoją drogą to aż dziwne, że setting WH 40k jest dla niej łatwiejszy do przełknięcia. No nic! Trzeba czekać, a do polskich premier postaram się zakręcić i sprawdzić w działaniu angielskie edycje.
KonradT
Posty: 621
Rejestracja: 15 maja 2012, 19:34
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 121 times
Been thanked: 37 times

Re: Na wskroś amerykańsko-epicka strategia

Post autor: KonradT »

Kapelatejesy pisze:Dzięki za sugestie! Na chwilę obecną moim faworytem jest Forbidden Stars, ale z racji czekania na polską edycje jeszcze sporo czasu na ew. zmiany decyzji ;-)
Runewars jest wydany po polsku i nie będzie miał żadnych dodatków (jest jeden dodatek do pierwszego wydania tylko po angielsku, lecz część tego dodatku trafiła do revised edition).
Awatar użytkownika
krecilapka
Posty: 972
Rejestracja: 26 mar 2013, 09:54
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 40 times
Been thanked: 188 times

Re: Na wskroś amerykańsko-epicka strategia

Post autor: krecilapka »

Jeśli podoba Ci się Chaos w Starym Świecie to:
- jeśli nie masz dodatku ze Szczurem to koniecznie go wypróbuj. Gra nagle przestanie być grą gdzie "wszyscy przeszkadzamy Khornowi i wtedy wygra ktoś inny, albo czerwony nas zaszlachtuje". Twój portfel będzie happy.
- jeśli nadal chcesz utopić trochę kasy: Blood Rage. To, że tę grę stworzył autor chaosu właśnie o czymś chyba świadczy no nie? Kilka dróg do zwycięstwa, figsy takie, że możesz z dumą każdemu pokazywać by się pozachwycał, będzie wersja pl (ale już jest dostępna eng z dodatkami jeśli wolisz). Przyznaje, że nie wiem jak z sensownością gry na 2 osoby, bo nie grałem. Nie grywam w dwuosobówki więc nie potrafię powiedzieć jak wygląda efekt śnieżnej kuli w tych grach. No ale jest fantasy, są wikingowie, potwory etc. Wszyscy zaczynają z tymi samymi możliwościami, to dociąg kart i obrana strategia decyduje o asymetryczności sposobu gry. No i czas setupu: cyk, cyk minuta i masz gotową, rozłożoną grę.

Runewars co się czuje jest już grą mającą swoje lata. Ze wszystkimi zaletami i wadami tego stwierdzenia ;).

Na Forbidden Stars byłem mega zjarany dopóki nie zobaczyłem rozgrywki. Sądziłem, że będzie więcej radosnego wygrzewu w szybkim tempie. No ale niestety giera się ciągnie. Nie ma opcji żeby strzelić dwie partie, czy też forbiddenka i jakiś fillerek. Parę godzin jednak zleci przy tym. No ale przynajmniej nie jest do parę godzin nudy ;). Jak wyjdzie wersja pl to może się skusze, ale trzeba mieć świadomość, że do tego tytułu musisz mieć chętnych na parę godzin latania w kosmosie.
ODPOWIEDZ