(Warszawa) piątek - planszomania.pl

[cezarr]

Chętnie dołączyłbym dziś do Was na La Granję albo Five Tribes. Lub coś innego w tym stylu.

[Moniczka.s]

Chętnie dołączyłbym dziś do Was na La Granję albo Five Tribes. Lub coś innego w tym stylu.

Wpadaj! Przywieziemy gry i jakoś się podzielimy.

[Maxxx76]

Jeśli chodzi o Warhammer Quest, to mamy komplet: Kuba, Awawa, Wintermute i ja Będę około 18-ej

[planszomania]

Jeśli chodzi o Warhammer Quest, to mamy komplet: Kuba, Awawa, Wintermute i ja Będę około 18-ej

jeśli od 18-ej to mnie nie liczcie. będę dopiero na 19

[Maxxx76]

Może być 19

[opiklus]

Może ktoś skusiłby się na Badaczy Głębin od 19.00?

[Maxxx76]

No i się posypało... Niestety nie będę mógł dzisiaj dotrzeć... Ech, tzw life...

[lukwych]

My byliśmy i Kanbanowaliśmy. Podobało się, choć rozgrywka była strasznie nietypowa. Wszyscy kładli nacisk na trening i certyfikaty, a nikt nie robił samochodów. W efekcie po raz pierwszy w moich grach były tylko 2 spotkania zarządu i bardzo ważny był timing w wyborze departamentów. Blokowanie Qmana w dostępie do projektów i unikanie kar ze strony Sandry pozwoliło mi odskoczyć punktowo w trakcie rozgrywki i nawet lepsze końcowe punktowanie nie pozwoliło przeciwnikom mnie dogonić (ale było niebezpiecznie blisko). Brawa dla Marka, bo grał pierwszy raz, a dał radę nawiązać walkę pomimo kilku niedopowiedzeń podczas tłumaczenia. Podsumowując - zawsze chętnie zagram w Kanbana . Oceniając moje zadowolenie z rozgrywki - 4,5/5.

Po Kanbanie szybka rozgrywka w Gambit 7 czyli europejską wersję Wits & Wagers na 6 osób i mieszane uczucia. O ile nie przepadam za grami quizowymi, bo premiują wiedzę i znajomość gry/pytań, to tutaj spodobał mi się sposób punktacji. Nie na tyle jednak, aby chcieć w to zagrać ponownie. Moja ocena 3/5 i to tylko ze względu na sympatyczne towarzystwo i fajną atmosferę podczas gry.

Na koniec było Zapraszamy do Podziemi w 3 osoby. Szybko, śmiesznie i fajne odczucia, bo kto z nas nie lubi podkładać świń i wkręcać innych w zastawione na nich pułapki. Jedyny minus czyli eliminacja graczy i ich oczekiwanie na koniec gry niweluje udział w komentowaniu i podjudzaniu. Dodatkowo nie obyło się bez porównań do Łowców Skarbów granych wcześniej na drugim stole i Łowcy przegrali (wygrali w kategorii autor ). Moja ocena ZdP -chętnie zagram 4/5.

Na za tydzień zaplanowaliśmy Red7 z niespodzianką plus zeszłotygodniowe plany na Badaczy Głębin (Ja, Qman i Kuba plus wolne miejsca). Jeśli Maxx potwierdzi, to będzie też pewnie odroczony z wczoraj Warhammer Quest.

[lukwych]

Podsumowanie wczorajszych rozgrywek.

Na pierwszy ogień rozruchowo Cthulhu Światy na 4 osoby z tego 2 grały po raz pierwszy. Osoby jednak ograne i downtime'u nie było, nie zabrakło natomiast negocjacji i podjudzania. Moje wrażenia bez zmian - "głupia losowa gra", bo nie wygrałem, ale podobało mi się. Budowanie talii po to aby odpalić kombo i walnąć za 40 jak Królik wczoraj - bezcenne. W kategorii 30-45min - 4/5 chętnie zagram.

Danie główne czyli Badacze Głębin na 4-ech. Gra to typowa sałatka punktowa, czyli co nie zrobisz to dostaniesz żarówki. Wygląd też jak sałatka - kolorowo i oczopląs, ale zgodnie stwierdziliśmy, że lepiej niż poprzednie blade i szarobure gry Stefana. Wszyscy grali po raz pierwszy, wszyscy poszli we wszystko, różnice w punktacji końcowej małe i mieszane uczucie. Z jednej strony chęć poprawienia wyniku i poczucie konieczności specjalizacji, a z drugiej po ostatnim graniu w produkcje V. Lacerdy suchość i miałkość bardziej wyczuwalna niż zazwyczaj. Oceniam na 4/5, ale chyba trochę na wyrost.

Deserowo Kameleony czyli Coloretto. Push your luck i set collection w 10 minut. Ładne, szybkie - taki filler do pogrania z dziećmi, ale dla gamerów dużo za proste. Zabrakło tego czegoś i dlatego 2/5 - zagram jak nie będzie nic innego.

Na dobicie Red7 we trzech i w porównaniu do Kameleonów - nie ma porównania. W wariancie pełnym z punktacją i akcjami z kart nieparzystych ilość wyborów i opcji do przeanalizowania była na właściwym dla mnie poziomie. Polecam wszystkim i jako filler i jako danie główne, bo wciąga. Daję 5/5 - zagram zawsze z największą przyjemnością.

Oprócz tego reszta towarzystwa grała: Poprzez wieki, Łowców Skarbów i Chaos w SŚ.

Planów na za tydzień nie było, ale czekam na propozycje i proszę o aktywne komentowanie.

[planszomania]

Zabrakło tego czegoś i dlatego 2/5 - zagram jak nie będzie nic innego. .

Przesadzasz z tym 2/5
Według mnie co najmniej 4/5. Przynajmniej nie ma przerostu formy nad treścią

Oczywiście Red7 to zupełnie inna liga.

[lukwych]

Czy ktoś planuje coś na wieczór? Ja wstępnie ustaliłem z Asią La Granja, ale to po 19.00. Wcześniej coś szybkiego bym pograł tylko pytanie czy ktoś będzie?

[opiklus]

Będę miał Blood Rage.

[lukwych]

I to jest dobre info. O której będziesz?

[opiklus]

O 19:04.

[pawelacb]

W zeszłym tygodniu trochę przypadkowo się dołączyłem. Chętnie zagram i dziś. Jeżeli będzie opcja na Blood Rage to ja bardzo chętnie, równie chętnie La Granje, ciekawie wyglądają również nowości od Hobbity.eu, np: Signorie.

pawelacb

[lukwych]

Po przerwie na ferie i odrobieniu zaległości w pracy wracam do grania i pisania.

Ostatnio graliśmy w La Granja, które udało mi się sromotnie przegrać przez błąd w przedostatniej turze. Wszyscy grali pierwszy raz (bo druga rozgrywka po 2 latach liczy się jako pierwsza) i dało się to odczuć. Zasady są proste (przynajmniej dla ogranych), ale nie intuicyjne. Rozgrywka dynamiczna i raczej satysfakcjonująca, chociaż zabrakło mi poczucia, że zagrałbym jeszcze raz od razu. Oceniam 3,5/5 i nie jest to kwestia mojej porażki

Tymczasem na jutro planujemy wstępnie Kawernę na 4 osoby (3 potwierdzone), ale cały czas w odwodzie zaplanowane też Signorie. Ktoś coś?

[Szadoł]

Ja okazyjnie spróbuję wpaść na Kavernę. Ale dla bezpieczeństwa poszukajcie na wszelki wypadek rezerwowego gracza.

[pawelacb]

Moge zagrac w kawerne jak bedzie miejsce przy stole, Signore juz mniej chetnie ale w ostatecznosci. Chetnie ponownie w Marco Polo, tym razem zgodnie z zasadami . Tyle ze bede okolo 19.

PS: Ktos ma i moze pożyczyc na kila dni Tokaido, najlepiej z dodatkiem, bardzo dbam o gry, nie zepsuje.

[Moniczka.s]

My z Markiem też będziemy po 18. Mogłabym zagrać w Kawernę lub Marco Polo, ale nie Signior.
My przynosimy ze sobą CO2, może znajdą się chętni.

Wysłane z mojego D5503 przy użyciu Tapatalka

[lukwych]

Czyli dwie Kawerny, bo na 7 osób, to nam czasu zabraknie .
ŁW

[opiklus]

Moge zagrac w kawerne jak bedzie miejsce przy stole, Signore juz mniej chetnie ale w ostatecznosci. Chetnie ponownie w Marco Polo, tym razem zgodnie z zasadami . Tyle ze bede okolo 19.

PS: Ktos ma i moze pożyczyc na kila dni Tokaido, najlepiej z dodatkiem, bardzo dbam o gry, nie zepsuje.

Paweł, słyszałem że świetnie poszło wam uczenie się zasad podczas gry.

Radek wspominał że było dużo gorzej niż z Blood Rage

[Moniczka.s]

Paweł, słyszałem że świetnie poszło wam uczenie się zasad podczas gry.
Radek wspominał że było dużo gorzej niż z Blood Rage

Nie pamiętam, aby było tak źle?

[opiklus]

Paweł, słyszałem że świetnie poszło wam uczenie się zasad podczas gry.
Radek wspominał że było dużo gorzej niż z Blood Rage

Nie pamiętam, aby było tak źle?

Hmm, Radek mówił o długiej liście błędów...

[Moniczka.s]

Było fajnie? Było! Więc po co się martwić takimi rzeczami?

Wysłane z mojego D5503 przy użyciu Tapatalka

[opiklus]

Było fajnie? Było! Więc po co się martwić takimi rzeczami?

Ja tam się nie martwię, przynajmniej mieliście dużo śmiechu, nie to co granie w Tzolk'ina... (świetna gra!)