(Opole) Planszowe Opole

... czyli zloty miłośników planszówek! Tu możesz także umawiać się na granie w Twoim mieście.
j_g
Posty: 2005
Rejestracja: 17 sty 2016, 18:08
Lokalizacja: Opole
Has thanked: 511 times
Been thanked: 252 times

Re: [OPOLE] Planszowe Opole

Post autor: j_g »

Teresa pisze:My będziemy ok 17:00, to możemy coś pograć, a jak dojdzie Jacek , to zagramy w coś następnego.
... i nieustajaca prosba - jakbyscie wiedzieli co to mogloby byc, to dajcie znac.
dzieki.
Awatar użytkownika
melusina
Posty: 562
Rejestracja: 23 sty 2013, 22:16
Lokalizacja: Opole
Has thanked: 12 times
Been thanked: 52 times

Re: [OPOLE] Planszowe Opole

Post autor: melusina »

Wezmę Terra Mysticę i Evolution, ale czy będziemy w to grać? Nie wiem :roll:
Pudelek
Posty: 647
Rejestracja: 04 lis 2007, 00:47
Lokalizacja: Oberschlesien
Has thanked: 4 times
Been thanked: 21 times

Re: [OPOLE] Planszowe Opole

Post autor: Pudelek »

My weźmiemy Tzolkina i Zamki Burgundii...
Awatar użytkownika
gafik
Posty: 3650
Rejestracja: 25 lip 2011, 14:59
Lokalizacja: pole, łyse pole... ale mam już plan!
Has thanked: 55 times
Been thanked: 119 times

Re: [OPOLE] Planszowe Opole

Post autor: gafik »

Ja, jeżeli uda mi się być to wezmę Glen Drover's Empires (wcześniej znane jako Age of Empires III) i jakieś fillerki w stylu Rekiny Biznesu, Star Realms czy Blueprints...

W zasadzie to może wezmę coś innego :P
j_g
Posty: 2005
Rejestracja: 17 sty 2016, 18:08
Lokalizacja: Opole
Has thanked: 511 times
Been thanked: 252 times

Re: [OPOLE] Planszowe Opole

Post autor: j_g »

powiem tak - nie zaczynajcie evolution i star realms beze mnie, jesli laska...
Awatar użytkownika
gafik
Posty: 3650
Rejestracja: 25 lip 2011, 14:59
Lokalizacja: pole, łyse pole... ale mam już plan!
Has thanked: 55 times
Been thanked: 119 times

Re: [OPOLE] Planszowe Opole

Post autor: gafik »

W końcu zagrałem w Kawernę :P
Fajne to :)
A jak tam Evolution?
Awatar użytkownika
melusina
Posty: 562
Rejestracja: 23 sty 2013, 22:16
Lokalizacja: Opole
Has thanked: 12 times
Been thanked: 52 times

Re: [OPOLE] Planszowe Opole

Post autor: melusina »

Gra mi się spodobała,chociaż graliśmy ...źle :D
W grze nie ma wielu akcji. Problemem jest poprawne zrozumienie działania poszczególnych kart.
1 faza - dostajemy kilka kart (w zależności od tego, ile mamy gatunków zwierząt),
2 faza - zagrywamy jedną kartę jako pożywienie,
3 faza - zagrywamy pozostałe karty:
odrzucając karty możemy dostać nowy gatunek zwierzęcia, zwiększyć populację lub rozmiar ciała jednego gatunku,
możemy też wyłożyć kartę/y na jakiś gatunek (nowe cechy - to może być więcej jedzenia, wcześniej zjeść, zaszkodzić innym, zmienić się w drapieznika i vice versa itp.),
4 faza (najwięcej błędów) to karmienie gatunków - drapieżniki rzucają się na roślinożerców, roślinożercy walczą o pokarm przy Wodopoju, ptaki mogą brać pożywienie z Wodopoju lub z Klifu. Trwa to tak długo, aż wszystkie gatunki się najedzą lub zginą z głodu lub pożarte.

@gafik: gra spodobałaby ci się, bo można tworzyć fajne kombosy z kart. Graliśmy na oślep nie znając ich możliwości, choć udawało się w większości przypadków dobrze je wykorzystać do obrony przed drapieżnikami.
Na początku nie było w ogóle drapieżników. Jedynie Jacek szkodził nam, bo jego gatunek, po najedzeniu się, niszczył część żywności przy Wodopoju - i dla nas nie zawsze wystarczało :twisted:
Później Marcin "wyprodukował" drapieżnika. Na szczęście dobra obrona ochroniła większość zwierzaków, ale mi wytrzebiono ze dwa gatunki. Po jakimś czasie Marcin stworzył dwa gatunki ptaków, Jacek ptaka drapieżnego, a Teresa drapieżnika i okazało się, że nie mają za bardzo co jeść. Teresa straciła dwa gatunki, ale to nie wystarczyło i w sumie drapieżniki też wymarły z głodu lub poszły po rozum do głowy i przekształciły się w roślinożerców.
Pod koniec gry Marcin próbował powalczyć drapieżnikiem - wycwanił się i zaskoczył nas, bo jego gatunek zwiększał siłę polując w stadzie, czego nie przewidzieliśmy/nie zauważyliśmy (?).

Najpoważniejszy błąd był taki, że zapomniałam powiedzieć o tym, że głodne drapieżniki (gdy nie mają wyboru) muszą zabijać roślinożerne gatunki swojego gracza, jeśli są w stanie je pokonać. - Dwa razy zabierałam się, żeby to powiedzieć i ciągle mi ktoś przerywał. W końcu zupełnie o tym zapomniałam :oops:
Drugi, to fakt, że pokarm od pożartych roślinożerców miał trafić do woreczka ich właścicieli, a nie drapieżnika. - Tu źle przeczytałam instrukcję (angielską) :oops:
Trzeci, że pokarm zużyty na utrzymanie budowy ciała ptaków wraca do banku na koniec rundy lub po ich wyginięciu. - To znalazłam dopiero na BGG po przewertowaniu 100 stron pytań, jak co działa :twisted:

Napisałam sią, ale to świadczy o tym , że chcę znowu zagrać w Evolution :D
Liczę na chętnych za tydzień :wink:
Ostatnio zmieniony 12 lut 2016, 23:49 przez melusina, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
piton
Posty: 3417
Rejestracja: 13 lut 2011, 22:15
Lokalizacja: Opole
Has thanked: 1163 times
Been thanked: 626 times
Kontakt:

Re: [OPOLE] Planszowe Opole

Post autor: piton »

melusina pisze:Gra mi się spodobała,chociaż graliśmy ...źle :D
ooo :lol: no to nie mam żalu, że mnie nie było :mrgreen: :lol:

Kawerna jest słaba, czym tam się podniecać? zrobione toto na silniku Agricoli, wywalone karty, bo byłoby za trudno czytać tyle tekstu i cały czas grać co innego(komba), dlatego wiecznie są te same budynki, żeby łatwo można było kleić sprawdzone komba. Chodzi tylko o bicie punktów i można to robić z różnych źródeł - zawsze można coś dobrego zrobić, bez żadnej presji. Nie ma żywienia, ujemnych punktów bo to jest "be" i takie stresujące. Nawet grałem na 7 osób i było totalnie nudno, bo zawsze każdy miał co chciał. wieloosobowy pasjans z krasnalami, nie wiem jak można się tym podniecać jak ktoś grał w Agricolę (chyba, że o krasnale chodzi...)


za tydzień, jak tylko zdrowie pozwoli to przyjdę, ale to sporo czasu ;)
Każda gra ma cenęęę, trzeba po prostu pytać, a nie czaić się z kwiatami... GrY na SpRZedaŻ

może nie najlepiej, ale jakotako-> YT dżentelmeni przy stole <-czasem cośtam powiem
Awatar użytkownika
melusina
Posty: 562
Rejestracja: 23 sty 2013, 22:16
Lokalizacja: Opole
Has thanked: 12 times
Been thanked: 52 times

Re: [OPOLE] Planszowe Opole

Post autor: melusina »

piton pisze:
melusina pisze:Gra mi się spodobała,chociaż graliśmy ...źle :D
ooo :lol: no to nie mam żalu, że mnie nie było :mrgreen: :lol:
Pocieszaj się tak dalej :lol: ...Teraz mogłeś tylko "polizać" ekran, ... a my sobie zagraliśmy :P
Awatar użytkownika
gafik
Posty: 3650
Rejestracja: 25 lip 2011, 14:59
Lokalizacja: pole, łyse pole... ale mam już plan!
Has thanked: 55 times
Been thanked: 119 times

Re: [OPOLE] Planszowe Opole

Post autor: gafik »

...a poza tym wszyscy już wiedzą, że u Pitona wykluczono zapalenie mózgu, ale jakieś zapalenie ma! A teraz dedukcja: skoro ma zapalenie, ale nie jest to zapalenie mózgu, jest to jednoznaczne z brakiem mózgu... ;) :twisted:
Awatar użytkownika
ozy
Posty: 3283
Rejestracja: 13 mar 2006, 18:25
Lokalizacja: Opole
Has thanked: 7 times
Been thanked: 74 times

Re: [OPOLE] Planszowe Opole

Post autor: ozy »

To może martwica mózgu? ;)
Farewell, leave the shore to an ocean wide and untamed
Hold your shield high, let the wind bring your enemy your nightmare
Awatar użytkownika
piton
Posty: 3417
Rejestracja: 13 lut 2011, 22:15
Lokalizacja: Opole
Has thanked: 1163 times
Been thanked: 626 times
Kontakt:

Re: [OPOLE] Planszowe Opole

Post autor: piton »

Staszku, rozumiem kontekst żartu, ale to było raczej słabe. Uderzasz w tony, które dla mnie nie są i nie będą w żadnym wypadku śmieszne, dodatkowo upubliczniasz informacje - było nie było prywatne - oczywiście w formie żartu, które uzyskaliście od kogoś (Teresa mnie tanio sprzedała, dzięki :evil:).
jak już jesteśmy na forum gier utrzymajmy dyskusje w kontekście gier i pozjeżdżaj mi w tym obszarze. Napisz, że mam drewniane wióry zamiast mózgu po zagraniu w tyle euro i będzie OK, sam się pośmieje.
A co tam się ze mną prywatnie dzieje, to wolałbym żeby zostało nadal w sferze prywatnej. Nawet kosztem nieupubliczniania tak wyśmienitego żartu.


a co do tego grania na złych zasadach w jakakolwiek grę planszową, to w piłce nożnej jest takie powiedzenie, że lepiej jest mądrze stać niż głupio biegać... taka parafraza na sobotni wieczór ;) co kto lubi w grach i powiedzeniach też.
Każda gra ma cenęęę, trzeba po prostu pytać, a nie czaić się z kwiatami... GrY na SpRZedaŻ

może nie najlepiej, ale jakotako-> YT dżentelmeni przy stole <-czasem cośtam powiem
Awatar użytkownika
melusina
Posty: 562
Rejestracja: 23 sty 2013, 22:16
Lokalizacja: Opole
Has thanked: 12 times
Been thanked: 52 times

Re: [OPOLE] Planszowe Opole

Post autor: melusina »

Oj, nieładnie piton :twisted: Mogłeś to gafikowi napisać na priva. Przypominam ci, co sam na forum ostatnio pisałeś:
piton pisze:A wyobraź sobie Staszku, że nawet mam ślad tego trwałego zepsucia mózgu. Dostałem w Sylwestra na pamiątkę, mam na obrazku i na płycie CD nawet.
...a tu mnie porządnie rozeźliłeś:
piton pisze:... a co do tego grania na złych zasadach w jakakolwiek grę planszową, to w piłce nożnej jest takie powiedzenie, że lepiej jest mądrze stać niż głupio biegać... taka parafraza na sobotni wieczór ;) co kto lubi w grach i powiedzeniach też.
Zatem najlepiej wcale nie grać, bo błędy przy pierwszych rozgrywkach to częsta sytuacja? Czy twoją misją jest zniechęcanie innych do grania? Czy zniechęcanie do grania bez ciebie?
Gwoli odświeżenia pamięci:
piton pisze:W Snowdonie graliśmy źle ;)
...
graliśmy totalnie źle, więc warto powtórzyć ;)

Jeśli twoja wypowiedź była żartem, to tego nie "łapię" :twisted:
Awatar użytkownika
piton
Posty: 3417
Rejestracja: 13 lut 2011, 22:15
Lokalizacja: Opole
Has thanked: 1163 times
Been thanked: 626 times
Kontakt:

Re: [OPOLE] Planszowe Opole

Post autor: piton »

już nie będę cytował cytatów... i zapomniałem o swojej wcześniejszej wypowiedzi, dzięki za przypomnienie

wcześniej (też) miałem na myśli argumenty ad personam, bo walnąć coś bardzo głupiego jest łatwo. Można czasem spasować albo pomyśleć przed napisaniem. Fajna zabawa po kimś jechać, czy tam walnąć super żart, który tak naprawdę śmieszny nie jest i ma odniesienie do życia prywatnego. Dlatego fajnie jakbyśmy się "obrażali" w ramach grania i naszego hobby, nie wychodząc dalej. Jakieś żarty mogą paść przy stole w węższym gronie, nie na forum publicznym.
Ja tam komuś "pojadę" po jego growych preferencjach lub growych nawykach (gra tylko żółtym... nie umie grać, plastikowiec, medżikowiec itd.), nie po tym czy jest niski, gruby, wysoki, garbaty, zdrowy itd.

co do wymiany zdań na temat błędów przy graniu, odpowiedziałem wyżej "złotą myślą" na wcześniejszy tekst o lizaniu ekranu czy tam szyby, bo ja mogłem tylko pomarzyć o grze (ciastku), jak reszta grała (smakowała). Ja to zrozumiałem jako parafrazę tegoż słynnego powiedzenia o lizaniu ciastka przez szybę, dlatego odpowiedziałem w tym samym tonie. Myślałem, że przekomarzamy się wesoło w takim tonie, bez złośliwości czy wywierania presji na kimkolwiek.
Smutno by mi było, gdybym przeczytał, że graliście w świetną grę i ludziom się podobało. Jak czytam, że graliście w coś(nie znam) i do tego źle, to po prostu wzbudza uśmiech na twarzy i nie mam tegoż smutku wewnątrz planszowego serca. Znaczy jak przyjdę kolejny raz "na gotowe" to lepiej na tym wyjdę ;) Czyli lepiej mi było patrzeć przez szybę jak inni jedzą zakalcowaty tort :)

powyższe mogę odnieść do Snowdonii. Jakbym dołączył się do kolejnej gry (już bez błędów) to pewnie bawiłbym się dużo lepiej. Chciałbym zagrać na dobrych zasadach, żeby obadać potencjał gry.

Co do błędów przy rozgrywkach, ja tam staram się ich unikać i bardzo nie lubię grać z błędami. Nie zniechęca mnie granie w nowy tytuł, tylko zniechęca mnie granie źle. Tak samo nie uważam, że każda pierwsza rozgrywka z automatu musi być obarczona błędem w tłumaczeniu/samej rozgrywce. Mój punkt widzenia po prostu.
Awatar użytkownika
melusina
Posty: 562
Rejestracja: 23 sty 2013, 22:16
Lokalizacja: Opole
Has thanked: 12 times
Been thanked: 52 times

Re: [OPOLE] Planszowe Opole

Post autor: melusina »

Cieplej mi się na sercu zrobiło - piton przemówił ludzkim głosem :wink:

...a na serio, to chyba nie rozumiem tych waszych żartów :?

Z innej beczki: Dlaczego doszedłeś do wniosku, że gra nie była interesująca?
Po pierwszej rozgrywce śniła mi się :lol:
Zdarza mi się to wtedy, gdy gra wyjątkowo mnie zaciekawi :wink: Nie wiem jednak, jakie wrażenia mają po rozgrywce pozostali.
Awatar użytkownika
wollny
Posty: 578
Rejestracja: 07 mar 2011, 15:17
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

Re: [OPOLE] Planszowe Opole

Post autor: wollny »

melusina pisze:
...a na serio, to chyba nie rozumiem tych waszych żartów :?
bo to jest sarkazm, nie żart :D ...sorry, nie mogłem się powstrzymać ;)

Dodam tylko, by nie zostawić Pitona samego w argumentacji, że ja też nie lubię grać pierwszych rozgrywek na złych zasadach. Ale ja myślę, że jest to po trochu nasza (innych graczy) wina. Ania i Piotrek robią w klubie największą robotę jeśli chodzi o nowe gry i wzięli na siebie ciężar ich tłumaczenia. Nie wiem z czego to wynika - być może Piotrek ma okazję zagrać wcześniej z Adą a Ania czyta na sucho ale faktem jest, że gry tłumaczone przez Anię są mocno obciążone ryzykiem błędnych zasad :) Jednak Ania zawsze mówi wcześniej co nowego przyniesie i my (inni gracze) moglibyśmy przynajmniej przejrzeć instrukcje.
PanOddjob
Posty: 181
Rejestracja: 11 sty 2016, 09:49
Lokalizacja: Opole
Has thanked: 3 times
Been thanked: 4 times

Re: [OPOLE] Planszowe Opole

Post autor: PanOddjob »

Witam. Z góry przepraszam za offtop, wiecie może czy gdziekolwiek w Opolu można kupić protektory na karty, czy inne akcesoria? Zazwyczaj kupuję gry ze stron, które nie sprzedają akcesoriów, a zamawianie np samych koszulek średnio się opłaca ze względu na koszty dostawy.
Awatar użytkownika
piton
Posty: 3417
Rejestracja: 13 lut 2011, 22:15
Lokalizacja: Opole
Has thanked: 1163 times
Been thanked: 626 times
Kontakt:

Re: [OPOLE] Planszowe Opole

Post autor: piton »

PanOddjob pisze:Witam. Z góry przepraszam za offtop, wiecie może czy gdziekolwiek w Opolu można kupić protektory na karty, czy inne akcesoria? Zazwyczaj kupuję gry ze stron, które nie sprzedają akcesoriów, a zamawianie np samych koszulek średnio się opłaca ze względu na koszty dostawy.
w Opolu pewnie takiego sklepu nie znajdziesz. popytaj w Solarisie w tym sklepie z grami, ale nie mam pojęcia czy koszulki tam mają, może na zamówienie sprowadzą.
Alternatywnie zaglądaj tutaj, bo co jakiś czas robimy wspólne zamówienia z różnych sklepów z solidnymi rabatami, zawsze możesz się podpiąć pod zamówienie nawet z towarem za symboliczne 10 zł :)

Poza tym zapraszamy na nasze spotkania i do wspólnego grania. Każdy nowy gracz mile widziany, serdecznie zapraszamy.
Każda gra ma cenęęę, trzeba po prostu pytać, a nie czaić się z kwiatami... GrY na SpRZedaŻ

może nie najlepiej, ale jakotako-> YT dżentelmeni przy stole <-czasem cośtam powiem
Awatar użytkownika
TuReK
Posty: 1482
Rejestracja: 07 cze 2004, 13:57
Lokalizacja: Opole (d. Mecatol Rex)
Has thanked: 50 times
Been thanked: 75 times

Re: [OPOLE] Planszowe Opole

Post autor: TuReK »

W HMSie zobacz
Z pustego i Saruman nie naleje
Awatar użytkownika
TuReK
Posty: 1482
Rejestracja: 07 cze 2004, 13:57
Lokalizacja: Opole (d. Mecatol Rex)
Has thanked: 50 times
Been thanked: 75 times

Re: [OPOLE] Planszowe Opole

Post autor: TuReK »

Aha, przy okazji:

UWAGA! Będę eurogrę kupował. Ten Tzolkien jest "dobre"? Gdzie najtaniej?
Z pustego i Saruman nie naleje
j_g
Posty: 2005
Rejestracja: 17 sty 2016, 18:08
Lokalizacja: Opole
Has thanked: 511 times
Been thanked: 252 times

Re: [OPOLE] Planszowe Opole

Post autor: j_g »

dzieki za ostatnie czwartkowe planszowanie.

dzieki Aniu za przedstawienie Evolution. gra calkiem, calkiem... Ladnie wykonana, w miare prosta do ogarniecia (z tym, ze najlepiej wyuczyc sie tych ~20 kart na pamiec, aby rozpoznawac je, tez u przeciwnikow, po samym naglowku), z porcja bezposredniej interakcji (nie ma lepszej interakcji niz odgryzienie glowy przeciwnikowi)... a ze byly bledy - imho nic to, zdarza sie, to nie mistrzostwa swiata, a pierwsza rozgrywka. przynajmniej jest pretekst do powtorki.

dzieki Teresko i Pudlu za Tzolkin - jak ktos lubi euro to powinien byc zadowolony - duzo roznorodnych drog do zwyciestwa. sprytne rozwiazanie z kolami zebatymi...

przy okazji mialem mozliwosc zetkniecia sie z bitewniakiem (xwing). Rycerz przeprowadzil atak w rozproszeniu, co wg glownego stratega bylo przyczyna jego porazki.

otarlem sie tez o Mage Knight - w sumie bardzo chcialbym w to sprobowac, ale odnioslem wrazenie, ze Krzysiek szukal kogos juz wdrozonego. nie wiem czy doczekal sie na godnego przeciwnika.
Awatar użytkownika
piton
Posty: 3417
Rejestracja: 13 lut 2011, 22:15
Lokalizacja: Opole
Has thanked: 1163 times
Been thanked: 626 times
Kontakt:

Re: [OPOLE] Planszowe Opole

Post autor: piton »

TuReK pisze:Aha, przy okazji:

UWAGA! Będę eurogrę kupował. Ten Tzolkien jest "dobre"? Gdzie najtaniej?
tzolkin ładnie wygląda, poza tym działa dobrze. hardcory 'umią' popsuć grę podobnież, taka fama jest w internetach (popuść nie koła tylko tam jest jedna słuszna strategia podobno - nie znam, a grę mam)
Jeszcze zobacz 'Epoka Kamienia' - Stone Age - to euro z kostkami, podobno rodzinne i też ładne, działa dobrze.

co do taniości, kupuj ze sklepów w moim podpisie :)
Każda gra ma cenęęę, trzeba po prostu pytać, a nie czaić się z kwiatami... GrY na SpRZedaŻ

może nie najlepiej, ale jakotako-> YT dżentelmeni przy stole <-czasem cośtam powiem
j_g
Posty: 2005
Rejestracja: 17 sty 2016, 18:08
Lokalizacja: Opole
Has thanked: 511 times
Been thanked: 252 times

Re: [OPOLE] Planszowe Opole

Post autor: j_g »

piton pisze:
co do taniości, kupuj ze sklepów w moim podpisie :)
rownie tani tam ten tzolkin, co niedostepny ... na alegro ostatnie sztuki...
Pudelek
Posty: 647
Rejestracja: 04 lis 2007, 00:47
Lokalizacja: Oberschlesien
Has thanked: 4 times
Been thanked: 21 times

Re: [OPOLE] Planszowe Opole

Post autor: Pudelek »

używane pojawiają się często - jak tak mój kupiłem tutaj na forum. Niby miał być grany ze dwa razy - faktycznie wyglądał na nówkę. Ale na prezent to może niekoniecznie ;)
Awatar użytkownika
TuReK
Posty: 1482
Rejestracja: 07 cze 2004, 13:57
Lokalizacja: Opole (d. Mecatol Rex)
Has thanked: 50 times
Been thanked: 75 times

Re: [OPOLE] Planszowe Opole

Post autor: TuReK »

Wiecie, że dla mnie to wszystko jedna cholera te eura. Miało być ładne na prezent, dobrze oceniane i nie za drogo, nie znalazłem Tzolkilina to kupiłem Alchemików, byli w dobrej cenie i wyglądają na überwypas.
Z pustego i Saruman nie naleje
ODPOWIEDZ