seraf pisze:Szkoda, że tyle babrania się z figsami. Powiem szczerze, że dla mnie to przeszkoda wyłamywać modele z ramek, sklejać je, kombinować z wariantami etc. Nie mam doświadczenia z malowaniem, a gdybym skleił coś nie tak to z moim OCD pewnie zszedłbym na zawał.
Pod tym względem GW pojechali po bandzie z Horus Heresy: Betrayal at Calth, bo tam modele są bardziej skomplikowane niż te w boxach do bitewnej czterdziestki.
Ale w przypadku Deathwatch Overkill modele ponoć mają być monopose, do złożenia tylko w jeden sposób, bez zapasowych bitsów. Możliwe nawet, że jak w SpaceHulku obejdzie się bez kleju. W przyszłym tygodniu pewnie się pojawią pierwsze zdjęcia ramek, to się wszystko wyjaśni.