(Warszawa) Agresor - Piątek WIBHiIŚ PW
Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska
Myślałem o zewnętrznych służbach porządkowych ale w Gliwicach zdarza się takie prace wykonywać Opiekunowi Koła
Zawsze gdy zauważysz, że jesteś po stronie większości zatrzymaj się i zastanów.
magazyn
magazyn
- Mały brzydki pędrak
- Posty: 984
- Rejestracja: 24 sty 2006, 19:37
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 11 times
Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska
Cos na ksztalt "sluzby porzadkowej" - osob dogladajacych siola istnialo od poczatku Smolnej. Zajmowal sie tym poczatkowo Leo, potem zas pomagali rowniez Andreas, Safari, Raubritter i ja. W zasadzie sprowadzalo sie to glownie do otwierania sal (czyli roli klucznika) oraz czuwania nad uplywajacym czasem, z rzadka na uciszaniu. Teraz sprawa dyscypilny klubowej lezy w rekach prezesa Trutu:). To, ze inicjatywa po upadku Smolnej potocznie i w skrocie nazywana jest Stowarzyszeniem Smolna (SS), nie zobowiazuje nas do oglaszania naboru na stanowisko - mlodszy capo lager commando (wymagania: umiejetnosc otwierania kluczem drzwi, znajomosc zegarka w stopniu podstawowym, donosny glos, dar przekonywania, mile widziana znajomosc podstaw obslugi kija baseballowego). Wielkosc sali i powracajacy jak fala temat: " Co to bedzie jak przyjdzie za duzo", nie powinny zaprzatac nam glowy. Trutu prowadzil juz tam Klub (nota bene Agresor) przed lat. Mial zapisanych blisko 200 graczy. Mysle, ze byl w stanie jakosc ich pomiescic. Obecnie do sprawy podchodzi spokojnie i tym najwiecej wygrywa.
Do zobaczyska w lutym.
Do zobaczyska w lutym.
Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska
Szczegolnie ta ostatnia umiejetnosc jest bardzo przydatna w zyciu
-
- Posty: 595
- Rejestracja: 20 maja 2005, 13:55
- Lokalizacja: Wrocław/Warszawa
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 10 times
Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska
Ciekawie reagujemy na na cokolwiek co ma nas ograniczać.... No nic kilka osób przy okazji dyskusji nad końcem smolnej prosiło mnie o przypomnienie tego tematu gdy znajdzie się nowy klub.
Zrobione - kto chce ten przemyśli.
Zrobione - kto chce ten przemyśli.
Nie uciszą się... sam do nich należałem i jakoś darliśmy się ile wlezie - tak jakoś samo wychodziło. A klub gier planszowych generował 5x więcej hałasu niż treningi sztuk walki odbywające się piętro niżej.Lim-Dul pisze:Co do uciszania ludzi przy stołach - chyba po to dostaliśmy kilka sal? Jeżeli jakaś grupa będzie naprawdę szalała (Pitchcar? Histericoach?), to myślę, że inni naturalnie ją uciszą.
- MichalStajszczak
- Posty: 9519
- Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 519 times
- Been thanked: 1484 times
- Kontakt:
Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska
Lim-Dul napisał:
Nie masz racji. Hałas przeszkadza nie tylko w domu. Jak już pisałem na początku dyskusji o możliwości zorganizowania sali na Politechnice - trzeba się liczyć z tym, że są na uczelni osoby, które chcą wieczorami spokojnie popracować właśnie na terenie Instytutu. I takie osoby mogą protestować, gdy hałas będzie za duży.Nie popadajmy w paranoję - Politechnika jest nieco bardziej oddalona od "miejsc czułych na hałas"
Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska
nawiązując do postu Michała nie zapominajcie ze w weekendy przychodza zaoczniacy w piatek zajęcia miaja na kiblach miedzy 15 a 21.
- Comandante
- Posty: 573
- Rejestracja: 21 lip 2004, 15:49
- Has thanked: 6 times
- Been thanked: 22 times
Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska
Grzech pisze:Nie uciszą się... sam do nich należałem i jakoś darliśmy się ile wlezie - tak jakoś samo wychodziło. A klub gier planszowych generował 5x więcej hałasu niż treningi sztuk walki odbywające się piętro niżej.
Ha! Odnajduja sie jednak winni kleski wrzesniowej!
Wiadomo, ze gracze, ktorzy graja w gry wojenne, sa spokojni jak baranki a narozrabiali eurogracze
Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska
Poza tym gra w PitchCar powinna byc zakazana w zamknietych pomieszczeniach... jak ktos chce sie drzec i podniecac z gry w kapsle (jedyna roznica to cena) to moze to robic na byle pierwszym lepszym chodniku lub kawalku asfaltu
- Don Simon
- Moderator
- Posty: 5623
- Rejestracja: 10 wrz 2005, 16:28
- Lokalizacja: Warszawa, sercem w Jozefowie ;-)
- Been thanked: 1 time
Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska
Dwa powyzsze posty nie sa wcale zabawne niestety.
Pozdrawiam
Szymon
Pozdrawiam
Szymon
Każdy może,prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczenie do krytyki, panie, tu nikomu tak nie podoba się.Tak więc z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie.
Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska
Ok. Jest już ułożony regulamin. Ponieważ może być nas dużo, to obowiązuje, przede wszystkim, zdrowy rozsądek. Jeśli warunki na to pozwolą - będzie się można i powydzierać. Prawdę mówiąc, wierzę, w naszą samodyscyplinę. Do tej pory się sprawdzała, jej braki odczuliśmy już na własnej skórze i jak widzę nas to już nauczyło. Pewnie, że może się okazać, że jest za mało miejsca, pewnie, że może się okazać, że jest hałas. Ale problemy lubię rozwiązywać na bieżąco w miarę ich się pojawiania. Po to jestem. Aha, palący będą mieć kłopot, ale to ich problem. Ja, osobiście, smrodu papierosów nie cierpię.
Prezes
...piszę powoli, bo wiem, że czytacie powoli...
...piszę powoli, bo wiem, że czytacie powoli...
Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska
Jak to nie jak mozna wydac kilkadziesiat Euro na cos co mozna miec za kilka zlotych z bonusem w postaci piwka... az mi sie dziecinstwo przypomina kiedy polowalem na opakowanie po masci tygrysiej bo z niej robilo sie najlepsze kapsle... oraz klucilem klocilem sie z matka bo chcialem pociac atlas zeby miec fajne flagi Ale tak w 100% powaznie to jesli bedzie harmider to z tej politechniki mozemy zostac usunieci jako ze wrzaski raczej nie sluza przyjmowaniu wiedzy. Z tego co pamientam ze starego Agresora to chyba nawet na tym samym pietrze odbywaly sie zajecia... wiec trzeba bedzie zachowac cisze.
Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska
A tak 100% na serio to zastanówmy się nad rozwiązaniem problemu, jak się pojawi, bo nikt nas z całą pewnością nie wyrzuci za pierwszym razem, kiedy będzie za głośno.
By the way - mam jakieś takie niemiłe przeczucie, a niektóre "żartobliwe" komentarze przekonały mnie do tego jeszcze bardziej (jak Don Simon słusznie zauważył), że pod tą całą rozmową o hałasie niektóre osoby próbują odgrzebywać "starą dobrą" kłótnie stratedzy vs eurogracze (czyli walkę grup, które według mnie nie są dobrze zdefiniowane ;-) w kontekście Smolnej. Odpuśćcie sobie, jeżeli łaska.
By the way - mam jakieś takie niemiłe przeczucie, a niektóre "żartobliwe" komentarze przekonały mnie do tego jeszcze bardziej (jak Don Simon słusznie zauważył), że pod tą całą rozmową o hałasie niektóre osoby próbują odgrzebywać "starą dobrą" kłótnie stratedzy vs eurogracze (czyli walkę grup, które według mnie nie są dobrze zdefiniowane ;-) w kontekście Smolnej. Odpuśćcie sobie, jeżeli łaska.
War does not determine who is right - only who is left. - Bertrand Russell
---
Moja (niekompletna) kolekcja gier
Moja lista życzeń
---
Moja (niekompletna) kolekcja gier
Moja lista życzeń
- Comandante
- Posty: 573
- Rejestracja: 21 lip 2004, 15:49
- Has thanked: 6 times
- Been thanked: 22 times
Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska
Byl konkretny powod "wyjscia ze Smolnej" i warto zadbac aby sie nie powtorzyl. Lepiej myslec o tym PRZED bo PO, to kazdy Polak...
A te leki, ze KTOS probuje odgrzewac, to zwykle strachy. Na Lachy Cale szczescie sa tez tacy, co wszystko ladnie podadza na tacy
A te leki, ze KTOS probuje odgrzewac, to zwykle strachy. Na Lachy Cale szczescie sa tez tacy, co wszystko ladnie podadza na tacy
Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska
Nie, nie było "konkretnego powodu" wyrzucenia nas ze Smolnej i prowadzono na ten temat wylewne dyskusje. Każdy, kto twierdzi, że przyczyną był przede wszystkim hałas, a nie (między innymi!) nieprzychylni nam sąsiedzi, którzy opowiadali kłamstwa, nieprzychylna dyrekcja, która szukała dowolnego pretekstu, żeby nas wywalić, ogólna niechęć do planszówkowców, brak jakiejkolwiek pozycji negocjacyjnej z naszej strony, czyli brak umowy, opłat za salę czy nawet jakiegoś oficjalnego stowarzyszenia, oszukuje sam siebie.Byl konkretny powod "wyjscia ze Smolnej" i warto zadbac aby sie nie powtorzyl. Lepiej myslec o tym PRZED bo PO, to kazdy Polak...
Leo musiał tłumaczyć się przed dyrekcją kilkukrotnie - nawet wtedy, gdy poziom hałasu utrzymywał się na absolutnie dopuszczalnym poziomie (przy danej liczbie osób). To było tylko odsuwanie nieuchronnego.
Uprzejmie proszę o zejście z tematu Smolnej, nowe miejsce nie ma z tym NIC wspólnego. Smolna to Smolna, Politechnika to Politechnika i zarówno organizacja spotkań, władze, lokalizacja, rodzaj pomieszczeń itd. są zupełnie do siebie niepodobne.
Tak jak mówię jeżeli mamy spisaną umowę, to nikt nas z Polibudy nie wyrzuci bez ostrzeżenia, więc w tym wypadku JUŻ zaplanowaliśmy całość przed, a nie po, tak że nie widzę potrzeby wprowadzania jakiś sztucznych służb porządkowych, za którymi lobbują, jak widać, bardzo określone grupy graczy, a nie ogół. Jeżeli miałbym nazwać rzecz po imieniu, to widzę tutaj lobby "biednych strategów wywalonych niesłusznie ze Smolnej z powodu wybryków niedobrych eurograczy".
Powtarzam - proszę o zejście z tematu i zaczęcie jakiejś merytorycznej dyskusji - najlepiej PO TYM jak w ogóle zobaczymy miejsce spotkań. Obecna "smolna" linia argumentacji może się skończyć tylko kłótnią.
War does not determine who is right - only who is left. - Bertrand Russell
---
Moja (niekompletna) kolekcja gier
Moja lista życzeń
---
Moja (niekompletna) kolekcja gier
Moja lista życzeń
Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska
To ja pozwolę sobie na post związany z pierwszym spotkaniem w tej nowej lokacji w piątek 1 lutego:
Poczytałem sobie sporo o rodzimej produkcji która budziła na wielu forach kontrowersje (w porównaniu do produkcji zagranicznej) o nazwie Hannibal. Przebrnąłem przez te kilobajty literek, jak również przeczytałem instrukcję, obejrzałem zdjęcia, poczytałem recenzje i relacje z gier... i bardzo mnie to wszystko zainteresowało (a niska cena gry uświadomiła mi, że bez problemu mogę rozpatrywać tę pozycję w planach zakupowych...).
Zwracam się więc do posiadaczy tej zacnej pozycji:
Czy ktoś byłby tak dobry i przyniósł egzemplarz gry "Hannibal Barkas" wydanego przez wyd. Leonardo w celu zagrania ze mną jednej czy dwóch partii? Oczywiście nie musi być to 1vs1. Po prostu chciałbym zagrać ze dwa razy żeby upewnić się że warto kupić tę pozycję.
Bo poza testem samej rozgrywki, wszystko przemawia na korzyść Hanibala: niebanalna strategia z dużą ilością swobody, do tego karty wydarzeń, trochę ekonomii, rzucanie kostkami, które bardzo lubię i klimat czasów które po prostu kocham :]
Mam nadzieję, że znajdzie się taki chętny
EDIT. Naprawdę rozgrzebywanie starych ran w ironicznych komentarzach... sprawia to komuś przyjemność? Ironia mówiona jest przyswajalna, ale ta pisana najczęściej prowadzi tylko do nieporozumień.
Poczytałem sobie sporo o rodzimej produkcji która budziła na wielu forach kontrowersje (w porównaniu do produkcji zagranicznej) o nazwie Hannibal. Przebrnąłem przez te kilobajty literek, jak również przeczytałem instrukcję, obejrzałem zdjęcia, poczytałem recenzje i relacje z gier... i bardzo mnie to wszystko zainteresowało (a niska cena gry uświadomiła mi, że bez problemu mogę rozpatrywać tę pozycję w planach zakupowych...).
Zwracam się więc do posiadaczy tej zacnej pozycji:
Czy ktoś byłby tak dobry i przyniósł egzemplarz gry "Hannibal Barkas" wydanego przez wyd. Leonardo w celu zagrania ze mną jednej czy dwóch partii? Oczywiście nie musi być to 1vs1. Po prostu chciałbym zagrać ze dwa razy żeby upewnić się że warto kupić tę pozycję.
Bo poza testem samej rozgrywki, wszystko przemawia na korzyść Hanibala: niebanalna strategia z dużą ilością swobody, do tego karty wydarzeń, trochę ekonomii, rzucanie kostkami, które bardzo lubię i klimat czasów które po prostu kocham :]
Mam nadzieję, że znajdzie się taki chętny
EDIT. Naprawdę rozgrzebywanie starych ran w ironicznych komentarzach... sprawia to komuś przyjemność? Ironia mówiona jest przyswajalna, ale ta pisana najczęściej prowadzi tylko do nieporozumień.
"Szlachetna gra posiada otchłanie, w których szlachetna dusza często przepada"
Moje gry
Moje gry
Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska
Zdaje się, że Saise ma pisać recenzję Hannibala Barkasa, może wyślij mu PW.
- Mały brzydki pędrak
- Posty: 984
- Rejestracja: 24 sty 2006, 19:37
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 11 times
Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska
Swieta racja (majac na uwadze klasyfikacje ks Tischnera). Prowokatorom mowimy ostre nie .Lim-Dul pisze:Powtarzam - proszę o zejście z tematu i zaczęcie jakiejś merytorycznej dyskusji - najlepiej PO TYM jak w ogóle zobaczymy miejsce spotkań. Obecna "smolna" linia argumentacji może się skończyć tylko kłótnią.
Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska
Olewam wyimaginowane powody dlaczego wyrzucono nas ze Smolnej. Nie była to nasza wina tylko bezczelna prowokacja. Cokolwiek byśmy zrobili, jakkolwiek byśmy się zachowywali i tak by nam wymówiono. Hałas to tylko argument, dla tych, którzy go potrzebowali. Spotkania na Polibudzie nie będą odbiegały od średniej - wrzaski pewnie będą. Przez cztery lata na Polibudzie nikt na nie zwracał uwagi - jak będą potrzebowali, to nawet jeśli nikt nie będzie przychodził to i tak nas wywalą za zakłócanie porządku czy czegoś tam. Dlatego bądźcie dobrej myśli, zachowujmy się normalnie, nie zagłuszajmy się nawzajem, dbajmy o wspólne dobro jakim jest miejsce do grania a problemy będziemy rozwiązywać na bieżąco i już. Nosy do góry, będzie ok.
Prezes
...piszę powoli, bo wiem, że czytacie powoli...
...piszę powoli, bo wiem, że czytacie powoli...
Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska
I co - odbyło się spotkanie w sobotę?
Czy planowane jest na następny tydzień takie weekendowe, całodzienne?
Lepiej uważajcie z tym hałasem bo wiem że teraz akurat w tym budynku odbywają się zajęcia studium zaocznego i to w trybie przyspieszonym w ten sposób, że są one co tydzień (w soboty do 19 a w niedzielę do 16).
Często prowadzi te zajęcia jeden z ważniejszych profesorów, któremu hałas przeszkadza.
Studiowałem tam rok temu i wiem, że na różnych piętrach przychodzą różni ludzie, w różnym wieku, do różnych sal.
Nie wiem co tam robią i jakie funkcje na uczelni pełnią ale także może im się nie spodobać takie generujące silne dźwięki towarzystwo.
Czy planowane jest na następny tydzień takie weekendowe, całodzienne?
Lepiej uważajcie z tym hałasem bo wiem że teraz akurat w tym budynku odbywają się zajęcia studium zaocznego i to w trybie przyspieszonym w ten sposób, że są one co tydzień (w soboty do 19 a w niedzielę do 16).
Często prowadzi te zajęcia jeden z ważniejszych profesorów, któremu hałas przeszkadza.
Studiowałem tam rok temu i wiem, że na różnych piętrach przychodzą różni ludzie, w różnym wieku, do różnych sal.
Nie wiem co tam robią i jakie funkcje na uczelni pełnią ale także może im się nie spodobać takie generujące silne dźwięki towarzystwo.
- Filippos
- Posty: 2466
- Rejestracja: 02 sty 2007, 16:54
- Lokalizacja: Wawa, sercem w Wawie, nogą w wawie i innymi częściami ciała też;))
Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska
W kwestii piątku i pierwszego planszowania w Agresorze to czy ktoś ma i miałby ochotę przynieść i zagrać w Antike, lub Imperiala
Grałem w Hamburgum, za serce mnie nie chwyciło, a chciałbym dać szansę rondlowi. Tym bardziej że tematyka Antike, czy Imperiala jakoś dużo bardziej mi podchodzi niz handel piwem i stawianie świątyń.
Grałem w Hamburgum, za serce mnie nie chwyciło, a chciałbym dać szansę rondlowi. Tym bardziej że tematyka Antike, czy Imperiala jakoś dużo bardziej mi podchodzi niz handel piwem i stawianie świątyń.
Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska
A ja mam pytanie natury technicznej: jak znaleźć odpowiednią salę w tym, przecież niemałym gmachu? Czy będzie ktoś w rodzaju klucza/ciecia/strażnika, którego będzie się można spytać o drogę?
"Szlachetna gra posiada otchłanie, w których szlachetna dusza często przepada"
Moje gry
Moje gry
Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska
Doświadczenia z Das Labyrinth der Meister będą bardzo w cenie
Zawsze gdy zauważysz, że jesteś po stronie większości zatrzymaj się i zastanów.
magazyn
magazyn
Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska
Ah! Bardzo lubię tę grę! =)
By the way, mst - co robisz w wątkach warszawskich? Jesteś chwilowo w Warszawie, czy należysz do tych użytkowników, którzy wypowiadają się absolutnie wszędzie? ^^
By the way, mst - co robisz w wątkach warszawskich? Jesteś chwilowo w Warszawie, czy należysz do tych użytkowników, którzy wypowiadają się absolutnie wszędzie? ^^
War does not determine who is right - only who is left. - Bertrand Russell
---
Moja (niekompletna) kolekcja gier
Moja lista życzeń
---
Moja (niekompletna) kolekcja gier
Moja lista życzeń