Gry w klimacie bitew morskich XVII- XIX w.

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
Mr Twincal
Posty: 25
Rejestracja: 14 lut 2008, 14:44
Lokalizacja: Okolice Leszna(Wschowa)

Gry w klimacie bitew morskich XVII- XIX w.

Post autor: Mr Twincal »

Jestem zupełnie zielony w planszówkach i chciałbym się dowiedzieć, czy są dostępne gry w klimacie bitew morskich żaglowców, to primo. Secundo, czy mógłby ktoś mi przybliżyć grę Srebrna Flota? Dziękuje :)
Awatar użytkownika
mst
Posty: 5767
Rejestracja: 25 wrz 2007, 10:42
Lokalizacja: gliwice
Been thanked: 3 times
Kontakt:

Re: Gry w klimacie bitew morskich XVII- XIX w.

Post autor: mst »

Klasyczna pozycja to "Wooden Ships & Iron Men" - tu możesz o niej poczytać:
http://www.boardgamegeek.com/game/237
Zawsze gdy zauważysz, że jesteś po stronie większości zatrzymaj się i zastanów.
magazyn
Awatar użytkownika
Mr Twincal
Posty: 25
Rejestracja: 14 lut 2008, 14:44
Lokalizacja: Okolice Leszna(Wschowa)

Re: Gry w klimacie bitew morskich XVII- XIX w.

Post autor: Mr Twincal »

Znaczy sie tą grę już ściągnąłem, przeczytałem i napaliłem się :twisted: ale nie mam pojęcia skad wytrzasnąc plansze heksagonalną dużą, morską. Wiem, że taka była w Srebrnej Flocie, stąd chętnie bym ją posiadł... Skąd mógłbym dostać plansze tego typu? I czy są inne, prostsze gry, bo o ile ja ją rozumiem, to potencjalni partnerzy do gry (moge znaleźć jeszcze 1-2 graczy, w porywach byłoby nas 5) by jej nie pojeli... :P
Lipa
Posty: 166
Rejestracja: 10 paź 2005, 19:18
Lokalizacja: Morąg, pobliże Olsztyna
Has thanked: 8 times
Been thanked: 8 times

Re: Gry w klimacie bitew morskich XVII- XIX w.

Post autor: Lipa »

Jest jeszcze "Flying colors" wydawnictwa GMT. Chociaż chyba obecnie już niedostepne w sprzedaży.
Jak jest jedno wejście, to nie ma wyjścia
Zulu Frh. von Auffenberg

Re: Gry w klimacie bitew morskich XVII- XIX w.

Post autor: Zulu Frh. von Auffenberg »

Mr Twincal pisze:Znaczy sie tą grę już ściągnąłem, przeczytałem i napaliłem się :twisted: ale nie mam pojęcia skad wytrzasnąc plansze heksagonalną dużą, morską. Wiem, że taka była w Srebrnej Flocie, stąd chętnie bym ją posiadł... Skąd mógłbym dostać plansze tego typu? I czy są inne, prostsze gry, bo o ile ja ją rozumiem, to potencjalni partnerzy do gry (moge znaleźć jeszcze 1-2 graczy, w porywach byłoby nas 5) by jej nie pojeli... :P
Wyślę Ci mejlem siatkę heksagonalną w formacie A 0 to sobie wydrukujesz.
tylko mnie pilnuj, bo mam krótką pamięć :wink:
Awatar użytkownika
Mr Twincal
Posty: 25
Rejestracja: 14 lut 2008, 14:44
Lokalizacja: Okolice Leszna(Wschowa)

Re: Gry w klimacie bitew morskich XVII- XIX w.

Post autor: Mr Twincal »

Oooo, dzięki :D Będe wdzięczny :)
Awatar użytkownika
Pako
Posty: 211
Rejestracja: 04 sie 2006, 06:42
Lokalizacja: Mysłowice
Has thanked: 32 times
Been thanked: 2 times

Re: Gry w klimacie bitew morskich XVII- XIX w.

Post autor: Pako »

Też jestem zainteresowany tematem (klimat bitew morskich z tego okresu to jest coś) :)
A co myślicie o Pirates of the Spanish Main?
Awatar użytkownika
Mr Twincal
Posty: 25
Rejestracja: 14 lut 2008, 14:44
Lokalizacja: Okolice Leszna(Wschowa)

Re: Gry w klimacie bitew morskich XVII- XIX w.

Post autor: Mr Twincal »

Mam sporo statków angielskich i amerykańskich, ale nie mam z kim grać, bo mieszkam na straszliwym zadupiu :P Ale gra mi się podoba :)
Awatar użytkownika
Pako
Posty: 211
Rejestracja: 04 sie 2006, 06:42
Lokalizacja: Mysłowice
Has thanked: 32 times
Been thanked: 2 times

Re: Gry w klimacie bitew morskich XVII- XIX w.

Post autor: Pako »

Czyli polecasz? Bo ja właśnie się zastanawiam nad zakupem ale niestety opinie są podzielone...
Awatar użytkownika
Mr Twincal
Posty: 25
Rejestracja: 14 lut 2008, 14:44
Lokalizacja: Okolice Leszna(Wschowa)

Re: Gry w klimacie bitew morskich XVII- XIX w.

Post autor: Mr Twincal »

Ano polecam, ale tylko pod warunkiem, że znajdziesz graczy, bo to nie Warhammer, że gracze są w każdym większym mieście :wink:
Awatar użytkownika
nahar
Posty: 1351
Rejestracja: 24 sty 2005, 21:11
Lokalizacja: Warszawa....teraz
Has thanked: 125 times
Been thanked: 86 times

Re: Gry w klimacie bitew morskich XVII- XIX w.

Post autor: nahar »

Pirates jest fajne do piwa itp. Ogolnie szybko okazuje się że nie spełnia wymagań (przynajmniej moich) choć był okres gdy grałem w tę pozycję sporo. A i broń Boże scenariusz ze zbieraniem kasy. Najlepiej jakiś historyczny albo dowolny typu srebran flota.

WSIM - siatka - jak graleś w battletecha masz. Statki - idealnie wygladaja te z Pirates! Naprawdę warto kupić kilka blistów, za malą kasę masz od ręki modele (od razu pomalowane jak ktoś woli grać niż malowac i kleić to są naprawdę genialne).

Instrukcja - net. I masz grę. Od razu też jest kilka scenariuszy.

Ja kupiłem kilka metalowych żaglowców, ale raczej się nie nadają - za delikatne, trzeba malować, pilnować żeby się nie poobijały/połamały. Pozostanę przy stateczkach z Pirates.

Flying Colors - też wszystko jest w necie (legalnie) zamiast zetonów statki z Pirates (3D) znacznik to cokolwiek z Twoich gier, plansza jak wyżej.

A i jeszcze Pirates Cove. Niczego sobie gra rodzinna.
Awatar użytkownika
Mr Twincal
Posty: 25
Rejestracja: 14 lut 2008, 14:44
Lokalizacja: Okolice Leszna(Wschowa)

Re: Gry w klimacie bitew morskich XVII- XIX w.

Post autor: Mr Twincal »

nahar pisze:WSIM - siatka - jak graleś w battletecha masz. Statki - idealnie wygladaja te z Pirates! Naprawdę warto kupić kilka blistów, za malą kasę masz od ręki modele (od razu pomalowane jak ktoś woli grać niż malowac i kleić to są naprawdę genialne).
Problem polega na tym, że w Battletecha nie grałem. W ogóle dopiro zaczynam z planszówkami. Jak wcześniej mówiłem mam dużo statków angielskich i amerykańskich(swoją drogą jak się spotkamy, możemy zagrać jeśli chcesz :wink: )
nahar pisze:Ja kupiłem kilka metalowych żaglowców, ale raczej się nie nadają - za delikatne, trzeba malować, pilnować żeby się nie poobijały/połamały. Pozostanę przy stateczkach z Pirates.
A gdzie kupiłeś te metalowe modele? Zainteresowałeś mnie tym wątkiem :)

A tak na marginesie: masz czy znasz kogoś Srebrną Flotę na zbyciu?
Grzech
Posty: 594
Rejestracja: 20 maja 2005, 13:55
Lokalizacja: Wrocław/Warszawa
Has thanked: 7 times
Been thanked: 10 times

Re: Gry w klimacie bitew morskich XVII- XIX w.

Post autor: Grzech »

[quote="Mr Twincal]
A gdzie kupiłeś te metalowe modele? Zainteresowałeś mnie tym wątkiem :)
[/quote]

Zobacz ofertę http://www.wargamer.pl modele GHQ skala:1/1200
Awatar użytkownika
Pako
Posty: 211
Rejestracja: 04 sie 2006, 06:42
Lokalizacja: Mysłowice
Has thanked: 32 times
Been thanked: 2 times

Re: Gry w klimacie bitew morskich XVII- XIX w.

Post autor: Pako »

nahar pisze:Pirates jest fajne do piwa itp. Ogolnie szybko okazuje się że nie spełnia wymagań (przynajmniej moich) choć był okres gdy grałem w tę pozycję sporo. A i broń Boże scenariusz ze zbieraniem kasy. Najlepiej jakiś historyczny albo dowolny typu srebran flota.
Możesz napisać coś więcej na temat Pirates? Czemu nie spełniła wymagań? Zbyt prosta czy w czym tkwi problem?

No i którą z wymienionych przez Ciebie gier polecasz najbardziej?
Awatar użytkownika
Mr Twincal
Posty: 25
Rejestracja: 14 lut 2008, 14:44
Lokalizacja: Okolice Leszna(Wschowa)

Re: Gry w klimacie bitew morskich XVII- XIX w.

Post autor: Mr Twincal »

O pirates CSG mogę powiedzieć, że ma wady i zalety. Oto najważniejsze według mnie:

a) Zalety
- Cena- gra jest naprawdę tania- za ok. 15 zł grę może zacząć 2 graczy, choć na nieco ograniczonych zasadach. Jest to o tyle dobre, że nie trzeba wydawać fortuny aby sobie od czasu do czasu pograć.
- Klimat- jedna z nielicznych gier w tym klimacie na rynku(choć tu mogę się mylić)
- Proste i intuicyjne reguły- grę można opanować w 15 minut.

b) Wady:
- Wykonanie- hmmm, sam uważam, że stateczki są bardzo fajne i estetyczne, ale Warhammer czy Warmachine to to nie jest ;) choć z drugiej strony co więcej chcieć za 15 zł...
- Prostota- dla niektórych ta gra może wydać się nie tyle prosta, co prostacka.
nie ma tu aż tylu strategii, są dwie podstawowe(każde inne to w zasadzie warianty)- albo zbierasz złoto, albo strzelasz do wroga.
- Powtarzające się jednostki- okej, to już solidny zarzut- tak co 5 statek ma identyczną zdolność.
Na razie to tyle :)

[EDIT]- ma ktoś plansze heksagonalną, jak największą, najlepiej morską na zbyciu, bądź link do strony, z której można takie ustrojstwo ściągnąć?
Awatar użytkownika
Pako
Posty: 211
Rejestracja: 04 sie 2006, 06:42
Lokalizacja: Mysłowice
Has thanked: 32 times
Been thanked: 2 times

Re: Gry w klimacie bitew morskich XVII- XIX w.

Post autor: Pako »

hmmm.... takie też słyszałem opinie - że gra jest banalnie prosta... mimo to ciągle mam mieszane uczucia bo jakoś ten klimat mnie strasznie ciągnie no i te stateczki... :)

A inne wymienione tutaj lub jeszcze nie wymienione gry w tym klimacie?
Miał ktoś bliższą styczność? Byłbym wdzięczny za napisanie czegoś więcej.

Kurcze przecież piraci itp. to taki chwytliwy temat - nie ma nic godnego uwagi w tym stylu?
Awatar użytkownika
krwck
Posty: 66
Rejestracja: 12 sty 2008, 19:46
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Gry w klimacie bitew morskich XVII- XIX w.

Post autor: krwck »

Pako pisze:hmmm.... takie też słyszałem opinie - że gra jest banalnie prosta... mimo to ciągle mam mieszane uczucia bo jakoś ten klimat mnie strasznie ciągnie no i te stateczki... :)
Jest prosta, ale jest po prostu fajna, miła. Nie namóżdżysz się specjalnie, do móżdżenia zawsze można jednak znaleźć coś innego. Jeśli nie przeszkadza Ci kolekcjonerski charakter, który może stać się przyczyną gwałtownego wzrostu ceny gry, a może nawet go lubisz, to po prostu spróbuj - 15 zł to nie tak dużo, kilka boosterów to kilka piw i kebabów mniej, ba, czasem kawa potrafi być droższa. Granie jednym boosterem (w każdym są dwa stateczki) to wątpliwa radocha, ale samemu z kimś znajomym kto jeszcze Piratesów nie ma, można zagrać już około trzema, czterema wspólnymi paczkami - 6-8 stateczków, omijając zasadę jednej nacji, pozwala to już jako tako zobaczyć co z tej gry można wyciągnąć. A można chyba sporo, kilku kumpli w pirackich kapeluszach, garnek grogu, dwie papugi - zabawa i tyle :)

Jak we wszystkim - liczy się głównie podejście. Co do samej rozgrywki - powtarzając po raz kolejny - prosta, ale po prostu działa. Ja się w to bawię z jednego powodu: nie mam czasu na figurkowe systemy bitewne typu Warhammer, a zawsze chciałem :)
krwck, czyt. karwacki :)
kolekcja
Dandee
Posty: 208
Rejestracja: 21 lut 2008, 22:47
Lokalizacja: Łowicz - Mińsk Mazowiecki

Re: Gry w klimacie bitew morskich XVII- XIX w.

Post autor: Dandee »

Witam

Grałem niegdyś w Srebrną flotę, o ile podaję właściwy tytuł, bo graliśmy z bratem już dość dawno temu. Przeganianie stateczków po heksach dawało sporo frajdy. Teraz gra leży w domu rodziców i czeka aż ktoś ją podniesie z dna.

Przy grze nie mieszałbym w jednej szalupie grogu z papugami, zarówno jesli chodzi o ptaki jak i adwokatów :wink:
"Fabricati diem, punk"
Awatar użytkownika
macike
Posty: 2308
Rejestracja: 07 cze 2007, 18:24
Lokalizacja: Wrocław
Been thanked: 1 time
Kontakt:

Re: Gry w klimacie bitew morskich XVII- XIX w.

Post autor: macike »

Mr Twincal pisze:[EDIT]- ma ktoś plansze heksagonalną, jak największą, najlepiej morską na zbyciu, bądź link do strony, z której można takie ustrojstwo ściągnąć?
Zakładam, że nie jesteś zainteresowany zakupem jakiejś winylowej maty, ale podrzucam pomysł na wszelki wypadek.
Si vis pacem, para bellum.
Gratislavia - wrocławski festiwal gier planszowych
Awatar użytkownika
nahar
Posty: 1351
Rejestracja: 24 sty 2005, 21:11
Lokalizacja: Warszawa....teraz
Has thanked: 125 times
Been thanked: 86 times

Re: Gry w klimacie bitew morskich XVII- XIX w.

Post autor: nahar »

Pako pisze:
nahar pisze:Pirates jest fajne do piwa itp. Ogolnie szybko okazuje się że nie spełnia wymagań (przynajmniej moich) choć był okres gdy grałem w tę pozycję sporo. A i broń Boże scenariusz ze zbieraniem kasy. Najlepiej jakiś historyczny albo dowolny typu srebran flota.
Możesz napisać coś więcej na temat Pirates? Czemu nie spełniła wymagań? Zbyt prosta czy w czym tkwi problem?

No i którą z wymienionych przez Ciebie gier polecasz najbardziej?

No właśnie ta prostota. Po zachłysnięciu się nią (mój stały współgracz nabył sporą flotę) i ostrym graniu, szybko się znudziła. Właściwie przy 3 dodatku juz było po wszystkim. Kolekcjonerskość to kolejna wada - tak naprawdę trzeba kupić 5 boosterów (ok 10 statków) żeby miało to sens. I jak nie masz się z kim wymieniać to masz szansę na powtórki. A do tego bardzo ciężko trafić na fajne załogi w tych 10 boosterach - my po prostu braliśmy kartkę papieru nożyczki i po 5 min mieliśmy dodatkowych kapitanów, helsmanów i co tam jeszcze było trza.

Jak dla mnie estetyka statków jest ok - ładne, w miarę trwałe i lekkie. W kolejnych edycjach dochodziły szkunery, sloopy, galery potem dżonki. W pewnym momencie okazało się że chcemy czegoś więcej i .... odkryliśmy WSIM. Statki mieliśmy, morze... poszedłem do pokoju i wyjąłem z szafy 2 plansze do Battletecha - po drugiej stronie mają gołe hexy idealnie pasujące wielkością do skali Pirates.

O ile w Pirates największym wyczynem była 4 osobowa bitwa pt: Srebrna Flota (ja - hiszpanie i 3 piratów usiłujących dorwać złoto z moich galeonów) to przy WSIM graliśmy scenariusze z Playbooka (dostępny w sieci) oraz nasze własne, bazujące np na przygodach Hornblowera, oraz historycznych bitwach. WSIM jest dość prosty jak na to co trzeba było robić z żaglowcem w czasie bitwy. Ale za to szybko można opanować zasady. No i ma buga - abordaż jest totalnie do bani, zupełnie nie odzwieciedla historycznego abordażu - przypomnę że Nelson planując Trafalgar pokładał dużą nadzieję w zawziętości swoich marynarzy i żołnierzy (i się nie zawiódł - czego się dla złota nie robi....).

Z nowszych systemów - Flying Colors GMT, dostępny za free na stronie producenta (oczywiście tylko zasady i playbook).
Niestety z braku czasu nie grałem więc nie wiem wiele.

Co do modeli - Wargamer ma świetne modele GHQ - mają one jedną wadę - są drogie za Santissimę płacisz ok 50 pln. A to tylko jeden okręt. Ja na ebay.co.uk kupiłem miniatury NavWar. Są tańsze, i gorsze (sporo) od GHQ. Mam 6 okrętów za 11 Ł, 2 liniowce, 2 fregaty i 2 brygi. Ale jak ktoś ceni grę, a nie miniatury to polecam Pirates, czasem można od kogoś tanio wydobyć trochę statków, szczególnie że do gry w WSIM nie potrzeba ULTRA SUPER RARE mega groźnego okrętu.

PS za 50 pln z wysyłką mogę Ci sprzedać te statki NavWar - lojalnie uprzedzam że to nic specjalnego. Jak coś to daj znać na PRIV.
schizofretka
Posty: 4360
Rejestracja: 13 mar 2010, 17:29
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 6 times

Re: Gry w klimacie bitew morskich XVII- XIX w.

Post autor: schizofretka »

Ktoś grywa tutaj w jakieś bitwy żaglowców? Jest jakieś lepsze forum, gdzie można poszukać pomocy? Chętnie bym zaczął, ale nie bardzo wiem w co; po pierwsze powinno być niezbyt skomplikowane (instrukcja do Trafalgar GW ma 160 stron), po drugie, powinna być w Warszawie inni gracze...

Widziałem na bgg kilka geeklist grupujących różne tytuły, ale brak im jakiejś organizacji specyfikującej skomplikowanie gry, poziom abstrakcji, heksowa/linijkowa, dostępność, jakich miniaturek używa. Osobiście zagrałbym najchętniej w coś w miarę realistycznego, table-top a nie hexową (większy realizm), na poziomie najwyżej kilku statków na stronę, a nie wielkich bitew całych flot, ale biorąc pod uwagę niszowość tematyki, jestem w stanie przystać na cokolwiek.
Ja bym chciał do ciemnej nocki tak układać z wami razem,
Ale dajcie nowe klocki, albo zmieńcie ten obrazek!
Mogę przynieść
Awatar użytkownika
nahar
Posty: 1351
Rejestracja: 24 sty 2005, 21:11
Lokalizacja: Warszawa....teraz
Has thanked: 125 times
Been thanked: 86 times

Re: Gry w klimacie bitew morskich XVII- XIX w.

Post autor: nahar »

Ja chętnie zagram. Może umówimy się na Grenadiera?
Jak znajdę chwilę, przejrzę w co możemy zagrać (na pierwszy raz może WSIM, ale nie możemy też spróbować Flying Colors.
Scenariusz
Dwie fregaty kontra 74 dwupokładowiec.
Na początek starczy. Plansze mam, co do modeli, się pomyśli. Może coś uda się pożyczyć.
Awatar użytkownika
waffel
Posty: 2600
Rejestracja: 26 lip 2007, 14:29
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 8 times

Re: Gry w klimacie bitew morskich XVII- XIX w.

Post autor: waffel »

Trafalgar ma raczej proste zasady. Czytałeś kiedyś zasady do bitewniaka? Listy armii, sekcja modelarska, fluff/rys historyczny, obrazki i z kilkuset stron robi się odpowiednik planszowych góra dwudziestu-czterdziestu. I z tego co wiem Trafalgar idzie w grywalność a nie realizm, jak chyba wszystkie systemy Warhammer Historical. W Warszawie grywają/grywali w to w Wargamerze, popytaj może tam.

Z planszówek klasykami z tej epoki o których często się słyszy (chociaż sam w żadną grę morską nie grałem) są chyba Close Action i właśnie wspomniane Flying Colors.
schizofretka
Posty: 4360
Rejestracja: 13 mar 2010, 17:29
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 6 times

Re: Gry w klimacie bitew morskich XVII- XIX w.

Post autor: schizofretka »

Dzięki, zapytam. Nigdy nie grałem w zadnego bitewniaka i jestem troszkę onieśmielony. Dlaczego Close Action i Flying Colors nazywasz planszówkami? Bo są na hexach?
Ja bym chciał do ciemnej nocki tak układać z wami razem,
Ale dajcie nowe klocki, albo zmieńcie ten obrazek!
Mogę przynieść
Awatar użytkownika
waffel
Posty: 2600
Rejestracja: 26 lip 2007, 14:29
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 8 times

Re: Gry w klimacie bitew morskich XVII- XIX w.

Post autor: waffel »

Nazywam je planszówkami, bo to są gry planszowe :) kupujesz tekturowe pudełko w którym jest papierowa mapa i kartonowe żetony a wszystko stanowi zamkniętą całość w którą od razu możesz grać. W przeciwieństwie do bitewniaka, gdzie kupujesz jakiś podręcznik np. firmy GW, składasz sobie rozpiskę według listy albo scenatiusza, kupujesz odpowiednie figurki np. GHQ albo Langton, malujesz je farbami np. Vallejo, robisz makietę (w systemach morskich makiety oczwiście są raczej prostsze), spotykasz człowieka który ma swoje figurki i dopiero grasz. Różnica między planszówką a bitewniakiem wydaje mi się wyraźnie określona.
ODPOWIEDZ