No ale prosty bazowy mechanizm wciąż może mieć głębię - patrz TS albo szachy. Zacząłem się zastanawiać na tym mechanizmem rozbudowanej kulminacji napięć w 1989 i mam następujące wnioski. To przecież podstawowy mechanizm budowania wpływów i kontrolowania kolejnych pól "miast" odzwierciedla czy któraś ze stron ma w danym państwie dominację lub osiągnęła kontrolę. W jego ramach mamy "zamodelowane" wiece, strajki, marsze i petycje stosowane w rozbudowanej kulminacji. A zagrana kulminacja napięć powinna po prostu prowadzić do technicznego zapunktowania i określenia momentu gdy opozycja ostatecznie przejmuje kontrolę nad Państwem (coś jakby w TS kontrola Europy).Odi pisze:Tylko inny jest target Kampen om Norge, a inny 1989. Stąd w tym pierwszym tytule konieczność utrzymywania prostoty zasad, a w 1989 już projektant mógł sobie trochę pofolgować.
Masz rację, że tam jest nieco zbyt duża komplikacja, skutkująca brakiem przejrzystości i tymi denerwującymi rzutami na PZ i usuwanie wpływów. Po prostu dostrzegam w tej nakładce na zasady TS jakąś głębię
Trochę też przekombinowano połączeniami pól geograficznych z polami grup wpływu (głównie: elity, kościół). Oryginalny mechanizm TS oparty o geograficzne powiązania był przejrzysty. O ile ustawienie że stolica to biurokracja, główny uniwerek ma połączenie z dysydentami - to jest ok, to trudno zrozumieć czemu kościół katolicki nie ma np. dojść do obszarów rolniczych, albo elity mają dojścia tylko do terenów wokół Bydgoszczy. Takie pola powinny mieć "macki" wszędzie w danym kraju, i dodatkowo połączenia do innych krajów. To tyle przemyśleń, i czekam czy znajdzie się ktoś chętny na zagranie w najbliższej przyszłości
