Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
tomb pisze:
PS. Czyżby kolejny krok naprzód i po łaciatych krowach z pól pod Arle pojawią się osiołki-modnisie (czy co to tam jest za zwierz)?
Spoiler:
Osioł z tupecikiem?!
Nic tylko wypatrywać gry o Wikingach i Piratach walczących z zombie na Marsie - oczywiście w 2 wersjach: Card & Dice game.
Czy główni gracze na rynku planszówkowym aby potajemnie nie spotykają się co roku na imprezie sylwestrowej, by ustalić jaką tematykę wrzucają do mainstreamu w nadchodzącym roku? W 2016 padło na Marsa i Odyna
W idealnym świecie planszówkowym wszystkie eurasy ociekają klimatem, a wszystkie ameri mają przejrzyste zasady i nie potrzebują FAQ
Sprzedam gry Moje zniżkiPlanszostrefa -11%, ALEplanszówki -3%, Gry bez prądu -5%
wcześniej słyszałem o tej grze, ale właściwie dopiero teraz pojawiły się konkretne filmy. Angielskie wersje nie stanowią dla mnie problemu, ale chyba w tym przypadku poczekam na wersję PL - pewnie z ostatnimi trendami w oparciu o wspieram.to
Wooow. To jest absolutny hicior. Jeśli Caverna i Fields of Arle już wydawały się pełne różnych mozliwości i 'sandboxowate', to Feast for Odin zdecydowanie je przebija od tym względem
Strasznie też podoba mi się aspekt przestrzenny: różne rodzaje towarów mają różne kształty i wielkość i możemy nimi przykrywać 4 rodzaje plansz: dochodów, uczty, wyspy i gospodarstwa. Obowiązują różne zasady przykrywania na każdej planszy i każda z nich daje różne korzyści. Są to prawdziwe puzle. Miodzio
Oczywiście to tylko ułamek mechaniki
Gdybym miał w tym roku kupić tylko jedną grę, to na pewno byłby to Feast for Odin.
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
-- "We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
Spokojnie - na tej planszy jest tylko 58 róznych rodzajów akcji (policzyłem).
No, ale jest jeszcze ponad setka różnych kart pomocników
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
-- "We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
w wątku GFP już była o tym mowa.
Oby się udało wydać to "po polsku" (w takim samym standardzie), bo patrząc na cenę wydania angielskiego w pre-orderze w planszostrefie... to czekam na polską cenę w okolicy ceny FoA. Zbyt dużo nowości na radarze, żeby na jeden strzał wydać 300zł :/
A gra prezentuje się naprawdę genialnie
film obejrzany. nieźle to wygląda, ale najpierw muszę się pozbyć Caverny, z którą połączyła mnie tylko początkowa fascynacja. Wiadomo jak duże będzie opóźnienie polskiej wersji w stosunku do premiery?
Btw. może ktoś przygarnie Cavernę (ang) w doskonałym stanie?
Dzięki za linka, przeczytane. Jest gorzej niż myślałem - trzeba będzie kupić.
Wygląda to na mocno oryginalna grę, choć oczywiście sę wspólne wątki z wcześniejszymi pozycjsmi Rosenberga.
W zasadach widać m.in. nawiązania do Fields of Arle: statki funkcjonują trochę jak pojazdy. Widać, ze Uwe rozwija dotychczasowe pomysły.
Z mojej strony absolutny pas. Kocham Agricolę, Kawernę lubię jako tako. Ta gra wygląda jak wieloosobowy pasjans . Akcji jest pierdylion, ktoś ci zajmie akcję, co z tego, masz pełno innych do wyboru. Gra udaje, że gra w nią wiele osób. Tak naprawdę jest to zagadka dla wielu osób równocześnie, pojedynek na optymalizację, de facto prawie że gra solo. Regrywalność tej solówce zapewnia losowy dobór kart postaci i broni.
BartP pisze:Z mojej strony absolutny pas. Kocham Agricolę, Kawernę lubię jako tako. Ta gra wygląda jak wieloosobowy pasjans . Akcji jest pierdylion, ktoś ci zajmie akcję, co z tego, masz pełno innych do wyboru. Gra udaje, że gra w nią wiele osób. Tak naprawdę jest to zagadka dla wielu osób równocześnie, pojedynek na optymalizację, de facto prawie że gra solo. Regrywalność tej solówce zapewnia losowy dobór kart postaci i broni.
no ja bym tak tego pięknie nie opisał po obejrzeniu pomyślałem sobie po prostu: "znowu k...wa pasjans, dlaczego? :/".
Jarałem się potencjalną ilością rożnych opcji, wielkością gry, do czasu... jest jak napisał BartP - zawsze można coś innego wykombinować z pierdyliona możliwości, znaczy każdy sobie optymalizację skrobie.
Kawerna czy Pola Arle są dla mnie zbyt pasjansowe (słabe), a toto wygląda na mutacje tych produkcji. Najpierw zagram u kolegi w to cudo, a jak wyjdzie po naszemu za 180PLN to nawet kupię
(jak zagram na żywo wyrobię sobie ostateczną opinię, ale mój zapał mocno ostygł)
Ostatnio zmieniony 31 sie 2016, 08:34 przez piton, łącznie zmieniany 1 raz.
Aż postanowiłem przeczytać instrukcję i mój wniosek jest następujący: podebranie akcji jest szczytem możliwości w kategoriach interakcji. Niestety można dodać "jak zwykle" w przypadku Rosenberga.
Instrukcja jest długa i możliwości jest dużo. Na pierwszy rzut oka nie podoba mi się rozmaitość zasad umieszczania kafelków: tu taki kolor nie może sąsiadować z takim, a tam może. Tu możesz dodać zasoby, a tu tylko srebro. To jest mało intuicyjne i strasznie zawiewa euro-suszą (zasady trudne do logicznego uzasadnienia).
Po Agricoli i Kawernie też chyba się nie piszę na zabawę w farmera-budowniczego z dodatkowymi X akcjami i X kartami pomocników.
W punktacji wygrywa (ponownie) gracz, który sobie ułożył najefektywniejszą mozaikę z kafelków. Mnie nie zachwyciło
Moja kolekcja na BGG (stan posiadania, na sprzedaż, oceny i komentarze): >KLIK< Polecam transakcje z: Karioka, Voronwe, Deninis, Razul, Chaaber, cyberowca, tiamat997, syfon, joanna_kozlowska6, ArniK, GaGacek Moje gry solo na Excela (w kodzie VBA): >KLIK<
Ja nie mam generalnie nic przeciwko budowania swojego królestwa i optymalizacji, czego potrzebuję, co tu zrobić, by wycisnąć z mojego tableau najwięcej jak się da. Kocham Agricolę i Zamki Burgundii. Jednakże w Agricoli akcji jest akurat tyle, by wytworzyła się konkurencja o nie, by gracze czuli, że jeśli nie wezmą *teraz* akcji Pomocnika, to w następnej ich turze już jej nie będzie. Albo można popatrzeć, że współgracze mają mało drewna, więc raczej ogrodzenia nie będą budować, toteż tę akcję mogę wziąć na końcu, a teraz podebrać coś, co mi pomoże, a im plany pokrzyżuje. Ostatecznie wygrywa najlepsza farma i gracze nic mi tam nie mogą zrobić, ale podbieranie zasobów i akcji to znacząca interakcja. W Kawernie zaczęło się to już rozmywać, akcji było więcej; co więcej, można się w niej specjalizować (nie trzeba mieć wszystkiego po trochu), więc rywalizacja o pewne zasoby automatycznie maleje, ergo mniej interakcji. Myślałem, że Pola Arle to już przegięcie (nie grałem, prezentacje oglądałem), ale widzę, że Uczta dla Odyna pokazała, że granice leżą jednak dalej, niż myślałem.
bukimi pisze:Aż postanowiłem przeczytać instrukcję i mój wniosek jest następujący: podebranie akcji jest szczytem możliwości w kategoriach interakcji. Niestety można dodać "jak zwykle" w przypadku Rosenberga.
Fasolki, Babel... ?
jakiCHś - w tym słowie jest CH! || lepiej nie używa'ć apostrof'ów w ogóle, niż używa'ć ich w nadmiar'ze!
bukimi pisze:Aż postanowiłem przeczytać instrukcję i mój wniosek jest następujący: podebranie akcji jest szczytem możliwości w kategoriach interakcji. Niestety można dodać "jak zwykle" w przypadku Rosenberga.
Fasolki, Babel... ?
Zwykle =/= zawsze. Tutaj mamy ewidentny wieloosobowy pasjans, w klimacie Agricoli i Kawerny.
Nie twierdzę przy tym, że Agricola, czy Kawerna jest zła, bo to były fajne gry, ale już Kawerna wydawała się mocno wtórna względem Agricoli. Tutaj mam mocne odczucie kolejnej powtórki wrażeń z rozgrywki.
Moja kolekcja na BGG (stan posiadania, na sprzedaż, oceny i komentarze): >KLIK< Polecam transakcje z: Karioka, Voronwe, Deninis, Razul, Chaaber, cyberowca, tiamat997, syfon, joanna_kozlowska6, ArniK, GaGacek Moje gry solo na Excela (w kodzie VBA): >KLIK<