Władca Pierścieni: Gra Karciana LCG (Nate French)

[RUNner]

Kiedyś kupiłem gotowe pudło z drewna o wymiarach 42x30cm. Przegródki są tak ułożone, że wszystkie 5 sfer mi się mieści w tym pudle, ale nie mam całej kolekcji. Posiadam 2,5 cykla + wszystkie dodatki Sagowe. Jest jeszcze trochę miejsca, ale na pewno wszystkich kart nie pomieściłbym w jednym takim pudełku.
Karty spotkań i wyprawy mam w segregatorach i to rozwiązanie się tutaj mi mocno sprawdza. Wyjmowanie kart z klasera jest dość uciążliwe, ale ja zazwyczaj gram jedną przygodę z 10 razy, zanim przechodzę do kolejnej. Poza tym, gdy mi się nie chce grać, to biorę taki album do ręki i sobie przeglądam piękne grafiki na kartach.

[c08mk]

Prawie zapomniałem, że obiecałem zdjęcia : )

Wszystko w koszulkach FFG.

Pudełko z lewej to karty gracza. Lewo - sprzymierzeńcy. Środek - dodatki i bohaterowie. Prawo - wydarzenia.
Pudełko po prawej to przygody. W jednym rzędzie mieści się cały core (lub delux) + 6 małych dodatków + nightmare do każdego scenariusza.

Spoiler:

Separator zrobiony z wypraski.

Spoiler:

Spoiler:

Ogólnie nie ufam sklepowym wkładom, bo karty mieszczą się na styk, a tektura która oddziela rzędy kart jest bardzo cienka. Wkłady sklepowe, które są robione ze sklejki są grubsze, stąd karty już by się nie mieściły. Oczywiści mówimy to o kartach w koszulkach FFG.

Pudełko od sagi. w takim układzie mieszczą się wszystkie scenariusze razem z nightmare deckami.

Spoiler:

Spoiler:

I pudełko z Onirim/Sylvion. W ten sposób (w dwóch rzędach) mam zamiar trzymać deluxy ale jeszcze nie robiłem wkładek. W pudełku z deluxów w dwóch rzędach zmieszczą się wszystkie scenariusze delux + 6-pak + nightmare do każdego scenariusza.

Spoiler:

[rattkin]

Całkiem fajne, ale mimo wszystko słabo się skaluje Tylko na mniejsze kolekcje.

Karty w koszulkach są ok, ale pozbawiasz się przyjemności przeglądania ich w klaserze. Samo ich wyszukiwanie też pewnie nie jest zbyt wygodne/szybkie/precyzyjne? Przygód nie masz rozdzielonych chyba w ogóle, jak je wyciągasz?

[c08mk]

Przygody są ułożone za kolejnością. Czyli np. najpierw core dalej core nightmare, pierwsza przygoda z cyklu i nightmare, druga przygoda i nightmare, itd. Nie ma separatorów, bo nightmare mają białe brzegi i widać gdzie się kończy jeden zestaw i zaczyna drugi.

Decki gracza układam TUTAJ. Na tej stronie też łatwo się wyszukuje potrzebnych kart np. z jakimś słowem kluczowym.

Karty gracza mam ułożone za kolorami w jednym rzędzie. Na dole fioletowe, później czerwone, zielone, niebieskie i szare. Karty w ramach koloru są ułożone alfabetycznie.

[rattkin]

Dajcie już umrzeć temu cardgamesdb.

I co, jak złożysz taki deck, to potem wyciagasz wszystkie te karty i tak przeszukujesz po kolei?

[c08mk]

Są poukładane alfabetycznie. Jak mam gotowy deck to w ciągu 5 minut mogę go przygotować fizycznie. Najdłużej i tak schodzi właśnie na zrobienie decka w cardgamedb. Nieraz siedziałem i 2 godziny pomimo, że wyszukiwanie kart jest tam na zawołanie.

[xbor]

Co byście polecali kupić na początek oprócz podstawki, konieczna jest druga, czy może od razu jakiś dodatek dla urozmaicenia?

[Krige]

Nic. Sama podstawka (w ilości sztuk jeden) ze spokojem starczy na kilkadziesiąt rozgrywek.

[Zaan84]

Pokusa kupowania większej ilości pudełek jest bardzo duża, jednak tak jak przedmówca polecam kupienie tylko podstawki. Jest w niej jedna przygoda "zapoznawczo/testowa", jedna typowa przygoda o umiarkowanym poziomie trudności, która stanowi pewne wyzwanie i jedna bardzo trudna, która pokazuje że ta gra to nie spacer po parku z watą cukrową.
Kolejnym krokiem jest wydrukowanie kilku scenariuszy fanowskich, ze szczególnym uwzględnieniem mini serii stworzonej przez Ninja Dorg, znajdziesz je TUTAJ. Są bardzo fajne i niczym nie ustępują scenariuszom autorstwa FFG!
Po ograniu tego wszystkiego będziesz wiedział czy Władca Pierścieni jest dla ciebie czy też nie i będziesz wiedział czy chcesz dalej w to inwestować.
Ja zacząłem przygodę w WP ponad pół roku temu. Postępowałem wg powyższego planu i wiem że gra jest fajna jednak nie porwała mnie na tyle żeby ładować w nią kupę kasy. Kupiłem KazadDum i na razie leży nie trącony od miesiąca.

[Pastorkris]

Pokusa kupowania większej ilości pudełek jest bardzo duża, jednak tak jak przedmówca polecam kupienie tylko podstawki. Jest w niej jedna przygoda "zapoznawczo/testowa", jedna typowa przygoda o umiarkowanym poziomie trudności, która stanowi pewne wyzwanie i jedna bardzo trudna, która pokazuje że ta gra to nie spacer po parku z watą cukrową.
Kolejnym krokiem jest wydrukowanie kilku scenariuszy fanowskich, ze szczególnym uwzględnieniem mini serii stworzonej przez Ninja Dorg, znajdziesz je TUTAJ. Są bardzo fajne i niczym nie ustępują scenariuszom autorstwa FFG!
Po ograniu tego wszystkiego będziesz wiedział czy Władca Pierścieni jest dla ciebie czy też nie i będziesz wiedział czy chcesz dalej w to inwestować.
Ja zacząłem przygodę w WP ponad pół roku temu. Postępowałem wg powyższego planu i wiem że gra jest fajna jednak nie porwała mnie na tyle żeby ładować w nią kupę kasy. Kupiłem KazadDum i na razie leży nie trącony od miesiąca.

+1

Twój post powinien być podpięty na górze tematu, by wszyscy nowi gracze mogli go przeczytać

[RUNner]

Kupowanie dodatków na zapas to problem wielu graczy, nie tylko jeśli chodzi o WP:LCG. Taką mamy mentalność, że trzeba kupować, a później często tego nie używamy.
WP nie wymaga od gracza ciągłych inwestycji, więc spokojnie można kupować po kolei, po maksymalnej eksploatacji wcześniejszych części. Jeśli podstawka znudzi się po kilkunastu partiach, to inwestowanie w grę nie ma najmniejszego sensu.

[toblakai]

Ja zaczynałem od samej podstawki i po rozegraniu kilkudziesięciu partii doszedłem do wniosku, że gra jest na tyle interesująca iż warto w to inwestować. Darowałem sobie fanowskie scenariusze, bo poza samym graniem dużą frajdę sprawia mi budowanie talii do czego potrzebuję nowych kart gracza. Zdecydowałem się na Khazad-dum i pierwszego Hobbita aby mieć fajną pulę kart wspierających krasnoludów. Po mocnym ograniu tych dodatków kupowałem systematycznie i po kolei pierwszy oraz drugi cykl.

Akurat nie uważam, że podstawka + fanowskie scenariusze to jedyna słuszna droga, ponieważ - przynajmniej w moim przypadku - samo ogrywanie tylu scenariuszy bez przebudowywania talii na nowe sposoby szybko by doprowadziło do znudzenia samą grą.

Trochę inne podejście do tego samego problemu

[RUNner]

Akurat nie uważam, że podstawka + fanowskie scenariusze to jedyna słuszna droga, ponieważ - przynajmniej w moim przypadku - samo ogrywanie tylu scenariuszy bez przebudowywania talii na nowe sposoby szybko by doprowadziło do znudzenia samą grą.

W pełni się tutaj zgadzam, też uważam że siłą WP jest przygoda i budowa talii. Jeśli ktoś nie lubi kombinować z kartami gracza, to raczej szybko się grą znudzi.

[Pastorkris]

To zależy tylko dla kogo ile to jest "dużo" Wcześniej wymienione kilkadziesiąt partii to wg. mnie już jest dużo. Po takim czasie powinno się znać mechaniki gry dość dobrze i ogólnie produkt, by wiedzieć czy dalsze inwestycje weń są tego czego pragniemy.
Ja po podobnej ilości gier sięgnąłem po fanowskie scenariusze i świetnie się bawiłem Pominięcie tego kroku oczywiście nic nie znaczy, jednak dla kogoś np kto boi się zainwestować ogrom funduszy zaraz na starcie (czyt. ja) skorzystałem z owych scenariuszy i się nie zawiodłem. Był to dobry gateway do dalszej przygody, z której już nie wyszedłem...

[RUNner]

"Dużo" to umowna liczba, ważne żeby dostrzec potencjał gry. Jeśli ktoś zagra kilka razy i stwierdzi, że to działa, to niech kupuje dodatki. Ja rozegrałem 200 partii na samej podstawce i było dla mnie jasne, że kupno dodatków będzie dobrym pomysłem. I do dziś nie żałuję ani jednej wydanej złotówki na WP, bo do gry często wracam.

[Bary]

Pokusa kupowania większej ilości pudełek jest bardzo duża, jednak tak jak przedmówca polecam kupienie tylko podstawki. Jest w niej jedna przygoda "zapoznawczo/testowa", jedna typowa przygoda o umiarkowanym poziomie trudności, która stanowi pewne wyzwanie i jedna bardzo trudna, która pokazuje że ta gra to nie spacer po parku z watą cukrową.
Kolejnym krokiem jest wydrukowanie kilku scenariuszy fanowskich, ze szczególnym uwzględnieniem mini serii stworzonej przez Ninja Dorg, znajdziesz je TUTAJ. Są bardzo fajne i niczym nie ustępują scenariuszom autorstwa FFG!
Po ograniu tego wszystkiego będziesz wiedział czy Władca Pierścieni jest dla ciebie czy też nie i będziesz wiedział czy chcesz dalej w to inwestować.
Ja zacząłem przygodę w WP ponad pół roku temu. Postępowałem wg powyższego planu i wiem że gra jest fajna jednak nie porwała mnie na tyle żeby ładować w nią kupę kasy. Kupiłem KazadDum i na razie leży nie trącony od miesiąca.

+1

Twój post powinien być podpięty na górze tematu, by wszyscy nowi gracze mogli go przeczytać

Jest wyśmienity artykuł wprowadzający do WP LCG.

[olsszak]

Mnie Wladca zdobyl i kupuje wszystko, choć mam tyle gier, że nie gości na mym stole tak często jakbym chciał poszedlem w polska wersje i plulbym sobie w brode gdyby skonczyli druki, a ja akurat zaczalbym w to grać więcej:) Na ten moment mam ograną podstawkę, scenariusze Ninijadorg i cykl Pierwszy przygodowy. Teraz albo zaczne Sagę, albo Khazad dum, choc korci,tez ogranie tego co wyżej tym razem taktyka plus duch (wcześniej wiedza plus przywodztwo). Gram solo na jedną rękę

[Tony23]

Walcze solo z drugim scenariuszem z podstawki (podróz w dół Anduiny) i póki co wale głową w mur (na jedną rękę gram).

Zastanawia mnie jedno: czy dużym oszustwem i ułatwieniem gry jest wydrukowanie sobie dodatkowych jedynek tak jak by sie miało 3x core set?
wiekszosc z Was przechodziła misje bazujac tylko na jednym cs czy sobie ułatwialiście ?

[AndO3131]

Ja bazowałem na jednym cs taką talią, ale dodrukowanie kart nie jest oszustwem - w talii możesz mieć do 3 kopii danej karty.

[toblakai]

Walcze solo z drugim scenariuszem z podstawki (podróz w dół Anduiny) i póki co wale głową w mur (na jedną rękę gram).

Zastanawia mnie jedno: czy dużym oszustwem i ułatwieniem gry jest wydrukowanie sobie dodatkowych jedynek tak jak by sie miało 3x core set?
wiekszosc z Was przechodziła misje bazujac tylko na jednym cs czy sobie ułatwialiście ?

To nie jest oszustwo, przecież talia wciąż będzie legalna

[Tony23]

Oszustwo to zle slowo
Mialo byc- zbyt duze ulatwienie
Cos w stylu jak granie w scenariusze z podstawki kartami z pozniejszyciv dodatkow

[Assur]

Nie uważam takiego rozwiązania za oszustwo ani zbyt duże ułatwienie.

Szczerze mówiąc lepiej dla żywotności gry wyjdzie jak się brakujące karty z CS dodrukuje a kasę zamiast na core set przeznaczy na dodatki.

[RUNner]

Cos w stylu jak granie w scenariusze z podstawki kartami z pozniejszyciv dodatkow

A czemuż by nie? Gra nie zabrania takich działań, a wręcz zachęca do podobnych testów. Starsze scenariusze z czasem stają się prostsze, ale nie aż tak żeby nudziły. Nie jest tak, że włożymy lepsze karty do talii i wszystko się samo zrobi.

[stary gracz]

Witam.

Koledzy jestem świeżo upieczonym posiadaczem tej gry. Niestety nigdzie nie mogę kupić ZP "Starcie u Stóp Samotnej Skały". Może macie jakiś namiar gdzie można tą część nabyć? Kontaktowałem się z innymi forumowiczami w sekcji sprzedam/wymienię ale brak odzewu.

Za wszelką pomoc będę wdzięczny.

[Yavi]

Witam.

Koledzy jestem świeżo upieczonym posiadaczem tej gry. Niestety nigdzie nie mogę kupić ZP "Starcie u Stóp Samotnej Skały". Może macie jakiś namiar gdzie można tą część nabyć? Kontaktowałem się z innymi forumowiczami w sekcji sprzedam/wymienię ale brak odzewu.

Za wszelką pomoc będę wdzięczny.

Trzeba chyba pytać Galakty kiedy druk na żądnie: http://sklep.galakta.pl/product.php?id_product=873