
TERRAFORMACJA MARSA - recenzja
warlock, jak zawsze nie pozostaje mi nic innego ino zgodzić się w 99,(9)%
Tak jak pisałem wcześniej, jak dla mnie pierwsza dwudziestka.Dr. Nikczemniuk pisze:Terraformacja Marsa jest już w pierwszej setce![]()
Bgg- 98
Jak obstawiacie, do którego miejsca dojdzie
Zgadzam się. Z takimi statystykami spokojnie ma miejsce w pierwszej 20.mat_eyo pisze:Tak jak pisałem wcześniej, jak dla mnie pierwsza dwudziestka.Dr. Nikczemniuk pisze:Terraformacja Marsa jest już w pierwszej setce![]()
Bgg- 98
Jak obstawiacie, do którego miejsca dojdzie
Obecna pozycja to spory sukces. Jeśli TM przeskoczy pozycję RftG (do którego często się ludzie odwołują), można będzie powiedzieć, że to spektakularny sukces - tego oczyście grze i jej autorowi życzę.Terraformacja Marsa jest już w pierwszej setce
Bgg- 98
Jak obstawiacie, do którego miejsca dojdzie
Losowość doboru kart nie doskwiera ale potrafi modelować rozgrywkę, czasami zmusza do doboru odpowiedniej taktyki.janekb pisze:Wczoraj pierwsza partia. ... A co do gry, to późno się za nią wzięliśmy więc stwierdziliśmy, że nie dogramy do końca, ale ogólnie bardzo pozytywne wrażenia. Dużo kombinowania, budowania zależności między kartami, kierunku rozwoju itp. losowość jakoś nie doskwiera, bo zawsze jest coś co się da zrobić, wymyślić i wyjść z sytuacji, ...
Liczę i czekam na top 20 - przeglądając tytuły z topki widzę tam sporo miejsca dla TerraformacjiDr. Nikczemniuk pisze:BGG- 88
Będą zmiany. W pierwszej edycji bardzo problematyczna była wypraska, która nie dość, że często nie wytrzymywała transportu, to potrafiła zniszczyć planszę. Trwają prace wydawcy i konsultacje z fabryką w celu znalezieniem innego rozwiązania. Równolegle, przychylając się do głosów graczy, trwa wycena grubszych plansz graczy - i tutaj także, słuchając głosów graczy, wydawca projektuje "wycięcia" w tych planszach, aby wskaźniki przyrostu nie przesuwały się przy trąceniu planszy. Nie licząc poprawek drobnych błędów i faktu, że opracowywany jest mini dodatek (oraz duży dodatek), to żadnych więcej zmian nie będzie.TTR_1983 pisze:Super info z dodrukiem. Rozumiem, że poza poprawieniem błędów na kartach nie będzie żadnych zmian?
Z jednej strony się cieszę, a z drugiej mnie to frustruje. Bo ta gra odnosi sukces dzięki nam, graczom, którzy kupili pierwszą edycję. I okazał się to wadliwy produkt z błędami i niedoróbkami. I teraz jeśli pojawi się druga edycja z w/w zmianami, to nikt już nie odkupi pierwszej edycji. Co gorsza, nie zostaną nam dosłane poprawione karty. Czyli wniosek jest taki - nigdy nie kupować świeżych gier i czekać na kolejny druk. Bo tylko na tym straciliśmy.REBEL.pl pisze:Z wątku Rebel - plany wydawnicze na 2016 rok:Będą zmiany. W pierwszej edycji bardzo problematyczna była wypraska, która nie dość, że często nie wytrzymywała transportu, to potrafiła zniszczyć planszę. Trwają prace wydawcy i konsultacje z fabryką w celu znalezieniem innego rozwiązania. Równolegle, przychylając się do głosów graczy, trwa wycena grubszych plansz graczy - i tutaj także, słuchając głosów graczy, wydawca projektuje "wycięcia" w tych planszach, aby wskaźniki przyrostu nie przesuwały się przy trąceniu planszy. Nie licząc poprawek drobnych błędów i faktu, że opracowywany jest mini dodatek (oraz duży dodatek), to żadnych więcej zmian nie będzie.TTR_1983 pisze:Super info z dodrukiem. Rozumiem, że poza poprawieniem błędów na kartach nie będzie żadnych zmian?
warlock pisze:Z jednej strony się cieszę, a z drugiej mnie to frustruje. Bo ta gra odnosi sukces dzięki nam, graczom, którzy kupili pierwszą edycję. I okazał się to wadliwy produkt z błędami i niedoróbkami. I teraz jeśli pojawi się druga edycja z w/w zmianami, to nikt już nie odkupi pierwszej edycji. Co gorsza, nie zostaną nam dosłane poprawione karty. Czyli wniosek jest taki - nigdy nie kupować świeżych gier i czekać na kolejny druk. Bo tylko na tym straciliśmy.REBEL.pl pisze:Z wątku Rebel - plany wydawnicze na 2016 rok:Będą zmiany. W pierwszej edycji bardzo problematyczna była wypraska, która nie dość, że często nie wytrzymywała transportu, to potrafiła zniszczyć planszę. Trwają prace wydawcy i konsultacje z fabryką w celu znalezieniem innego rozwiązania. Równolegle, przychylając się do głosów graczy, trwa wycena grubszych plansz graczy - i tutaj także, słuchając głosów graczy, wydawca projektuje "wycięcia" w tych planszach, aby wskaźniki przyrostu nie przesuwały się przy trąceniu planszy. Nie licząc poprawek drobnych błędów i faktu, że opracowywany jest mini dodatek (oraz duży dodatek), to żadnych więcej zmian nie będzie.TTR_1983 pisze:Super info z dodrukiem. Rozumiem, że poza poprawieniem błędów na kartach nie będzie żadnych zmian?
Taka jest kolej rzeczy w planszówkowym świecie, więc nie ma co się mazać, tylko przyjąć do wiadomości fakt, że niektórzy wydawcy poprawiają swoje produkty. Sam mam lub miałem wiele gier, które w późniejszych wydaniach były ulepszane: 7 Cudów Świata, Stronghold, Neuroshima Hex, Alien Frontiers, Conflict of Heroes, Arctic Scavengers, Władca Pierścieni LCG, 51. Stan itd. Można wymieniać bez końca.warlock pisze:Z jednej strony się cieszę, a z drugiej mnie to frustruje. Bo ta gra odnosi sukces dzięki nam, graczom, którzy kupili pierwszą edycję. I okazał się to wadliwy produkt z błędami i niedoróbkami. I teraz jeśli pojawi się druga edycja z w/w zmianami, to nikt już nie odkupi pierwszej edycji. Co gorsza, nie zostaną nam dosłane poprawione karty. Czyli wniosek jest taki - nigdy nie kupować świeżych gier i czekać na kolejny druk. Bo tylko na tym straciliśmy.
Pionierzy i tu pasuje słowo frajerzy. Ostatnie moje zakupy to pasmo errat, poprawek i braków.rastula pisze:warlock pisze:Z jednej strony się cieszę, a z drugiej mnie to frustruje. Bo ta gra odnosi sukces dzięki nam, graczom, którzy kupili pierwszą edycję. I okazał się to wadliwy produkt z błędami i niedoróbkami. I teraz jeśli pojawi się druga edycja z w/w zmianami, to nikt już nie odkupi pierwszej edycji. Co gorsza, nie zostaną nam dosłane poprawione karty. Czyli wniosek jest taki - nigdy nie kupować świeżych gier i czekać na kolejny druk. Bo tylko na tym straciliśmy.REBEL.pl pisze:Z wątku Rebel - plany wydawnicze na 2016 rok: Będą zmiany. W pierwszej edycji bardzo problematyczna była wypraska, która nie dość, że często nie wytrzymywała transportu, to potrafiła zniszczyć planszę. Trwają prace wydawcy i konsultacje z fabryką w celu znalezieniem innego rozwiązania. Równolegle, przychylając się do głosów graczy, trwa wycena grubszych plansz graczy - i tutaj także, słuchając głosów graczy, wydawca projektuje "wycięcia" w tych planszach, aby wskaźniki przyrostu nie przesuwały się przy trąceniu planszy. Nie licząc poprawek drobnych błędów i faktu, że opracowywany jest mini dodatek (oraz duży dodatek), to żadnych więcej zmian nie będzie.
ale co pograłeś tego ci nikt nie odbierze ...
jasne - sam kupiłem w przedsprzedaży, jasne wolałbym żeby było bez błędów, jasne chciałbym pakiet naprawczy (za darmo) i upgrade ( za małą dopłatą) - ale bądźmy szczerzy - w jakiej branży tak jest? więc nie liczę na wiele... pionierzy zawsze mają ciężko...
To, że tak jest, nie oznacza, że tak być powinno. Wydawanie wadliwych produktów NIGDY nie powinno być "czymś normalnym", z czym mamy się pogodzić. Płacisz za te gry grube pieniądze. I ja nie besztam REBELa za to, że próbuje naprawić mankamenty pierwszej edycji, wręcz przeciwnie - chwała mu za to. Piszę wyłącznie z perspektywy kogoś, kto kupił pierwszą edycję i nie ma z tych starań wydawcy absolutnie nic.Taka jest kolej rzeczy w planszówkowym świecie, więc nie ma co się mazać, tylko przyjąć do wiadomości fakt, że niektórzy wydawcy poprawiają swoje produkty.
Przecież 7 kart ma błędy.Olgierdd pisze:EDIT: Ale gra nie jest wadliwa w kwestiach, które poruszył REBEL (poza wypraską).