Terraformacja Marsa (Jacob Fryxelius)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Wincenty Jan
Posty: 1862
Rejestracja: 24 cze 2015, 08:57
Lokalizacja: Jaworzno
Has thanked: 1 time
Been thanked: 2 times

Re: Terraformacja Marsa (Rebel)

Post autor: Wincenty Jan »

Jak czytam część komentarzy mam wrażenie jakbyśmy dyskutowali o innej grze. Może być też tak, że jestem na tyle zauroczony grą, że nie dostrzegam jej minusów.

Zagrałem dwanaście razy z czego cztery rozgrywki solo. Reszta gier we wszystkich możliwych składach. Nigdy nie miałem poczucia, że zagrywam karty od tak aby zagrać, które nic wielkiego mi nie dadzą. Owszem, czasem były sytuacje , w których lepiłem "coś z niczego", ale i to dawało lepszy lub ciut słabszy efekt. Możliwości zdobycia punktów jest sporo: punkty na kartach na koniec gry, punkty z kostek na kartach, zwiększanie współczynników, przemyślane ustawianie terenów na planszy, czy w końcu tytuły i nagrody. To chyba wystarczająca ilość możliwości aby zdobyć punkty. Zły dociąg kart? Tak zgodzę się, może on być lepszy lub gorszy. Oczywiście. Ktoś na poprzedniej stronie słusznie zauważył, że mieć w karciance pretensje o losowy dociag kart to jakby zarzucać kostce losowość. Owszem, Bea ma rację, że jest tutaj znacznie mniej możliwości przeglądania głównej talii niż w Race, aczkolwiek zgodzę się z Tycjanem , że to mogłoby zepsuć mechanikę gry. Uwielbiam i Race i Marsa. Dostrzegam wady Marsa. Jednak ilość plusów jest wręcz przytłaczająca w porównaniu do garstki minusów. I jest to gra przy której nieważne czy wygrywam czy przegrywam - bawię się świetnie. I szczerze doceniam jak ktoś stworzy sprytnie działające trybiki dające zwycięstwo.
Ostatnio zmieniony 06 lis 2016, 13:37 przez Wincenty Jan, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
lesar
Posty: 594
Rejestracja: 11 cze 2011, 16:08
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 1 time
Been thanked: 31 times

Re: Terraformacja Marsa (Rebel)

Post autor: lesar »

tomb pisze: Jakiej produkcji wirtualnego gracza?

Moja pomyłka przeczytałem wirtualny zamiast naturalny gracz i produkowalem zasoby na oddzielnej planszetce.
Ale z drugiej strony podniosłem poziom trudności bo nie zawsze mogłem ukraść. Czekałem aż wyprodukuje lub po prostu nie dostawałem.
"Zresztą zamiast kraść jako dyrektor, fabrykant, sekretarz czy inny prezes lepiej już kraść par excellence jako złodziej. Tak jest chyba uczciwiej." - kasiarz Kwinto
Awatar użytkownika
rattkin
Posty: 6518
Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 382 times
Been thanked: 930 times

Re: Terraformacja Marsa (Rebel)

Post autor: rattkin »

Wincenty Jan pisze:Ktoś na poprzedniej stronie słusznie zauważył, że mieć w karciance pretensje o losowy dociag kart to jakby zarzucać kostce losowość.
Jest różnica między losowością dociągu a niemożnością wpływania na tę losowość. Wariancja w karciankach jest nie do uniknięcia, ale dobra gra od złej tym się różni, że wkłada graczom do rąk interesujące narzędzia do walki z matematyką.
Ostatnio zmieniony 06 lis 2016, 13:56 przez rattkin, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
jax
Posty: 8128
Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 79 times
Been thanked: 252 times

Re: Terraformacja Marsa (Rebel)

Post autor: jax »

Bea pisze:
jax pisze: A to nie losowość, tylko sposób/umiejętność grania. Wyciskaj tyle ile możesz z tego co masz, bądź czujny, bo a nuż jakieś combo się pojawi, jeśli tak będzie wykorzystaj je i tyle.
Jak to zwał tak to zwał, ale widzę, że potwierdzasz, że w tej grze nie można wiele zaplanować, trzeba po prostu zagrać jedną czy dwie z tych kart które się wylosuje.
:)
Nie bez powodu doswiadczeni gracze nie mają na ręce 1-2 karty cały czas (gdyby kupowali średnio 1-2, zagrywali 1-2 karty na turę i koniec, to mniej więcej tak by było), tylko np. 6-8 non-stop. Kupuje się 'na zapas' a nie tylko na bieżącą turę. Kupuje się, bo się chce za 1-2 tury daną 'zapasową' kartę użyć, ale za chwilę kupi się nowe a za chwilę nowe i jest gigantyczny ból głowy, które karty użyć, które nie. To balansowanie, ważenie opcji, odkładanie/zmienianie planów, to istota tej gry, źródło emocji. Nie jest nigdy moim problemem, że nie mam co zagrać sensownego i widzę jak inni odjeżdżają mi z wynikiem. WRĘCZ PRZECIWNIE. Mam aż za dużo dobrych opcji i muszę je spriorytetyzować i wybrać, które zagrywam. To niech mnie gonią a nie ja będę gonił innych ;)
Bea pisze:
jax pisze: Typowy błąd początkujących. Tu - jak w Race - bądź elastyczny i nie nastawiaj się, ze przyjdą dane karty pozwalające zrobić z innymi super-combosy.
Tylko że Race for the Galaxy jest wręcz przeciwnie. jak masz fajną technologię za 6 to robisz kila razy eksplorację gdzie dociągasz od 7 lub więcej kart i sobie z nich jedną wybierasz. Więc raczej nietrafne porównanie.
Można tak oczywiście robić (choć nieraz widziałem że nie przyjdzie to co trzeba ;) ).
Ale tak naprawdę to jest analogia z inną sytuacją z Race'a - masz na ręku karty (np. 2 super 6-kowe devy albo drogie mocarne planety na początku) i od razu grasz pod te devy/planety. To jest katastrofa. Raz że miną wieki, zanim się te devy/planety wystawi (poświęcając wszystkie zasoby na to), dwa że inne współgrające karty mogą nie przyjść gdy w końcu te devy/planety pojawią się na stole a trzy - inni juz odjechali na prostszych planach/kończy się gra.

W Terraformacji też nie ma co snuć dalekosiężnych planów od samego początku: zbiorę 5 symboli naukowych i wystawię tę wypasioną kartę, którą mam na ręce (albo tę która wymaga zużycia 3 poziomów produkcji energii). Te miażdżące ruchy można wykonywać, gdy się juz infrastruktrę MA (np. symbole naukowe/poziom energii). Podobnie w Race - wolę wystawić deva punktującego rebelianckie światy, gdy mam juz ich 6 w tableau niż na samym początku, gdy mam zero (i będę mówił sobie że będę robił searcha +5 żeby je znajdować - i może znajdę 1-2 w ciągu gry jak dobrze pójdzie).

W T. jak w Race - graj pod karty, które masz NA RĘCE z lekkim wyprzedzeniem/planowaniem w przyszłość, nie przywiązuj się nadto do przepakowanych/drogich kart, które mogą się okazać zupełnie nieefektywne w stosunku do kosztu/zasobów zaangażowanych do ich wystawienia. Ale jeśli możesz i ma to sens, wykorzystaj je na maxa ;)

Race i TM to gry jednak mocno taktyczne.
Ostatnio zmieniony 06 lis 2016, 13:50 przez jax, łącznie zmieniany 2 razy.
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
Wincenty Jan
Posty: 1862
Rejestracja: 24 cze 2015, 08:57
Lokalizacja: Jaworzno
Has thanked: 1 time
Been thanked: 2 times

Re: Terraformacja Marsa (Rebel)

Post autor: Wincenty Jan »

rattkin pisze:
Wincenty Jan pisze:Ktoś na poprzedniej stronie słusznie zauważył, że mieć w karciance pretensje o losowy dociag kart to jakby zarzucać kostce losowość.
Jest różnica między losowością dociągu a niemożnością wpływania na tę losowość.
Są miejsca na planszy, które dają karty, jest trochę kart, które dają kolejne karty. Ale TAK przyznaję Wam rację jest tego mało. Czy to oznacza , że gra jest lepsza lub gorsza szczerze nie wiem...
Awatar użytkownika
jax
Posty: 8128
Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 79 times
Been thanked: 252 times

Re: Terraformacja Marsa (Rebel)

Post autor: jax »

Dodam jeszcze, że w mojej ostatniej rozgrywce w piątek, doszło do tego że - paradoksalnie - cieszyłem się gdy wśród 4 kart, które pod koniec gry dostawałem, było mało ciekawych rzeczy (nic), bo i tak miałem co robić, bo i tak miałem mnóstwo fajnych opcji. To że za mało kart ciągnę nigdy nie było dla mnie problemem w żadnej z kilkunastu rozgrywek. To co miałem na ręce zawsze było wystarczające żeby coś wystarczająco dobrego z tego wystrugać.
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
evrard
Posty: 362
Rejestracja: 19 paź 2013, 08:32
Has thanked: 4 times
Been thanked: 15 times

Re: Terraformacja Marsa (Rebel)

Post autor: evrard »

Jestem po pierwszej grze solo korporacją Helion. Faktycznie, gra idealnie skrojona na 14 tur. Do zwycięstwa zabrakło mi 10 złota żeby postawić ostatni ocean... Mam tylko jedną wątpliwość: czy kiedy buduje miasto z karty, a nie z akcji standardowej również zwiększam produkcję pieniędzy?
Awatar użytkownika
lesar
Posty: 594
Rejestracja: 11 cze 2011, 16:08
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 1 time
Been thanked: 31 times

Re: Terraformacja Marsa (Rebel)

Post autor: lesar »

evrard pisze:Jestem po pierwszej grze solo korporacją Helion. Faktycznie, gra idealnie skrojona na 14 tur. Do zwycięstwa zabrakło mi 10 złota żeby postawić ostatni ocean... Mam tylko jedną wątpliwość: czy kiedy buduje miasto z karty, a nie z akcji standardowej również zwiększam produkcję pieniędzy?
Premie dostajesz przy budowie miasta z projektu standardowego, z karty nie chyba, że karta dodatkowo o tym informuje.
"Zresztą zamiast kraść jako dyrektor, fabrykant, sekretarz czy inny prezes lepiej już kraść par excellence jako złodziej. Tak jest chyba uczciwiej." - kasiarz Kwinto
Awatar użytkownika
Yavi
Posty: 3186
Rejestracja: 08 lut 2013, 11:34
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 24 times
Been thanked: 40 times
Kontakt:

Re: Terraformacja Marsa (Rebel)

Post autor: Yavi »

jax pisze:Dodam jeszcze, że w mojej ostatniej rozgrywce w piątek, doszło do tego że - paradoksalnie - cieszyłem się gdy wśród 4 kart, które pod koniec gry dostawałem, było mało ciekawych rzeczy (nic), bo i tak miałem co robić, bo i tak miałem mnóstwo fajnych opcji. To że za mało kart ciągnę nigdy nie było dla mnie problemem w żadnej z kilkunastu rozgrywek. To co miałem na ręce zawsze było wystarczające żeby coś wystarczająco dobrego z tego wystrugać.
Podobnie u mnie. Dobre karty w drafcie czasami potrafią irytować, bo kuszą i często lądują na ręce, na której jest już masa fajnych rzeczy. Nigdy jeszcze w TM nie narzekałem na brak kart lub ich zły dociąg...
Awatar użytkownika
playerator
Posty: 2873
Rejestracja: 01 lis 2015, 21:11
Has thanked: 904 times
Been thanked: 310 times

Re: Terraformacja Marsa (Rebel)

Post autor: playerator »

Jiloo pisze: Z tego co powiedział Rebel w wątku wydawniczym dodruk będzie bez żadnych zmian/poprawek.
Będą poprawki - Jedyną poprawką będzie usunięcie drobnych błędów na kartach i w instrukcji.
tak że = w takim razie, więc
także = też, również
Piszmy po polsku :)
Awatar użytkownika
Veridiana
Administrator
Posty: 3241
Rejestracja: 12 wrz 2008, 17:21
Lokalizacja: Czyżowice
Has thanked: 16 times
Been thanked: 72 times
Kontakt:

Re: Terraformacja Marsa (Rebel)

Post autor: Veridiana »

Ostatnio wygrałam 5-osobową rozgrywkę, zbierając z planszy całe 2 pkt :wink: Pomogły Jowisze (36 pkt!)

Tak, chwalę się :mrgreen:
Awatar użytkownika
Tomzaq
Posty: 1730
Rejestracja: 09 maja 2014, 18:27
Lokalizacja: Silesia Superior
Has thanked: 114 times
Been thanked: 86 times

Re: Terraformacja Marsa (Rebel)

Post autor: Tomzaq »

36 punktów za same Jowisze? :shock:
Who is John Galt?
Posiadam
Wincenty Jan
Posty: 1862
Rejestracja: 24 cze 2015, 08:57
Lokalizacja: Jaworzno
Has thanked: 1 time
Been thanked: 2 times

Re: Terraformacja Marsa (Rebel)

Post autor: Wincenty Jan »

Jest to możliwe aby za same Jowisze uzbierać tyle punktów?

Wczoraj wygrałem pierwszy raz partie solo ale dochodziły mi takie karty na rękę, że sztuką byłoby tego nie zrobić... :)
pioma10
Posty: 300
Rejestracja: 05 lut 2015, 23:19
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 2 times
Been thanked: 9 times

Re: Terraformacja Marsa (Rebel)

Post autor: pioma10 »

Wincenty Jan pisze:Jest to możliwe aby za same Jowisze uzbierać tyle punktów?
Wg mnie jest. W talii są (jeśli się nie mylę) 3 karty które punktują za każdy posiadany symbol Jowisza. Praktycznie każda (a może i każda - za wyłączeniem korporacji) karta z tym symbolem punktuje sama z siebie i to czasami po 2-3 punkty.
Awatar użytkownika
jax
Posty: 8128
Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 79 times
Been thanked: 252 times

Re: Terraformacja Marsa (Rebel)

Post autor: jax »

pioma10 pisze:
Wincenty Jan pisze:Jest to możliwe aby za same Jowisze uzbierać tyle punktów?
Wg mnie jest. W talii są (jeśli się nie mylę) 3 karty które punktują za każdy posiadany symbol Jowisza. Praktycznie każda (a może i każda - za wyłączeniem korporacji) karta z tym symbolem punktuje sama z siebie i to czasami po 2-3 punkty.
...powiedział człowiek, który w piątek sam wygrał 'na Jowisze' ;)
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
Awatar użytkownika
Dr. Nikczemniuk
Posty: 2821
Rejestracja: 19 paź 2016, 13:39
Has thanked: 447 times
Been thanked: 318 times

Re: Terraformacja Marsa (Rebel)

Post autor: Dr. Nikczemniuk »

Veridiana pisze:Ostatnio wygrałam 5-osobową rozgrywkę, zbierając z planszy całe 2 pkt :wink: Pomogły Jowisze (36 pkt!)

Tak, chwalę się :mrgreen:
A ile czasu wam zajęła rozgrywka na 5 osób :?:
Kto nie widzi ciemności, nie będzie szukał światła.
Awatar użytkownika
mat_eyo
Posty: 5617
Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
Has thanked: 810 times
Been thanked: 1263 times
Kontakt:

Re: Terraformacja Marsa (Rebel)

Post autor: mat_eyo »

jax pisze:...powiedział człowiek, który w piątek sam wygrał 'na Jowisze' ;)
Tak, to był świetny przykład dużego komba, które w tej grze wbrew pozorom nie zdarza się bardzo często. Dorzucając swoje 3 grosze do dyskusji. Z mojej perspektywy losowość doboru kart nie jest tutaj szczególnie upierdliwa, ponieważ komba w tej grze składa się najczęściej z 2-3 kart. Co więcej jedna karta może być częścią kilku różnych kombosów, więc zawsze coś powinno się dać zagrać, zawsze. W ostateczności nawet jak nie idzie można się skupić na zagrywaniu kart z PZtami, a terraformować z projektów standardowych.
Dla równowagi dodam, że ostatnia partia trochę mi dopiekła. Na rękę nie dochodziło prawie nic pożytecznego, a przeciwnicy grali ostro. Kiedy złożyłem małe kombo do podnoszenia temperatury to zdążyłem go użyć raz :/
Coraz bardziej przychylam się do konkluzji, że gra podoba mi się bardziej bez Ery Korporacyjnej. Gra z EK jest ociężała i mało się dzieje na planszy, zwłaszcza w kwestii lasów.
Dr. Nikczemniuk pisze:A ile czasu wam zajęła rozgrywka na 5 osób :?:
Nie patrzyłem dokładnie na zegarek, ale było to lekko ponad dwie godziny, może 2.20. Graliśmy z Erą Korporacyjną, ale w gronie 4 wyjadaczy terraformacji i z jednym nowicjuszem, który został ekspresowo przygotowany do gry przeze mnie i jaxa ;) BTW popularność tej gry jest wielką zaletą - kiedy chłopaki kończyli partię dwuosobową i robili setup do rozgrywki pięcioosobowej na egzemplarzu jaxa, ja z Jackiem uczyliśmy nowego kolegę na moim egzemplarzu ;)

EDIT:

Terraformacja już w pierwszej pięćdziesiątce BGG (#47) :!:
Wosho
Posty: 1443
Rejestracja: 01 gru 2011, 13:15
Has thanked: 177 times
Been thanked: 141 times

Re: Terraformacja Marsa (Rebel)

Post autor: Wosho »

Jak dla mnie to nie jest gra na top 20.
Owszem jest fajna ale czegoś brak żeby się chciało w to grać raz za razem.
Zwłaszcza że jednak trochę trwa.
Czekam na dodatek mam nadzieje że coś się zmieni.
Awatar użytkownika
mat_eyo
Posty: 5617
Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
Has thanked: 810 times
Been thanked: 1263 times
Kontakt:

Re: Terraformacja Marsa (Rebel)

Post autor: mat_eyo »

Wosho pisze:Jak dla mnie to nie jest gra na top 20.
Owszem jest fajna ale czegoś brak żeby się chciało w to grać raz za razem.
Zwłaszcza że jednak trochę trwa.
Czekam na dodatek mam nadzieje że coś się zmieni.
Czego brak? Bo tak to można powiedzieć o każdej grze na świecie :P
I nie piszę tego ze złośliwości, po prostu jestem ciekaw.

Dla mnie to jest gra do grania raz za razem, na koncie mam 15 partii od 6 września, tylko jedna z nich solo. Gra jak dla mnie wybitna, jedna z 3 dych na bgg jakie dałem, jak najbardziej na czołową 20tkę bgg, mam nadzieję, że będzie wyżej.
Wincenty Jan
Posty: 1862
Rejestracja: 24 cze 2015, 08:57
Lokalizacja: Jaworzno
Has thanked: 1 time
Been thanked: 2 times

Re: Terraformacja Marsa (Rebel)

Post autor: Wincenty Jan »

Piątek - Mars na 5 osób
Sobota - Mars na dwie osoby
Niedziela - Mars solo

Chciałbym więcej ale czas nie pozwala
Awatar użytkownika
warlock
Posty: 4678
Rejestracja: 22 wrz 2013, 19:19
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 1045 times
Been thanked: 1989 times

Re: Terraformacja Marsa (Rebel)

Post autor: warlock »

Mnie po ostatnich partiach na 4 osoby downtime zabił na tyle, że Terraformacja spadła u mnie na #11 ;).
Awatar użytkownika
mat_eyo
Posty: 5617
Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
Has thanked: 810 times
Been thanked: 1263 times
Kontakt:

Re: Terraformacja Marsa (Rebel)

Post autor: mat_eyo »

warlock pisze:Mnie po ostatnich partiach na 4 osoby downtime zabił na tyle, że Terraformacja spadła u mnie na #11 ;).
warlock pisze:downtime
Downtime w Terraformacji?
Spoiler:
Wosho
Posty: 1443
Rejestracja: 01 gru 2011, 13:15
Has thanked: 177 times
Been thanked: 141 times

Re: Terraformacja Marsa (Rebel)

Post autor: Wosho »

No właśnie tego czegoś co sprawia że chcesz pokombinować, zagrać inaczej, zagrac inną rasą itd.
Dla mnie to coś ma/miała Terra Mystica w która graliśmy do upadłego.
Ale może dlatego że jestem skażony LCGami (gdzie regrywalność jest nieskończona praktycznie) i do nich porównuje planszówki ;)

PS jeśli macie problem z downtimem to niech każdy robi po jednej akcji jeśli nie jest pewny co chce zrobić, albo jak to u nas "Myślimy w turze przeciwnika!"
Awatar użytkownika
warlock
Posty: 4678
Rejestracja: 22 wrz 2013, 19:19
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 1045 times
Been thanked: 1989 times

Re: Terraformacja Marsa (Rebel)

Post autor: warlock »

mat_eyo pisze:
warlock pisze:Mnie po ostatnich partiach na 4 osoby downtime zabił na tyle, że Terraformacja spadła u mnie na #11 ;).
warlock pisze:downtime
Downtime w Terraformacji?
Spoiler:
Nawet nie zdajesz sobie sprawy, jak niektórzy potrafią zamulić system ;).

Taki przykład - tłumaczyłem Terraformację na Falkonie m.in. windziarzowi i ekipie. Grali na 4 osoby. Windziarz w pewnym momencie wstał od stołu i podszedł do naszego stolika pogadać, gdy graliśmy w Dominiona. Chwilę pogadaliśmy, wrócił na miejsce i dopiero za chwilę była jego kolejka :D

Wszystko zależy od ludzi ;).
Awatar użytkownika
mat_eyo
Posty: 5617
Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
Has thanked: 810 times
Been thanked: 1263 times
Kontakt:

Re: Terraformacja Marsa (Rebel)

Post autor: mat_eyo »

warlock pisze: Wszystko zależy od ludzi ;).
Parafrazując - Don't hate the game, hate the player
;)

W moich ekipach nawet najwięksi zamulacze nie są w stanie zepsuć przyjemnego rytmu Terraformacji.
ODPOWIEDZ