Mare Nostrum / Mare Nostrum: Imperia (Serge Laget)

[Arius]

@Sir_Yaro - z bardzo prostego powodu - wielkość nakładu polskiego była za mała by uzasadnić polonizację kafelków. Podobnie z nakładami włoskim, hiszpańskim czy niemieckim. Oczywiście była alternatywa, ale wtedy edycja polska byłaby wyraźnie droższa niż pozostałe. Czy wtedy gracze z Polski byliby zadowoleni?

Oczywiście, że byliby zadowoleni. Polak jak ma powód by ponarzekać (w tym wypadku byłoby na wyższą cenę), to zawsze jest zadowolony.

[Sir_Yaro]

@Sir_Yaro - z bardzo prostego powodu - wielkość nakładu polskiego była za mała by uzasadnić polonizację kafelków. Podobnie z nakładami włoskim, hiszpańskim czy niemieckim. Oczywiście była alternatywa, ale wtedy edycja polska byłaby wyraźnie droższa niż pozostałe. Czy wtedy gracze z Polski byliby zadowoleni?

Oczywiście, że byliby zadowoleni. Polak jak ma powód by ponarzekać (w tym wypadku byłoby na wyższą cenę), to zawsze jest zadowolony.

Zrobiłem sobie na szybko test z 2 żetonami i te szare wyglądają całkiem nieźle... (zdjęcia robione konserwą ze świeca zamiast lampy błyskowej więc nie sugerować się proszę ich jakością)

[AnaMan]

W kwestii żetonów:
Czy ktoś rozważał wariant, jaki ostatnio padł w wątku Arkham Horror LCG, tj. użycie kapsli na monety? Niezbyt drogie, nie za ciężkie i wizualnie całkiem OK.

[mauserem]

W kwestii żetonów:
Czy ktoś rozważał wariant, jaki ostatnio padł w wątku Arkham Horror LCG, tj. użycie kapsli na monety? Niezbyt drogie, nie za ciężkie i wizualnie całkiem OK.

To raczej nie ma sensu w MN.
Kapsle mają sens w sytuacji kiedy mechanika wymaga, żeby żetony były tajne, następnie ujawniane - a w tak zwanym międzyczasie międli się je nerwowo w spoconych dłoniach. Tak jest w przypadku Forbidden Stars - po dość krótkim czasie żetony wycierają się na tyle mocno, że można poznać gdzie jaki żeton został zagrany i z tajności kiszka.
W Mare Nostrum żetony zasobów są w zasadzie jawne, a sytuacja kiedy mają być zakryte zakłada użycie zasłonki.
żetony zasobów nawet wytarte nadal będą dobrze działały.

Zastosowanie chipów pokerowych to taka haptyczna zagrywka - to zasób, jest wtedy cieżki, ładnie się stakuje, dźwięczy kiedy się nimi manipuluje - czysta psychologia

Największym problemem takiej zmiany jest brak miejsca w pudełku podstawki - zakapslowane żetony zesobów w żaden sposób się nie zmieszczą a jest ich całkiem sporo, a jeśli masz dodatek Atlas to jest ich już masa. Oryginalne chipy plastikowe z zasobami mają osobne pudło z wypraską (kilka postów wyżej jest fotka).

Innym, sporym problemem użytkowym (oprócz małej mapy) jest szybkie, brzydkie niszczenie żetonów kontroli prowincji - mają ostre narożniki, które potrafią się rozwarstwić. Tutaj chyba tylko prewencyjna impregnacja krawędzi klejem (wikol, magic, lakier) daje radę.

[Sir_Yaro]

Zastosowanie chipów pokerowych to taka haptyczna zagrywka - to zasób, jest wtedy cieżki, ładnie się stakuje, dźwięczy kiedy się nimi manipuluje - czysta psychologia

Raczej chodzi o odpicowanie gry. Przynamniej mi. Wiem, że to nie jest konieczne ale ja po prostu lubię mieć efekt wow

Największym problemem takiej zmiany jest brak miejsca w pudełku podstawki - zakapslowane żetony zesobów w żaden sposób się nie zmieszczą a jest ich całkiem sporo, a jeśli masz dodatek Atlas to jest ich już masa. Oryginalne chipy plastikowe z zasobami mają osobne pudło z wypraską (kilka postów wyżej jest fotka).

Przypuszczam, że będę musiał ciąć albo wywalić oryginalny wkład jesli będę chciał trzymać żetony w pudełku

Innym, sporym problemem użytkowym (oprócz małej mapy) jest szybkie, brzydkie niszczenie żetonów kontroli prowincji - mają ostre narożniki, które potrafią się rozwarstwić. Tutaj chyba tylko prewencyjna impregnacja krawędzi klejem (wikol, magic, lakier) daje radę.

O tym tez już myślałem i chyba ciachnę sobie laserem z 3mm sklejki kopię.

[Pan_K]

To raczej nie ma sensu w MN.
Kapsle mają sens w sytuacji kiedy mechanika wymaga, żeby żetony były tajne, następnie ujawniane - a w tak zwanym międzyczasie międli się je nerwowo w spoconych dłoniach.

To nie do końca prawda. Żetony nie muszą być tajne, bo i tak można policzyć z planszy, ile kto ma. Tajność jest tylko przy rozkładaniu do wymian. Czyli przez jakąś powiedzmy minutę co rundę.

[AnaMan]

Zastosowanie chipów pokerowych to taka haptyczna zagrywka - to zasób, jest wtedy cieżki, ładnie się stakuje, dźwięczy kiedy się nimi manipuluje - czysta psychologia

No bez przesady - to jest tylko prosta strategia o znanej puli zasobów każdego gracza - a nie Texas Hold'em.


Kapsle maja mieć bardzo pragmatyczne zastosowanie.
Nie lubię marnować czasu w grach na zbędne żonglowanie komponentami wskutek nie najlepiej przemyślanego projektu.
W grze trzeba co rundę przerzucać po kilkanaście żetonów. Nawet jeśli gracze będą trzymać je w swoich prywatnych pulach dla ułatwienia, to z racji wymian i tak trzeba cześć z nich zrzucać do wspólnej puli.
Żetonów jest 14 typów, są niezbyt duże, lekkie i na dodatek są jednostronne, więc kiedy sięga po nie 4+ graczy jednocześnie, to moment nieuwagi i mamy bu... łagan.
Żetony pokerowe faktycznie ułatwiają utrzymanie porządku i usprawniają rozgrywkę. Ale jak dla mnie są już za duże i za ciężkie. No i zrobienie własnej wersji, to żmudne wycinanie i klejenie kółeczek >:(
Kapsle wydają mi się ciekawym rozwiązaniem pośrednim - większe, nieco cięższe, łatwiej powinny się stackować i segregować. Fakt - do wypraski nie wejdą

[Kajak]

Cześć.
Czy byłby ktoś zainteresowany wymianą tekturowych żetonów z gry na pokerowe?........

Byłbym.Podoba mi się inicjatywa i wygląd próbnych żetonów.
Ewentualnie czy byś sprzedał same naklejki?

[Sir_Yaro]

Cześć.
Czy byłby ktoś zainteresowany wymianą tekturowych żetonów z gry na pokerowe?........

Byłbym.Podoba mi się inicjatywa i wygląd próbnych żetonów.
Ewentualnie czy byś sprzedał same naklejki?

W sumie to 2h temu wrzuciłem plik z naklejkami na bgg
Chyba, że ci chodzi o wycięte kółka gotowe do przyklejania?

[Kajak]

W sumie by wystarczyło. Dzięki ,tylko ze nie mogę tego znaleźć.

[Sir_Yaro]

W sumie by wystarczyło. Dzięki ,tylko ze nie mogę tego znaleźć.

Proszę bardzo:
http://boardgamegeek.com/filepage/140611

Miłego naklejania 153 naklejek
@Kajak możesz w zamian sypnąć geek goldem

[Sir_Yaro]

Siemka,
Jak Ty tak ladnie i rowno wycinasz te okragle naklejki?

https://www.amazon.com/gp/product/B0090JVF7E

[Kajak]

Faktycznie udostępnili. Yaro wykonałeś kawał solidnej mnie potrzebnej roboty!
Jeszcze tylko, jeśli to nie tajemnica, jakie żetony pasują do tych naklejek i ewentualnie gdzie je można kupić?

[Sir_Yaro]

Nie dam ci 100% pewnej odpowiedzi. Mam żetony kupione dawno temu. Wydaje mi się że znalazłem identyczne tutaj :
https://www.twojpasaz.pl/pl/searchquery ... ,do,pokera
Ale będę wiedział na pewno dopiero jak do mnie dotrą (bo kupiłem 3 brakujące kolory).
Teoretycznie powinny pasować wszystkie 40mm żetony pokerowe za wyjątkiem tych najtańszych.
Wgłębienie musi być na 5/4 cala.

[Kajak]

Kurde w tych naklejkach nie widzę żetonów z obramówką "legendarną". Nie wiem czy ich tam nie ma czy program nie może mi się otworzyć prawidłowo bo jakiś komunikat się pojawia że czcionka "Deja Vu" ma nieprawidłowy Widths. Za info o żetonach dzięki, z tym ze Ty nadruki zdrapujesz czy są też po prostu czyste?Jaki ja bezradny jestem we współczesnym świecie..................

[Sir_Yaro]

Kurde w tych naklejkach nie widzę żetonów z obramówką "legendarną". Nie wiem czy ich tam nie ma czy program nie może mi się otworzyć prawidłowo bo jakiś komunikat się pojawia że czcionka "Deja Vu" ma nieprawidłowy Widths. Za info o żetonach dzięki, z tym ze Ty nadruki zdrapujesz czy są też po prostu czyste?Jaki ja bezradny jestem we współczesnym świecie..................

No bo widzisz.... Zapomniałem o nich Spróbuję dziś dodać. Pewnie zmienię je bardziej niż sa w oryginale bo wg mnie bardzo ciężko je obecnie rozróżnić...
Błąd zignoruj - potem go poprawie. nie ma on wpływu na wydruk.

Na żetonach musisz podważyć naklejkę i pracowicie wszystkie ściągnąć. Niestety nie znalazłem w PL nikogo kto sprzedaje puste (w miarę ładne) żetony. Można na aliekspres kupić ale tam są ceny tak wyżyłowanie, że zupełnie się nie opłaca, prawie tyle samo kosztuje kupno w usa (gdzie jest olbrzymi wybór).

[Kajak]

Bardzo słuszna to jest koncepcja żeby były "legendarne" lepiej widoczne.
Przy okazji.Nakleiłem na planszę kolorowe kropki, nie żeby to miało jakieś większe znaczenie , ale teraz czas rozstawienia początkowego spadł o 13,4%, a wraz z ilością piwa wstępnego wskaźnik ten rośnie!
https://zapodaj.net/8631bba695490.jpg.html
https://zapodaj.net/c589e3013c68c.jpg.html
https://zapodaj.net/f8be9f5dab4bf.jpg.html

[Sir_Yaro]

Wrzuciłem legendarne zasoby. Jutro się pewnie plik pojawi.

[Sir_Yaro]

plik jest już dostępny

[Kajak]

Super, jeszcze raz dzięki.
Zaraz zamówię żetony i podejmę nierówną walkę z naklejkami.

[raj]

Recenzja na GamesFanatic.
http://www.gamesfanatic.pl/2016/12/09/m ... m-imperia/

[ozy]

Dzięki za recenzję!

Też bym wolał mieć w grze np. Rzym, Kartaginę, Antygonidów, Selukidów i Lagidów i okolice 220-200 p.n.e. Ale kto tam teraz o nich pamięta. Dlatego mamy miks co bardziej znanych postaci. Prawda czasu a prawda ekranu.

[Pan_K]

zaś zostanie światowym przywódcą wchodzi w grę tylko gdy gra się w trzech graczy.

Znaczy się, misioooo, jednak nie wygrałeś ostatnio! Ha!
Czyli wygrałem ja I tego będę się trzymał

A tak na poważnie, raj, rzeczywistość nie zgadza się z Twoją tezą. Przykro mi Może jednak nie bez znaczenia jest okoliczność, że trójka graczy na pięciu nie grała wcześniej w tę grę. Oraz być może to, że graliśmy z dodatkiem, ale to akurat trudno mi ocenić.

Mimo tej drobnostki - świetna recenzja. Uwaga nt. lidera wojskowego w sumie dość ciekawa. I chyba znajduje potwierdzenie w praktyce, na ile jestem w stanie to ocenić

[raj]

To mnie zaskoczyłeś. Nie wyobrażam sobie tak wielkiego zdominowania sytuacji na planszy aby nie móc wygrać wcześniej w inny sposób.

No dobra, przychodzi mi do głowy jedna możliwość - kiedy pozostali czterej gracze prowadzą wojny na wyniszczenie z naciskiem na plądrowanie.
Nie wyobrażam sobie aby przy grze czterech lub pięciu osób znających grę doszło do czegoś takiego.

Jak to wyglądało u Was?

[Pan_K]

Szczegółów rozgrywki zbyt dobrze nie pamiętam - trochę już czasu minęło. Graliśmy w 5 osób w podstawkę z dodatkiem. Grali Kartagińczycy, Rzymianie, Grecy, Egipt (ja) i Atlantydzi (misioooo). Misioooo był jedną z dwu osób znających grę wcześniej (druga osoba grała Kartaginą). Kluczem do jego zwycięstwa okazały się następujące kwestie, o ile pamiętam: raczej pasywna postawa wojenna, systematyczna produkcja trirem (Atlantydzi mają na nie zniżkę) i fakt, że jest on wirtuozem gry nad planszą i potrafi zaciemnić sytuację i napuścić graczy na siebie. Wykorzystał na przykład okoliczność, że w pewnym momencie byłem blisko pozyskania decydującej prowincji do wygrania gry. Misioooo napuścił na mnie Greków i po części Rzymian, którzy zaangażowali się również w walki z Kartaginą, z którą miałem rozejm. Po czym w kluczowej chwili, kiedy straciłem przewagę, misioooo zrobił efektowny rajd przez całą mapę uzyskując na koniec rundy przewagę w każdej kategorii. Szczegóły rajdu musiałby przypomnieć on sam, bo ja ich teraz nie pamiętam. Przy czym przewagę militarną miał praktycznie przez całą grę.