Domówki vs Lokalówki

[sirwei]

Hej.
Nurtują mnie takie pytania odnośnie tematu posta:
Gdzie lepiej organizować spotkania przy planszy?
Gdzie wolicie spotkania przy planszy?
Gdzie częściej spotykacie się przy planszy?

Pozdrawiam

[RunMan]

Na z góry umówione partie w większe tytuły przeważnie umawiamy się na domówkę. Raz w tygodniu chodzę na lokalówkę, gdzie czasem jestem z góry umówiony na jakąś grę, a częściej ogrywamy rzeczy które przyniosą ludzie / są "na barze".

Ja tam uważam, że nieważne gdzie, ważne żeby grać jak najczęściej, a czy wolicie w mieszkaniu, czy w lokalu to zależy tylko i wyłącznie od waszych preferencji.

[ariser]

Ameryki nie odkryję. Ze stałą ekipą - domówki. Z nowymi osobami/kimkolwiek, kto mógłby się czuć niekomfortowo w czyimś domu - lokal.

[sirwei]

Rozumiem a gdzie bardziej wolicie a gdzie częściej bywacie?

[rattkin]

Ja nie przepadam za graniem gdzie indziej niż poza domem, obojętnie czy swoim czy nie i nie ma to związku z tym, czy gram ze swoją grupą, czy z losowymi, nowopoznanymi osobami. W warunkach lokalowych często jest niekorzystne oświetlenie, stół, liczba krzeseł. Do tego jest więcej rozpraszaczy, ludzie łatwo tracą koncentrancję, trudno nadążyć za zasadami, trudniej rozłożyć większą grę, itd.. Wszystko to sprawia, że w warunkach lokalowych sprawdzają się imprezówki, gry małe/krótkie, ew. średnie z niewielką liczbą komponentów, które stosunkowo łatwo/szybko się rozkłada. No i oczywiście karcianki, bo gracze przynoszą swoje talie, żetony, maty, itd - a gra mieści się na niewielkiej przestrzeni. Wiem, że są hardkorowcy, którzy są w stanie rozłożyć w kawiarni Eclipse'a - ja do nich nie należę.