Karty nie są do niczego potrzebne, są drukowane w paczkach i łatwiej było je zostawić, niż wyjmować, Mateusz pisał o tym w komentarzu do akcji.agulanka pisze:A ja mam pytanie odnośnie zawartości pudła: po co są te puste karty? Mowa o tych białych z obu stron oraz tych, które moją rewers. Do czego mają służyć?
I jeszcze jedno: jest gdzieś spis wszystkich komponentów? Ile powinno być kart/żetonów danego rodzaju?
Wg mnie jest okej, zgięcie planszy to w sumie największy mankament. Ostrzegam, że figurki na zdjęciach zamieszczonych wcześniej przez kogoś są trochę rozmazane przez focus aparatu, na żywo wypadają lepiejmaciejo pisze:Oceniając po fotkach,nie jest dobrze.Dobrze że się spóźniłem,poczekam na 2 poprawioną edycję.
Zwłaszcza że rezerwa na kartonie była i mozna było wyciąć większe żetony. Chyba że chodziło o "zmuszenie" tym sposobem graczy do zakupu modeli machin 
ale jak każdy planszoholik mam spory zapas, więc dam se radę. Choć docelowo aż prosi się tu o insert dopasowany do komponentów.
u mnie nie stwierdzono.
Sprawdzenie kart postaci. jest sześć z dodatkiem i odblokowanymi celami drugie sześć, w sumie dwanaście. Jest w czym wybierać 
Karty. 4 paczuszki. Na razie nierozpakowane, czekają na koszulki. Rozwinięcia warowni. 3 poziomy i tutaj zaznajomienie się z planszą. Trochę maława, mogłaby być większa. Wszystkie kafle grodu są, jest dobrze. Przy dopasowaniu do pól planszy rosnie apetyt na zagranie partyjki. Dobra teraz instrukcja w rękę i liczenie figurek. Są ładne. Naprawdę. Widziałem gorsze. Mój zmysł estetyczny nie doznał szoku.Figurki pomacane, policzone. Wersja figurkowa to była dobra decyzja. No to teraz znaczniki- żetoniki. I łooo... matko dajcie mi tu tego co to wymyślił taką oszczędność. Dam wam radę tu i teraz: nie obcinajcie paznokci lub skoczcie do filatelistycznego po zestaw lupa plus pinceta, tak w ogóle to powinien taki zestaw być ,jako dodatek do dokupienia podczas trwania kampanii 
I najlepiej rozkładajcie grę na obrusie. Poleciało wiele brzydkich słów. I wiele nerwów straciłem, by podnieść żetoniki-znaczniki ze stołu. Ale udało się. Nie, chwila brakuje mikro żetonika wieży oblężniczej, zaczyna się długie szukanie. Schował się pomiędzy pudełkiem, a wypraską- skurkowaniec 
. 
Niestety, wygląda, że trzeba je będzie doposażyć. Scenariusze i instrukcja dotarły pozaginane, nie mieszczą się w pudełku. Inne opisane powyżej niedociągnięcia potwierdzam, ale nie stanowi to problemu. Oczywiście wolał bym, żeby miecznik nie miał topora, a żetony były większe. Ale bardzo się cieszę, że sprawiłem sobie Wygnańców.Tutaj jest do ściągnięcia ostateczna instrukcja z gry:Szaweł pisze:Dziś dotarły machiny. Jak tylko wrócę do domu posprawdzam co i jak, ale w międzyczasie chciałbym zacząć czytać instrukcję. Niestety w pracy nie rozłożę się z wersją papierową a w sieci znalazłem jedynie instrukcje zawierającą na stronie tytułowej 'work in progress' i obawiam się, czy między wersją ostateczną a tą z czasów work in progress nie będzie zbyt wielu różnic.
1. W przyszłym tygodniu mamy dostać ostatnią partię z produkcji i musimy to wysłać jeszcze do ostatnich wspierających z KS. Potem zliczymy co nam zostało i wrzucimy aktualizację na WspieramTo oraz damy znać na forum i FB. Będziemy też mieć trochę zestawów z drobnymi uszkodzeniami oraz zestawów z bardzo jasnej żywicy, które będą tańsze bo mają słabo widoczne detale (ale jakościowo są identyczne).DarkSide pisze:1. Czy zostały wam machiny?
2. Gdzie i jak można składać interpelacje w sprawie dokupienia?
3. Jak rozkłada się cennik, gdyby ktoś chciał sam skompletować sobie zestaw machin?
Także w najbliższym czasie będziecie mogli sporo poczytać na temat Wygnańców. matio2007, jak zawsze niezawodny w szybkim i konkretnym odpowiadaniu na zapytaniamatio2007 pisze: 1. W przyszłym tygodniu mamy dostać ostatnią partię z produkcji i musimy to wysłać jeszcze do ostatnich wspierających z KS. Potem zliczymy co nam zostało i wrzucimy aktualizację na WspieramTo oraz damy znać na forum i FB. Będziemy też mieć trochę zestawów z drobnymi uszkodzeniami oraz zestawów z bardzo jasnej żywicy, które będą tańsze bo mają słabo widoczne detale (ale jakościowo są identyczne).
2. Damy jakieś paypalowe przyciski do dokupywania machin lub będzie można po prostu napisać do mnie i zrobić przelew.
3. Nie wiem jak sprawa będzie wyglądała z pojedynczymi figurkami, ale prawdopodobnie to co nam zostanie nie do kompletu będzie można dokupić. Jeżeli chodzi o cenę, to podzielimy całościową kwotę na machiny, balisty będą tańsze a reszta po tyle samo.
Tak, jak tylko będzie jakaś nowa recenzja wrzucę info.playerator pisze:A te alternatywne, plastikowe wersje machin - są bliższe realizacji, czy wręcz odwrotnie?
Czy będą tu wrzucane informacje, kiedy zapowiadane recenzje się ukażą?
Będzie to moje pierwsze klejenie... nie licząc 2 czy 3 zombiech przyklejonych do podstawek w Posiadłości Szaleństwa Z taranem nie ma problemuSzaweł pisze:Proszę się nie śmiać... Gdzie jest jakaś obstrukcja do sklejenia machin?
Pięknie dziękuję, na bank wystarczymatio2007 pisze:Z taranem nie ma problemuSzaweł pisze:Proszę się nie śmiać... Gdzie jest jakaś obstrukcja do sklejenia machin?
Pozostałe elementy przed sklejeniem (szczególnie podstawy trebuszy i katapult) proponuję zanurzyć na chwilę we wrzątku w celu wyprostowania, tak żeby piny (bolce) dobrze weszły w otworki.
Balista jest najprostsza, ma tylko dwa elementy i wymaga kropelki kleju.
Katapulta - podstawa z 6 otworkami i do nich dopasuj dwa boki z 3 bolcami każdy. Przed przyklejeniem boków trzeba do nich włożyć ramię katapulty (trzyma się na bolcach włożonych w boki)
Trebusz - podstawa z 4 otworkami i boki z dwoma bolcami każdy. Ramię trebusza to jest to większe z przeciwwagą na końcu. Najpierw przyklejasz boki do podstawy a na koniec od góry ramię trebusza.
Mam nadzieję, że ta instrukcja wystarczy
