Malowanie planszówkowych figurek
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Internetowy. Chyba że w Warszawie jest jakiś w miarę tani sklep gdzie wszystko dostanę od ręki
Każdy w końcu kiedyś zaczyna...
- costi
- Posty: 3416
- Rejestracja: 09 lut 2005, 19:19
- Lokalizacja: Warszawa - Ochota
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 3 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Wargamer na Wilczej. Przy okazji chłopaki doradzą i pokażą podstawowe rzeczy.Jabol pisze:Internetowy. Chyba że w Warszawie jest jakiś w miarę tani sklep gdzie wszystko dostanę od ręki
trochę człowieka i technika się gubi
Moja kolekcja
Moja kolekcja
Re: Malowanie planszówkowych figurek
A jakiś internetowy sensowny żebym mógł jakiś rekonesans zrobić?
Każdy w końcu kiedyś zaczyna...
- lunatykuku
- Posty: 288
- Rejestracja: 03 lis 2016, 18:22
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 112 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Wargamer wilcza nie ma strony internetowej. Mój ulubiony sklep, ale mogą nie mieć wszystkiego. Na 'grubsze ' zakupy zwykle wybieram się do jaddara albo martoli (mają strony internetowe).
-
- Posty: 1180
- Rejestracja: 22 gru 2015, 10:20
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 28 times
- Been thanked: 53 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Polecam Strefę MTG (Warszawa Centrum) i Agtom (ten akurat z Krakowa). W obu duży wybór i dostępne od ręki.Jabol pisze:W jakim sklepie polecacie robić zakupy? Chcę się trochę pobawić w malowanie figurek do Posiadłości Szaleństwa, na razie kompletuję listę potrzebnych rzeczy i chciałbym wiedzieć w jakim sklepie najlepiej szukać :)
- lunatykuku
- Posty: 288
- Rejestracja: 03 lis 2016, 18:22
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 112 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Problem w tym że sam dokładnie nie wiem jeszcze. Chcę pomalować figurki do Posiadłości Szaleństwa. Na chwilę obecną na liście zakupów mam:
Podkład Vallejo 28010 Surface Primer - White
Army Painter - Quick Shade Strong Tone
Pędzel 4/0 (1,2 mm)
Pędzel 0 (1,5mm)
Pędzel 2 (2,4 mm)
Pędzel 4 (3,1 mm)
Farbka Citadel - Base - Ceramite White
Farbka Citadel - Base - Abaddon Black
Farbka Citadel - Layer - Kislev Flesh
Farbka Citadel - Base - Leadbelcher
Farbka Citadel - Base - XV-88
No i przeglądam dalej kolejne kolorki.
Podkład Vallejo 28010 Surface Primer - White
Army Painter - Quick Shade Strong Tone
Pędzel 4/0 (1,2 mm)
Pędzel 0 (1,5mm)
Pędzel 2 (2,4 mm)
Pędzel 4 (3,1 mm)
Farbka Citadel - Base - Ceramite White
Farbka Citadel - Base - Abaddon Black
Farbka Citadel - Layer - Kislev Flesh
Farbka Citadel - Base - Leadbelcher
Farbka Citadel - Base - XV-88
No i przeglądam dalej kolejne kolorki.
Każdy w końcu kiedyś zaczyna...
- charlie brown
- Posty: 220
- Rejestracja: 01 kwie 2006, 16:59
- Been thanked: 1 time
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Ja pomalowałem Posiadłość w całości Army Painterem. Zakraplacze AP są dla mnie dużo wygodniejsze od farbek Citadel. Wyszło ładnie. Jakbyś miał pytania to pisz PW.Problem w tym że sam dokładnie nie wiem jeszcze. Chcę pomalować figurki do Posiadłości Szaleństwa.
-
- Posty: 311
- Rejestracja: 13 paź 2015, 12:32
- Lokalizacja: Pruszków
- Has thanked: 22 times
- Been thanked: 9 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Jak kupuje tu http://sklep.wargamer.pl/ to odbieram na Wilczej, piszą na stronie, że to ich sklep stacjonarny, więc jakoś chyba są powiązani.lunatykuku pisze:Wargamer wilcza nie ma strony internetowej. Mój ulubiony sklep, ale mogą nie mieć wszystkiego. Na 'grubsze ' zakupy zwykle wybieram się do jaddara albo martoli (mają strony internetowe).
Pędzle to bym kupował stacjonarnie, w centrum Wawy jest kilka sklepów dla plastyków, idziesz dostajesz cały kubek i wybierasz z idealnym szpicem. Po za tym te rozmiary to jest zoo, na miejscu wybierzesz sobie jaki będzie Ci odpowiadał. Mam Winsora 0 i Rembrandta 2 i na oko to są identyczne (rozmiarem). Na szkolnej jest sklep Tinta, mają pędzle Daler-Rowney Sable 34 Round, od 00 w górę, gdzieś tam mają też Rembrandta, które są mniejsze. Człowiek się z początku zasadza na takie wynalazki jak 0000, no bo źrenice etc, ale to nie do końca tak działa , takie 2/0 ma szpic że możesz jajka komara pokolorować, ale trzeba umieć.
Ostatnio zmieniony 11 lut 2017, 22:07 przez shaigan, łącznie zmieniany 1 raz.
- lunatykuku
- Posty: 288
- Rejestracja: 03 lis 2016, 18:22
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 112 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
To co wypisałeś kupisz na Wilczej na spokojnie, ceny są standardowe.
Napiszę tylko, że lepiej od Cytadelek wyjdą Ci Vallejo, bądź Army Painter- za podobną cenę masz większą ilość farby i wygodny zakraplacz. Wyjątkiem jest tu czarny, bo Vallejo jest zbyt błyszczący. Natomiast jeśli chodzi o metaliki to polecam Vallejo Air, ostatnio kupiłem i jestem mega zadowolony.
Napiszę tylko, że lepiej od Cytadelek wyjdą Ci Vallejo, bądź Army Painter- za podobną cenę masz większą ilość farby i wygodny zakraplacz. Wyjątkiem jest tu czarny, bo Vallejo jest zbyt błyszczący. Natomiast jeśli chodzi o metaliki to polecam Vallejo Air, ostatnio kupiłem i jestem mega zadowolony.
A to ciekawe, muszę Tolla dopytać jak to dokładnie wyglądaJak kupuje tu http://sklep.wargamer.pl/ to odbieram na Wilczej, piszą na stronie, że to ich sklep stacjonarny, więc jakoś chyba są powiązani.
- costi
- Posty: 3416
- Rejestracja: 09 lut 2005, 19:19
- Lokalizacja: Warszawa - Ochota
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 3 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Sklep na Wilczej jest jak najbardziej sklepem Wargamera, tego internetowego, podobnie jak sklep w Kielcach, Lublinie i gdzie tam jeszcze mają
Różnica jest taka, że nie mają wspólnych stanów magazynowych i systemu sprzedażowego.
Różnica jest taka, że nie mają wspólnych stanów magazynowych i systemu sprzedażowego.
trochę człowieka i technika się gubi
Moja kolekcja
Moja kolekcja
- Musza
- Posty: 421
- Rejestracja: 04 sty 2015, 15:53
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 1 time
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Ja bym polecał Dark Tone zamiast Strong Tone, jest bardziej uniwersalny (przyciemnia neutralnie, nie brązowo). Mam wszystkie trzy i w sumie to tylko tego używam. Najczęściej stosuję go jako podkład pod malowanie na mokro, bo zabezpieczają model niczym lakier. Wczoraj właśnie paćkałem potworka z Posiadłości Szaleństwa Quickshade'm Dark Tone.Jabol pisze:Problem w tym że sam dokładnie nie wiem jeszcze. Chcę pomalować figurki do Posiadłości Szaleństwa. Na chwilę obecną na liście zakupów mam:
Podkład Vallejo 28010 Surface Primer - White
Army Painter - Quick Shade Strong Tone
Pędzel 4/0 (1,2 mm)
Pędzel 0 (1,5mm)
Pędzel 2 (2,4 mm)
Pędzel 4 (3,1 mm)
Farbka Citadel - Base - Ceramite White
Farbka Citadel - Base - Abaddon Black
Farbka Citadel - Layer - Kislev Flesh
Farbka Citadel - Base - Leadbelcher
Farbka Citadel - Base - XV-88
No i przeglądam dalej kolejne kolorki.
tak wyglądała po nałożeniu bazowego koloru + quickshade (jak widać przyciemnił czerwień):
skończony:
Użyłem go bardziej do zabezpieczenia bazowego koloru, który był położony bardzo cienko na białym podkładzie dla dodatkowego cieniowania i lekkie dotknięcie ręką ścierało farbę. Bardzo fajna rzecz do masówki, można szybko osiągnąć przyzwoity efekt.
Będziesz potrzebował jakiegoś matowego lakieru do tego, bo świeci się jak psie klejnoty. Polecam Anti-Shine Army Painter, jest moim zdaniem dużo lepszy niż Citadel czy nawet W&N.
Pędzelek 4/0 sobie daruj, ciężko tym w ogóle malować, rozmiarówki są różne, ale 4, 2 i 0 powinny spokojnie wystarczyć.
Farbki polecam w zakraplaczu jak już lunatykuku wspomniał, osobiście wybrałbym Army Painter, bo farb Vallejo nie lubię (przynajmniej serii game color).
Ostatnio zmieniony 13 lut 2017, 00:21 przez Musza, łącznie zmieniany 1 raz.
- janekbossko
- Posty: 2614
- Rejestracja: 09 lut 2006, 21:44
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 26 times
- Been thanked: 27 times
- arturpe
- Posty: 469
- Rejestracja: 12 lis 2014, 21:11
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 2 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Mnie. Na komórkowym Tapa.
Wybaciecz bełdy, bo wyłsane z mokórki.
Wybaciecz bełdy, bo wyłsane z mokórki.
- Musza
- Posty: 421
- Rejestracja: 04 sty 2015, 15:53
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 1 time
Re: Malowanie planszówkowych figurek
można tak to ująć, bo kupiłem od nich dwie farbki z serii game color i obie są "gumowate", a do tego trzeba je mieszać dłużej niż inne, żeby z tubki nie wychodził sam glaze. Kilka produktów od nich sobie cenie jak np. glaze medium, ale po farbki już nie sięgnę. Może inne są dobre, ale nie mam ochoty na loterię. Jeśli chodzi o Army Painter to np. tylko jeden odcień zielonego i żółty (a te kolory akurat mam od rackhama, są bezkonkurencyjne) uważam za słabe, a przetestowałem cały mega paint set. Jeśli chodzi o washe/shade'y to tutaj Citadel przoduje dla mnie i ich słoiczki bardziej mi odpowiadają niż zakraplacze (ale tylko do washów). Jakbym mógł polecić coś samemu sobie z przeszłości to byłoby właśnie - kupuj glaze od vallejo, farbki, podkłądy i lakiery w sprayu od army painter, washe od citadel i farby do efektów (np. krew) i lakiery w słoiczku od Tamiya - dużo by mi ta rada oszczędziła pieniędzy i czasu, ale to oczywiście osobiste preferencje decydują ostatecznie o arsenale do malowania.vojtas pisze:Jakieś traumatyczne przeżycia?Musza pisze:osobiście wybrałbym Army Painter, bo farb Vallejo nie lubię (przynajmniej serii game color).
... a przy okazji, prace nad malowaniem Posiadłości Szaleństwa trwają. Idę na coraz większe kompromisy, żeby zaoszczędzić czas bo mnie już ciśnie na granie
trochę efektów gore:
moi ulubieńcy, Stulejrze
i jeszcze jeden demoniczny Alf i na dzisiaj koniec, bo już mi się od malowania (skupiania wzroku, oparów lakieru i klejów) w głowie kręci:
- Musza
- Posty: 421
- Rejestracja: 04 sty 2015, 15:53
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 1 time
Re: Malowanie planszówkowych figurek
obiecanki cacanki przemalowałem świecącego alfa, żeby bardziej pasował do tego nieświecącego:Musza pisze:i jeszcze jeden demoniczny Alf i na dzisiaj koniec, bo już mi się od malowania (skupiania wzroku, oparów lakieru i klejów) w głowie kręci
- lunatykuku
- Posty: 288
- Rejestracja: 03 lis 2016, 18:22
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 112 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Przyzwoite malowanie, najbardziej podobają mi się żabki.
Spoiler:
- arturpe
- Posty: 469
- Rejestracja: 12 lis 2014, 21:11
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 2 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Chce się zmierzyć z tym tematem. Czeka mnie jazda przez 150 stron forum
Wybaciecz bełdy, bo wyłsane z mokórki.
Wybaciecz bełdy, bo wyłsane z mokórki.
- bubu
- Posty: 605
- Rejestracja: 21 lut 2014, 15:16
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 4 times
- Been thanked: 6 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Nie jest źle. Dobrze się czyta no i sporo obrazków.arturpe pisze:Chce się zmierzyć z tym tematem. Czeka mnie jazda przez 150 stron forum
- Wassago
- Posty: 918
- Rejestracja: 09 sty 2012, 20:11
- Lokalizacja: Gliwice
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 2 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Gdzieś widziałem kiedyś tu odpowiedź, ale nie mogę znaleźć.
--------
Jakiego kleju najlepiej użyć do przyklejania plastikowej figurki do akrylowych podstawek?
--------
Jakiego kleju najlepiej użyć do przyklejania plastikowej figurki do akrylowych podstawek?
- lunatykuku
- Posty: 288
- Rejestracja: 03 lis 2016, 18:22
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 112 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Jeśli bez pinów to cyjanoakryl. Ew można pokusić się o wzmocnienie łączenia np. Przeźroczystym poxipolem.
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Witam,
zainspirowany wątkiem, pragnę się podzielić moją amatorską twórczością. W sumie pierwsze malowanie figurek.
Pozdrawiam
Edit: poprawiłem linki zdjęć
zainspirowany wątkiem, pragnę się podzielić moją amatorską twórczością. W sumie pierwsze malowanie figurek.
Spoiler:
Spoiler:
Pozdrawiam
Edit: poprawiłem linki zdjęć
Ostatnio zmieniony 13 lut 2017, 14:51 przez Daetorian, łącznie zmieniany 2 razy.