Ja również z przyjemnością bym zagrał w Czarnobrodego! Jest nas jedenrajgildia pisze:Przyniose ze soba Czarnobrodego czyli Blackbeard. Sa chetni na piracenie?
Od razu powiem ze jest sporo losowosci ale swietny klimat i dobra zabawa.

Ja również z przyjemnością bym zagrał w Czarnobrodego! Jest nas jedenrajgildia pisze:Przyniose ze soba Czarnobrodego czyli Blackbeard. Sa chetni na piracenie?
Od razu powiem ze jest sporo losowosci ale swietny klimat i dobra zabawa.
A o takiej formie schizofreni to jeszcze nie slyszalem.Filippos pisze:Jest nas jeden
Nie słyszałeś bo to inne schorzenie - planszozarajgildia pisze:A o takiej formie schizofreni to jeszcze nie slyszalem.Filippos pisze:Jest nas jeden
Pasuje Wam rozpoczecie ok 17.00?
No co... najlepsze gry sa przeciez na 4ech.... ;Prajgildia pisze:To razem bedzie Ciebie czterech?Klos pisze:Ja! Ja! Ja! Ja!
To byla niestety Fist of DragonStonesPolaros pisze:Ze smutkiem odstąpiłem swoje miejsce przy stole i zagrałem w DrachensGold - taka nijaka gra. Draco odkrył w niej efekt kuli śnieżnej która stopniała gdy wysunął się na prowadzenie. Ogólnie rozgrywka składająca sie z samych pomyłek przy stole
Cos niesamowitego.... Dawno sie tak nie bawilem przy grze. Ale przedmowca ma racje, musi byc dobra ekipa. Gralismy w skladzie: ja, Forever, Polaros i Fillipos i bylo bosko. Kazdy z nas wczul sie w postac (kazda inna i z innymi tesktami) i nie moglismy przestac sie smiac. Ja gralem magiem (ktory szybko zdobyl przezwisko CzarusiaPolaros pisze:Potem wyciągnąłem mój nowy nabytek Red Dragon Inn jak dla mnie mistrzostwo przy ekipie która potrafi trochę się wyluzować podczas rozgrywki.
Nie jadę ale jak ładnie zapakuje grę w koszulki to może pojechać z tobąPolaros pisze: Polaros - jedziesz na Pionek?
Jako że będziemy razem podróżować do Gliwic, to bardzo chętnie zacząłbym Pionka od tej gierki (Red Dragon Inn)Klos pisze:MY HERO!!! Jestem za a nawet naprzeciw tej idei!!![]()
To pozyczylbym od Ciebie w piatek
Bardzo chętnie zagram w Ludwika. Sam przytargam ze sobą egmontowe nowości, czyli Owieczki, Robale (świetny chwiler) i do tego Futbol Ligretto. Tradycyjnie powinienem być o 17tej.jax pisze:No to ekscytowanie sie kolejnym piatkiem na Polibudzie czas zaczac![]()
Ja jako glowne danie dnia przewiduje 1960 Making of President (szukam chetnych). Bardzo chetnie odswieze tez doskonalego Louisa XIV, ktorego planuje wziac. I jako zupelna rezerwa San Juan.
Jak bedzie okazja chetnie sprobuje Red Dragon Inn
Do gry w Cubę siadałem z dużymi obawami. Jako jedyny z uczestników grałem po raz pierwszy i myślałem, że efekt będzie taki, jak przy grze debiutanta z doświadczonymi graczami w Puerto Rico. Bo w obu tych grach istotna jest dobra znajomość budynków i sposobu korzystania z ich specjalnych własności. Na szczęście, wbrew temu co napisał Ignacy w ŚGP, w grze Cuba jest interakcja. I dzięki niej udało mi się zająć drugie miejsce, chociaż ze sporą stratą do jaxa. Nie znając tajników tworzenia ciągów produkcyjnych skoncentrowałem się na zdobywaniu pieniędzy i w odpowiednim momencie przeforsowałem ustawę podnoszącą podatki. Uniemożliwiło to innym graczom zdobywanie punktów "przydziałowych" 5 punktów w każdej kolejce i zdecydowało o końcowych wynikach.Cuba - jak zwykle bardzo dobra (szczegolnie gdy sie przekreca licznik, mniam )
z moich doświadczeń wynika że najchętniej jest kasowany istotnie żeton Premium ale także żeton Wholesalemelee pisze:jeśli będę w piątek, to chętnie zagram w 1960
może nawet zapoznam sie wcześniej z moim egzemplarzem
do do pick&pack, moje doświadczenia są na razie takie, że każdy próbuje (oczywiście blokując przeciwników) dokopać się jak najszybciej do narzędzi, aby skasować żeton premium rywala..
co do Cuby to aby łykać co turę te 5 pkt. o których piszesz, mając jednocześnie mało pieniędzy należy mieć przygotowane pieniądze/towary na oba warianty ustaw, które mogą okazać się obowiązujące. Widząc że masz dużo kasy, rządzisz w parlamencie i możesz przeforsować co chcesz, zawsze starałem się mieć przygotowane zasoby na każdy z wariantów. Bodajże 5 razy na 6 udało mi się łyknąć całe 5 pkt.MichalStajszczak pisze:Nie znając tajników tworzenia ciągów produkcyjnych skoncentrowałem się na zdobywaniu pieniędzy i w odpowiednim momencie przeforsowałem ustawę podnoszącą podatki. Uniemożliwiło to innym graczom zdobywanie punktów "przydziałowych" 5 punktów w każdej kolejce i zdecydowało o końcowych wynikach.
To ja dla porównania przyniosę Drachenwurf - baaardzo podobne ale wg mnie minimalnie lepsze. Choć może to tylko takie subiektywne odczucie bo wolę jednak polować na smoki niż jakieś ohydne robale.Geko pisze:Robale (świetny chwiler)
Geko co ty jakiś sponsoring Egmontu sobie załatwiłeś?Geko pisze: Sam przytargam ze sobą egmontowe nowości, czyli Owieczki, Robale (świetny chwiler) i do tego Futbol Ligretto. Tradycyjnie powinienem być o 17tej.
linkFilippos pisze:Geko co ty jakiś sponsoring Egmontu sobie załatwiłeś?Geko pisze: Sam przytargam ze sobą egmontowe nowości, czyli Owieczki, Robale (świetny chwiler) i do tego Futbol Ligretto. Tradycyjnie powinienem być o 17tej.Cały zestaw nowości masz