Raiders of the North Sea / Najeźdźcy z Północy (Shem Phillips)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- Trolliszcze
- Posty: 4784
- Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
- Has thanked: 69 times
- Been thanked: 1040 times
Re: Najeźdźcy z Północy (Raiders of the North Sea)
Instrukcje powinny być, są już od dawna przetłumaczone, ale wciąż trzeba nanosić pewne poprawki (trwała kampania KS, zmieniała się zawartość itd.).
Myślę, że zawartość w stosunku do ceny nie powinna rozczarować.
EDIT: Zresztą zawartość można podejrzeć na KS, bo w wersji PL będzie to samo minus pudło zbiorcze.
Myślę, że zawartość w stosunku do ceny nie powinna rozczarować.
EDIT: Zresztą zawartość można podejrzeć na KS, bo w wersji PL będzie to samo minus pudło zbiorcze.
- Gizmoo
- Posty: 4127
- Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
- Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
- Has thanked: 2686 times
- Been thanked: 2599 times
Re: Najeźdźcy z Północy (Raiders of the North Sea)
No i zaczęło się narzekactwo.
Cena jest niższa niż to, co było na kicku, gdzie ludzie jak zahipnotyzowani rzucili się na dodatki. Ja na 200% wesprę ten projekt, bo strasznie mi się Raidersi podobają. Jestem tylko przeogromnie rozczarowany, że nie będzie zbiorczego pudełka na wszystko. Zawsze to oszczędność miejsca i porządek.
Cena jest niższa niż to, co było na kicku, gdzie ludzie jak zahipnotyzowani rzucili się na dodatki. Ja na 200% wesprę ten projekt, bo strasznie mi się Raidersi podobają. Jestem tylko przeogromnie rozczarowany, że nie będzie zbiorczego pudełka na wszystko. Zawsze to oszczędność miejsca i porządek.
- crsunik
- Posty: 2870
- Rejestracja: 03 sty 2014, 12:12
- Lokalizacja: Warszawa Wesoła
- Been thanked: 2 times
Re: Najeźdźcy z Północy (Raiders of the North Sea)
Zahipnotyzowani? Świetna gra, fajne wydanie to żal było nie brać - zwłaszcza, że w sklepach nie będzie angielskiej wersji :/Gizmoo pisze:No i zaczęło się narzekactwo.
Cena jest niższa niż to, co było na kicku, gdzie ludzie jak zahipnotyzowani rzucili się na dodatki. Ja na 200% wesprę ten projekt, bo strasznie mi się Raidersi podobają. Jestem tylko przeogromnie rozczarowany, że nie będzie zbiorczego pudełka na wszystko. Zawsze to oszczędność miejsca i porządek.
- Gizmoo
- Posty: 4127
- Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
- Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
- Has thanked: 2686 times
- Been thanked: 2599 times
Re: Najeźdźcy z Północy (Raiders of the North Sea)
Tak, bo kwota jaką zebrali - jak na same dodatki - była powalająca.crsunik pisze:Zahipnotyzowani?
No ja właśnie nie wziąłem tylko dlatego, że nie lubię mieszać wersji językowych. Dodatkowo wolę polskie edycje i wolę wspierać nasz rodzimy rynek planszówkowy by rósł nam w siłę piękny i zdrowy!crsunik pisze:Świetna gra, fajne wydanie to żal było nie brać - zwłaszcza, że w sklepach nie będzie angielskiej wersji :/
Gdyby się udało... To może jeszcze zbiorcze pudełko? Droga ekipo GFP - zróbcie pięknie tą kampanię!GFP pisze:Andarist napisał(a):
Czy drewniane zapasy maja szanse sie pojawic w formie addinu? Tak jak metalowe monety poprzednio?
Czekamy na odpowiedź, więc na ten moment odpowiadam- nie. Ale może się to zmienić.
Re: Najeźdźcy z Północy (Raiders of the North Sea)
@GFP czy stretch goale będą tylko w egzemplarzach ze wspieram.to czy również w wersji sklepowej?
-
- Posty: 154
- Rejestracja: 20 mar 2015, 15:06
- Lokalizacja: Luboń / czasem Poznań
- Has thanked: 39 times
- Been thanked: 10 times
Re: Najeźdźcy z Północy (Raiders of the North Sea)
Na ks Shem pisał kilkukrotnie, że nie robi ekstra rzeczy (poza zbiorczym pudłem) dla tamtej wspieraczki, więc pewnie tu będzie podobnie. Logistycznie to jest też łatwiejsze.
Re: Najeźdźcy z Północy (Raiders of the North Sea)
77 zł za dodatek w EB, pełen fajnego contentu. Moim zdaniem jest ok.kurzyszpon pisze:Wiesz, pewnie po prostu trochę się rozbestwiłem cenami wcześniejszych kampanii na w.to i chciałem się delikatnie pożalić Pewnie niepotrzebnie.TTR_1983 pisze:155 zł za 2 dodatki to drogo?kurzyszpon pisze:Mnie natomiast trochę zaskoczyły ceny. W sumie to nie wiem nawet czemu, bo na ks ceny pojedynczego dodatku też były w okolicach ceny podstawki, więc można się było spodziewać, że będzie podobnie, ale i tak smuteczek.
Wysłane z mojego Lenovo A6020a40 przy użyciu Tapatalka
W sumie rozumiem (albo przynajmniej tak mi się wydaję) czemu taka a nie inna cena - gra w końcu ładna, przyjęła się, zbiera dobre recenzje, widać, że proponowane przez dodatki mechanizmy dodadzą rozgrywce głębi. U mnie w domu podstawka jest hiciorem.
Czy drogo? Zależy dla kogo, ja, mimo wszystko powyższe, wolę rozejrzeć się za nowym tytułem w tej cenie.
-
- Posty: 1021
- Rejestracja: 09 lip 2007, 15:25
- Lokalizacja: okolice Bydgoszczy
- Has thanked: 42 times
- Been thanked: 31 times
Re: Najeźdźcy z Północy (Raiders of the North Sea)
Podejrzałem zawartość KS i muszę przyznać, że zawartość może mnie skusić.... Jeszcze tylko proszę udostępnić instrukcje PL i udzielić rzeczowych odpowiedzi na pytania w stylu: "Po co ci następna gra?", "Gdzie masz zamiar postawić kolejne pudło?", "Ja to już się w ogóle nie liczę?" .Trolliszcze pisze:Instrukcje powinny być, są już od dawna przetłumaczone, ale wciąż trzeba nanosić pewne poprawki (trwała kampania KS, zmieniała się zawartość itd.).
Myślę, że zawartość w stosunku do ceny nie powinna rozczarować.
EDIT: Zresztą zawartość można podejrzeć na KS, bo w wersji PL będzie to samo minus pudło zbiorcze.
Re: Najeźdźcy z Północy (Raiders of the North Sea)
Ależ Kochanie. Ty moja najdroższa znajdujesz się na pozycjach od 1 do 25. Co daje prześliczną sumę 325. Która i tak jest tylko nędzną namiastką Twego nieziemskiego piekna.kmd7 pisze: "Ja to już się w ogóle nie liczę?" .
PS. Unikałbym umieszczania w tej wypowiedzi słowa 'kolekcja'
Żyjemy po to, żeby wytwarzać łupież.
Re: Najeźdźcy z Północy (Raiders of the North Sea)
Te które zobaczysz w kampanii w dniu startu tak. BYĆ MOŻE coś jeszcze dojdzie. Ale to nie od nas zależy.ostoja pisze:@GFP czy stretch goale będą tylko w egzemplarzach ze wspieram.to czy również w wersji sklepowej?
Instrukcje będą dostępne w kampanii. Na pewno nie w wersji ostatecznej (nie będą podmienione grafiki na Polskie) ale treść będzie już ostateczna.kmd7 pisze:Podejrzałem zawartość KS i muszę przyznać, że zawartość może mnie skusić.... Jeszcze tylko proszę udostępnić instrukcje PL i udzielić rzeczowych odpowiedzi na pytania w stylu: "Po co ci następna gra?", "Gdzie masz zamiar postawić kolejne pudło?", "Ja to już się w ogóle nie liczę?" .Trolliszcze pisze:Instrukcje powinny być, są już od dawna przetłumaczone, ale wciąż trzeba nanosić pewne poprawki (trwała kampania KS, zmieniała się zawartość itd.).
Myślę, że zawartość w stosunku do ceny nie powinna rozczarować.
EDIT: Zresztą zawartość można podejrzeć na KS, bo w wersji PL będzie to samo minus pudło zbiorcze.
Kampanie:
Aktualna: Dodatki do Najeźdźców z Północy - http://www.wspieram.to/najezdzcydodatki
Archiwalne: https://wspieram.to/profil/GamesFactoryPublishing
Aktualna: Dodatki do Najeźdźców z Północy - http://www.wspieram.to/najezdzcydodatki
Archiwalne: https://wspieram.to/profil/GamesFactoryPublishing
Re: Najeźdźcy z Północy (Raiders of the North Sea)
Mam 2 pytania do tych co grali w różnym składzie:
1. Jaki jest faktyczny czas rozgrywki (pudełko: 90-120min.)? Od czego tak naprawdę on zależy: od "myślących" graczy czy tylko od liczby osób, a tym samym można byłoby przyjąć np. 30min./gracz?
2. Jak wygląda rozgrywka 4-osobowa? Czytałem trochę recenzji i praktycznie każda sugerowałaby 3-osobowa rozgrywkę jako optymalną (pokrywa to się również z BGG). Chciałbym kupić tą grę, ale prawie zawsze gram w 4 osoby, więc chciałbym poznać minusy takiej rozgrywki. Faktycznie jest tak, że nic się nie da zaplanować (bo co chwilę zdejmowany jest inny ludzik i dopiero jak przyjdzie nasza tura,to musimy prawie zawsze pomyśleć "od nowa" jaki ruch wykonać) i faktycznie jest tak, że w takim składzie rozgrywka się przedłuża?
Proszę o konkrety ;]
1. Jaki jest faktyczny czas rozgrywki (pudełko: 90-120min.)? Od czego tak naprawdę on zależy: od "myślących" graczy czy tylko od liczby osób, a tym samym można byłoby przyjąć np. 30min./gracz?
2. Jak wygląda rozgrywka 4-osobowa? Czytałem trochę recenzji i praktycznie każda sugerowałaby 3-osobowa rozgrywkę jako optymalną (pokrywa to się również z BGG). Chciałbym kupić tą grę, ale prawie zawsze gram w 4 osoby, więc chciałbym poznać minusy takiej rozgrywki. Faktycznie jest tak, że nic się nie da zaplanować (bo co chwilę zdejmowany jest inny ludzik i dopiero jak przyjdzie nasza tura,to musimy prawie zawsze pomyśleć "od nowa" jaki ruch wykonać) i faktycznie jest tak, że w takim składzie rozgrywka się przedłuża?
Proszę o konkrety ;]
- Trolliszcze
- Posty: 4784
- Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
- Has thanked: 69 times
- Been thanked: 1040 times
Re: Najeźdźcy z Północy (Raiders of the North Sea)
Moim zdaniem bliżej 60 minut, a ponieważ plansza nie powiększa się przy większej liczbie graczy (a warunki zakończenia gry - splądrowanie odpowiednich pól itd. - są identyczne), rozgrywka nie wydłuża się jakoś szczególnie. Po prostu na 4 osoby każdy gracz wykona w trakcie całej gry mniejszą liczbę tur, bo wcześniej skończą się pola do najeżdżania. Grałem w 4 osoby i jest bardzo przyjemnie. Z uwagi na to, że każdy wykona mniej tur niż np. w rozgrywce dla dwóch osób, każda akcja jest na wagę złota. Z drugiej strony wielkiej interakcji w tej grze nie ma, więc przy jakichś mega myślicielach downtime może dokuczać. Ale nie powinien, bo to nie jest bardzo trudny tytuł, gra się dość intuicyjnie, a tury są szybkie.
EDIT: A co do niemożliwości planowania, to jakoś nie stwierdziłem. Z uwagi na mechanikę gry zawsze mamy możliwość wykonania danej akcji, bo jeśli pole jest zajęte, to robimy tę akcję w drugiej kolejności, zdejmując robotnika. Owszem, czasem niekorzystny układ może pokrzyżować szyki, bo chcieliśmy coś zrobić w konkretnej kolejności (np. najpierw wziąć monety, a dopiero później za te monety werbować), ale wtedy przeprowadza się jakiś plan B. Moim zdaniem zarzuty o "niemożliwości planowania" - jeśli się takie pojawiły - są mocno przesadzone.
EDIT: A co do niemożliwości planowania, to jakoś nie stwierdziłem. Z uwagi na mechanikę gry zawsze mamy możliwość wykonania danej akcji, bo jeśli pole jest zajęte, to robimy tę akcję w drugiej kolejności, zdejmując robotnika. Owszem, czasem niekorzystny układ może pokrzyżować szyki, bo chcieliśmy coś zrobić w konkretnej kolejności (np. najpierw wziąć monety, a dopiero później za te monety werbować), ale wtedy przeprowadza się jakiś plan B. Moim zdaniem zarzuty o "niemożliwości planowania" - jeśli się takie pojawiły - są mocno przesadzone.
- Apos
- Posty: 996
- Rejestracja: 12 sie 2007, 14:42
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Has thanked: 379 times
- Been thanked: 813 times
- Kontakt:
Re: Najeźdźcy z Północy (Raiders of the North Sea)
W Najeźdzców grałem na 2 i 4 osoby. Wypada około 20-30 minut na gracza. Na 2 osoby raz nawet skończyliśmy grę w 30 minut.mczlonka pisze:Mam 2 pytania do tych co grali w różnym składzie:
1. Jaki jest faktyczny czas rozgrywki (pudełko: 90-120min.)? Od czego tak naprawdę on zależy: od "myślących" graczy czy tylko od liczby osób, a tym samym można byłoby przyjąć np. 30min./gracz?
Tzw. "spowalniacze" potrafią każdą gierkę, przerobić na całowieczorną batalię...nie mówmy o nich
Jest trochę tak jak piszesz, ponieważ Twój ruch zależy od sytuacji na mapie:mczlonka pisze: 2. Jak wygląda rozgrywka 4-osobowa? Czytałem trochę recenzji i praktycznie każda sugerowałaby 3-osobowa rozgrywkę jako optymalną (pokrywa to się również z BGG). Chciałbym kupić tą grę, ale prawie zawsze gram w 4 osoby, więc chciałbym poznać minusy takiej rozgrywki. Faktycznie jest tak, że nic się nie da zaplanować (bo co chwilę zdejmowany jest inny ludzik i dopiero jak przyjdzie nasza tura,to musimy prawie zawsze pomyśleć "od nowa" jaki ruch wykonać) i faktycznie jest tak, że w takim składzie rozgrywka się przedłuża?
Proszę o konkrety ;]
- dostępnych najazdów;
- ułożenia pionków;
- dostępnych kontraktów czy też jak to zwą darów
Sytuacja zmienia się po każdym ruchu gracza:
- kładziemy gostka na pustym polu planszy, wykonujemy akcję z nim związaną, bierzemy innego gościa z planszy i wykonujemy drugą akcję
- wysłanie wymaganego robotnika oraz dokonanie najazdu i zdobyciu łupów oraz jeńca (nowego robotnika)
Mechanicznie jest to bardzo proste, ale jak widzisz dość zależne od tego co zrobili przeciwnicy. Na dwie osoby gra jest wystarczająco strategiczna aby realizować długofalowy plan i rzadko coś sobie podbieramy lub można zrobić alternatywny ruch zaplanowany wcześniej. Na 4 osoby jest większy nacisk na optymalizację pod aktualną sytuację, taktyczne planowanie i negatywna interakcja - zagrywanie kart bohaterów jako jednorazowe akcje jest bardziej opłacalne (np. zabierz każdemu innemu graczowi 1 zasób etc).
Re: Najeźdźcy z Północy (Raiders of the North Sea)
Grałem we wszystkich wariantach osobowych i jak dla mnie najlepiej wychodzi to w 3 osoby.
- seki
- Moderator
- Posty: 3365
- Rejestracja: 04 gru 2016, 12:51
- Lokalizacja: Czapury/Poznań
- Has thanked: 1122 times
- Been thanked: 1289 times
Re: Najeźdźcy z Północy (Raiders of the North Sea)
Czy ktoś z forumowiczów koszulkował karty mieszkańców w koszulki grubości np. rebel premium? Powierzchniowo karty na pewno wejdą w swoje miejsce ale obawiam się czy na wysokość taki stos wejdzie do pudełka? Jakościowo karty wydają się być trwałe więc zastanawiam się czy w ogóle je zabezpieczać. Jeśli miałyby nie wejść z powodu koszulek w wyznaczone miejsce to pewnie odpuszczę.
Re: Najeźdźcy z Północy (Raiders of the North Sea)
Chyba nie wejdą wszystkie w grubości premium, ale pewności nie mam. Może mam u siebie jakieś opakowanie to sprawdzę i dam znać. Ale w sumie w miejscu pod planszą w razie czego można trzymać trochę kart. Jak miałem w Sloyca, to weszły spokojnie, tylko rozmiar trochę do kitu. Czasem nie rozumiem wydawców czemu tyle tych rozmiarów. Karty są zbyt małe do typowego 56x87. Podobno świetnie pasują Swan Panasia 54x85, tyle, że w Polsce teraz nie do dostania (http://gamiko.pl/pl/swan-panasia/602-ko ... sztuk.html).
EDIT:
Sprawdzałem koszulki Rebel Standard American Premium. Stos kart w wyprasce leciutko wystaje, ale jak zabezpieczysz np. gumką recepturką i potem przyciśniesz planszą pudełko zamyka się idealnie.
Foto:
EDIT:
Sprawdzałem koszulki Rebel Standard American Premium. Stos kart w wyprasce leciutko wystaje, ale jak zabezpieczysz np. gumką recepturką i potem przyciśniesz planszą pudełko zamyka się idealnie.
Foto:
- seki
- Moderator
- Posty: 3365
- Rejestracja: 04 gru 2016, 12:51
- Lokalizacja: Czapury/Poznań
- Has thanked: 1122 times
- Been thanked: 1289 times
Re: Najeźdźcy z Północy (Raiders of the North Sea)
Grałem 2x w Najeźdźców i podoba mi się fun z gry. Generalnie nic wielkiego ale daję satysfakcję na tyle dużą bym nazwał ją grą, w którą zawsze bardzo chętnie zagram. Niestety już po pierwszej partii obawiam się o regrywalność. Czy gra nie nudzi się szybko? Nie ma tu zbyt wielu dróg do zwycięstwa... każda partia będzie wyglądać tak samo mimo losowego rozkładu łupów.
- Gromb
- Posty: 2833
- Rejestracja: 08 paź 2015, 19:09
- Lokalizacja: Katowice
- Has thanked: 849 times
- Been thanked: 364 times
Re: Najeźdźcy z Północy (Raiders of the North Sea)
Za mało grałeś. Całą regrywalnosc ukryta jest w dociagu kart i początkowym rozstawieniu zasobów. To determinuję grę. Za każdym razem gra się inaczej i strategia się zmienia. Sytuacja jest dynamiczna, a dróg do zwycięstwa kilka.
The Corps Is Mother, the Corps Is Father
- seki
- Moderator
- Posty: 3365
- Rejestracja: 04 gru 2016, 12:51
- Lokalizacja: Czapury/Poznań
- Has thanked: 1122 times
- Been thanked: 1289 times
Re: Najeźdźcy z Północy (Raiders of the North Sea)
W takim razie mam nadzieję, że tak będzie. Jak pisałem gra mi się podoba a obawy są narazie czysto teoretyczne. Nie widzę jednak by gra się zmieniła jakoś specjalnie w zależności od dobranych kart. Rozumiem, mogę zdobyć z okreslona drużyną więcej punktów z klasztorów, twierdz itd ale to zawsze będzie punktowanie za najazdy. Widzę tu wyścig po najlepiej punktowane lokacje + ewentualnie lokacje w których są łupy pasujące do kafli darów. Widzę potencjał w przeszkadzaniu przeciwnikowi zagrywajac odpowiednie karty. To, że ten wyścig raz będzie się odbywał do jednej lokacji a innym razem do drugiej nie sprawi u mnie, że gra będzie świeża.Gromb pisze:Za mało grałeś. Całą regrywalnosc ukryta jest w dociagu kart i początkowym rozstawieniu zasobów. To determinuję grę. Za każdym razem gra się inaczej i strategia się zmienia. Sytuacja jest dynamiczna, a dróg do zwycięstwa kilka.
Mam wrażenie, że już w drugiej partii nauczyłem się grać i gra niczym więcej mnie nie zaskoczy. Dobór drużyny, gra na walkirie przy odpowiedniej drużynie, zbroje, łupy to wszystko trzeba odpowiednio wykorzystać. Brakuje mi jednak bardziej istotnych zmiennych. Jest fajna zabawa w znajdowaniu najlepszych kombinacji na daną chwilę. Bardzo lubię rysunki kart i planszy. Lubie znaczniki, świetne są metalowe monety. Mechanika super powiązana jest z tematyką. Oby mi się nie znudziło tak szybko jak mi się wydaje, że się znudzi
- Gromb
- Posty: 2833
- Rejestracja: 08 paź 2015, 19:09
- Lokalizacja: Katowice
- Has thanked: 849 times
- Been thanked: 364 times
Re: Najeźdźcy z Północy (Raiders of the North Sea)
Początek jest zawsze mniej więcej ten sam. Przynajmniej tak mi się wydaje. Dobierasz "leszczy za 0" na rękę, a oni robią rozruch twojego silniczka. Potem sytuacja się zmienia. Wszystko determinuje rozkład surowców, dary do zdobycia i karty które dociągasz. Możesz wykręcić niezłe combo dobrą drużyna. Dodatkowo, niektóre karty wprowadzają negatywną interakcje. Jednym razem warto iść w walkirie, innym w tarcze militarne. A innym razem skupić się na odpowiedniej drużynie. Jak pisałem początkowy setup właściwie może określić twój styl gry. Jeżeli twój przeciwnik ma dobrze złożoną rękę i potrafi, na przykład za klasztory wykręcić niezłe punkty zwycięstwa, to ciężko jest go dogonić na późniejszym etapie gry i musisz pomyśleć i szukać punktów gdzie indziej. W naszej ostatniej 3 osobowej partii każdy z nas grał odmienną taktyką, a na koniec koleżanka ni z tego, ni o owego, przy końcowym podliczaniu zapunktowała tak, że oboje nie mieliśmy szans. A grała ot tak, najbardziej zachowawczo. Innym razem, gra ciągnęła się dobre 30 minut dłużej (męczarnia) i musieliśmy łupić twierdze, by dorwać później dary i spełnić warunki zwycięstwa.
The Corps Is Mother, the Corps Is Father
Re: Najeźdcy z północy
Ktoś coś w ogóle wie o dodatkach ze wspieram to Ileż można czekać
przygarnę geeka :D zapraszam do grupy śląscy planszomaniacy :) https://www.facebook.com/groups/596625973748489/
- Wothan
- Posty: 525
- Rejestracja: 02 lis 2009, 10:11
- Lokalizacja: Mazury
- Has thanked: 6 times
- Been thanked: 16 times
Re: Najeźdcy z północy
Taką odpowiedź dostałem na podobne pytanie jakie zadałem GF:evenstar pisze:Ktoś coś w ogóle wie o dodatkach ze wspieram to Ileż można czekać
Wciąż czekamy na konkretny termin. Po opóźnieniu w globalnym druku wciąż są w drodze. Angielskie wersje, które musiały być rozesłane wcześniej, trafiają właśnie do sklepów więc liczymy na to, że w najbliższych dniach będziemy mieć dobre wiadomości o polskich.
Re: Najeźdcy z północy
Dzięki za przypomnienie. Tyle czasu minęło od wsparcia, że już prawie zapomniałem o tych dodatkach.Wothan pisze:Taką odpowiedź dostałem na podobne pytanie jakie zadałem GF:evenstar pisze:Ktoś coś w ogóle wie o dodatkach ze wspieram to Ileż można czekaćWciąż czekamy na konkretny termin. Po opóźnieniu w globalnym druku wciąż są w drodze. Angielskie wersje, które musiały być rozesłane wcześniej, trafiają właśnie do sklepów więc liczymy na to, że w najbliższych dniach będziemy mieć dobre wiadomości o polskich.
- RUNner
- Posty: 4164
- Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
- Has thanked: 577 times
- Been thanked: 1030 times
Re: Najeźdźcy z Północy (Raiders of the North Sea)
Jesteśmy po pierwszej partii na 2 osoby i gra mi mocno podeszła, niestety żonie trochę mniej, ale to dlatego że ona nie lubi eurosucharów. Najeźdźcy jednak mają trochę więcej klimatu niż przeciętne euro, bo jednak to tworzenie drużyny, zaopatrywanie jej w zapasy, chwalebna śmierć, to fajnie zazębia się z mechaniką.
Plusy po pierwszej partii:
- dynamika rozgrywki, szybkie tury graczy,
- lubię mechanikę naprzemiennych ruchów aż do spełnienia któregoś z warunków zwycięstwa,
- fantastyczny pomysł z losowaniem łupów dla lokacji, co zapewnia sporą regrywalność i żadna rozgrywka nie będzie taka sama,
- widać że jest kilka dróg do zwycięstwa,
- bardzo ładne wydanie, kolorowa plansza i stylowe karty,
- trzy różne sposoby zakończenia gry.
Minusy po pierwszej partii:
- początek był trochę mało spektakularny i schematyczny, ale to cecha popularna w grach z budowaniem silniczka.
Jeszcze odnośnie różnych dróg do zwycięstwa, to po pierwszej partii już jestem w stanie przypuszczać, że nie da się wygrać uparcie idąc w jednym kierunku. Chyba najlepszym rozwiązaniem jest miks kilku pomysłów, trochę podboju, trochę darów, wsparte walkiriami, zbrojownią i łupami. To są jednak takie pierwsze wrażenia, bardzo podatne na pomyłki, więc po kilku partiach napiszę czy coś się zmieniło. Na razie gra jest na dobrej drodze żeby zostać w kolekcji na dłużej.
Plusy po pierwszej partii:
- dynamika rozgrywki, szybkie tury graczy,
- lubię mechanikę naprzemiennych ruchów aż do spełnienia któregoś z warunków zwycięstwa,
- fantastyczny pomysł z losowaniem łupów dla lokacji, co zapewnia sporą regrywalność i żadna rozgrywka nie będzie taka sama,
- widać że jest kilka dróg do zwycięstwa,
- bardzo ładne wydanie, kolorowa plansza i stylowe karty,
- trzy różne sposoby zakończenia gry.
Minusy po pierwszej partii:
- początek był trochę mało spektakularny i schematyczny, ale to cecha popularna w grach z budowaniem silniczka.
Jeszcze odnośnie różnych dróg do zwycięstwa, to po pierwszej partii już jestem w stanie przypuszczać, że nie da się wygrać uparcie idąc w jednym kierunku. Chyba najlepszym rozwiązaniem jest miks kilku pomysłów, trochę podboju, trochę darów, wsparte walkiriami, zbrojownią i łupami. To są jednak takie pierwsze wrażenia, bardzo podatne na pomyłki, więc po kilku partiach napiszę czy coś się zmieniło. Na razie gra jest na dobrej drodze żeby zostać w kolekcji na dłużej.
Nie marnuję już czasu. Wolę grać ;)
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690