Plansza Ci tego wystarczająco nie przyciska? Nie nosiłem Yamatai w torbie/plecaku, ale trochę przerzucałem po półkach i było okTurnavine pisze:To ja chyba nie rozumiem o co Ci chodzi - wyjmij wypraski tekturowe, z których wyjąłeś żetony, następnie postaw pudełko pionowo, potrząśnij nim i otwórz ponownie.
Transportuję planszówki w plecaku i to co się dzieje z Yamatai nie przydarza mi się z żadną inną grą, którą mam. Bez wyprasek jest luz pomiędzy insertem, a górną częścią pudełka.
Yamataï (Bruno Cathala, Marc Paquien)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- Yavi
- Posty: 3186
- Rejestracja: 08 lut 2013, 11:34
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 24 times
- Been thanked: 40 times
- Kontakt:
Re: Yamataï
Planszówki we dwoje - blog o grach planszowych nie tylko dla dwojga!
Pytania o zasady - grupa na Facebooku
Pytania o zasady - grupa na Facebooku
- rattkin
- Posty: 6518
- Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 382 times
- Been thanked: 930 times
Re: Yamataï
Aha, o to chodzi. Pod słowem wypraska często rozumie się (być może błędnie?) dwie rzeczy - tekturkę, z której wypychamy żetony, oraz to "coś" plastikowe w pudełku (insert, wkład) uformowane tak, by trzymało żetony. Napisałeś "bez wyprasek" i zgłupiałem.
U mnie nic nie lata. Ale - co do trzymania - to wiele wydawnictw zaleca otwarcie włożenie tekturek pod wkład, tak by uzupełnić do wysokości. Na to plansza i wszystko cacy. Mam wrażenie że w Five Tribes było to wręcz napisane w instrukcji (?) lub na jakimś papierku dołączonym do instrukcji?
U mnie nic nie lata. Ale - co do trzymania - to wiele wydawnictw zaleca otwarcie włożenie tekturek pod wkład, tak by uzupełnić do wysokości. Na to plansza i wszystko cacy. Mam wrażenie że w Five Tribes było to wręcz napisane w instrukcji (?) lub na jakimś papierku dołączonym do instrukcji?
Re: Yamataï
Tutaj nie jest - i instrukcja też jest w sumie napisana tak, że zostawia trochę pole do interpretacji, zapomniałem o tym napisać w podsumowaniu.
Niestety przegapiłem możliwość możliwość włożenia wyprasek pod insert, jakoś nie zwróciłem uwagi na ten feler zanim pierwszy raz zabrałem ją w podróż.
Nie, wystarczy, że przechyli się maksymalnie do tyłu i jest luz, półka to jednak coś innego niż transport w plecaku. ; )Plansza Ci tego wystarczająco nie przyciska? Nie nosiłem Yamatai w torbie/plecaku, ale trochę przerzucałem po półkach i było ok
Niestety przegapiłem możliwość możliwość włożenia wyprasek pod insert, jakoś nie zwróciłem uwagi na ten feler zanim pierwszy raz zabrałem ją w podróż.
Dla mnie, "słownikowo", wypraska to jednak dość jednoznacznie wykonany przedmiot. ; D Dla tych dedykowanych wypełnień, wkładów wolę anglicyzm "insert".Pod słowem wypraska często rozumie się (być może błędnie?) dwie rzeczy - tekturkę, z której wypychamy żetony, oraz to "coś" plastikowe w pudełku (insert, wkład) uformowane tak, by trzymało żetony. Napisałeś "bez wyprasek" i zgłupiałem.
- rattkin
- Posty: 6518
- Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 382 times
- Been thanked: 930 times
Re: Yamataï
Technicznie rzecz biorąc (wg definicji), to właśnie plastikowy insert to wypraska - "produkt otrzymywany przez kształtowanie na prasie proszków, tworzyw sztucznych, włókien, metalu". Nie mam pojęcia, czemu na tekturki, z których wyciska się żetony też używa się tego słowa - w sumie jak ktoś wie, to się chętnie dowiem.Turnavine pisze: Dla mnie, "słownikowo", wypraska to jednak dość jednoznacznie wykonany przedmiot. ; D Dla tych dedykowanych wypełnień, wkładów wolę anglicyzm "insert".
Gry z wypraskami najlepiej transportować poziomo, już taka ich uroda. Albo wywalić wypraskę i wkładać wszystko w torebki.
- AkitaInu
- Posty: 4055
- Rejestracja: 12 lut 2012, 12:43
- Lokalizacja: Chorzów
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 23 times
Re: Yamataï
Zgadzam sie, te drugie to punchboardy, czesto wsadzane pod wypraske zeby zmniejszyc luke miedzy wypraska a wieczkiem pudla.
I tez nie wiem czemu na punchboardy mowi sie wypraska
Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
I tez nie wiem czemu na punchboardy mowi sie wypraska
Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
Re: Yamataï
Zależy od definicji słownikowej, np. ta z wiki jest faktycznie szersza, ale zawiera też to:
"Wypraska często nie jest gotowym produktem i muszą zostać wykonane dodatkowe czynności jak np. gratowanie (odcinanie ewentualnych przelewów), odcięcie zlewika, złożenie wypraski (w zależności od rodzaju), sprawdzenie braku wad mechanicznych, itp."
Poza tym samo słowo zawiera też skojarzenie z prasą - może stąd się to wzięło, oba elementy mogą powstać w wyniku tego procesu.
W takim wypadku można też napisać wypraska do pudełka, wypraska na elementy, nie wszystko da się jednoznacznie zapisać jednym słowem.
Trochę zaczynam żałować, że w ogóle to napisałem, chciałem się podzielić tylko wrażeniami z gry - EOT z mojej strony.
"Wypraska często nie jest gotowym produktem i muszą zostać wykonane dodatkowe czynności jak np. gratowanie (odcinanie ewentualnych przelewów), odcięcie zlewika, złożenie wypraski (w zależności od rodzaju), sprawdzenie braku wad mechanicznych, itp."
Poza tym samo słowo zawiera też skojarzenie z prasą - może stąd się to wzięło, oba elementy mogą powstać w wyniku tego procesu.
W takim wypadku można też napisać wypraska do pudełka, wypraska na elementy, nie wszystko da się jednoznacznie zapisać jednym słowem.
Trochę zaczynam żałować, że w ogóle to napisałem, chciałem się podzielić tylko wrażeniami z gry - EOT z mojej strony.
- malekith_86
- Posty: 791
- Rejestracja: 11 kwie 2016, 14:25
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 11 times
Re: Yamataï
AkitaInu pisze:Zgadzam sie, te drugie to punchboardy, czesto wsadzane pod wypraske zeby zmniejszyc luke miedzy wypraska a wieczkiem pudla.
I tez nie wiem czemu na punchboardy mowi sie wypraska
Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
a jak w takim razie po polsku nazywa się punchboardy? plansze do wyciskania? czy jest jakieś tłumaczenie w formie jednego słowa?
- Jiloo
- Posty: 2451
- Rejestracja: 19 sie 2011, 14:11
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 538 times
- Been thanked: 463 times
- Kontakt:
Re: Yamataï
W jakich kwestiach, bo osobiście nie zauważylem.Turnavine pisze:Tutaj nie jest - i instrukcja też jest w sumie napisana tak, że zostawia trochę pole do interpretacji, zapomniałem o tym napisać w podsumowaniu. (...)
Sztanca służy do wycinania, nie jest jego rezultatem.BartP pisze:sztance?
- mikeyoski
- Posty: 1524
- Rejestracja: 08 lut 2015, 00:32
- Has thanked: 278 times
- Been thanked: 172 times
- Kontakt:
Re: Yamataï
Wypraski DoW są ok. Pod warunkiem, że nie pozbędziemy się tych sztanc. Zresztą w instrukcji do FT ano Quadropolis wyraźnie jest napisane, żeby je zachować. Przez to pudło pozostaje ciężkie
- Yavi
- Posty: 3186
- Rejestracja: 08 lut 2013, 11:34
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 24 times
- Been thanked: 40 times
- Kontakt:
Re: Yamataï
Zawsze możemy spolszczyć na rodzime panczbordymalekith_86 pisze:AkitaInu pisze:Zgadzam sie, te drugie to punchboardy, czesto wsadzane pod wypraske zeby zmniejszyc luke miedzy wypraska a wieczkiem pudla.
I tez nie wiem czemu na punchboardy mowi sie wypraska
Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
a jak w takim razie po polsku nazywa się punchboardy? plansze do wyciskania? czy jest jakieś tłumaczenie w formie jednego słowa?
Planszówki we dwoje - blog o grach planszowych nie tylko dla dwojga!
Pytania o zasady - grupa na Facebooku
Pytania o zasady - grupa na Facebooku
- Pan_K
- Posty: 2506
- Rejestracja: 24 wrz 2014, 19:16
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 189 times
- Been thanked: 168 times
Re: Yamataï
Brzmi trochę jak "panicz-brody", czyli brody panicza, lub właśnie odwrotnieYavi pisze: Zawsze możemy spolszczyć na rodzime panczbordy
Ja się nauczyłem, że insert, to wypraska. Ale nie mam pojęcia, jak nazywać tekturki, z których wypycha się żetony. Najczęściej zatem wypycham je i wyrzucam, żeby nie musieć o nich mówić
„Rzekł głupi w swoim sercu: nie ma Boga.”
Ryba bez roweru, to tylko ryba...
Ryba bez roweru, to tylko ryba...
Re: Yamataï
Małe rzeczy powiązane trochę z użyciem specjalistów (których teraz nie pamiętam), z większych to np. konieczność dośpiewania sobie co się dzieje z łodziami zostawionymi w portach tj. logicznie to wynika z zasad, że możemy je dowolnie wystawić w kolejnych turach razem z łódkami z kafelka, ale bezpośrednio mowy o tym nie ma w instrukcji tak samo o tym, że możemy dorzucić nowo kupione łodzie do floty z kafelka. To nic dużego, nie jest to błąd, ale można było ją lepiej napisać - zresztą patrząc po komentarza na BGG nie jestem jedynym, który tak sądzi.W jakich kwestiach, bo osobiście nie zauważylem.
Razem z kwestią "panczborda" wychodzi, że narzekam na tę grę, ale jak na ten moment bardzo mi ona przypadła do gustu. : )
Tutaj niestety nie jest napisane by na to zwrócić uwagę. Z DoW posoadam na własność tylko gry z serii TtR, także nie posiadałem wiedzy z FT czy Quadropolis w tym temacie. Anyway, problem pojawia się tylko przy transporcie, więc można przeżyć.Wypraski DoW są ok. Pod warunkiem, że nie pozbędziemy się tych sztanc. Zresztą w instrukcji do FT ano Quadropolis wyraźnie jest napisane, żeby je zachować. Przez to pudło pozostaje ciężkie
- playerator
- Posty: 2873
- Rejestracja: 01 lis 2015, 21:11
- Has thanked: 904 times
- Been thanked: 310 times
Re: Yamataï
Taki pomysł - KLIKTurnavine pisze: Niestety przegapiłem możliwość możliwość włożenia wyprasek pod insert, jakoś nie zwróciłem uwagi na ten feler zanim pierwszy raz zabrałem ją w podróż.
tak że = w takim razie, więc
także = też, również
Piszmy po polsku :)
także = też, również
Piszmy po polsku :)
Re: Yamataï
O, bardzo dziękuję.playerator pisze:Taki pomysł - KLIKTurnavine pisze: Niestety przegapiłem możliwość możliwość włożenia wyprasek pod insert, jakoś nie zwróciłem uwagi na ten feler zanim pierwszy raz zabrałem ją w podróż.
Re: Yamataï
Waham się przed zakupem tej gry. Nigdy nie grałem ani w Yamatai ani w FT, spędziłem za to sporo czasu oglądając wideorecenzje, gameplaye, czytając instrukcję czy chociażby ten wątek. Jakby to powiedzieć - o siebie jestem spokojny, gdyż lubię różne gry, bardziej martwię się o żonę i resztę towarzystwa, czy podejdzie im ten temat. Zdecydowanie nie lubi ona gier, w których możliwe opcje nie są na pierwszy rzut oka widoczne - tzn są, ale trzeba się chwile nad nimi zastanowić - chodzi mi tu przede wszystkim o cyklady + tytani. Z kolegami uwielbiamy tą grę, nie mamy problemu z taktyką, strategią planowania czy ogólnie mówiąc z grami ameritrash. Niestety zarówno żona jak i szwagierka nie preferują tej tematyki, tłumacząc się, że nigdy do końca nie wiedzą co najlepiej mogą zrobić w danej sytuacji. Przesunąć wojsko, kupic stwora, popłynąć po róg zwiększając przychód? Mam bardzo podzielonych graczy jeśli chodzi o tą grę.
Podobnie było z Taluvą - logiczne gry nie są po prostu dla nich. Mimo iż sam rozpływam się nad szybkim wymyślaniem najlepszego ruchu, resztę ludzi po prostu to odrzuca...
Jest za to jedna rzecz która nas łączy - euro gry. Całe towarzystwo, z którym gram, uwielbia wręcz takie tytuły jak Terraformacja Marsa, Marco Polo, 7 Wonders + cities + leaders czy nawet coś luźniejszego jak colt express + 2 dodatki czy imprezowe tytuły jak Tajniacy. Nawet z Pandemic Legacy ludzie Ci nie mieli problemu (o dziwo!).
No i stąd moje wahania, czy Yamatai nie zalatuje za bardzo jakąś taktyczną strategią lub grą logiczną, których nie wszyscy moi współgracze tolerują. Ile w tej grze będzie paraliżu decyzyjnego a ile przyjemności ze zbierania surowców/punktów dzięki sprytnemu zagraniu?
Nie znam nikogo w pobliżu kto posiadałby Yamatai, a najbliższe wydarzenie, gdzie mógłbym ją wypróbować (liczę miasta w moim województwie) odbędzie się dopiero jesienią.
Nie chcę po prostu żeby gra za 150zł zalegała na półce odrzucona po pierwszej partii...
Podobnie było z Taluvą - logiczne gry nie są po prostu dla nich. Mimo iż sam rozpływam się nad szybkim wymyślaniem najlepszego ruchu, resztę ludzi po prostu to odrzuca...
Jest za to jedna rzecz która nas łączy - euro gry. Całe towarzystwo, z którym gram, uwielbia wręcz takie tytuły jak Terraformacja Marsa, Marco Polo, 7 Wonders + cities + leaders czy nawet coś luźniejszego jak colt express + 2 dodatki czy imprezowe tytuły jak Tajniacy. Nawet z Pandemic Legacy ludzie Ci nie mieli problemu (o dziwo!).
No i stąd moje wahania, czy Yamatai nie zalatuje za bardzo jakąś taktyczną strategią lub grą logiczną, których nie wszyscy moi współgracze tolerują. Ile w tej grze będzie paraliżu decyzyjnego a ile przyjemności ze zbierania surowców/punktów dzięki sprytnemu zagraniu?
Nie znam nikogo w pobliżu kto posiadałby Yamatai, a najbliższe wydarzenie, gdzie mógłbym ją wypróbować (liczę miasta w moim województwie) odbędzie się dopiero jesienią.
Nie chcę po prostu żeby gra za 150zł zalegała na półce odrzucona po pierwszej partii...
Re: Yamataï
Szczerze, ja bym nie ryzykowała. Sama trochę żałuję, że najpierw gdzieś nie zagrałam, bo pewnie bym nie kupiła. To nie jest tak, że to jest zła gra i o fuj, więcej nie zagram, ale po prostu bez szału, mamy dużo znacznie lepszych gier. W tę gramy, bo chcemy ograć, wyrobić sobie zdanie i ewentualnie bez żalu się pożegnać.jerry87 pisze:Waham się przed zakupem tej gry. Nigdy nie grałem ani w Yamatai ani w FT, spędziłem za to sporo czasu oglądając wideorecenzje, gameplaye, czytając instrukcję czy chociażby ten wątek. Jakby to powiedzieć - o siebie jestem spokojny, gdyż lubię różne gry, bardziej martwię się o żonę i resztę towarzystwa, czy podejdzie im ten temat. Zdecydowanie nie lubi ona gier, w których możliwe opcje nie są na pierwszy rzut oka widoczne - tzn są, ale trzeba się chwile nad nimi zastanowić - chodzi mi tu przede wszystkim o cyklady + tytani. Z kolegami uwielbiamy tą grę, nie mamy problemu z taktyką, strategią planowania czy ogólnie mówiąc z grami ameritrash. Niestety zarówno żona jak i szwagierka nie preferują tej tematyki, tłumacząc się, że nigdy do końca nie wiedzą co najlepiej mogą zrobić w danej sytuacji. Przesunąć wojsko, kupic stwora, popłynąć po róg zwiększając przychód? Mam bardzo podzielonych graczy jeśli chodzi o tą grę.
Podobnie było z Taluvą - logiczne gry nie są po prostu dla nich. Mimo iż sam rozpływam się nad szybkim wymyślaniem najlepszego ruchu, resztę ludzi po prostu to odrzuca...
Jest za to jedna rzecz która nas łączy - euro gry. Całe towarzystwo, z którym gram, uwielbia wręcz takie tytuły jak Terraformacja Marsa, Marco Polo, 7 Wonders + cities + leaders czy nawet coś luźniejszego jak colt express + 2 dodatki czy imprezowe tytuły jak Tajniacy. Nawet z Pandemic Legacy ludzie Ci nie mieli problemu (o dziwo!).
No i stąd moje wahania, czy Yamatai nie zalatuje za bardzo jakąś taktyczną strategią lub grą logiczną, których nie wszyscy moi współgracze tolerują. Ile w tej grze będzie paraliżu decyzyjnego a ile przyjemności ze zbierania surowców/punktów dzięki sprytnemu zagraniu?
Nie znam nikogo w pobliżu kto posiadałby Yamatai, a najbliższe wydarzenie, gdzie mógłbym ją wypróbować (liczę miasta w moim województwie) odbędzie się dopiero jesienią.
Nie chcę po prostu żeby gra za 150zł zalegała na półce odrzucona po pierwszej partii...
- Dr. Nikczemniuk
- Posty: 2821
- Rejestracja: 19 paź 2016, 13:39
- Has thanked: 447 times
- Been thanked: 318 times
Re: Yamataï
A ja myślę że dla odmiany byłaby to fajna gra. Kolorowa, do pokombinowania , ale można też zagrać na luzie.
Kto nie widzi ciemności, nie będzie szukał światła.
- Yavi
- Posty: 3186
- Rejestracja: 08 lut 2013, 11:34
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 24 times
- Been thanked: 40 times
- Kontakt:
Re: Yamataï
1. W Yamatai po dobraniu łódek masz właściwie dwie możliwości: dostawienie ich i zebranie żetonów albo dostawienie ich i wybudowanie budynku. Raczej nie ma zbyt wiele rozważań co robić, tym bardziej, że z czasem żetony się kończą. Jest za to kombinowanie gdzie dostawić łódki, żeby postawić budynek.jerry87 pisze:Waham się przed zakupem tej gry. Nigdy nie grałem ani w Yamatai ani w FT, spędziłem za to sporo czasu oglądając wideorecenzje, gameplaye, czytając instrukcję czy chociażby ten wątek. Jakby to powiedzieć - o siebie jestem spokojny, gdyż lubię różne gry, bardziej martwię się o żonę i resztę towarzystwa, czy podejdzie im ten temat. Zdecydowanie nie lubi ona gier, w których możliwe opcje nie są na pierwszy rzut oka widoczne - tzn są, ale trzeba się chwile nad nimi zastanowić - chodzi mi tu przede wszystkim o cyklady + tytani. Z kolegami uwielbiamy tą grę, nie mamy problemu z taktyką, strategią planowania czy ogólnie mówiąc z grami ameritrash. Niestety zarówno żona jak i szwagierka nie preferują tej tematyki, tłumacząc się, że nigdy do końca nie wiedzą co najlepiej mogą zrobić w danej sytuacji. Przesunąć wojsko, kupic stwora, popłynąć po róg zwiększając przychód? Mam bardzo podzielonych graczy jeśli chodzi o tą grę.
Podobnie było z Taluvą - logiczne gry nie są po prostu dla nich. Mimo iż sam rozpływam się nad szybkim wymyślaniem najlepszego ruchu, resztę ludzi po prostu to odrzuca...
Jest za to jedna rzecz która nas łączy - euro gry. Całe towarzystwo, z którym gram, uwielbia wręcz takie tytuły jak Terraformacja Marsa, Marco Polo, 7 Wonders + cities + leaders czy nawet coś luźniejszego jak colt express + 2 dodatki czy imprezowe tytuły jak Tajniacy. Nawet z Pandemic Legacy ludzie Ci nie mieli problemu (o dziwo!).
No i stąd moje wahania, czy Yamatai nie zalatuje za bardzo jakąś taktyczną strategią lub grą logiczną, których nie wszyscy moi współgracze tolerują. Ile w tej grze będzie paraliżu decyzyjnego a ile przyjemności ze zbierania surowców/punktów dzięki sprytnemu zagraniu?
Nie znam nikogo w pobliżu kto posiadałby Yamatai, a najbliższe wydarzenie, gdzie mógłbym ją wypróbować (liczę miasta w moim województwie) odbędzie się dopiero jesienią.
Nie chcę po prostu żeby gra za 150zł zalegała na półce odrzucona po pierwszej partii...
2. Yamatai bliżej już do gry logicznej, ale jest w niej sporo losowości. To średniego ciężaru euro.
3. Yamatai słabo wypada w pełnym składzie (4 osoby), lepiej przy 3 graczach, najlepiej w parze. Przy tym uważam, że oczekiwanie na własny ruch wynika raczej z mechaniki niż tego, co robią przeciwnicy. Chociaż jeśli masz jakiegoś zamulacza, to uważaj
4. Bolączką Yamatai jest to, że przy 3+ graczach raczej nie będzie Cię obchodziło co robią przeciwnicy, na planszę zwrócisz uwagę dopiero w swojej turze. Zbyt trudno zaplanować coś przy takiej liczbie graczy.
Jeśli lubicie euro, to może pomyślcie o Great Wester Trail? Skoro Terraformacja podeszła, to powinno się spodobać.
Yamatai nie jest złe w większym gronie, ale nie jest też dobre. Całkiem fajnie robi się przy dwóch graczach.
Planszówki we dwoje - blog o grach planszowych nie tylko dla dwojga!
Pytania o zasady - grupa na Facebooku
Pytania o zasady - grupa na Facebooku
- Gizmoo
- Posty: 4115
- Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
- Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
- Has thanked: 2667 times
- Been thanked: 2576 times
Re: Yamataï
Jeżeli chcesz kupować Yamatai dla GRUPY - to szczerze odradzam. Jeżeli dla PARY - to polecam. I moim zdaniem to jedyne kryterium pod jakim powinieneś rozważać potencjalny zakup.jerry87 pisze:których nie wszyscy moi współgracze tolerują
Re: Yamataï
Dla mnie - bomba. Wiem, że to nie to samo, ale skoro żona pokochała Splendor, to może tego typu kombinowanie by też jej odpowiadało.Yavi pisze: 1. W Yamatai po dobraniu łódek masz właściwie dwie możliwości: dostawienie ich i zebranie żetonów albo dostawienie ich i wybudowanie budynku. Raczej nie ma zbyt wiele rozważań co robić, tym bardziej, że z czasem żetony się kończą. Jest za to kombinowanie gdzie dostawić łódki, żeby postawić budynek.
Słowo klucz - euroYavi pisze: 2. Yamatai bliżej już do gry logicznej, ale jest w niej sporo losowości. To średniego ciężaru euro.
No tutaj trochę lipa, bo częściej mamy 4 graczy, a nawet 5 niż 3.Yavi pisze: 3. Yamatai słabo wypada w pełnym składzie (4 osoby), lepiej przy 3 graczach, najlepiej w parze. Przy tym uważam, że oczekiwanie na własny ruch wynika raczej z mechaniki niż tego, co robią przeciwnicy. Chociaż jeśli masz jakiegoś zamulacza, to uważaj
Teoretycznie przy colt express na 6 osób nam ten chaos nie przeszkadza (też nie da się przewidzieć wszystkich ruchów przeciwników), jeśli wciąż będziemy czuli, że to co robimy coś nam daje. Chodzi mi tu o progres osiągnięć/rozwoju silniczka, jak przy typowych euro.Yavi pisze: 4. Bolączką Yamatai jest to, że przy 3+ graczach raczej nie będzie Cię obchodziło co robią przeciwnicy, na planszę zwrócisz uwagę dopiero w swojej turze. Zbyt trudno zaplanować coś przy takiej liczbie graczy.
No tutaj to mnie Yavi rozwaliłeś... Ostatnio dużo siedzę w tematyce planszówek, oglądam, czytam, gram, ale pokornie przyznaję, że umknął mi ten hicior Essen. Dopiero po Twoich słowach go obczaiłem i... muszę stwierdzić, że trafiłeś w samo sedno! GWT dodany do wishlist! Kupię na bank za jakiś czas. Yamatai kusi mnie wciąż krótszym czasem rozgrywki, chciałem mieć po prostu ciekawą grę, w którą towarzystwo będzie chciało zagrać godzinkę - półtorej "na odchodne" po 2,5h TerraformacjiYavi pisze: Jeśli lubicie euro, to może pomyślcie o Great Wester Trail? Skoro Terraformacja podeszła, to powinno się spodobać.
Yamatai nie jest złe w większym gronie, ale nie jest też dobre. Całkiem fajnie robi się przy dwóch graczach.
Dziękuję również poprzednikom za opinie: Nadis, Nikczemniuk, Gizmoo. Wszystko to skłoniło mnie do podjęcia decyzji - najpierw zakup Great Western Trail, a Yamatai muszę zobaczyć u kogoś, prześlędzę wspinaczkę po drabince bgg (póki co nisko, ale mało głosów). Z drugiej strony - gdybym dostał Yamatai jako prezent np urodzinowy, to z pewnością bym się ucieszył, że mogę w końcu wypróbować.
Chęć zakupu Yamatai: 40%, chęć zagrania w Yamatai: 90%
-
- Posty: 216
- Rejestracja: 22 sie 2016, 13:45
- Lokalizacja: Rzeszów
- Has thanked: 25 times
- Been thanked: 13 times
Yamataï
Pytanie o doprecyzowanie zasad (jeżeli już było, to przepraszam).
Chodzi o specjalistę, który ma traktować budynki prestiżowe [dalej: BP] jak zwykłe (Awashima).
Cytat z instrukcji, str. 8: Premia za budynki standardowe obejmuje także budynki prestiżowe.
Z których z poniżej wymienionych premii gracz posiadający płytkę Awashimy może skorzystać:
1) Stawiając BP na górze otrzymuje żeton z punktem prestiżu [dalej: PP].
2) Stawiając BP obok innego BP też otrzymuje żeton z PP.
3) Stawiając BP obok swojego budynku zwykłego otrzymuje liczbę sztuk złota za grupę swoich budynków wliczając ten świeżo postawiony BP.
4) Ja wyżej w pkt 3, oprócz tego do premii zalicza też wszystkie inne BP, które już stoją na planszy i tworzą z jego budynkami zwykłymi grupę.
5) Stawiając Faktorię (dwukrotnie pomnażającą premię sztuk złota) liczy zgodnie z zasadami nieprzerwaną grupę budynków, ale włącznie z wszystkimi BP, które stoją już na planszy i tworzą grupę z jego budynkami zwykłymi.
Z góry dzięki za odpowiedź.
Chodzi o specjalistę, który ma traktować budynki prestiżowe [dalej: BP] jak zwykłe (Awashima).
Cytat z instrukcji, str. 8: Premia za budynki standardowe obejmuje także budynki prestiżowe.
Z których z poniżej wymienionych premii gracz posiadający płytkę Awashimy może skorzystać:
1) Stawiając BP na górze otrzymuje żeton z punktem prestiżu [dalej: PP].
2) Stawiając BP obok innego BP też otrzymuje żeton z PP.
3) Stawiając BP obok swojego budynku zwykłego otrzymuje liczbę sztuk złota za grupę swoich budynków wliczając ten świeżo postawiony BP.
4) Ja wyżej w pkt 3, oprócz tego do premii zalicza też wszystkie inne BP, które już stoją na planszy i tworzą z jego budynkami zwykłymi grupę.
5) Stawiając Faktorię (dwukrotnie pomnażającą premię sztuk złota) liczy zgodnie z zasadami nieprzerwaną grupę budynków, ale włącznie z wszystkimi BP, które stoją już na planszy i tworzą grupę z jego budynkami zwykłymi.
Z góry dzięki za odpowiedź.
-
- Posty: 956
- Rejestracja: 28 gru 2016, 15:13
- Lokalizacja: Nadarzyn
- Has thanked: 48 times
- Been thanked: 99 times
Re: Yamataï
Wątpliwości tutaj:
http://www.gry-planszowe.pl/forum/viewt ... 42&t=49296
Ale na szybko to z pierwszych dwóch punktów możesz skorzystać.
http://www.gry-planszowe.pl/forum/viewt ... 42&t=49296
Ale na szybko to z pierwszych dwóch punktów możesz skorzystać.