Gra dla dwóch osób do rozegrania w godzinę.

[josiu]

Witam. Planuję zakupić grę. Zacznijmy od tego,że dłuższe tytuły typu Pola Arle, Terraformacja zupełnie nie leżą mojej zonie. Jeśli ma grać np. przez trzy godziny to woli zagrać trzy partie w różne gry niż w jedną. Nasze gry w które gramy/graliśmy najwięcej to: 1.Zamki Burgundii, 2.Zamki Szalonego Króla Ludwika, 3.Siedem Cudów: Pojedynek, 4.Roll for the Galaxy, 5.Namiestnik, 6.Orlean, 7.Osadnicy NI, 8.Dominion. Znów np. Patchwork czy Jaipur szybko nam się ograły. Wiem, że naturalnym wyborem powinny być Five Tribes lub Yamatai. Jednak w FT nie podoba mi się w ogóle licytacja. Na Yamatai miałem w pewnym momencie sporą ochotę jednak po premierze i opiniach zacząłem się wahać. Tak więc czym jeszcze powinienem się zainteresować? Ps. Gdy wyjdzie Trajan na pewno go kupię jednak szukam gry na najbliższy czas.

[mBird]

U mnie zupełnie podobnie. Raz, że niespecjalnie możemy wyłuskać więcej czasu na grę, a dwa, żona nie lubi dłuższych partii. Jakiś czas temu zadawałem podobne pytanie na forum. Polecono mi kilka gier i je przetestowaliśmy. Mimo wszystko muszę zarekomendować Pięć Klanów. Oprócz Zamków Burgundii i 7Cudów:Pojedynek jest to chyba ulubiona gra mojej żony. Też miałem pewne obawy co do licytacji, ale całkiem nieźle to działa i może być elementem Twojej strategii. Bardzo chętnie zasiadamy do tej gry. Jak chodzi o kryteria czasowe to jeszcze grywamy w Szklany Szlak i Wyspę Skye, choć w naszym prywatnym rankingu wypadają trochę słabiej. Oceniamy je jednak bardzo pozytywnie.

[Nadis]

Na dwie osoby w godzinę wyrabiamy się w :
- Pokolenia (z dodatkami)
- Rosyjskie Koleje
- Keyflowera
- Troyes (!! to bardzo warte polecenia, zwłaszcza jak lubicie zamki burgundii)
- Tzolkin
- Epoka Kamienia (to taki lżejszy worker placement).

Five Tribes też, to jedna z naszych ulubionych gier, choć istotnie licytacja bywa nużąca/irytująca, bo często na jej etapie w grze dwuosobowej jest największy zastój.

[louiscyphre]

Ostatnia Wola - wydawanie kasy nigdy się nie nudzi

[gregos]

Ja jednak polecam Five Tribes - na dwie osoby naprawdę świetnie działa, a wspomniana licytacja odbywa się sprawnie jeśli już ma się zaplanowane ruchy bądź też ich brak. Ponadto weź pod uwagę Nippon - w godzinę powinno się zakończyć partię, trochę trudniejsza od pierwszej propozycji, ale za to wiele satysfakcji z rozgrywki. No i jeszcze typowo na dwie osoby - Antike Duellum, tyle że rozgrywka nieco powyżej godziny (ok. 10 - 15 minut więcej).

[smalco]

Możesz grać bez licytacji.

[warlock]

Jeśli chociaż minimalnie ogarniacie angielski to kupcie sobie Race for the Galaxy. Setup w kilkanaście sekund, partia do rozegrania w 20 minut na dwie osoby. Regrywalność ogromna .

W godzinę rozegracie również Troyes (bez problemu).

[żagiel]

Ja Five Tribes odradzam na 2 os. Licytacja tam w ogóle nie funkcjonuje i jest wg mnie raczej mało emocji. Na 4 os sprawdza się dużo lepiej.
Zgadzam się jednak co do Troyes. Świetna gra na 2 os dużo kombinowania a i tryb 1 os podobno jest niezły (nie wiem jeszcze go nie próbowałem) Ale to jest jednak trochę podobne do Orleanu więc nie wiem czy się sprawdzi.
Może zobacz sobie Na chwałę Rzymu, Gaja albo może coś z coopów no i Yamatai spróbuj sobie gdzieś zanim kupisz

[warlock]

Mechanicznie Troyes w niczym nie przypomina Orleans, absolutnie w niczym (jedyne co jest podobne to średniowieczna estetyka i te gry chyba tylko z tego powodu się ze sobą zestawia).

[josiu]

Dzięki za odpowiedzi. W takim razie chyba jednak skuszę się na Five Tribes. Wiem, że Troyes ma bardzo dobre opinie, ale wydaje mi się, że jest to zbyt ciężkie euro jak na grę z moją żoną (choć jeszcze się przyjrzę). Chyba, że się mylę?

[warlock]

Dzięki za odpowiedzi. W takim razie chyba jednak skuszę się na Five Tribes. Wiem, że Troyes ma bardzo dobre opinie, ale wydaje mi się, że jest to zbyt ciężkie euro jak na grę z moją żoną (choć jeszcze się przyjrzę). Chyba, że się mylę?

Próg wejścia jest spory. Gracie w dość zaawansowane planszówki mimo wszystko, ale Troyes byłoby największym wyzwaniem. No i jest dość wredne/konfrontacyjne .

Five Tribes jest naprawdę świetne (na dwie osoby rewelacja).

[josiu]

Właśnie poczytałem o Troyes i wiem, że u nas odpada. Bałbym się grać w to z żoną Potrafi ona bowiem rzucić pionkiem konfliktu gdy przegra na ścieżce wojennej w 7 Cudów Pojedynek, ostatnio grając w Orlean obraziła się gdy zbudowałem budynek który pozwala poruszać się pionkiem przeciwnika na torze podróży, przy zamkach Ludwika (jako, że są tam ukryte cele) bardzo często po rozgrywce mamy ciche minuty heheheh. Negatywna interakcja u nas odpada (choć ja bardzo lubię i mam niezły ubaw gdy żona się wkurza). Zamawiam Five Tribes. Dzięki wszystkim za pomoc.

[TV3]

Skoro już zamówiłeś, to po ptakach, w każdym razie Mr Jack skutecznie eliminuje obrażalstwo czy inne wybuchy niezadowolenia podczas partii. Właściwie to nawet eliminuje krzywe spojrzenie i mimikę twarzy. I w ogóle wszystkie możliwe reakcje eliminuje.
Do tego na 2 osoby, do tego godzinka.

[Fegat]

BattleCON!

Tego się nie da chyba ograć
https://youtu.be/6U06FKquH-k

O ile lubicie klimaty Street Fightera

[detrytusek]

Shakespeare spokojnie w godzinkę. Średnia ciężkość nawet skręcająca w lżejsze rejony. Do pomyślenia też jest trochę.

[Wincenty Jan]

Troyes, Bora Bora, 51 stan Master Set, Amerigo, Wyrocznia Delficka, Suburbia , Capital , Marco Polo, Signorie.

[detrytusek]

Troyes, Bora Bora, 51 stan Master Set, Amerigo, Wyrocznia Delficka, Suburbia , Capital , Marco Polo, Signorie.

Serio wszystkie te tytuły kończysz w godzinę?

[Wincenty Jan]

Troyes, Bora Bora, 51 stan Master Set, Amerigo, Wyrocznia Delficka, Suburbia , Capital , Marco Polo, Signorie.

Serio wszystkie te tytuły kończysz w godzinę?

Na dwie osoby , jak juz zna się dobrze zasady to nie widzę problemu. Co do Amerigo pewien nie jestem bo grałem raz ale wszystkie inne tak. Zresztą nawet jeżeli gra potrwa 10/20 min dłużej niż godzina to zapewne @josiu nie gra ze stoperem

[Apos]

Troyes, Bora Bora, 51 stan Master Set, Amerigo, Wyrocznia Delficka, Suburbia , Capital , Marco Polo, Signorie.

Serio wszystkie te tytuły kończysz w godzinę?

Na dwie osoby naprawdę szybko się gra w wiele euro.

Troyes to u nas 20-35 minut, zależy jak długo kminimy.
Marco Polo to 40 minut, aczkolwiek gra tak nuży i nudzi, iż wydaje się, że trwa 3 godziny

Na upartego w godzinę na dwie osoby można zaliczyć takie kobyły jak Kanban, Vinhos, Nippon etc.

Od siebie polecam to samo co @Nadis (gramy razem ), poprę też @warlock'a z Race For The Galaxy (jest polskie wydanie, więc nie trzeba znać angielskiego) i dodam od siebie:
- Great Western Trail (jak poznacie zasady to na spokojnie do godziny się wyrobicie)
- Shipyard (40 minut)
- First Class (40 minut)
- Testament Duke'a de Crecy (40-60 minut)
- Listy z Whitechapel (60 minut, nie euro, może podpasuje taka klimatyczna gra? A super działa na właśnie 2 osoby)
- Hive/Rój (20 minut, logiczno-strategiczna gra, klasyk)

Co do Yamatai, zdania są podzielone. Nie ma tam licytacji z FT i gra jest prostsza, co nie oznacza że jest to płynna gra. Z dziewczyną b. lubimy maksymalizować strategię, optymalizować ruchu i gdy w innych grach nie sprawia to problemu, bo zwykle można swój ruch zaplanować w rundzie przeciwnika, to w tej grze występuje czasami ogromny paraliż decyzyjny. Plansza cały czas się zmienia, dochodzą nowi bohaterowie i domki, więc trudno tu o długofalową strategię.

Edit: Zamiast Pól Arle, jeżeli gra Wam faktycznie tak długo schodzi (u nas to około 1,5h max), to może warto rozważyć Agricola Chłopi i zwierzyniec lub po prostu Agricola: Wersja rodzinna? Posiadamy tę pierwszą i gramy w nią gdy mamy ochotę na grę Rosenberga, a nie mamy czasu na Pola Arle. Rozgrywka trwa około 30-40 minut.

[detrytusek]

Nie no spokojnie bo zaraz się okaże, że Colonist-a też się kończy w godzinę

Kobyły jak Kanban czy Vinhos są nie do zagrania w godzinę wg mnie bo samo rozkładanie trwa 10-15 minut. Nawet i bez tego to mało czasu zostaje na myślenie, a trzeba go sporo w tych tytułach. Z drugiej strony wiem, że są magicy kończący partie szachów w 3 minuty na gracza i to grający naprawdę dobrze. Mimo wszystko nie rozpędzałbym się, aż tak .

[warlock]

Zwykłą Agricolę zagra się w godzinkę spokojnie na dwie osoby . To szybka gra.

A co do Race for the Galaxy - jest polska wersja, ale tylko na rynku wtórnym . Nie każdy lubi używane gry .

[Apos]

Nie no spokojnie bo zaraz się okaże, że Colonist-a też się kończy w godzinę

Kobyły jak Kanban czy Vinhos są nie do zagrania w godzinę wg mnie bo samo rozkładanie trwa 10-15 minut. Nawet i bez tego to mało czasu zostaje na myślenie, a trzeba go sporo w tych tytułach. Z drugiej strony wiem, że są magicy kończący partie szachów w 3 minuty na gracza i to grający naprawdę dobrze. Mimo wszystko nie rozpędzałbym się, aż tak .

Liczę bez rozkładania gry oraz z założeniem, że znamy grę czyli bez tłumaczenia bądź przypominania zasad. Czas rozgrywki mam zmierzony, bo zawsze przed samym rozpoczęciem odpalam ScorePal, który liczy czas rozgrywki oraz bardzo pomaga przy liczeniu punktów .
Wszystko zależy od ilości graczy oraz osób z którymi gram. Z @Nadis ruchy wykonujemy praktycznie naprzemiennie bo myślimy nad swoim ruchem w rundzie przeciwnika. Oczywiście zawsze są przestoje i paraliże decyzyjne, a niektóre gry trwają długo (Pola Arle), ale wyrabiamy się zawsze w czasach które podałem. Gdy gramy w jednym gronie osób to duże euro na 4 osoby zajmuje nam do 2 godzin, a w drugim, gdzie jest 1-2 spowalniaczy, to ta sama partia potrafi trwać 2x więcej czasu.

[detrytusek]

Normalnie Speedy Gonzalez

[Nadis]

Nie no spokojnie bo zaraz się okaże, że Colonist-a też się kończy w godzinę

Kobyły jak Kanban czy Vinhos są nie do zagrania w godzinę wg mnie bo samo rozkładanie trwa 10-15 minut. Nawet i bez tego to mało czasu zostaje na myślenie, a trzeba go sporo w tych tytułach. Z drugiej strony wiem, że są magicy kończący partie szachów w 3 minuty na gracza i to grający naprawdę dobrze. Mimo wszystko nie rozpędzałbym się, aż tak .

Ale my we dwie osoby naprawdę w Kanbana gramy w około godzinę (w Vinhosa chyba we dwoje nie graliśmy jeszcze, @Apos, ale biorąc pod uwagę ile nam zajęła partia czteroosobowa, to przypuszczam, że jest to zupełnie realne) Dlatego lubimy gry, gdzie można planować swój ruch (i np. ruch alternatywny, jeśli przeciwnik nas ubiegnie) w trakcie tury poprzednika. Takie Yamatai czy Five Tribes zabiera nam już więcej czasu, bo tam sytuacja zmienia się dość drastycznie, a zdecydowanie lubimy szukać najlepszego możliwego ruchu.

[orzeh]

Mogę potwierdzić że po ok 12 rozgrywkach da się kanbana rozegrać w godzinę