Witam
Jak w temacie, pytam czy Uczta będzie dobrą grą na początek przygody z Uwe. Aż dziś bierze, ale jeszcze nie mam żadnej gry Uwe (nie licząc Patchworka), a jestem głównie eurograczem, link do kolekcji https://boardgamegeek.com/collection/user/Arek_B
Podstawowe pytanie czy grę da się skończyć w 2 osoby w jakieś 1,5-2h?? Ostatnio graliśmy w cywilizację w 4 osoby i stwierdziłem, że pierwszy i ostatni raz na 4 osoby, 4,5h i nuda czekając na swój ruch.
Czy polecilibyście jednak klasykę na początek czyli Agricolę, lub typowo 2 osobowe Pola Arle?
Uczta dla Odyna jako pierwsza gra Uwe Rosenberga?
- mat_eyo
- Posty: 5617
- Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
- Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
- Has thanked: 809 times
- Been thanked: 1263 times
- Kontakt:
Re: Uczta dla Odyna pierwszą grą Rosenberga?
Problem nie jest tutaj w tym, czy skończycie w podanym czasie, bo po drobnym ograniu na pewno. Pierwsze partie pewnie będą dochodziły do do 2.5h, ale nie czujesz znużenia, bo ruchy przeciwnika są najczęściej szybkie, a w tym czasie zastanawiasz się nad swoim ruchem/przymierzasz kafelki na planszę ![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Prawdziwe pytanie brzmi, czy ten rodzaj Rosenberga Wam podejdzie? Bo Agricola i Uczta to dwa bieguny twórczości Uwe - bardzo ciasna gra, z kołderką jak przepaska biodrowa vs. totalny sandbox. Ja Ucztę uwielbiam, mój ulubiony Rosenberg, gram najczęściej we dwójkę z żoną. Mogę tylko polecić.
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Prawdziwe pytanie brzmi, czy ten rodzaj Rosenberga Wam podejdzie? Bo Agricola i Uczta to dwa bieguny twórczości Uwe - bardzo ciasna gra, z kołderką jak przepaska biodrowa vs. totalny sandbox. Ja Ucztę uwielbiam, mój ulubiony Rosenberg, gram najczęściej we dwójkę z żoną. Mogę tylko polecić.