Gry "hard to master"
Gry "hard to master"
Witam. Poszukuję gry euro typu "hard to master". Czyli na przykład szachy bardzo cenią umiejętności i doświadczenie. Tylko, że chodzi o grę euro. Ważne, żeby nie było decydującego/ważnego czynnika losowego. Gra od 2 do 4 osób. Przydałaby się znośna skalowalność. Myślałem nad tytułami "neuroshima hex" i "metro 2033". Co o nich sądzicie? Pasują w pewnym stopniu do tego co powyżej napisałem? Czy znacie jakieś ciekawe tytuły? Z góry dziękuję za pomoc.
- Jiloo
- Posty: 2453
- Rejestracja: 19 sie 2011, 14:11
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 539 times
- Been thanked: 463 times
- Kontakt:
Re: Gry "hard to master"
Neuroshima o ile jest oparta na taktyce to ma sporą losowość w odciągu kafli.
Metro ma losowe walki z potworami, a walki pomiędzy graczami są mieszanką losowości i blefu.
Ze swojej strony polecam Terra Mystica. Losowość występuje tylko na etapie setupu, potem już wszystko zależy od ciebie i twoich współgraczy. Rasy są niesymetryczne wiec w podstawce masz do ogrania 14 ras.
Metro ma losowe walki z potworami, a walki pomiędzy graczami są mieszanką losowości i blefu.
Ze swojej strony polecam Terra Mystica. Losowość występuje tylko na etapie setupu, potem już wszystko zależy od ciebie i twoich współgraczy. Rasy są niesymetryczne wiec w podstawce masz do ogrania 14 ras.
Re: Gry "hard to master"
Tzolk`in, Terra Mystica - na pewno. Poza tym Seasons premiuje doświadczenie i znajomość kart, choć to w sumie można powiedzieć o niejednej karciance. Great Western Trail, gry żywieniowe Uwe Rosenberga... Robinson
Re: Gry "hard to master"
Bez przesady z ta losowoscia w Hexie. To swietna gra i bardzo dobrze wpisuje sie w model "easy to learn, hard to master". Pomimo losowego dociagu zetonow doswiadczony gracz zje swiezaka bez problemow. Oprocz tego przy naprawde pechowym dociagu mozna wymienic zetony na nowe.
Istnienie tez OFICJALNY wariant dociagu wiekszej ilosci zetonow w celu zminimalizowania losowosci, ktorego jednak nikt prawie nie uzywa, bo losowosc to moim zdaniem maks 20% wygranej.
Generalnie gra godna polecenia, zdecydowanie moj numer 1 (kilkaset partii na koncie).
Istnienie tez OFICJALNY wariant dociagu wiekszej ilosci zetonow w celu zminimalizowania losowosci, ktorego jednak nikt prawie nie uzywa, bo losowosc to moim zdaniem maks 20% wygranej.
Generalnie gra godna polecenia, zdecydowanie moj numer 1 (kilkaset partii na koncie).
- Jiloo
- Posty: 2453
- Rejestracja: 19 sie 2011, 14:11
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 539 times
- Been thanked: 463 times
- Kontakt:
Re: Gry "hard to master"
Prawda, dostałem bęcki aż miło.Pixa pisze:Bez przesady z ta losowoscia w Hexie. To swietna gra i bardzo dobrze wpisuje sie w model "easy to learn, hard to master". Pomimo losowego dociagu zetonow doswiadczony gracz zje swiezaka bez problemow.
Nie chciałem negować NH jako tako, tylko zwrócić uwagę, że jest tam też element losowy. To nie szachy, gdzie wszystkie figury są od razu na planszy. Ale chyba poleciałem za bardzo skrótem myślowym. Dzięki za pełną opinię.
Re: Gry "hard to master"
Odnośnie Tzolk'in - ciekawy tytuł, ale niestety nie przemawia do mnie tematyka. Tetra Mystica przemawia do mnie bardziej, jeśli chodzi o grę, ale przez cenę niestety muszę odrzucić. Poszukuję czegoś max. około 150 zł ewentualnie troszkę więcej, jeśli tytuł jest warty
Re: Gry "hard to master"
I jeszcze mam jedno pytanie na temat Neuroshima Hex. Czy ten tytuł jest trudny do nauczenia (długie, skomplikowane zasady, itp.) Dla mnie to żaden problem, ale często gram z rodziną.
-
- Posty: 274
- Rejestracja: 03 sty 2014, 22:41
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 16 times
Re: Gry "hard to master"
Sam trzon i zasady Neuroshimy są bardzo proste - 5-10 minut wyjaśniania. Po prostu gra daje ogromne możliwości, każda rozgrywka jest inna, a to dzięki losowemu doborowi żetonów oraz różnym kombinacjom armii, jakie gracze mogą wystawić przeciwko sobie. Każda frakcja ma unikalne jednostki ze swoimi zdolnościami, ale nie są one trudne do zapamiętania ani zrozumienia, a na pewno te z podstawowej wersji gry. Dodatki mogą wprowadzać nieco trudniejsze zasady, ale nie sprawiają nagle, że gra staje się Twilight Imperium
Ze swojej strony BARDZO polecam.
Ze swojej strony BARDZO polecam.
Re: Gry "hard to master"
Czyli rozumiem, że Neuroshima Hex będzie świetną grą dla mnie. Dziękuję wszystkim za pomoc. Jak macie jakieś jeszcze tytuły to chętnie wysłucham. Jeszcze raz dzięki.
Re: Gry "hard to master"
+ 1 dla Tezeusza - mniej losowy od Neuroshimy, a przy tym bardziej szachowy - z powodzeniem można przewidywać ruchy przeciwnika do przodu na tyle, na ile starczy zwojów mózgowych. Różne nacje + niepowtarzające się talie w trakcie gry (tworząc talię losujemy 15 z 25 kart frakcji) dają wysoką regrywalność.
Re: Gry "hard to master"
Z tego co patrzyłem to niestety Tezeusz jest trudniej dostępny od Neuroshimy hex. Wydaje się podobny z zarysem do Neuroshimy.
- asiok
- Posty: 1423
- Rejestracja: 09 paź 2008, 17:29
- Lokalizacja: Gliwice
- Has thanked: 331 times
- Been thanked: 76 times
Re: Gry "hard to master"
Brass.
Pierwszą partię/dwie - ogarniasz reguły.
Po 3 partiach - wydaje Ci się, że grasz ze zrozumieniem.
Po 5 wydaje Ci się, że masz już zwycięską strategię.
Po pięciu kolejnych - zmieniasz ją na zupełnie inną.
Po 20 partiach czujesz się pewnie - i wydaje Ci się, że jesteś dobrym graczem.
Po 25 spotykasz gracza z ukończonymi 100 partiami i roznosi Cię na strzępy rozmawiając przez telefon i oglądając zrozumieniem Sharkanado 5.
I już jesteś pewny. Pewny tego, że miałeś rację - wciąż Ci się wydawało....
P.S. Dla mnie - szczególnie wybitny jest Brass 2-osobowy (wariant i plansza do wydrukowania na BGG - wraz z błogosławieństwem autora, w aktualnym wydaniu ma być już uwzględniona). Wersja 4-osobowa też bardzo ciasna ale bardziej losowa. Wersja 3-osobowa - raczej najsłabsza ze względu na mniejszą ciasnotę.
Pierwszą partię/dwie - ogarniasz reguły.
Po 3 partiach - wydaje Ci się, że grasz ze zrozumieniem.
Po 5 wydaje Ci się, że masz już zwycięską strategię.
Po pięciu kolejnych - zmieniasz ją na zupełnie inną.
Po 20 partiach czujesz się pewnie - i wydaje Ci się, że jesteś dobrym graczem.
Po 25 spotykasz gracza z ukończonymi 100 partiami i roznosi Cię na strzępy rozmawiając przez telefon i oglądając zrozumieniem Sharkanado 5.
I już jesteś pewny. Pewny tego, że miałeś rację - wciąż Ci się wydawało....
P.S. Dla mnie - szczególnie wybitny jest Brass 2-osobowy (wariant i plansza do wydrukowania na BGG - wraz z błogosławieństwem autora, w aktualnym wydaniu ma być już uwzględniona). Wersja 4-osobowa też bardzo ciasna ale bardziej losowa. Wersja 3-osobowa - raczej najsłabsza ze względu na mniejszą ciasnotę.
- warlock
- Posty: 4676
- Rejestracja: 22 wrz 2013, 19:19
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 1045 times
- Been thanked: 1988 times
Re: Gry "hard to master"
Caylus - ostatnio grałem 1v1 w sieci z gościem, który rozsmarował mną podłogę... Zero losowości, liczy się czysty skill .
Grą typu "hard to master" jest też Race for the Galaxy.
Grą typu "hard to master" jest też Race for the Galaxy.
BGG (moje oceny i komentarze)
http://kawanaplansze.znadplanszy.pl/ - moje dawne recenzje gier
SPRZEDAM (czasem coś, czasem nic)
http://kawanaplansze.znadplanszy.pl/ - moje dawne recenzje gier
SPRZEDAM (czasem coś, czasem nic)
Re: Gry "hard to master"
Hmm... Tytuł zapowiada się ciekawie. Ściągnąłem instrukcje i teraz na jej podstawie ocenie. Dzięki za pomoc.warlock pisze:Caylus - ostatnio grałem 1v1 w sieci z gościem, który rozsmarował mną podłogę... Zero losowości, liczy się czysty skill
Do race for the Galaxy nie jestem przekonany...
- Jiloo
- Posty: 2453
- Rejestracja: 19 sie 2011, 14:11
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 539 times
- Been thanked: 463 times
- Kontakt:
Re: Gry "hard to master"
+1 do RftG
Jedna z naszych ulubionych gier z żoną. Tylko polskiej wersji już nie dostaniesz. Ale wszystko opiera się na symbolach.
Jedna z naszych ulubionych gier z żoną. Tylko polskiej wersji już nie dostaniesz. Ale wszystko opiera się na symbolach.
Re: Gry "hard to master"
Jak już ktoś wspomniał zasady gry w Hexa są bardzo proste. Wytłumaczyłem je bez problemów kumatemu uczniowi klasy drugiej szkoły podstawowej (8latek?). Mimo to gra daje ogromne możliwości, mózg czasami paruje nad planszą. W podstawce są 4 armie, każda o innym stylu. Ten zestaw już starcza na godziny zabawy, a potem można dokupić kolejne armie (łącznie oprócz podstawki jest to około 12 unikalnych pudełeczek za ok. 30 zł). No i Hex pomimo możliwości grania w więcej osób jest zdecydowanie najlepszy 1vs1.Płk. Kruk pisze:I jeszcze mam jedno pytanie na temat Neuroshima Hex. Czy ten tytuł jest trudny do nauczenia (długie, skomplikowane zasady, itp.) Dla mnie to żaden problem, ale często gram z rodziną.
Ktoś wspomniał o Race for the Galaxy - również dobry tytuł, jednak poziom skomplikowania reguł jest wyższy niż w Hexie i przez pierwsze kilka partii ikonografia na kartach może sprawiać problemy.
Re: Gry "hard to master"
Sprawdź jeszcze sobie Pan Lodowego Ogrodu (w tej grze masz zupełny brak losowości). No i jeszcze brałbym pod uwagę Puerto Rico.
- hipcio_stg
- Posty: 1804
- Rejestracja: 07 gru 2016, 16:30
- Has thanked: 78 times
- Been thanked: 337 times
Re: Gry "hard to master"
Nikt do tej pory nie wspomniał to dodam do proponowanych blokus/blokus trigon. Blokus std polecam dla 2 i 4 graczy, natomiast trigon tylko dla 3 os.
Re: Gry "hard to master"
Kolejność alfabetyczna:
- Antiquity
- Arkwright
- Brass
- Caylus
- Duck Dealer
- Dungeon Lords
- Food Chain Magnate
- Le Havre
- Neuland
- Road & Boats - najlepiej z dodatkiem &Cetera
- Antiquity
- Arkwright
- Brass
- Caylus
- Duck Dealer
- Dungeon Lords
- Food Chain Magnate
- Le Havre
- Neuland
- Road & Boats - najlepiej z dodatkiem &Cetera