Krzywe zetony mialy wplyw na radosc z gry w takim stopniu, jak susza w Mozambiku w 1926 r. na rozwoj chinskiej opery narodowej.BloodyBaron pisze:równe żetony to w końcu jest argument, żeby grę kupić
Neuroshima Hex! (Michał Oracz)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Re: Neuroshima Hex jako te ciepłe bułeczki ;-)
Re: Neuroshima Hex jako te ciepłe bułeczki ;-)
I tak i nieMeanthord pisze:Krzywe zetony mialy wplyw na radosc z gry w takim stopniu, jak susza w Mozambiku w 1926 r. na rozwoj chinskiej opery narodowej.BloodyBaron pisze:równe żetony to w końcu jest argument, żeby grę kupić
Komuś nie przeszkadza, że coś wygląda nędznie to ok. Innym jednak będzie przeszkadzać
Bo o ile dla mnie jest to umiarkowany problem (ale sam nie dorobiłbym się własnego egzemplarza jakby nie mocna okazja) to znam ludzi dla których takie wydanie zabiera frajdę z gry.Znajomy nawet wyraźnie stwierdził iż w tak brzydką grę jakoś nie ma ochoty grać. I ma do tego pełne prawo.

Mechanika Neuroshimy Hex zasługuje na ładne wydanie a nie kolejnego koszmarka
I na szczęście teraz takie zostało wydane
Ciekawe swoją drogą co pokaże Z-Man
Re: Neuroshima Hex jako te ciepłe bułeczki ;-)
Pewnie, ze ma. Powstaje pytanie czemu olewac tak genialna gre tylko z powodu slabego wydania? Zreszta bez przesady, nie wyobrazam sobie byc tak zmanierowanym, zeby nie zagrac w cos dobrego tylko dlatego, ze zeton jest przyciety o 1 mm za duzo w jedna badz druga strone.Dabi pisze:I tak i nieMeanthord pisze:Krzywe zetony mialy wplyw na radosc z gry w takim stopniu, jak susza w Mozambiku w 1926 r. na rozwoj chinskiej opery narodowej.BloodyBaron pisze:równe żetony to w końcu jest argument, żeby grę kupić
Znajomy nawet wyraźnie stwierdził iż w tak brzydką grę jakoś nie ma ochoty grać. I ma do tego pełne prawo.
I kolejne pytanie - ciekawe jak czuja sie teraz wszyscy ci, ktorzy kupili "zwykla" druga edycje?Dabi pisze:Mechanika Neuroshimy Hex zasługuje na ładne wydanie a nie kolejnego koszmarka
I na szczęście teraz takie zostało wydane
Re: Neuroshima Hex jako te ciepłe bułeczki ;-)
Bo uznał iż jest dużo gier na rynku i jeśli już ma coś kupować czy grać to woli taką która zapewni mu rozrywkę i nie będzie go straszyła. Ani straszyła ludzi których będzie próbował do gry namówić. Tu nie tylko chodziło o żetony krzywe ale i o rysunki na żetonach.Pewnie, ze ma. Powstaje pytanie czemu olewac tak genialna gre tylko z powodu slabego wydania? Zreszta bez przesady, nie wyobrazam sobie byc tak zmanierowanym, zeby nie zagrac w cos dobrego tylko dlatego, ze zeton jest przyciety o 1 mm za duzo w jedna badz druga strone.
Co do tego aby nie zagrać w dobrą grę bo brzydka to i racjaę to jest troszkę przesada ale brak chęci kupna już zupełnie rozumiem.

Trzeba się ich zapytać. Ja np. chciałem kupić drugą edycję (z powodów wykonania nie zdecydowałem się na pierwszą ) ale po tym jak cena została podniesiona (nie problem) i w dalszym ciągu krzywych żetonach (problem) olałem. Jakbym kupił czułbym się troszkę oszukany przez wydawcę.I kolejne pytanie - ciekawe jak czuja sie teraz wszyscy ci, ktorzy kupili "zwykla" druga edycje?
Teraz jest edycja 2.5 i ponoć wszystko gra - a więc jednak się da
Ciekawi mnie jednak jak będzie wyglądać wydanie Z-Mana
Re: Neuroshima Hex jako te ciepłe bułeczki ;-)
Ano właśnie. Dobra gra jest warta dobrego wykonania. Trudno, zapłacę ciut więcej, poczekam jeżeli będzie trzeba, ale jeżeli gra ma być wydana na światowym poziomie, to chyba warto.
Re: Neuroshima Hex jako te ciepłe bułeczki ;-)
Posiadacze drugiej edycji czują się niespecjalnie
pal sześć krzywe wycięcia, o tym wiedzieliśmy decydując się na zakup. Dla mnie dużo większym problemem jest ścierająca się faktura żetonów- jeszcze są czytelne, ale nie chce wiedzieć co będzie po kolejnych 20+ grach.

Re: Neuroshima Hex jako te ciepłe bułeczki ;-)
Ja na przykład nie olewam samej gry, tylko jej kupno. Słabe wydanie nie przeszkadza mi w graniu. Przeszkadza mi i męczy, że mogło to być wydane lepiej, wtedy bym pewnie kupił. A tak - genialnych, bardzo dobrze wydanych gier jest mnóstwo, pytanie czemu kupować genialną, źle wydaną grę, jak można mieć genialną, genialnie wydaną...Meanthord pisze:Pewnie, ze ma. Powstaje pytanie czemu olewac tak genialna gre tylko z powodu slabego wydania? Zreszta bez przesady, nie wyobrazam sobie byc tak zmanierowanym, zeby nie zagrac w cos dobrego tylko dlatego, ze zeton jest przyciety o 1 mm za duzo w jedna badz druga strone.

krwck, czyt. karwacki 
kolekcja

kolekcja
Re: Neuroshima Hex jako te ciepłe bułeczki ;-)
Kupno zle wydanej Neuroshimy, to rowniez wspieranie polskich gier, polskiego rynku planszowek... akurat ten fakt jest niezwykle wazny na naszym skromnym, swojskim poletku.krwck pisze:genialnych, bardzo dobrze wydanych gier jest mnóstwo, pytanie czemu kupować genialną, źle wydaną grę, jak można mieć genialną, genialnie wydaną...
Re: Neuroshima Hex jako te ciepłe bułeczki ;-)
To jeszcze nie powód by wybrać gorsze wydanie. Tymbardziej, że kupno lepiej wydanej gry nie tylko wspiera polski rynek ale i dba o jego rozwój. W efekcie pozwoli to zaistnieć na rynku zachodnim i realnie konkurować z nawet najlepiej wydanymi grami.Meanthord pisze: Kupno zle wydanej Neuroshimy, to rowniez wspieranie polskich gier, polskiego rynku planszowek... akurat ten fakt jest niezwykle wazny na naszym skromnym, swojskim poletku.
Zgodzę się, że "lepszy wróbel w garści..." ale skoro w końcu doczekaliśmy się wersji NS hex wydanej na światowym poziomie, warto wybrać tę właśnie wersję i dać sygnał wydawcom, że podobnie jak jest na całym świecie polscy gracze również wolą porządnie i ładnie wydane gry.

- Andy
- Posty: 5133
- Rejestracja: 24 kwie 2005, 18:32
- Lokalizacja: Piastów
- Has thanked: 83 times
- Been thanked: 195 times
Re: Neuroshima Hex jako te ciepłe bułeczki ;-)
Dbać o "polski rynek planszówek" powinni PT polscy wydawcy, bo to oni czerpią z niego zyski. Mogą to robić wydając świetne gry na wspaniałym poziomie edytorskim i w cenach do zaakceptowania przez polskich odbiorców.Meanthord pisze:Kupno zle wydanej Neuroshimy, to rowniez wspieranie polskich gier, polskiego rynku planszowek... akurat ten fakt jest niezwykle wazny na naszym skromnym, swojskim poletku.
Ja zamierzam troszczyć się wyłącznie o to, żeby posiadane przeze mnie gry były dobre i na moją kieszeń. A czy są to gry polskie, amerykańskie, wietnamskie czy nepalskie - nie ma dla mnie najmniejszego znaczenia.
Gdy wszystko inne zawiedzie, rozważ skorzystanie z instrukcji.
- MichalStajszczak
- Posty: 9757
- Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 545 times
- Been thanked: 1607 times
- Kontakt:
Re: Neuroshima Hex jako te ciepłe bułeczki ;-)
Podobnie jak Andy uważam, że najlepszym wsparciem polskiego rynku jest kupowanie planszówek dobrze wydanych zarówno pod względem merytorycznym jak i edytorskim. Takie działanie najlepiej przekona wydawców do podnoszenia poziomu swoich produkcji.
Re: Neuroshima Hex jako te ciepłe bułeczki ;-)
Powiem któtko: najnowsza Neuroshima wygląda pod względem wykonania tak jak powinna wyglądać od początku. Nic dodać, nic ująć. Ostatecznie okazało się, że w Polsce się da.
A niektóre żetony są tak równe, że aż okulary musiałem poprawić;)
Tylko proszę, żadnych dyskusji na temat braku folii...
A niektóre żetony są tak równe, że aż okulary musiałem poprawić;)
Tylko proszę, żadnych dyskusji na temat braku folii...
- jax
- Posty: 8140
- Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 97 times
- Been thanked: 258 times
Re: Neuroshima Hex jako te ciepłe bułeczki ;-)
Swietnie, szkoda tylko ze dopiero kolos GRANNA potrafila zapewnic odpowiednia jakosc... Nie wrozy to dobrze jakosci gier malych wydawnictw..
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
- Don Simon
- Moderator
- Posty: 5623
- Rejestracja: 10 wrz 2005, 16:28
- Lokalizacja: Warszawa, sercem w Jozefowie ;-)
- Been thanked: 1 time
Re: Neuroshima Hex jako te ciepłe bułeczki ;-)
Kaazam jest wydane bardzo przyzwoicie i wydawnictwo nie ma sie czego wstydzic. Byle tak dalej.jax pisze:Swietnie, szkoda tylko ze dopiero kolos GRANNA potrafila zapewnic odpowiednia jakosc... Nie wrozy to dobrze jakosci gier malych wydawnictw..
Każdy może,prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczenie do krytyki, panie, tu nikomu tak nie podoba się.Tak więc z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie.
Re: Neuroshima Hex jako te ciepłe bułeczki ;-)
Ale dobrze dla polskiego rynku wróży to, że wydawnictwa potrafią współpracować.jax pisze:Swietnie, szkoda tylko ze dopiero kolos GRANNA potrafila zapewnic odpowiednia jakosc... Nie wrozy to dobrze jakosci gier malych wydawnictw..

Zawsze gdy zauważysz, że jesteś po stronie większości zatrzymaj się i zastanów.
magazyn
magazyn
Re: Neuroshima Hex jako te ciepłe bułeczki ;-)
Do tej pory moim egzemplarzem NS HEX 1.0 rozegraliśmy jakieś 150 partii i żetony wciąż się trzymają - nie złazi z nich farba, nie rozkładają się na pół, nic z tych rzeczy. W sumie, przy takiej częstotliwości wydawania kolejnych edycji, nie martwię się o tę grę w ogóle - w razie czego polecę do sklepu zakupić NS HEX 5.2.
Re: Neuroshima Hex jako te ciepłe bułeczki ;-)
HMMMM, ja zastanawiałem się nad kupnem 2.0 używanej od jednego z userów za koło 50 [+paczka] a teraz widzę edycje 2.5 - czy oprócz ANGIELKICH NAPISÓ na pudełku jest jakiś brak PL napisów? Intruckja jest w PL? Czy na żetonach są w ogóle jakieś napisy? To nie ironia - pytam bo jescze w grę nie grałem - znam ją tylko z recenzji i relacji. Jakie są w sumie wszytskie różnice? Czy tylko dobrze wycięte żetony?
W końcu co byście radzili tę używaną czy nówkę 2.5, z dopłąceniem 30zł?
Pal licho te znaczniki - tu przyznam - z 1ki chyba były najbardziej poręczne.
i jescze czy w 2.5 też jest druga strona planszy (dla możliwośći rozegrania gry o wzgorze) ?
W końcu co byście radzili tę używaną czy nówkę 2.5, z dopłąceniem 30zł?
Pal licho te znaczniki - tu przyznam - z 1ki chyba były najbardziej poręczne.
i jescze czy w 2.5 też jest druga strona planszy (dla możliwośći rozegrania gry o wzgorze) ?
Re: Neuroshima Hex jako te ciepłe bułeczki ;-)
Mister C : heh podobnie mam z kupowaniem książek
)))
Czytałem też że w 2.5 sąprzegródki i żetony lepiej się
trzymają
PS
Jest gdzieś może jakiś skrót zasad ? bo jak narazie znam ogólny cel i zarys, przed kupnem bym poznal to dokładnie. A jak ostatnio psał Jarek Flis - podobno są już animowane zasady i wersje online - ale NH chyba nie ma wer. online by wypróbować?
jedyne co animowane - znalazlem na rebelu filmik pokazujący przed 2 minuty jak sie gra
___edit:
mam jescze pytanie apropos tryby gry o wzgórze - cyz w 2.5 też jest ta możliwość?
Czytałem na board game geek że "Neuroshima Hex! - Mad Bomber" jest dodany tylko do polskiej edycji - bombera stawia siępo 2giej stronie planszy ,na środku i jest inny tryb gry -- więc , powiedzcie mi, czy edycja 2.5 też ma dwustronną planszę i czy ma ten dodatkowy żeton do gry "we wzgórze"
chyba muszę namówić brata żeby się ze mną złożył

Czytałem też że w 2.5 sąprzegródki i żetony lepiej się
trzymają
PS
Jest gdzieś może jakiś skrót zasad ? bo jak narazie znam ogólny cel i zarys, przed kupnem bym poznal to dokładnie. A jak ostatnio psał Jarek Flis - podobno są już animowane zasady i wersje online - ale NH chyba nie ma wer. online by wypróbować?
jedyne co animowane - znalazlem na rebelu filmik pokazujący przed 2 minuty jak sie gra
___edit:
mam jescze pytanie apropos tryby gry o wzgórze - cyz w 2.5 też jest ta możliwość?
Czytałem na board game geek że "Neuroshima Hex! - Mad Bomber" jest dodany tylko do polskiej edycji - bombera stawia siępo 2giej stronie planszy ,na środku i jest inny tryb gry -- więc , powiedzcie mi, czy edycja 2.5 też ma dwustronną planszę i czy ma ten dodatkowy żeton do gry "we wzgórze"
chyba muszę namówić brata żeby się ze mną złożył

- Sztefan
- Posty: 1697
- Rejestracja: 01 wrz 2006, 17:18
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 4 times
- Been thanked: 1 time
Re: Neuroshima Hex jako te ciepłe bułeczki ;-)
Wersja 2.5 zawiera polską instrukcję, wpraskę i 4 żetony najemników (oczywiście oprócz planszy i 4 armii 
Chyba nie ma drugiej strony planszy, chyba nie ma Mad Bombera.
Instrukcje po angielsku dostępne na geeku w dziale files (na drugiej stronie):
http://www.boardgamegeek.com/game/21241
Nie każda gra ma wersję filmową, lub mozliwość gry online. Akurat Hex ma filmową recenzje (po angielsku):
http://bookshelfgames.com/permalink/ep025.html

Chyba nie ma drugiej strony planszy, chyba nie ma Mad Bombera.
Instrukcje po angielsku dostępne na geeku w dziale files (na drugiej stronie):
http://www.boardgamegeek.com/game/21241
Nie każda gra ma wersję filmową, lub mozliwość gry online. Akurat Hex ma filmową recenzje (po angielsku):
http://bookshelfgames.com/permalink/ep025.html
Re: Neuroshima Hex jako te ciepłe bułeczki ;-)
Witam wszystkich!
Czy moglbym prosic jakiegos szczesliwego posiadacza wydania 2.5 o sprawdzenie jak wyglada sprawa skladu armii Borgo w nowej edycji 2.5? Scislej chodzi o liczbe jednostek z inicjatywą dwa, atakiem w trzech kierunkach w angielskiej instrukcji nazywaja się bodaj Brawler (x2) i Super Mutant (x1).
Z gory dzieki.
Czy moglbym prosic jakiegos szczesliwego posiadacza wydania 2.5 o sprawdzenie jak wyglada sprawa skladu armii Borgo w nowej edycji 2.5? Scislej chodzi o liczbe jednostek z inicjatywą dwa, atakiem w trzech kierunkach w angielskiej instrukcji nazywaja się bodaj Brawler (x2) i Super Mutant (x1).
Z gory dzieki.
Re: Neuroshima Hex jako te ciepłe bułeczki ;-)
@ Sztefan:
Ujjj, jeśli nie ma drugiej strony - to troszkę kiepsko, niezależnie czy ten drugi tryb rozgrywki był gorszy[ jak wielu ocenia] to zostawiać niezadrukowaną plansze?
Czy dobrze mówię że mad bomber był potrzebny do drugiej strony?
To w sumie oceniam, że jeśli komus nie przeszkadzają "krzywe" żetony to lepiej kupować 2.0
Choć na rebelu podali że pudełko 2.5 zawiera mała niespodziankę ... 
a cóż to jest "wpraska" ????
Ujjj, jeśli nie ma drugiej strony - to troszkę kiepsko, niezależnie czy ten drugi tryb rozgrywki był gorszy[ jak wielu ocenia] to zostawiać niezadrukowaną plansze?

Czy dobrze mówię że mad bomber był potrzebny do drugiej strony?
To w sumie oceniam, że jeśli komus nie przeszkadzają "krzywe" żetony to lepiej kupować 2.0


a cóż to jest "wpraska" ????
Re: Neuroshima Hex jako te ciepłe bułeczki ;-)
Ja oceniam, ze jesli komus nie przeszkadzaja "krzywe" zetony, to lepiej kupic wersje 1. Oprawa graficzna rodem z Fallouta, a nie amerykanskich komiksow. Ile gustow, tyle opiniiLucf pisze:@ Sztefan:
To w sumie oceniam, że jeśli komus nie przeszkadzają "krzywe" żetony to lepiej kupować 2.0Choć na rebelu podali że pudełko 2.5 zawiera mała niespodziankę ...
![]()

Re: Neuroshima Hex jako te ciepłe bułeczki ;-)
Mad bomber jest kompletnie niezależny od edycji gry -- druga strona to tylko wzgórze, jednostki które stoją wyżej na wzgórzu mają bonus do inicjatywy. Niby ciekawe był ten tryb gry, ale łatwo było zapomnieć, która jednostka ma bonusy.Lucf pisze:Czy dobrze mówię że mad bomber był potrzebny do drugiej strony?
Re: Neuroshima Hex jako te ciepłe bułeczki ;-)
Bez przesady z tym zapominaniemto tylko wzgórze, jednostki które stoją wyżej na wzgórzu mają bonus do inicjatywy. Niby ciekawe był ten tryb gry, ale łatwo było zapomnieć, która jednostka ma bonusy.

Czasami grałem king of hill ale przyjemniejsza była jednak normalna rozgrywka.
Mi tam się kojarzyła z rysunkami średnio zdolnego 10 latka. No ale co człowiek to opiniaOprawa graficzna rodem z Fallouta, a nie amerykanskich komiksow. Ile gustow, tyle opinii.

Ostatnio zmieniony 28 lip 2008, 18:45 przez Dabi, łącznie zmieniany 1 raz.
- Sztefan
- Posty: 1697
- Rejestracja: 01 wrz 2006, 17:18
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 4 times
- Been thanked: 1 time
Re: Neuroshima Hex jako te ciepłe bułeczki ;-)
Edycja 2.0 tez nie ma drugiej strony. Dlaczego druga strona jest niezadrukowana? Tak jest praktycznie w każdej grze. Plansza do edycji 2.x jest duża, czteroczęściowa. Taka "normalnoplanszówkowa". Plansza do pierwszej edycji była mała.Lucf pisze:@ Sztefan:
Ujjj, jeśli nie ma drugiej strony - to troszkę kiepsko, niezależnie czy ten drugi tryb rozgrywki był gorszy[ jak wielu ocenia] to zostawiać niezadrukowaną plansze?
To w sumie oceniam, że jeśli komus nie przeszkadzają "krzywe" żetony to lepiej kupować 2.0Choć na rebelu podali że pudełko 2.5 zawiera mała niespodziankę ...
![]()
Także jak zależy Ci na drugiej stronie to poszukaj pierwszej edycji.
Żetony nie latają luzem, tylko mają swoje miejsce w pudełku.Lucf pisze: a cóż to jest "wpraska" ????