Pandemic Legacy: Sezon 1 / Pandemic Legacy (Rob Daviau, Matt Leacock)

[Pastorkris]

My również gramy na dwie postaci i jest spoko. Na razie każdy miesiąc udało nam się wygrać, czy to za pierwszym, bądź drugim razem. Dwa miesiące nam jeszcze zostały do ogrania.

[zatruta_sardelka]

Myśmy z żoną przeszli grając dwiema postaciami i wydaje mi się, że nie jest to ani utrudnienie, ani ułatwienie. W tym aspekcie gra wydaje się wyskalowana, a moim zdaniem bardziej klimatycznie jest grać tyloma bohaterami ilu jest graczy.

[Szpak]

Super, dzięki za odpowiedź. Też będziemy grali 2, bo lepiej się utożsamić z jedną i tym bardziej strata ew. Boli )

Wysłane z mojego SM-A310F przy użyciu Tapatalka

[Apos]

Sezon drugi pojawił się w przedsprzedaży. SCD 300zł, a w sklepach 269 PLN. Jak dobrze pamiętam, jedynka była za 135 PLN.

Spodziewałem się, że będzie drożej, ale nie aż tyle. Co takiego skrywa pudło, że cena powędrowała w okolice dużych (niejednorazowych) gier figurkowych?

[Nadis]

Nie wiem, co skrywa, ale mimo zachwytu częścią pierwszą - nie kupię. Z trudem przyszłoby mi kupić ,,normalną" grę w tej cenie (nawet nie zaczynam się bawić w jakieś kickstartery i inne), a co dopiero jednorazową. Tak, boli mnie pewna część ciała ;p
Jak to dobrze, że sezon pierwszy jeszcze nieukończony... Tym bardziej trzeba się będzie napawać każdą rozgrywką

[Deem]

Sezon drugi pojawił się w przedsprzedaży. SCD 300zł, a w sklepach 269 PLN. Jak dobrze pamiętam, jedynka była za 135 PLN.

Spodziewałem się, że będzie drożej, ale nie aż tyle. Co takiego skrywa pudło, że cena powędrowała w okolice dużych (niejednorazowych) gier figurkowych?

Nie sądzę, żeby to była kwestia zawartości. Pierwsza część była niewiadomą, swego rodzaju eksperymentem przeprowadzonym przez wydawcę. Dwójka to zbieranie plonów, kontynuacja sprawdzonego pomysłu i baza zadowolonych klientów, którzy wywindowali jedynkę na szczyt rankingu bgg.

Jakbym mial kupować sam za tę cenę, to pewnie bym odpuścił. Na szczęście zrzucamy się czteroosobową grupą, w której będziemy grać, więc nie ma bólu.

[Curiosity]

Sporo, jak za jednorazówkę.

[hsiale]

ak dobrze pamiętam, jedynka była za 135 PLN.

Raczej nie. W tej chwili, z przeceną i moją (maksymalną) zniżką w 3 Trollach jedynka (polska) pokazuje mi się za 156zł.

Gdzie już jest przedsprzedaż dwójki? Polskiej czy angielskiej?

[Gambit]

Sporo, jak za jednorazówkę.

Nie chcę być złośliwy, ale naprawdę powinno się unikać określania tej gry jako "jednorazówki". Naprawdę grasz tylko jedną partię i koniec?

[hsiale]

Jedna czy kilkanaście w porównaniu do raczej już ponad stu partii które zagrałem w normalną Pandemię to nie jest jakaś wielka różnica. Zaletą Legacy jest że naklejki są zrobione tak, żeby schodziły, jeśli zamiast drzeć usuwane z gry karty wynosisz je do innego pokoju, dostajesz później zestaw do normalnej gry, swoją Pandemię mam zrobioną właśnie z Legacy, do którego dokupiłem standardowe dodatki.

[yosz]

swoją Pandemię mam zrobioną właśnie z Legacy, do którego dokupiłem standardowe dodatki.

Ale wiesz że mapa w Legacy różni się od zwyczajnej Pandemii?

A co do "jednorazówki" - to zależy od osoby, ale na tym forum są raczej gracze którzy gonią za nowościami i zagranie w coś kilkanaście razy, nieważne czy jest to gra "jednorazowa" czy nie, to już duże osiągnięcie. 270zł jeżeli złożyć się w kilka osób które będą grały, na kilkanaście partii to bardzo dobry przelicznik. Dużo lepszy niż wydanie 400-500zł na KS z mnóstwem dodatków, które potem leżą nieotwarte i niegrane

[kaimada]

Jak komuś się podobała jedynka i ogólnie Legacy to i tak to kupi.

Ja po Pandemicu Legacy i SeaFall zdecydowanie spasuję i sobie odpuszczę

[kaszkiet]

ak dobrze pamiętam, jedynka była za 135 PLN.

Raczej nie. W tej chwili, z przeceną i moją (maksymalną) zniżką w 3 Trollach jedynka (polska) pokazuje mi się za 156zł.

Gdzie już jest przedsprzedaż dwójki? Polskiej czy angielskiej?

Jedynka kosztowała 135 zł w analogicznej przedsprzedaży bezpośrednio od wydawcy.
Oczywiście można tłumaczyć, że teraz gry są droższe i w ogóle to się możemy złożyć w kilka osób, ale przy poprzedniej edycji także była taka możliwość.
Porównań do jedynki się nie uniknie i niestety jest to bardzo wysoka cena, skoro za "to samo" mamy teraz płacić 100% więcej. Co nie zmienia faktu, że pewnie i tak będzie to sprzedażowy sukces.

[Bary]

Sporo, jak za jednorazówkę.

Nie chcę być złośliwy, ale naprawdę powinno się unikać określania tej gry jako "jednorazówki". Naprawdę grasz tylko jedną partię i koniec?

Musimy zmienić nazewnictwo na "kilkunastorazówkę. Dla tych, co ostro ogrywają zwykłą Pandemię, Legacy będzie jedynie chwilową odskocznią. Jednakże dla wielu osób rozgrywki w Pandemię Legacy przebiły roczną ilość partii w zwykłą Pandemię, więc uwaga Gambita jest dość zasadna...
Cena mnie także lekko zaskoczyła, spodziewałem się SCD na poziomie 250 zl. Wiadomo, sukces jedynki jest silnym motorem napędowym sprzedaży sequela i wydawca wie, że ma w garści kurę znoszącą złote jaja, której cykl życia jest jednak dość ograniczony. Pytanie tylko, czy wysoka cena jeszcze bardziej nie nakręci, już i tak wysokich, oczekiwań graczy (wcześniej zapłaciłem połowę tej kwoty za świetną grę, kolejna część ma być więc dwa razy lepsza). Innymi słowy obawiam się, że sezon drugi może stać się ofiarą olbrzymiego sukcesu sezonu pierwszego. Bycie bardzo dobrą grą, nawet lekkie wyprzedzenie jedynki w tym przypadku nie wystarczy. Trzeba ją będzie zdublować, sprawić, że po skończeniu dwójki gracz powie "sezon pierwszy to był jedynie prolog, teraz się dopiero działo!", a to nie lada wyzwanie! No cóż, pożyjemy, zobaczymy...

[Lothrain]

Myślę, że wyniku jedynki nie powtórzy. Sam należę do graczy, którzy przeszli jedynkę i mimo udanej zabawy, do dwójki nie usiądę. Mam przesyt Pandemika na dłuższy czas, niezależnie od twistów. Decyzję dodatkowo wspiera pamięć o słabej instrukcji jedynki, co spowodowało trochę błędów w rozgrywce. A cena jest tylko gwoździem do trumny.

[Arius]

Obawiam się Bary, że masz rację.
Ale z drugiej strony PL sezon drugi zaczyna się zupełnie z innej strony.
Może dzięki temu gracze będą trochę inaczej nastawieni.
Ja skończyłem sezon pierwszy i ok, gra mi się podobała. Ale super hiper euforii nie było.
Kwestia trochę nastawienia.
Jeśli dwójka będzie na tym samym poziomie, ewentualnie ździebko wyżej to nie będę narzekał.

[Coen]

Przeszedłem jedynkę i czekałem na ten drugi sezon, ale nie spodziewałem się tak wysokiej ceny
Na razie wypada z listy zakupów, poczekam na opinie...

[KQuest]

Poza tym może zdarzyć się tak, że po dwóch partiach gra mi (albo współgraczom) nie podpasuje. Grę z KS ze wszystkimi dodatkami pewnie uda mi się sprzedać i to możliwe, że z zyskiem. Z rozpoczętą grą legacy już nie będzie tak kolorowo, więc im więcej ona kosztuje tym większe ryzyko, nawet jeśli kupiona była w 4 osoby (i jak słusznie zauważono sezon 1 też można było kupić grupowo płacąc połowę tego co teraz). Co więcej, plansza do sezonu pierwszego mogła służyć o gry w zwykłego Pandemica (jeśli komuś nie przeszkadza kilka różnic), dzięki czemu było po co zostawiać grę na półce. Wiadomo jak to będzie wyglądało z sezonem 2? Jeśli po kampanii pudełko będzie się nadawało tylko do kosza to jest to kolejna kwestia, która nie usprawiedliwia takiej ceny

[Piehoo]

Może figurki zamiast obleśnych pionów z chińczyka?

[elayeth]

Nie kupię żadnej. Nie lubię tej gry, wydaje mi się zwyczajnie nudna. Legacy sprzedałem po trzech misjach.

Chciałem jednak nawiązać do innej sprawy. Mianowicie - wielki hype na Pandemic Legacy sprawił, że gra wylądowała na miejscu nr 1 na BGG. Teraz obserwując recenzentów widzę, że po ochłonięciu wielu z nich ocenia zwykłą Pandemię wyżej niż Legacy. Ludzie raczej ocen na BGG nie zmieniają... i mamy takie "zakrzywienie rzeczywistości" w postaci numeru 1... który chyba nim nie powinien być... ale to moje zdanie.

[Trolliszcze]

Ten efekt dotyczy większości gier, więc można by argumentować, że inne też są za wysoko. Generalnie efekt jest tym bardziej widoczny, im więcej użytkowników siedzi na BGG, jeśli więc nasze hobby będzie się rozwijać, wkrótce kolejne tytuły wyprzedzą Pandemica. Dla ostatecznej oceny istotne są bowiem nie tylko wartości głosów, ale też ich liczba - im więcej głosów, tym wyższy geek rating, nawet przy (średnio) takich samych ocenach gry, która ocen ma po prostu mniej. Hype + szeroki zasięg gry = czołówka listy przebojów.

[Bary]

Może figurki zamiast obleśnych pionów z chińczyka?

Hehe, nie przesadzaj, nie będą gry do góry nogami wywracać i zmieniać jej filarów!

@Lothrain - tez się tego obawiam, tym bardziej, że Lacerta ma tendencję do robienia małych, trudno wyłapywalnych błędów przy tłumaczeniu instrukcji (np. GWT, Pandemic:Na Krawędzi), które mogą wpłynąć na rozgrywkę. Dlatego dobrym pomysłem było zagranie w jedynkę dobrze ponad rok po premierze. Dzięki temu na bgg był już dostępny świetnie przygotowany faq, który wiele rozjaśniał podczas rozgrywki. Choć ciężko będzie tym razem tyle czekać... Ehh, dylematy planszoholika.

[zakwas]

Sporo, jak za jednorazówkę.

Nie chcę być złośliwy, ale naprawdę powinno się unikać określania tej gry jako "jednorazówki". Naprawdę grasz tylko jedną partię i koniec?

Pytanie, czy gra będzie dwa razy lepsza od sezonu pierwszego, czy tak samo dobra, a dwa razy dłuższa? Zawartość mnie nie obchodzi - figurki, świecące plansze, turbokoszulki - ja się pytam czy gameplay jest wart tej ceny, czy lepiej sobie jednak drugi raz kupić pierwszy sezon.

[Arius]

Pytanie, czy gra będzie dwa razy lepsza od sezonu pierwszego, czy tak samo dobra, a dwa razy dłuższa? Zawartość mnie nie obchodzi - figurki, świecące plansze, turbokoszulki - ja się pytam czy gameplay jest wart tej ceny, czy lepiej sobie jednak drugi raz kupić pierwszy sezon.

Ale, że niby chciałoby Ci się grać powtórnie drugi sezon?
Szacun.

[zakwas]

Pytanie, czy gra będzie dwa razy lepsza od sezonu pierwszego, czy tak samo dobra, a dwa razy dłuższa? Zawartość mnie nie obchodzi - figurki, świecące plansze, turbokoszulki - ja się pytam czy gameplay jest wart tej ceny, czy lepiej sobie jednak drugi raz kupić pierwszy sezon.

Ale, że niby chciałoby Ci się grać powtórnie drugi sezon?
Szacun.

Jakbym miął okazję kupić pierwszy sezon za mniej niż 100 złotych, to szczerze bym rozważył.