Terraformacja Marsa (Jacob Fryxelius)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- jax
- Posty: 8128
- Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 79 times
- Been thanked: 252 times
Re: Terraformacja Marsa (Rebel)
Grałem w jedną nową mapę. Spore odświeżenie po ponad 20 rozgrywkach na podstawce, ale to raczej z powodu nowych tytułów i nagród niż samej mapy, bo co to ma za znaczenie czy ocean jest tu czy tam albo czy premia tytanu jest w tym czy innym miejscu? W podstawce nie zauważyłem wpadania w schematy jeśli chodzi o zapełnianie mapy.
Natomiast w związku z nowymi tytułami i nagrodami, to chyba najfajniej byłoby zrobić kartonowe żetony, na których byłyby one wszystkie (z podstawki i nowych map) i przed każdą rozgrywką losować, które wejdą do gry. Żetony przykryłyby nagrody/tytuły wydrukowane na planszy i zapewniłoby to świetną różnorodność rozgrywek. Są 2 tytuły związane stricte z mapą (dot. południowej pólkuli) i tu byłoby do ustalenia czy używamy ich na mapie podstawowej czy nie. Reszta powinna działać uniwersalnie. Pewnie w przyszłości wyprodukuję takie żetony. Dziwię się, że zaproponowali tego pomysłu sami autorzy gry.
Natomiast w związku z nowymi tytułami i nagrodami, to chyba najfajniej byłoby zrobić kartonowe żetony, na których byłyby one wszystkie (z podstawki i nowych map) i przed każdą rozgrywką losować, które wejdą do gry. Żetony przykryłyby nagrody/tytuły wydrukowane na planszy i zapewniłoby to świetną różnorodność rozgrywek. Są 2 tytuły związane stricte z mapą (dot. południowej pólkuli) i tu byłoby do ustalenia czy używamy ich na mapie podstawowej czy nie. Reszta powinna działać uniwersalnie. Pewnie w przyszłości wyprodukuję takie żetony. Dziwię się, że zaproponowali tego pomysłu sami autorzy gry.
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
- Shodan
- Posty: 1236
- Rejestracja: 24 cze 2017, 20:15
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 477 times
- Been thanked: 447 times
Re: Terraformacja Marsa (Rebel)
Hellas & Elysium jest pewnym odświeżeniem rozgrywki, ale z pewnością więcej oczekuję po Venus Next. Nowe tytuły i nagrody wymuszają modyfikację strategii. Poza tym gramy rodzinnie w systemie trójmeczy na wszystkich planszach po kolei, z których sumujemy zdobyte punkty i dopiero wtedy ogłaszamy ostatecznego zwycięzcę: Megaterraformatora
Re: Terraformacja Marsa (Rebel)
Na razie jedna partia na stronie niebieskiej (Hellas). Ja uważam, że nowa plansza daje spory powiew świeżości (na pewno wart swojej ceny - sam zapłaciłem ze zniżkami ok.33 zł, więc w ogóle nie ma dyskusji), żona jednak twierdzi, że nie poczuła dużej różnicy. Może wynika to z faktu, że (jak zwykle) grałem średnią liczbę kart, tym razem skupiając się na szybkim wykładaniu oceanów i strategicznym stawianiu żetonów specjalnych, zaś moja rywalka wyłożyła całą furę kart, rozbudowując zdolności swojego konsorcjum. Partia skończyła się, po raz pierwszy, idealnym remisem.
Co do pomysłu losowania tytułów i nagród. Z początku wydał mi się atrakcyjny, teraz już nie jestem tego taki pewien. Zastanawiam się, czy nie dochodziłoby do kombowania się pewnych zadań (np. tytuł dla posiadającego 8 symboli budowy oraz nagroda dla posiadającego najwięcej takich symboli na koniec gry). Taka sytuacja mogłaby losowo sprzyjać temu, komu dobrałyby się odpowiednie karty i byłyby po drodze z planem gry - i 10 pkt. w zasadzie zagwarantowane. Teraz wszystko jest dość rozstrzelone, nie ma wyraźnie silniejszych kierunków rozwoju.
Na koniec o zasadach do dodatku - minimalna ilość tekstu, w zasadzie żadnych nowinek, ale sądzę, że niekonsekwentne zapisy mogą być powodem rozjazdów w interpretacji. Generalna zasada brzmi - symbole na czerwonych kartach nie mają żadnego znaczenie po zagraniu tej karty. Zatem karty wydarzeń nie liczą się w określaniu nagród i tytułów. Niestety anglojęzyczny wydawca, a za nim Rebel, podkreślili tę zasadę tylko przy części nagród i tytułów, co - idę o zakład - przekona niektórych graczy, że czerwone karty nie liczą się tylko tam, gdzie wyszczególniono to w zasadach.
Gdyby ktoś miał wątpliwości co do ostatniej kwestii - na bgg jeden z braci wyjaśnia sprawę.
Aha, i warto zapamiętać, żeby tytuły i nagrody punktować od prawej do lewej. Wtedy łatwo spełnimy warunki pierwotnych zasad (najpierw nagrody, potem tytuły - do tej pory nie miało to znaczenia), jak i wymóg ostaniej nagrody na stronie Elysium.
Co do pomysłu losowania tytułów i nagród. Z początku wydał mi się atrakcyjny, teraz już nie jestem tego taki pewien. Zastanawiam się, czy nie dochodziłoby do kombowania się pewnych zadań (np. tytuł dla posiadającego 8 symboli budowy oraz nagroda dla posiadającego najwięcej takich symboli na koniec gry). Taka sytuacja mogłaby losowo sprzyjać temu, komu dobrałyby się odpowiednie karty i byłyby po drodze z planem gry - i 10 pkt. w zasadzie zagwarantowane. Teraz wszystko jest dość rozstrzelone, nie ma wyraźnie silniejszych kierunków rozwoju.
Na koniec o zasadach do dodatku - minimalna ilość tekstu, w zasadzie żadnych nowinek, ale sądzę, że niekonsekwentne zapisy mogą być powodem rozjazdów w interpretacji. Generalna zasada brzmi - symbole na czerwonych kartach nie mają żadnego znaczenie po zagraniu tej karty. Zatem karty wydarzeń nie liczą się w określaniu nagród i tytułów. Niestety anglojęzyczny wydawca, a za nim Rebel, podkreślili tę zasadę tylko przy części nagród i tytułów, co - idę o zakład - przekona niektórych graczy, że czerwone karty nie liczą się tylko tam, gdzie wyszczególniono to w zasadach.
Gdyby ktoś miał wątpliwości co do ostatniej kwestii - na bgg jeden z braci wyjaśnia sprawę.
Aha, i warto zapamiętać, żeby tytuły i nagrody punktować od prawej do lewej. Wtedy łatwo spełnimy warunki pierwotnych zasad (najpierw nagrody, potem tytuły - do tej pory nie miało to znaczenia), jak i wymóg ostaniej nagrody na stronie Elysium.
"Jak kto ma swój rozum, ten głupi nie jest [...] Głupie są te, co cudzy rozum mają."
- Bary
- Posty: 3064
- Rejestracja: 18 sty 2015, 14:25
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 73 times
- Been thanked: 47 times
- Kontakt:
Re: Terraformacja Marsa (Rebel)
Uff, wiele partii musiało zostać rozegrane, zanim poczułem, że można już z czystym sumieniem usiąść do recenzji Terraformacji Marsa. Zapraszam więc do lektury!
Mój blog na ZnadPlanszy
Recenzja Cooper Island na ZnadPlanszy
Kupię dodatek Hobbit: Na Progu do WP LCG!
Recenzja Cooper Island na ZnadPlanszy
Kupię dodatek Hobbit: Na Progu do WP LCG!
Re: Terraformacja Marsa (Rebel)
Z recenzji:
Ale podsumowanie
Przy okazji, pojedynek to rywalizacja w parach, jeden na jeden.
Nie wiem, jak większość środowiska, ale ja nigdy nie postrzegałem tych tytułów jako rywalizujących ze sobą. Nie tematyka, a mechanika definiuje wspólnego odbiorcę. No i wniosek, że Terraformacji było łatwiej, bo ukazała się jako pierwsza, uważam za przesadzony. Ciekawe, ilu klientów przestało interesować się np. Pierwszymi Marsjanami, bo wcześniej kupiło TM?W tym okresie zapowiedziane zostały premiery trzech dużych tytułów o wspomnianej (tj. marsjańskiej) tematyce i chyba większość środowiska liczyło się z faktem, że będą one ze sobą rywalizować. [...] I tak do pojedynku stanęli: Pierwsi Marsjanie (Portal), Martians: A Story of Civilization (Red Imp) i Terraformacja Marsa od wydawnictwa Rebel. [...] Sukcesowi tytułu w mojej opinii dopomogło szczęście. Problemy i poślizgi bezpośrednich konkurentów przełożyły się na redukcję liczby odebranych przez konkurencję klientów.
Ale podsumowanie
bardzo mi się podoba. Celnie.I tym właśnie jest dla mnie Terraformacja Marsa - silną pozycją, która dzięki swojej uniwersalności i jakości rozgrywki, którą oferuje, zaspokoi gusta każdego bardziej zaawansowanego gracza.
Przy okazji, pojedynek to rywalizacja w parach, jeden na jeden.
"Jak kto ma swój rozum, ten głupi nie jest [...] Głupie są te, co cudzy rozum mają."
- Bary
- Posty: 3064
- Rejestracja: 18 sty 2015, 14:25
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 73 times
- Been thanked: 47 times
- Kontakt:
Re: Terraformacja Marsa (Rebel)
Wspólnego odbiorcę może definiować zarówno tematyka, jak i mechanika- czysto subiektywna kwestia. Pamiętam, że nawet na tym forum toczyły się dyskusje, na który tytuł się zdecydować. Oczywiście masz prawo uznawać mój argument za przesadzony. To jedynie moja opinia.tomb pisze:Z recenzji:Nie wiem, jak większość środowiska, ale ja nigdy nie postrzegałem tych tytułów jako rywalizujących ze sobą. Nie tematyka, a mechanika definiuje wspólnego odbiorcę. No i wniosek, że Terraformacji było łatwiej, bo ukazała się jako pierwsza, uważam za przesadzony. Ciekawe, ilu klientów przestało interesować się np. Pierwszymi Marsjanami, bo wcześniej kupiło TM?W tym okresie zapowiedziane zostały premiery trzech dużych tytułów o wspomnianej (tj. marsjańskiej) tematyce i chyba większość środowiska liczyło się z faktem, że będą one ze sobą rywalizować. [...] I tak do pojedynku stanęli: Pierwsi Marsjanie (Portal), Martians: A Story of Civilization (Red Imp) i Terraformacja Marsa od wydawnictwa Rebel. [...] Sukcesowi tytułu w mojej opinii dopomogło szczęście. Problemy i poślizgi bezpośrednich konkurentów przełożyły się na redukcję liczby odebranych przez konkurencję klientów.
Masz rację, dzięki! Zmienię to odpowiednio.tomb pisze:Przy okazji, pojedynek to rywalizacja w parach, jeden na jeden.
Mój blog na ZnadPlanszy
Recenzja Cooper Island na ZnadPlanszy
Kupię dodatek Hobbit: Na Progu do WP LCG!
Recenzja Cooper Island na ZnadPlanszy
Kupię dodatek Hobbit: Na Progu do WP LCG!
Re: Terraformacja Marsa (Rebel)
No to trzymając się faktów - w tym samym czasie zapowiedziana była czwarta gra, Wiertła Skały Minerały z GFP - też o Marsie.
Więc ten wyścig o palmę pierwszeństwa toczył się wśród 4 wydawnictw.
Więc ten wyścig o palmę pierwszeństwa toczył się wśród 4 wydawnictw.
są ludzie którzy nie chcą połknąć bakcyla planszówek
takim trzeba wpychać go do gardła
takim trzeba wpychać go do gardła
- Bary
- Posty: 3064
- Rejestracja: 18 sty 2015, 14:25
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 73 times
- Been thanked: 47 times
- Kontakt:
Re: Terraformacja Marsa (Rebel)
Z tego co pamiętam, to gra została zapowiedziana nieco wcześniej i sama zbiórka na nią odbyła się jakoś na początku 2016. Generalnie jednak nie brałem tego tytułu pod uwagę głównie ze względu na fakt, że tam temat Marsa został nieco "doklejony".wc pisze:No to trzymając się faktów - w tym samym czasie zapowiedziana była czwarta gra, Wiertła Skały Minerały z GFP - też o Marsie.
Więc ten wyścig o palmę pierwszeństwa toczył się wśród 4 wydawnictw.
Mój blog na ZnadPlanszy
Recenzja Cooper Island na ZnadPlanszy
Kupię dodatek Hobbit: Na Progu do WP LCG!
Recenzja Cooper Island na ZnadPlanszy
Kupię dodatek Hobbit: Na Progu do WP LCG!
-
- Posty: 457
- Rejestracja: 08 lip 2017, 19:25
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 24 times
- Kontakt:
Re: Terraformacja Marsa (Rebel)
Cześć ...
Tak dla zainteresowanych i fanów Terraformacji Marsa zostawiam linka do zbiórki na fanowskie plasznetki nagród i tytułów.
http://www.gry-planszowe.pl/forum/viewt ... 55&t=52795
pozdrawiam
Tak dla zainteresowanych i fanów Terraformacji Marsa zostawiam linka do zbiórki na fanowskie plasznetki nagród i tytułów.
http://www.gry-planszowe.pl/forum/viewt ... 55&t=52795
pozdrawiam
https://www.facebook.com/chris.kowalski.146
Gry planszowe - zamówienia zbiorowe na FB: https://www.facebook.com/groups/491383085414254
Gry planszowe - zamówienia zbiorowe na FB: https://www.facebook.com/groups/491383085414254
- kastration
- Posty: 1218
- Rejestracja: 08 kwie 2015, 21:37
- Lokalizacja: Kalisz
- Has thanked: 108 times
- Been thanked: 430 times
Re: Terraformacja Marsa (Rebel)
Stworzyłem pewną korporację na część króla psów, uwielbianego wśród moich współgraczy. Zastanawiam się jednak, czy nie jest zbyt mocna, bo była w akcji i szło jej nawet dobrze. Chciałem posłuchać ewentualnego potwierdzenia moich obaw lub ich obalenia na tzw. pierwszy rzut oka.
Zdolność korporacji to: przeciwnicy nie mogą usuwać Twoich jednostek zwierząt, a każda karta z symbolem zwierząt i/lub nauki kosztuje Cię -2 ME (żeby ją wprowadzić w życie).
Co myślicie?
Zdolność korporacji to: przeciwnicy nie mogą usuwać Twoich jednostek zwierząt, a każda karta z symbolem zwierząt i/lub nauki kosztuje Cię -2 ME (żeby ją wprowadzić w życie).
Co myślicie?
"Człowiek bez religii, jest jak ryba bez roweru"
Mia San Mia!
Mia San Mia!
- Highlander
- Posty: 1635
- Rejestracja: 15 gru 2013, 00:09
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 101 times
- Been thanked: 152 times
Re: Terraformacja Marsa (Rebel)
W końcu, po roku przymierzania się, zagrałem pierwszy raz w tę w grę w 4 osoby, z korporacjami ale bez draftu i tych dodatkowych kart projektów korporacyjnych. Dwóch graczy znało tę grę, dwóch grało pierwszy raz.
W skrócie:
1) Dociągnąłem dobre karty na początku, które ładnie się spasowały z moją korporacją. Moją "zasługą" jako gracza było tylko to że przeczytałem ich opisy i kupiłem te, które pasowały do (jednej z wcześniej wybranych) dwóch losowych korporacji. Tak samo postępowałem później - z dolosowań taktycznie kupowałem to, co pasowało pod korporację lub już posiadane technologie. Jak się dociągało badziewie, to nie kupowałem nic i zagrywałem karty z zapasu.
2) Koleżanka która znała grę z kolei dociągała od początku dużo kart negatywnej interakcji i ładowała te asteoridy we mnie, bo miałem najlepszy start. W sumie słusznie ale atak był na moje zasoby a nie na mój silnik więc niewiele mnie to spowolniło. Ja może i bym chciał oddać "wet za wet", ale przez CAŁĄ grę nie dociągnąłem żadnej takiej agresywnej karty poza jakąś "powodzią" która już była bez sensu bo wszystkie oceany wyszły na mapę a koleżanka nie miała miasta przy wolnym "slocie" na ocean więc zemsty nie było.
Wygrałem +10 punktów nad resztą graczy bez większej satysfakcji, bo czułem że niewiele miałem w tej grze możliwości planowania ani też wyboru ścieżki rozwoju. Odnoszę wrażenie że o strategii na daną grę i Twoich możliwościach decyduje losowy dociąg kart. To co możesz zrobić to taktyczna analiza co rundę jak optymalnie dokupić i zagrywać karty. Ciut więcej można planować odnośnie rozstawiania swoich miast i lasów na planszy aby zoptymalizować punktację, ale to i tak podlega taktycznym zmianom co rundę.
Byłem też zaskoczony wygraną, bo w grze nie liczy się na bieżąco punktów i w sumie nie wiadomo czy ma się przewagę czy nie. Tym bardziej że każdy ogarniał raczej swój "folwark" i nie miał czasu na analizowanie co mieli przeciwnicy (tym bardziej jeśli nie dociągnął kart ataku, mały to miało sens).
Grafika biedna, nierówne ilustracje na kartach (wiem, to subiektywne odczucie, ale wymiękłem przy jakimś zdjęciu pieska-pudelka jako "zwierzęcia domowe" - czar budowany przez kosmiczne instalacje albo mikroby prysł).
Czy ja coś w mechanice tej gry przeoczyłem? To niby piąta gra na świecie wg rankingu BGG, a tego nie odczułem. Czy powinienem zagrać w wersję z dodatkowymi kartami? Czy to pomoże na moją bolączkę, że "moją grą steruje losowy dociąg kart"?
W skrócie:
1) Dociągnąłem dobre karty na początku, które ładnie się spasowały z moją korporacją. Moją "zasługą" jako gracza było tylko to że przeczytałem ich opisy i kupiłem te, które pasowały do (jednej z wcześniej wybranych) dwóch losowych korporacji. Tak samo postępowałem później - z dolosowań taktycznie kupowałem to, co pasowało pod korporację lub już posiadane technologie. Jak się dociągało badziewie, to nie kupowałem nic i zagrywałem karty z zapasu.
2) Koleżanka która znała grę z kolei dociągała od początku dużo kart negatywnej interakcji i ładowała te asteoridy we mnie, bo miałem najlepszy start. W sumie słusznie ale atak był na moje zasoby a nie na mój silnik więc niewiele mnie to spowolniło. Ja może i bym chciał oddać "wet za wet", ale przez CAŁĄ grę nie dociągnąłem żadnej takiej agresywnej karty poza jakąś "powodzią" która już była bez sensu bo wszystkie oceany wyszły na mapę a koleżanka nie miała miasta przy wolnym "slocie" na ocean więc zemsty nie było.
Wygrałem +10 punktów nad resztą graczy bez większej satysfakcji, bo czułem że niewiele miałem w tej grze możliwości planowania ani też wyboru ścieżki rozwoju. Odnoszę wrażenie że o strategii na daną grę i Twoich możliwościach decyduje losowy dociąg kart. To co możesz zrobić to taktyczna analiza co rundę jak optymalnie dokupić i zagrywać karty. Ciut więcej można planować odnośnie rozstawiania swoich miast i lasów na planszy aby zoptymalizować punktację, ale to i tak podlega taktycznym zmianom co rundę.
Byłem też zaskoczony wygraną, bo w grze nie liczy się na bieżąco punktów i w sumie nie wiadomo czy ma się przewagę czy nie. Tym bardziej że każdy ogarniał raczej swój "folwark" i nie miał czasu na analizowanie co mieli przeciwnicy (tym bardziej jeśli nie dociągnął kart ataku, mały to miało sens).
Grafika biedna, nierówne ilustracje na kartach (wiem, to subiektywne odczucie, ale wymiękłem przy jakimś zdjęciu pieska-pudelka jako "zwierzęcia domowe" - czar budowany przez kosmiczne instalacje albo mikroby prysł).
Czy ja coś w mechanice tej gry przeoczyłem? To niby piąta gra na świecie wg rankingu BGG, a tego nie odczułem. Czy powinienem zagrać w wersję z dodatkowymi kartami? Czy to pomoże na moją bolączkę, że "moją grą steruje losowy dociąg kart"?
- Trolliszcze
- Posty: 4784
- Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
- Has thanked: 69 times
- Been thanked: 1040 times
Re: Terraformacja Marsa (Rebel)
One word: draft. On właśnie do tego służy. Wtedy nie ma sytuacji, że jeden zaczyna z samymi pięknie kombiącymi się kartami, a drugi z ręką pełną asteroid. Podzielilibyście się tym wszystkim, każdy by dostał na rękę trochę negatywnej interakcji, każdy trochę silniczka i byłoby (IMHO) znacznie ciekawiej.
- rattkin
- Posty: 6518
- Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 382 times
- Been thanked: 930 times
Re: Terraformacja Marsa (Rebel)
You, Sir, have just experienced reality distortion field. Czasem trzeba po prostu pamiętać *dlaczego* coś może być popularne.
Re: Terraformacja Marsa (Rebel)
Co więcej, dzisiaj Rebel wysłał „Wenus”. Jak ktoś zamawiał to sprawdźcie maila.
Re: Terraformacja Marsa (Rebel)
do mnie jeszcze nie wysłaliPizmak01 pisze:Co więcej, dzisiaj Rebel wysłał „Wenus”. Jak ktoś zamawiał to sprawdźcie maila.
https://cardboardbutler.azureedge.net/# ... s=geoburak
Z zasady nie piję na trzeźwo.
Z zasady nie piję na trzeźwo.
Re: Terraformacja Marsa (Rebel)
Ja dostałem info, ze przygotowano paczkę do wysłania. Tak wiec czekanie do piątku pewnie, jutro wolne i masakra na drogach wiec pewnie coś się opóźni.Geoburak pisze:do mnie jeszcze nie wysłali
Re: Terraformacja Marsa (Rebel)
czy pozlacane kostki z dodruku rowniez szybko sie scieraja i traca barwe czy poprawili to?deco200 pisze:Gdyby ktos sie jeszcze nie orientowal, to dodruk jest juz dostepny, mozna kupowac (sam wlasnie to zrobilem ).
- konrad.rymczak
- Posty: 998
- Rejestracja: 26 cze 2016, 14:09
- Has thanked: 173 times
- Been thanked: 48 times
Re: Terraformacja Marsa (Rebel)
Użyli prawdziwego złota, to rozwiązało problemkoczkodan pisze:czy pozlacane kostki z dodruku rowniez szybko sie scieraja i traca barwe czy poprawili to?deco200 pisze:Gdyby ktos sie jeszcze nie orientowal, to dodruk jest juz dostepny, mozna kupowac (sam wlasnie to zrobilem ).
Kupię: Eclipse 2nd - Galactic Counselor
Re: Terraformacja Marsa (Rebel)
A tak serio - bo widzę że wielu nabija posty nie mając nic sensownego do powiedzenia w życiu - to nie poprawili, bo i jak to mieli zrobić. Nie ich wina, za tą cenę gry. Albo zaczniesz grać ostrożnie, albo jedzenie czipsów, a potem dopiero gra. Kostki są ok. Nie zniewalają, ale nie są też bublem, więc szanuj.
- Bary
- Posty: 3064
- Rejestracja: 18 sty 2015, 14:25
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 73 times
- Been thanked: 47 times
- Kontakt:
Re: Terraformacja Marsa (Rebel)
Te z pierwszego dodruku też się ścierają.koczkodan pisze:czy pozlacane kostki z dodruku rowniez szybko sie scieraja i traca barwe czy poprawili to?deco200 pisze:Gdyby ktos sie jeszcze nie orientowal, to dodruk jest juz dostepny, mozna kupowac (sam wlasnie to zrobilem ).
Mój blog na ZnadPlanszy
Recenzja Cooper Island na ZnadPlanszy
Kupię dodatek Hobbit: Na Progu do WP LCG!
Recenzja Cooper Island na ZnadPlanszy
Kupię dodatek Hobbit: Na Progu do WP LCG!
- seki
- Moderator
- Posty: 3365
- Rejestracja: 04 gru 2016, 12:51
- Lokalizacja: Czapury/Poznań
- Has thanked: 1122 times
- Been thanked: 1289 times
Re: Terraformacja Marsa (Rebel)
Potwierdzam. Nie wiem jak trzeba by grać by zdzierać farbę z tych kostek. Mam pierwszy dodruk i nie zauważyłem by kostki matowiały czy traciły farbę. Są drobne stłuczenia od nowości ale przy normalnym użytkowaniu farba trzyma się mocno.Fiacik pisze:One są marnej jakości, ale nie wiem co trzeba zrobić, żeby zetrzeć z nich farbę
- KamradziejTomal
- Posty: 1162
- Rejestracja: 04 kwie 2016, 16:40
- Has thanked: 386 times
- Been thanked: 452 times
Re: Terraformacja Marsa (Rebel)
Tak na marginesie to nie wystarczy psiknąć lakierem błyszczącym żeby wszystko zabezpieczyć przed ścieraniem?
Może ktoś próbował?
Cały czas siedzi mi ta gra w pamięci ale niska jakość mnie cały czas hamuje.
Może ktoś próbował?
Cały czas siedzi mi ta gra w pamięci ale niska jakość mnie cały czas hamuje.