ale się to wszystko pokręciło... już nie będę tłumaczył dokładnie jak to było (powiem w poniedziałek), ale kilka spraw wyjaśnię
Kiedy mi przyszedł pomysł na pasek, nie pomyślałem o nikim a tym bardziej o kimś, kto ma imię na jakąś literę - później to wyewoluowało w jakieś imię, z którego ostatecznie zrezygnowałem. Mogłoby to zostać źle odebrane przez osoby nie posiadające poczucia humoru (którego nie brakuje osobie o imieniu na B.

). Na pewno w przyszłości sporadycznie będą się pojawiały paski nawiązujące do znanych mi osób, ale nie zawsze zrobię to specjalnie (czasem tak, np. jak ktoś nie pozwoli mi wygrać w jakąś grę).
A wykorzystałem Tygrys i Eufrat, bo akurat ma fajne (nie do wytłumaczenia) warunki wygranej
I w ogóle, to pasek ma podtytuł KINGMAKING a nie PREZESMAKING, no.