Strona 5 z 6

Re: Kroniki zamku Avel (Przemek Wojtkowiak)

: 25 kwie 2023, 09:33
autor: azazelmo
eveni pisze: 25 kwie 2023, 09:07 Ruszyła przedsprzedaż dodatku:
Oho! Po cenie wnioskuję, że to standalone!
A, nie. Jednak nie.

Re: Kroniki zamku Avel (Przemek Wojtkowiak)

: 25 kwie 2023, 10:27
autor: polwac
No zawartość pudełka nie powala. Jak się trafi jakaś promka to kupie dla Młodej, jak nie to trudno.

Re: Kroniki zamku Avel (Przemek Wojtkowiak)

: 25 kwie 2023, 11:52
autor: Miszon
A ja właśnie bym powiedział, że to całkiem spory dodatek.

Re: Kroniki zamku Avel (Przemek Wojtkowiak)

: 25 kwie 2023, 12:54
autor: Barbarzyńca
Wygląda w deseczkę. No i zakup jest koniecznością.

Re: Kroniki zamku Avel (Przemek Wojtkowiak)

: 25 kwie 2023, 13:15
autor: litk
azazelmo pisze: 25 kwie 2023, 09:33
eveni pisze: 25 kwie 2023, 09:07 Ruszyła przedsprzedaż dodatku:
Oho! Po cenie wnioskuję, że to standalone!
A, nie. Jednak nie.
W normalnym sklepie pewnie jakieś 100zł, co i tak jest dużo jak za taką zawartość.

Re: Kroniki zamku Avel (Przemek Wojtkowiak)

: 25 kwie 2023, 15:34
autor: preshiq
Oj z taką cena za sam karton to trochę pojechali.....
Zdecydowanie poczekam na jakieś opinie czy i jak ten dodatek zmienia bardzo schematyczna i przydługą rozgrywkę z podstawki ...

Re: Kroniki zamku Avel (Przemek Wojtkowiak)

: 25 kwie 2023, 16:06
autor: miker
SCD 169,95 zł... :lol: :lol: :lol: :lol:

No dobra, następny temat. Moje dzieci zdecydowanie bardziej lubią My Little Scythe od tego... czegoś

Re: Kroniki zamku Avel (Przemek Wojtkowiak)

: 25 kwie 2023, 17:02
autor: Miszon
Myślę, że kto się nie przyzwyczaił do "nowych" cen gier, to czas najwyższy aby to zrobił.

Re: Kroniki zamku Avel (Przemek Wojtkowiak)

: 25 kwie 2023, 17:08
autor: azazelmo
Miszon pisze: 25 kwie 2023, 17:02 Myślę, że kto się nie przyzwyczaił do "nowych" cen gier, to czas najwyższy aby to zrobił.
Przyzwyczajmy się wszyscy to na pewno nie wzrosną jeszcze bardziej.
Popyt wbrew pozorom ma wpływ na ceny.

Re: Kroniki zamku Avel (Przemek Wojtkowiak)

: 25 kwie 2023, 17:12
autor: Miszon
Nie, po prostu nie ma co narzekać na coś, na co się nie ma wpływu. To nie są bułki i chleb, że chcą nie chcąc muszę wybulić w piekarni ponad 30 zeta, a 8 lat temu płaciłem niecałe 20. Grę mogę kupić lub nie. Teraz po prostu jak kupię to drożej.

Re: Kroniki zamku Avel (Przemek Wojtkowiak)

: 25 kwie 2023, 17:39
autor: rastula
Miszon pisze: 25 kwie 2023, 17:12 Nie, po prostu nie ma co narzekać na coś, na co się nie ma wpływu. To nie są bułki i chleb, że chcą nie chcąc muszę wybulić w piekarni ponad 30 zeta, a 8 lat temu płaciłem niecałe 20. Grę mogę kupić lub nie. Teraz po prostu jak kupię to drożej.
albo nie kupuję...wydaje mi się, że wydawcy już dość mocno odczuli spadek popytu...oczywiście mogą zareagować dalszym podnoszeniem cen...tylko gdzie to doprowadzi :)...

Ja przezornie namówiłem do zakupu Avel kolegę, bo on ma bardziej dziecinne dziecko niż ja ( mój woli inne gry) - więc cena dodatku mnie nie boli ... :)...

Re: Kroniki zamku Avel (Przemek Wojtkowiak)

: 25 kwie 2023, 17:40
autor: Miszon
Zważywszy na absurdalne ceny surowców (papier), raczej nie da się gier wydawać taniej, można najwyżej obniżyć jakość wydania, co widać zresztą i tak na wielu nowych produkcjach.

Re: Kroniki zamku Avel (Przemek Wojtkowiak)

: 25 kwie 2023, 18:37
autor: preshiq
SCD jest identyczna jak podstawki.....No nie 🙃
Nawet biorąc pod uwagę oczywiste kwestie inflacyjne itp.
Tam zawartości jest co najwyżej 50 % tego co w podstawce....
I tak jak pisałem, musiało być to jakoś diametralnie zmienić rozgrywkę żebym się zainteresował (oczywiście z myślą o dzieciekach ). Oczekiwałbym po prostu skrócenia i urozmaicenia rozgrywki. Wg mnie tylko wtedy jest sens się tym zainteresować..
Także czekam na recenzje , ale bez większego przekonania

Re: Kroniki zamku Avel (Przemek Wojtkowiak)

: 26 kwie 2023, 07:44
autor: miker
Miszon pisze: 25 kwie 2023, 17:02 Myślę, że kto się nie przyzwyczaił do "nowych" cen gier, to czas najwyższy aby to zrobił.
Ostatni dodatek do Diuny imperium ma SCD niższe o 10 zł. Śmiechłem.
Każdy widzi inflację, ale to jest zabawne. I nie zrozum mnie źle: i tak nie planuję/planowałem tego kupić, ale to jest całkiem zabawne.

Gra jest za długa!!! Nudna i super losowa. Wszystko jest fajnie, jak na kościach wypadają sprzyjające symbole, ale dzieci mogą się frustrować po ZA DŁUGIEJ rozgrywce, że jednak kości na samym początku gry dały takie symbole, że nie było jak odrabiać strat.

Udanych rozgrywek!

Re: Kroniki zamku Avel (Przemek Wojtkowiak)

: 26 kwie 2023, 08:42
autor: Miszon
A nam się podoba, czasowo w sam raz, do godziny to nie za długo.
Bardziej niż kostki doskwiera losowość planszy: jak kluczowe pola (te co dają tarcze i mury) są gdzieś daleko albo późno odkrywane, to jest zwykle za późno żeby się przygotować do obrony. To bardziej przeszkadza niż nieudane rzuty na początku. Nieudane rzuty przeszkadzają tylko na końcu ;) .

Ale to nie jest euras, losowość jest spoko, bo daje emocje. I tak jest tu stosunkowo dużo strategicznego planowania jak na grę z dziećmi, nie wiem nawet czy nie za dużo kapkę.

Największym minusem jest to, że na 2 osoby gra jest dużo trudniejsza niż na więcej. Wtedy faktycznie jest już dużo optymalizacji, losowość nie daje rady pomóc w wygranej, trzeba grać mocno zadaniowo. Faktycznie wtedy jest nudnawo jak się zagra parę razy w krótkim odstępie czasu.

Re: Kroniki zamku Avel (Przemek Wojtkowiak)

: 26 kwie 2023, 09:16
autor: miker
Miszon pisze: 26 kwie 2023, 08:42 A nam się podoba, czasowo w sam raz, do godziny to nie za długo.
Bardziej niż kostki doskwiera losowość planszy: jak kluczowe pola (te co dają tarcze i mury) są gdzieś daleko albo późno odkrywane, to jest zwykle za późno żeby się przygotować do obrony. To bardziej przeszkadza niż nieudane rzuty na początku. Nieudane rzuty przeszkadzają tylko na końcu ;) .

Ale to nie jest euras, losowość jest spoko, bo daje emocje. I tak jest tu stosunkowo dużo strategicznego planowania jak na grę z dziećmi, nie wiem nawet czy nie za dużo kapkę.

Największym minusem jest to, że na 2 osoby gra jest dużo trudniejsza niż na więcej. Wtedy faktycznie jest już dużo optymalizacji, losowość nie daje rady pomóc w wygranej, trzeba grać mocno zadaniowo. Faktycznie wtedy jest nudnawo jak się zagra parę razy w krótkim odstępie czasu.
Fakt, że mury zamków czy pułapki potrafią się wylosować w ostanim możliwym odkrywanym kaflu. I jest to mega wrzukające. Ja z dziećmi 5 i 7 lat grałem na poziomie łatwym i nie zamierzam się zmóżdżać na żadnym innym. Koniec końców spinaliśmy się na pułapki, ale nie na mury.
Zgadzam się, że dzieciaki (zależy od wieku oczywiście) potrzebują wsparcia, aby nie biec "na pałę", bo gra skończy się przegraną. Dorośli muszą im pomóc i ta strategiczna część jest tu zbyt rozbuchana jak na grę dla dzieci.

U nas, a graliśmy kilka razy, średni czas rozgrywki to 1 godzina i 26 minut w 3-4 osoby. Na szczęscie nie graliśmy w 2 i w sumie dzieciaki nawet nie proponują ostatnio gry w Avel, więc ja na nią nawet nie spoglądam, bo w tym czasie jesteśmy w stanie zagrać 2 razy w My Little Scythe, gdzie ja nie mam ochoty wsadzić sobie palca w oko i podłubać w mózgu - a tak mam przy Avelu... Nawet Pędzące żółwie potrafią dać więcej funu, niż to - jak dla nas oczywiście.

Re: Kroniki zamku Avel (Przemek Wojtkowiak)

: 26 kwie 2023, 09:19
autor: Miszon
Może kwestia wieku dzieci - ja gram z 8 latkami i raczej nie wyobrażam sobie grać z dziećmi młodszymi niż wiek szkolny - bez szans, za długie, za strategiczne na taki wiek. U nas maksymalny czas gry to 90 minut. I jest to własciwie zawsze 60-90, bliżej tej niższej granicy.

Re: Kroniki zamku Avel (Przemek Wojtkowiak)

: 26 kwie 2023, 09:33
autor: kulka
Ja grywałem z 6-latkiem i 8-latką. Młodszy bardzo lubi, ulubiony element to walka z potworami (rzucanie kości). Oczywiście trzeba podpowiadać i tłumaczyć dlaczego warto z takimi potworem się zmierzyć a nie z innym. Długość gry mu nie przeszkadza. Starsza rozegrała 2 czy może 3 partie i odpuściła - bardzo jej się podobała możliwość pokolorowania postaci, zdobywanie artefaktów i walka z potworami też. Od razu wytknęła brak butów (dlatego też zakupiliśmy pierwszy dodatek). Ale im dłużej trwa rozgrywka tym bardziej się nuży, mnie zresztą też. O wiele ciekawej jest w My Little Scythe. Karak też jest bardziej dynamiczny. Kolejnego dodatku już nie kupimy.

Re: Kroniki zamku Avel (Przemek Wojtkowiak)

: 26 kwie 2023, 10:14
autor: sinuhePL
Ja też nie planuję zakupu dodatku. Gram z dwójką dzieci (6 i 8 lat) i dla nas gra jest bardzo frustrująca - jeżeli wyniki na kostkach na początku rozgrywki są słabe albo kluczowe kafle są daleko to właściwie nie ma już szans na wygraną. Nie wiem, może ja po prostu jestem za kiepski na tą grę? Mam wrażenie że na 4 osoby gra byłaby łatwiejsza - w każdej turze daje to dwie dodatkowe akcje.

Re: Kroniki zamku Avel (Przemek Wojtkowiak)

: 26 kwie 2023, 11:45
autor: kruker
kulka pisze: 26 kwie 2023, 09:33 Karak też jest bardziej dynamiczny.
Serio z tym Karakiem? To w takim razie przy tym musi się chyba umierać z nudów, bo już przy Karaku wysiadam, chociaż dzieciom się podoba.

Re: Kroniki zamku Avel (Przemek Wojtkowiak)

: 26 kwie 2023, 11:52
autor: Miszon
Niee, Karak nie jest dynamiczny, tam jest cały czas to samo.
No i skierowany dla mniejszych dzieci, 8-latki to już na niego lekko za duże, albo na styk. 5-6 lat to idealnie.

Re: Kroniki zamku Avel (Przemek Wojtkowiak)

: 26 kwie 2023, 11:56
autor: kulka
kruker pisze: 26 kwie 2023, 11:45
kulka pisze: 26 kwie 2023, 09:33 Karak też jest bardziej dynamiczny.
Serio z tym Karakiem? To w takim razie przy tym musi się chyba umierać z nudów, bo już przy Karaku wysiadam, chociaż dzieciom się podoba.
W Karak jestem w stanie zagrać raz w tygodniu. W Kroniki raz na miesiąc :)

Re: Kroniki zamku Avel (Przemek Wojtkowiak)

: 26 kwie 2023, 11:57
autor: Miszon
U mnie dzieci od około roku namawiane na Karaka kręcą przecząco głową.

Re: Kroniki zamku Avel (Przemek Wojtkowiak)

: 26 kwie 2023, 12:04
autor: miker
kruker pisze: 26 kwie 2023, 11:45
kulka pisze: 26 kwie 2023, 09:33 Karak też jest bardziej dynamiczny.
Serio z tym Karakiem? To w takim razie przy tym musi się chyba umierać z nudów, bo już przy Karaku wysiadam, chociaż dzieciom się podoba.
Serio. Ja również zdecydowanie bardziej wolę Karak (ale z oboma dodatkami), niż Avel. Tak, gra wygląda podobnie (ale która tak nie wygląda). Dodatkowe postaci dodają i zmieniają rozgrywkę, a Regent w ogóle ją wywraca do góry nogami.

Co do Avelu, to ten dodatek jest wart 60 zł jak dla mnie, a na pewno nie 110-120, czyli tyle ile będzie w sklepach z grami.
Po chamsko wyciętych z podstawki butach, przyrzekłem, że do Avelu nie kupię już nic.

Re: Kroniki zamku Avel (Przemek Wojtkowiak)

: 26 kwie 2023, 16:37
autor: HoLi
A mnie córka (prawie 7 lat) namawia na "Avel" od momentu jak tylko wróciłem dzisiaj z pracy :D Dla każdego dobre coś innego :wink: