Strona 6 z 137

: 02 lis 2006, 15:50
autor: Pat_Garret
avantar pisze:Ja bede jesli nie pojade na konwent juz w piatek. Na razie szanse sa 50 na 50.
No to już wiemy że cię nie będzie :) . Ja przyjdę o siedemnastej.

: 02 lis 2006, 16:12
autor: AvantaR
Pat_Garret pisze:
avantar pisze:Ja bede jesli nie pojade na konwent juz w piatek. Na razie szanse sa 50 na 50.
No to już wiemy że cię nie będzie :) . Ja przyjdę o siedemnastej.
Niekoniecznie - wszystko zalezy od ... no wlasnie nie wiem od czego ;) Musimy zobaczyc jak pociagi jezdza ;)

Takze nie przesadzaj nic, bo pomysle, ze mnie tam nie lubicie :(

;)

: 02 lis 2006, 18:07
autor: Altos
Lubić jak lubić, ale nikt inny jeszcze PowerGrida nie ma ;).

A na serio - dobrych graczy nigdy nie za wiele.

: 02 lis 2006, 20:00
autor: Fallen
niestety mnie nie bedzie bo: marcin idzie na impreze (moze tez pojde:P ale raczej si poucze) a ala jest u babci. tak wiec do zobaczenia za tydzien

: 02 lis 2006, 20:04
autor: AvantaR
No i wyszlo .. kumpela dala tylka przez co pojade dopiero w sobote chyba.

Takze na 75% tym razem pojawie sie w Avanti (tylko usiadzcie gdzies z boku, co by ten wloch sie nie rzucal).

Pzdr

: 03 lis 2006, 06:21
autor: Altos
OK :). Aha, ja się mogę troszkę spóźnić.

: 03 lis 2006, 10:29
autor: AvantaR
Ja postaram sie byc punktualny bo niestety nie bede mial za duzo czasu, a chcialbym w Wysokie Napiecie zagrac.

: 04 lis 2006, 13:10
autor: mx1010
Hej, Filip może by tak krótkie sprawozdanie? Chcę zobaczyć co straciłam :cry:

: 04 lis 2006, 18:42
autor: Altos
Wyręczę go i napiszę skróconą wersję, jak się pojawi, to uzupełni ją zapewne.

A straciłaś naprawdę fajną partię PowerGrida - wyrównana i zażarta, pierwsze miejsce zmieniało się jak w kalejdoskopie. Poza tym, widziałem ludzi grających w Manilę, na stół zawitało też Mare Nostrum. Na zakończenie zagraliśmy w "Krome und Kragen" czy coś w ten deseń (po niemiecku nie szprecham ni w ząb). Do partii Neuroshimy nie doszło, z mojej winy zresztą (zapomniałem ją wziąć), koktail nie przeszedł dalej.

: 05 lis 2006, 00:07
autor: Pat_Garret
No to po kolei. Do Avanti wpadłem o siedemnastej i ku mojemu zdziwieniu pierwszy raz nikogo nie zastałem. Już zacząłem się obawiać, że nikt nie przyjdzie, że zapomnieli, ale niepotrzebnie, bo już po paru minutach do Avanti wkroczył Kacper.

Było nas dwóch, więc postanowiliśmy rozegrać partyjkę w konfrontację. Acha, zapomniałem jeszcze dodać, że osoba która dzisiaj wygra ze mną w dowolną planszówkę dostanie koktajl gratis, więc było o co walczyć :) . W konfrontację grałem białymi i pomimo dość szybkiej utraty Gandalfa, udało mi się dość pewnie zwyciężyć i uratować koktajl. Gdy kończyliśmy nasz pojedynek, do lokalu przyszli kolejni gracze.

Następną planszówką w jaką miałem zaszczyt grać było Wysokie Napiecie. Do stołu doszło czterech graczy i postanowiliśmy grać na mapie Niemiec. Trochę wrażeń z rozgrywki, walka o miasta była zacięta, szczególnie we wschodnich i północnych Niemczech, południe było trochę zacofane. Swoją strategię oparłem głównie na elektrowniach spalających węgiel, który w ostatnich kolejkach przybierał wręcz astronomiczne ceny, w przeciwieństwie do uranu którego cena w niektórych momentach wynosiła aż jeden elektron :shock: . Co ciekawe, zauważyłem że każdy z nas wybrał sobie jeden rodzaj elektrowni którego trzymał się do końca gry, np. Tomek palił tylko śmieci, Krzysiek tylko olej, a ja jak już wyżej wspominałem, węgiel. No więc jak wyniki? Mogę tylko powiedzieć że po tej partyjce, nikomu jeszcze nie było dane zakosztować pysznego, truskawkowego koktajlu :) . Jeszcze taka drobna uwaga, odnośnie WN, zauważyliśmy że na początku gra toczy się strasznie wolno, budujemy po jednym domku, za elektrownie też nie przepłacamy. Natomiast kiedy ktoś postawi siódmy domek, gra przybiera zawrotne tempo, w pewnym momencie wybudowałem, aż pięć czy nawet sześć domków w jednej turze. Nie wiem czy tak jest z każdą partią, czy po prostu tak wyszło, ale to tylko taka drobna uwaga. Jednak pomimo tego i tak uważam ją za najlepszą ekonomię w jaką grałem i moim zdaniem zasługuje na czwarte miejsce w rankingu BBG.

Kolejną grą jaką rozłożyliśmy na stole było Um Krone du Kragen. Jest to bardzo przyjemna gra kościana wymagająca tyle sprytu ile, jak to często bywa z kośćmi, szczęścia. Graliśmy w trójkę i uważam że jest to idealna liczba graczy, tura przebiega szybko i sprawnie, natomiast nie polecam gry w pięciu - straaasznie się wydłuża. Partyjka była bardzo rozluźniająca i ciekawa. Udało mi się zdobyć króla i utrzymać go do końca w ostatniej kolejce (siedem czwórek wystarczyło :wink: ).

Gdy wszyscy opuszczali już Avanti, ja z Tomkiem postanowiliśmy rozegrać ostatnią partyjkę w Carcassonne die Burg. C: DB uważam za jedną z lepszych i ciekawszych gier dla dwóch, która jednak dopiero po kilku partiach pokazuje swoje prawdziwe ja :) .

Tak więc jestem bardzo zadowolony z wczorajszego spotkania. Poza grami które wyżej opisałem, grano jeszcze w Mare Nostrum, Manilę, Szachy (lol) i Torres, było nas koło dziesięciu. W dodatku uratowałem koktajl, ale nie martwcie się, dam wam jeszcze szansę za tydzień 8) .
mx1010 pisze:Hej, Filip może by tak krótkie sprawozdanie?
Mówisz, masz :wink: .

: 05 lis 2006, 13:40
autor: Altos
Dodam tylko, że w PowerGridzie zainwestowałem w elektrownie jądrowe, co się błyskawicznie zwróciło. Jeśli chodzi o elektrownie, to sytuację miałem świetną. Coż jednak z tego, skoro domków stawiać nie umiem :(.

Ta gra kościana też zasługuje na uwagę, trzeba trochę pomyśleć, a przede wszystkim - buduje wrażenie, że się ją kontroluje :).

Czy za tydzień mógłbyś przynieść Mare Nostrum? Coś czuję, że czas na powrót do tej strategii :).

: 05 lis 2006, 20:19
autor: Fallen
No to w piatek tracisz Koktajl XD juz ja z Marcinem sie o to postaramy:)

Cześć

: 05 lis 2006, 22:26
autor: globiq
Witam Wszystkich. :)
Jestem nowym użytkownikiem owego forum, jak widać. :)
Jestem „fanem” (chyba za dużo powiedziane ;) ) planszówek i karcianek (niekolekcjonerskich). Moja przygoda zaczęła się jakieś 15 lat temu (i szybko skończyła ha!) kiedy na wakacjach dorwałem podstawkę do Magii i Miecza. Nie „mogłem spać” przez parę nocek tylko grywałem i grywałem. Z czasem zebrałem wszystkie części. Tylko, że pojawił się problem, nie miałem z kim grać. Próbowałem wszelakich możliwości gry w pojedynkę ale to nie to samo. Gry przeleżały w piwnicy parę ładnych lat no i zabrałem się za porządki - gry poszły na śmietnik (5 lat temu); gdybym znał wtedy ich wartość, nie tylko finansową co ważniejsze. Nad rozlanym mlekiem ponoć się nie płacze...:cry:
Moja dziewczyna (Aga) część swoich młodzieńczych latek spędziła właśnie na M&M
(co się dowiedziałem też niedawno (ha!)- już od czterech lat mi zrzędzi „wyrzuciłeś M&M :?::!:” <-- Aga :evil:. Może nie jest „fanką w takim stopniu jak ja” ale kilka wieczorków w tygodniu „zmuszam” Ją do pogrywania. :twisted:
Jesteśmy zainteresowani spotkaniami w Avanti w Tychach. Już pisałem do Pat_Garreta w tym temacie, dostałem szybką odpowiedź - za co dziękuję. Miałem się już pojawić w ten piątek w Tychach ale niestety, praca :( - tak bywa.
Raczej nie mamy dużych możliwości (szukamy głównie tytułów grywalnych we dwie osoby), zbiory:
-Zaginione Miasta
-Wiochmen
-Na Sygnale
-Konfrontacja
-Al Cabohne
-Zombiaki

Więc po krótce to my :D

A tak przy okazji oczywiście jakby były propozycje zagrania w inny dzień tygodnia to jak najbardziej.

Cześć Wszystkim
Aga, Tomek
:)

: 06 lis 2006, 00:18
autor: Pat_Garret
No to super, ze spotkania na spotkanie pojawia się coraz więcej nowych twarzy :) . Chętnie się przyjrzę Zaginionym Miastom. Do zobaczenia w przyszły piątek :wink: .

: 06 lis 2006, 16:31
autor: mx1010
Altos pisze:Ta gra kościana też zasługuje na uwagę, trzeba trochę pomyśleć, a przede wszystkim - buduje wrażenie, że się ją kontroluje :).
Jako jedyną gre kościaną, chciałeś powiedzieć. Poza tym masz rację - gra jest całkiem niezła.

: 06 lis 2006, 18:03
autor: AvantaR
globiq - serdecznie zapraszamy :) Ciesze sie, ze bedzie nas jeszcze wiecej :)

Pozdrawiam

: 06 lis 2006, 18:05
autor: Altos
No, może nie jako jedyna, bo Sto też jest pod tym względem bardzo fajne, ale fakt - to rzadkość, i to cenna.

: 07 lis 2006, 15:40
autor: aeragram
TORRES - instrukcja rozpracowana, jedna partia rozegrana, jestem zachwycony, doskonala gra, na nastepne spotkanie przyniose napewno, ktos chetny do grania ?
TIKAL - czy ktos ma ochote rozpracowac zasady na najblizszym spotkaniu ?

: 07 lis 2006, 15:47
autor: Pat_Garret
Torres taki świetny? Zobaczymy, ja się piszę. A jak znajdę zasady do Tikala to też chętnie się dołączę.

: 07 lis 2006, 17:03
autor: Altos
Garret -> ustawiam się w kolejce po Tobie :).

: 08 lis 2006, 07:55
autor: aeragram
Torres jest dla 2-4 osób więc możemy zagrać razem.
Polska instrukcja do Tikala jest na GP.

: 09 lis 2006, 00:50
autor: Pat_Garret
No dobra, to do Torres zostało jeszcze jedno wolne miejsce, a ja postaram się do piątku przejrzeć zasady do Tikala, i może rozegramy pierwszą testową prtyjkę. Od siebie przyniosę Um Krone du Kragen, Thurn und Taxis i Ticketa.

: 09 lis 2006, 12:28
autor: globiq
Wpadło mi w ręce Jungle Speed i numer pierwszy czasopisma Gry Planszowe; jest ktoś chętny :?:

: 09 lis 2006, 13:05
autor: Nataniel
globiq pisze:Wpadło mi w ręce Jungle Speed i numer pierwszy czasopisma Gry Planszowe; jest ktoś chętny :?:
Wpadlo? Gdzie udalo Ci sie kupic?

: 09 lis 2006, 13:23
autor: globiq
Nataniel pisze:
globiq pisze:Wpadło mi w ręce Jungle Speed i numer pierwszy czasopisma Gry Planszowe; jest ktoś chętny :?:
Wpadlo? Gdzie udalo Ci sie kupic?
Rebel.