Strona 6 z 6
Re: Yokohama (Hisashi Hayashi)
: 09 paź 2024, 10:41
autor: vnzk
_leigam_ pisze: ↑09 paź 2024, 10:19
Jeszcze zdjątko wrzucę
Co to miało by być jak nie zapowiedz dodatku? inaczej to musiałbym kogoś obrazić.
Jeszcze na to są 4 male woreczki z meplami, może by się upchało pod spód jakoś, ale niekoniecznie.
Z tego, co widziałem na unboxingu, to pudełko do brzegów wypełniały formatki z planszami/żetonami do wypstrykania, które później zajmują już mniej miejsca (bo wchodzą do przegródek w wyprasce), stąd puste miejsce u góry. Żeby to ominąć, gra musiałaby być zafoliowana z podniesionym wieczkiem (co niektórzy wydawcy robią, np. Pojedynek o Śródziemie z ostatnich premier), ale najwyraźniej nie wszyscy to praktykują. Może technologicznie i logistycznie drukarniom łatwiej jest mieć domknięte pudełko na tym etapie.
Re: Yokohama (Hisashi Hayashi)
: 09 paź 2024, 11:16
autor: _leigam_
vnzk pisze: ↑09 paź 2024, 10:41
Z tego, co widziałem na unboxingu, to pudełko do brzegów wypełniały formatki z planszami/żetonami do wypstrykania, które później zajmują już mniej miejsca (bo wchodzą do przegródek w wyprasce), stąd puste miejsce u góry. Żeby to ominąć, gra musiałaby być zafoliowana z podniesionym wieczkiem (co niektórzy wydawcy robią, np. Pojedynek o Śródziemie z ostatnich premier), ale najwyraźniej nie wszyscy to praktykują. Może technologicznie i logistycznie drukarniom łatwiej jest mieć domknięte pudełko na tym etapie.
Często tak jest robione, że wieko wystaje. Jeśli po prostu tak im wyszło, no to wchodzimy już na wyższy poziom bezsensowności
Re: Yokohama (Hisashi Hayashi)
: 09 paź 2024, 12:39
autor: Zet
Dzięki tej przestrzeni na górze, po ułożeniu instrukcji na wyprasce, można spokojnie ułożyć woreczki z kartami w koszulkach.
No i jeszcze pytanie, jak to się będzie wszystko mieściło z elementami premium. Może woreczki dodali po to, żeby mieć gdzie schować kartonowe surowce i monety, jak w wyprasce będą deluxowe

Re: Yokohama (Hisashi Hayashi)
: 09 paź 2024, 14:14
autor: Reku_
u mnie wygląda to tak
Re: Gra Miesiąca - Wrzesień 2024
: 10 paź 2024, 14:17
autor: detrytusek
Fojtu pisze: ↑04 paź 2024, 08:15
XLR8 pisze: ↑03 paź 2024, 22:18
Ja naprawdę nie uważam się za eksperta w yoko ani w sumie żadne euro bo nigdy nie bawię się w analizy tylko gram dla funu.
Jednak ja to widzę tak, że jeśli faktycznie jest cel na cegły to reszta graczy po prostu musi szukać innej drogi do ich zdobycia bo ktoś już zabierze spot na domek i bonus 5 a poniżej 5 ten kafel akcji jest po prostu słabiutki. Ostatnio jak ktoś właśnie zrobił ten opening to poszedłem na Kafel gdzie można było zdobyć 2 cegły za domek a resztę kupiłem.
Aczkolwiek pierwszy gracz w tej grze zawsze może zrobić jakąś piątkę jako pierwszy. Tak ta gra po prostu działa.
Mi się po prostu wydaje, że zrobienie w 2 rundzie 5 daje kosmicznego kopa. Szczególnie, że mamy na 3+ rundę już też ustawione sporo kostek, ta pierwsza piątka nie "kosztuje" wystawienia 2 asystentów w jednej turze. U mnie niestety yoko wypadła z obiegu, nie wiem czy coś w ogóle zmienili w 2ed, ale przydałby się tak lekki rebalans paru rzeczy, bo część technologii w ogóle nie jest grywalna.
Wg mnie jest to dobre otwarcie ale żeby to był killer innych to już nie. Ok, zrobiłeś to ale przed trzecią rundą jesteś (o ile dobrze liczę) z 1 kostką na planszy. I znów trzeba rozkręcać maszynę. Druga sprawa to odpuszczasz całkowicie technologie, a fajna na początku to jest mega kop.
Re: Gra Miesiąca - Wrzesień 2024
: 10 paź 2024, 14:41
autor: Fojtu
detrytusek pisze: ↑10 paź 2024, 14:17
Wg mnie jest to dobre otwarcie ale żeby to był killer innych to już nie. Ok, zrobiłeś to ale przed trzecią rundą jesteś (o ile dobrze liczę) z 1 kostką na planszy. I znów trzeba rozkręcać maszynę. Druga sprawa to odpuszczasz całkowicie technologie, a fajna na początku to jest mega kop.
To ogólnie źle liczysz, bo masz 3 na stole przed położeniem kolejnych 3
Co oznacza, że możesz zrobić kolejną 4 potencjalnie od razu w turze 3 lub 5 w turze 4 (lub nawet kolejną 5 w turze 3 jak jest bonus z położeniem asystentów z budynku).
Nie twierdzę, że to otwarcie kładzie wszystko na łopatki, ale z daje kosmicznego kopa na start i jest w 90% (czy ileśtam) układów planszy dostępne. Jak na kopalni jest dobry spot na domek (typu wyciągnięcie z magazynu lub postawienie kolejnych systentów) , to już w ogóle. Nie wiem co by musiało być w technologiach, żeby to przebić w mojej opinii.
Re: Gra Miesiąca - Wrzesień 2024
: 10 paź 2024, 14:52
autor: detrytusek
Fojtu pisze: ↑10 paź 2024, 14:41
Nie twierdzę, że to otwarcie kładzie wszystko na łopatki, ale z daje kosmicznego kopa na start. Jak na kopalni jest dobry spot na domek (typu wyciągnięcie z magazynu lub postawienie kolejnych systentów) , to już w ogóle. Nie wiem co by musiało być w technologiach, żeby to przebić w mojej opinii.
I z tym kosmosem się nie zgadzam. Owszem jak jeszcze Ci podejdzie dobry bonus, o którym piszesz to robi się bardzo dobrze ale to się zdarzy niezwykle rzadko i dalej nie jest killerem. Jeszcze bym to rozbudował o idealne bonusy z piątego miejsca, które Ci się zgadzają z celami.
Technologia? No np ta, która pozwala dołożyć kostkę do sąsiedniej lokacji jeśli położysz dwie w innej. Zajebiście ułatwia grę ale i to nie jest pewniak wygranej.
Pozostaje chyba jedynie zagrać

.
Re: Gra Miesiąca - Wrzesień 2024
: 10 paź 2024, 15:10
autor: Fojtu
detrytusek pisze: ↑10 paź 2024, 14:52
Fojtu pisze: ↑10 paź 2024, 14:41
Nie twierdzę, że to otwarcie kładzie wszystko na łopatki, ale z daje kosmicznego kopa na start. Jak na kopalni jest dobry spot na domek (typu wyciągnięcie z magazynu lub postawienie kolejnych systentów) , to już w ogóle. Nie wiem co by musiało być w technologiach, żeby to przebić w mojej opinii.
I z tym kosmosem się nie zgadzam. Owszem jak jeszcze Ci podejdzie dobry bonus, o którym piszesz to robi się bardzo dobrze ale to się zdarzy niezwykle rzadko i dalej nie jest killerem. Jeszcze bym to rozbudował o idealne bonusy z piątego miejsca, które Ci się zgadzają z celami.
Technologia? No np ta, która pozwala dołożyć kostkę do sąsiedniej lokacji jeśli położysz dwie w innej. Zajebiście ułatwia grę ale i to nie jest pewniak wygranej.
Pozostaje chyba jedynie zagrać

.
Jest oczywiście bardzo wiele zmiennych, ale jest bardzo dużo rzeczy, które mogą podejść. I w zasadzie chodzi też po prostu o czystą wydajność tych akcji, po 2 turach masz dużo najdroższego zasobu, postawiony domek z bonusem, bonus za #5.
Swoją drogą to nie tylko na tym copper mine jest to bardzo silne, IMO w ogóle otwarcie na kościele często jest po prostu najsilniejsze, bo masz bardzo duże szanse złapać najlepszy bonus za budynek + #5 lub droższy tech.
Re: Gra Miesiąca - Wrzesień 2024
: 10 paź 2024, 15:48
autor: detrytusek
Fojtu pisze: ↑10 paź 2024, 15:10
Jest oczywiście bardzo wiele zmiennych, ale jest bardzo dużo rzeczy, które mogą podejść. I w zasadzie chodzi też po prostu o czystą wydajność tych akcji, po 2 turach masz dużo najdroższego zasobu, postawiony domek z bonusem, bonus za #5.
Swoją drogą to nie tylko na tym copper mine jest to bardzo silne, IMO w ogóle otwarcie na kościele często jest po prostu najsilniejsze, bo masz bardzo duże szanse złapać najlepszy bonus za budynek + #5 lub droższy tech.
Oczywiście ale też niech te plusy dodatnie nie przesłonią Ci tych plusów ujemnych - jak mawiał klasyk. Po kościele jesteś na 0 z wszystkimi zasobami oprócz miedzi. Trudniej Ci będzie jako pierwszy zrobić cel, kontrakt, dojść do #5 miejsca gdzie indziej. Jak pisałem wcześniej to jest dobre otwarcie ale ma swoje wady i nie ustawia innych na straconej pozycji.
Re: Yokohama (Hisashi Hayashi)
: 10 paź 2024, 15:58
autor: Fojtu
Może się skuszę i pogram trochę na bga, ale niestety jak kiedyś spróbowałem to się odbiłem od implementacji

Re: Yokohama (Hisashi Hayashi)
: 11 paź 2024, 07:18
autor: detrytusek
A co w niej jest nie tak? Jak będziesz miał ochotę to zapukaj 3 razy w rynnę, a wyskoczę z butelki.
Re: Yokohama (Hisashi Hayashi)
: 11 paź 2024, 08:15
autor: Fojtu
detrytusek pisze: ↑11 paź 2024, 07:18
A co w niej jest nie tak? Jak będziesz miał ochotę to zapukaj 3 razy w rynnę, a wyskoczę z butelki.
Jakoś to wszystko jakoś topornie wygląda, po prostu UI mi średnio odpowiada. wiem, że ogólnie yokohama jest średnio czytelna momentami nawet na stole, ale na ekranie jakoś jest po prostu znacznie gorsze wrażenie.
Re: Yokohama (Hisashi Hayashi)
: 13 paź 2024, 12:02
autor: Zet
Czy ja jestem głupi, czy wydawca jest głupi? Wg zapisu w instrukcji, w trakcie setupu bierze się wszystkie kafle (odpowiednie dla danej liczby graczy), tasuje i układa losowo. Z tego co widzę, tak też było w instrukcji pierwszej edycji.
Tylko, że w pierwszej edycji kafel kanału był takiej samej wielkości, a w drugiej jest o 2cm wyższy. Ale zapisu w instrukcji nie zmienili i mam je tasować wszystkie razem. Pomijam już fakt obrazków na rewersie kafli - załóżmy, że nie będę na to spoglądał. Ale jak mam losowo potasować kafel, który wystaje na 2cm?
Re: Yokohama (Hisashi Hayashi)
: 13 paź 2024, 14:19
autor: sewerjan
Wydawca

Instrukcja ogólnie jest średnio przemyślana. W zasadach gry 2-osobowej pomieszali zapisy z dwóch poprzednich wydań (OKAZU i TMG). Na stronie Synapses jest już poprawiony pdf.
Edit: Na stronie LDG pojawiła się poprawiona polska instrukcja. Szkoda tylko, że (chyba?) o tym nie wspomnieli.
Re: Yokohama (Hisashi Hayashi)
: 03 lis 2024, 15:38
autor: CezarIXen
Miałem ostatnio okazje poznać ten tytuł i jestem zaskoczony jak bardzo przypadł mi do gustu.
Kusił nawet zakup, ale w kolejce zakupowej gier nie brakuje...
Ogólnie ten mechanizmem, że najpierw stawiamy asystentów na płytkach z różnymi zdolnościami (3 na różnych lub 2 na jednym ), a potem poruszamy się prezesem (prezes może się poruszać tylko tam gdzie są asystenci ) i tam gdzie prezes skończy ruch wykonujemy akcje z siła pionków na tym kafel (poza asystentami i prezesem mogliśmy tam zbudować budynki które zwiększają siłę na stałe. ) jest angażująca taktycznie zagadką.
Do tego dochodzi wyścig po bonusy, które dostajemy za użycie siły 5 na tym kafelku oraz same karty celów, (które jedną mieliśmy na start, oraz istnieją kafelki które pozwalają dobrać następne cele) , które dają punkty za zużycie odpowiednio zasobów, obie te mechaniki dostarczają wystarczająca dawkę interakcji między graczami.
Zwłaszcza, że tam gdzie już czyjś prezes inni gracze nie mogą później postawić swojego, choć nadal mogą tam stawiać asystentów, ale to ich kosztuje monetę.
Reszta mechanizmów, czyli karty technologii, które dają pasywne bonusy i umiejętność oraz rozwijanie swojej planszetki by mieć więcej asystentów i budynków tworzy spójna i ciekawa całość.
Choć musze wspomnieć o wadach, bo jednak nie jest to gra idealna, mimo, ze grało w nią mi się świetnie.
Mechanizm zdobywania zagranicznego agenta, którego dostajesz jak kupisz dwie karty które mają tą samą flagę i jeśli taki żeton pozostał (bo jest ich ograniczona ilość), jakoś do mnie nie przemawia, bo możesz go dostać przypadkiem, albo musisz specjalnie kupić nie pasująco ci do taktyki kartę.
Oraz punktowanie, za zestaw flag to dla mnie jest porażka, bo ja totalnie o tym zapomniałem, ale przypadkiem te karty co kupowałem akurat złożyły się na cały zestaw plus drugi gdzie brakowało tylko jednego. Co dało mi dużo punktów, ale tylko dlatego, że miałem szczęście, że akurat to były karty które pasowały do mojej strategii.
Oczywiście grałem w tylko raz, więc nie wiem jak bardzo regrywalna ta gra jest oraz czy rzeczywiście jest wiele dróg do zwycięstwa, ale pierwsze wrażenia są pozytywne.
Re: Yokohama (Hisashi Hayashi)
: 03 lis 2024, 22:17
autor: XLR8
CezarIXen pisze: ↑03 lis 2024, 15:38
Choć musze wspomnieć o wadach, bo jednak nie jest to gra idealna, mimo, ze grało w nią mi się świetnie.
Mechanizm zdobywania zagranicznego agenta, którego dostajesz jak kupisz dwie karty które mają tą samą flagę i jeśli taki żeton pozostał (bo jest ich ograniczona ilość), jakoś do mnie nie przemawia, bo możesz go dostać przypadkiem, albo musisz specjalnie kupić nie pasująco ci do taktyki kartę.
Oraz punktowanie, za zestaw flag to dla mnie jest porażka, bo ja totalnie o tym zapomniałem, ale przypadkiem te karty co kupowałem akurat złożyły się na cały zestaw plus drugi gdzie brakowało tylko jednego. Co dało mi dużo punktów, ale tylko dlatego, że miałem szczęście, że akurat to były karty które pasowały do mojej strategii.
Jak możesz go dostać przypadkiem? Musisz zdobyć drugą flagę, która nie jest do zestawu więc albo punkty, albo agent. Chyba, że zbierasz 2 zestaw.
Puntkowanie to porażka, bo zapomniałeś, ale akurat trafiłeś w strategię. To zrobiłeś przypadkiem czy jednak umyślnie?
Niezbyt rozumiem co masz na myśli. Flagi dają kolejną warstwę strategiczną i decyzje czy bierzesz kontrakt jaki ci pasuje czy jednak taki z flagą, której potrzebujesz do setu.
Re: Yokohama (Hisashi Hayashi)
: 03 lis 2024, 22:59
autor: CezarIXen
XLR8 pisze: ↑03 lis 2024, 22:17
CezarIXen pisze: ↑03 lis 2024, 15:38
Choć musze wspomnieć o wadach, bo jednak nie jest to gra idealna, mimo, ze grało w nią mi się świetnie.
Mechanizm zdobywania zagranicznego agenta, którego dostajesz jak kupisz dwie karty które mają tą samą flagę i jeśli taki żeton pozostał (bo jest ich ograniczona ilość), jakoś do mnie nie przemawia, bo możesz go dostać przypadkiem, albo musisz specjalnie kupić nie pasująco ci do taktyki kartę.
Oraz punktowanie, za zestaw flag to dla mnie jest porażka, bo ja totalnie o tym zapomniałem, ale przypadkiem te karty co kupowałem akurat złożyły się na cały zestaw plus drugi gdzie brakowało tylko jednego. Co dało mi dużo punktów, ale tylko dlatego, że miałem szczęście, że akurat to były karty które pasowały do mojej strategii.
Jak możesz go dostać przypadkiem? Musisz zdobyć drugą flagę, która nie jest do zestawu więc albo punkty, albo agent. Chyba, że zbierasz 2 zestaw.
Puntkowanie to porażka, bo zapomniałeś, ale akurat trafiłeś w strategię. To zrobiłeś przypadkiem czy jednak umyślnie?
Niezbyt rozumiem co masz na myśli. Flagi dają kolejną warstwę strategiczną i decyzje czy bierzesz kontrakt jaki ci pasuje czy jednak taki z flagą, której potrzebujesz do setu.
Dostałem agenta przypadkiem bo nie zauważyłem że miałem karty z tą samą flaga, dopiero gracz obok zwrócił mi uwagę że powinienem dostać agenta.
A w kwestii punktówowania za flagi, to krytykuje je, bo te flagi są trochę za losowe, bo jeśli ja nie patrząc jakie flagi biorę kupując karty a nagle na koniec dostaje za to dużo punktów to coś mi tutaj nie pasuje bo gdzie indziej na każdy punkt musiałem zapracowaća to tutaj zdobyłem je nieumyślnie .
Oczywiście to wszystko wynika że mialem szczęście z kartami celów że akurat zawierały te flagi co potrzebuje. Tylko kupując je nie patrzyłem na flagi bo zapomniałem że one punktuja więc narzekam na to że puntkowanie za flagi możne zbyt mocno być zależne od szczęścia że akurat się trafia na tych kartach co potrzebujesz a ktos inny musi specjalnie wybierać między flaga a przydatna karta... Bo mam wrażenie że inni gracze o tym pamiętali i mieli takie bolesne wybory.
Choć przyznam że jest to mała wada i bardziej personalna, po prostu nie trafił w mój gust ten mechanizm flag, gdzie reszta gry podobało się dość mocno.
Re: Yokohama (Hisashi Hayashi)
: 28 sty 2025, 19:08
autor: crazygandalf
Wrzuciliśmy ostatnio rozgrywkę i recenzję. Może kogoś zainteresuje.
Yokohama -
rozgrywka i
recenzja
Re: Yokohama (Hisashi Hayashi)
: 17 mar 2025, 12:42
autor: piotrest
A jak zaznaczyć wynik powyżej 200 punktów? Ostatnio graliśmy w 2 osoby i wykręciłem 220 punktów. Posprawdzałem i tyle wyszło, a punktacja tylko 100+. Pytam się bo żona stwierdziła, że skoro punktacja jest do 100+ to znaczy, że źle coś policzyłem i nie może być powyżej 200

Re: Yokohama (Hisashi Hayashi)
: 17 mar 2025, 13:37
autor: detrytusek
Powiem tak. Wynik powyżej 200 jest realny ale to i tak żona ma rację.
