Strona 6 z 9
Re: Stationfall - Chaos na orbicie (Matt Eklund)
: 18 wrz 2024, 13:32
autor: Strud
W sklepie wydawcy były po 19 USD, więc to raczej nie wina Galakty.
Ciekawe, czy będą też dostępne w innych sklepach, czy tylko u nich.
Re: Stationfall - Chaos na orbicie (Matt Eklund)
: 18 wrz 2024, 13:48
autor: Kondzio167
Strud pisze: ↑18 wrz 2024, 13:32
W sklepie wydawcy były po 19 USD, więc to raczej nie wina Galakty.
Ciekawe, czy będą też dostępne w innych sklepach, czy tylko u nich.
Planszowe newsy potwierdziły że tylko w sklepie wydawcy
Re: Stationfall - Chaos na orbicie (Matt Eklund)
: 18 wrz 2024, 15:17
autor: Urkeith
Ceny kuriozalne muszę przyznać
Re: Stationfall - Chaos na orbicie (Matt Eklund)
: 18 wrz 2024, 15:36
autor: Wildcard
Generalnie ta planszowka wychopdzi dosc drogo. Jakis konkretny powod? Ilosc komponentow nie powala, brak konkretnego IP wiec o co chozi ?
Re: Stationfall - Chaos na orbicie (Matt Eklund)
: 18 wrz 2024, 16:47
autor: Tachion
Płacisz za design.
Czemu Lacerda jest drogi? Nieporównywalnie do zawartości. Dla mnie Stationfall to mocne top10 moich gier.
Re: Stationfall - Chaos na orbicie (Matt Eklund)
: 18 wrz 2024, 17:17
autor: Wildcard
W sensie inne gry tego dizajnu mialy mniej i dlatego sa tansze?
Jak ktos bedzie projektowal gre 10 lat to nagle cena za zwykla talie kart to bedzie 350?
Nie chce sie czepiac, kazdy znajdzie inny osobisty przelicznik cena/jakosc tylko serio szukam tutaj uzasadnienia takiego kosztu.
Re: Stationfall - Chaos na orbicie (Matt Eklund)
: 18 wrz 2024, 17:23
autor: Apos
Wildcard pisze: ↑18 wrz 2024, 17:17
W sensie inne gry tego dizajnu mialy mniej i dlatego sa tansze?
Jak ktos bedzie projektowal gre 10 lat to nagle cena za zwykla talie kart to bedzie 350?
Nie chce sie czepiac, kazdy znajdzie inny osobisty przelicznik cena/jakosc tylko serio szukam tutaj uzasadnienia takiego kosztu.
Gry Eklundów są po prostu b. dobre i jak widać po innych jego tytułach wyprzedają się u nas na pniu.
Pax Pamir - wyprzedany.
Pax Renaissance - wyprzedany
Tu obstawiam, że będzie ponownie.
Inna sprawa to regrywalność, frajda z gry oraz klimat.
W Pax Renassaice za którego zapłaciłem 280zł mam rozegrane 150 partyjek i ta liczba ciągle rośnie.
W jakiegoś kickstartera pełnego plastiku za 1000zł, jak kolega zaproponuje to zagramy raz, gra się nudzi i wracamy do sprawdzonych ciekawszych gier.
Stationfall jak i Paxy wychodzą w moim rozrachunku tanio

Re: Stationfall - Chaos na orbicie (Matt Eklund)
: 18 wrz 2024, 17:32
autor: azazelmo
Pamir nie był Ecklunda (nie druga edycja). No i był bardzo ładnie wydany.
Re: Stationfall - Chaos na orbicie (Matt Eklund)
: 18 wrz 2024, 17:46
autor: Moonday
Jeżeli gra jest dobra to się obroni. Mnie zastanawia na ile grze potrzebne są te standy/figurki? Zamiast nich mamy jakieś żetony?
Re: Stationfall - Chaos na orbicie (Matt Eklund)
: 18 wrz 2024, 18:23
autor: salaba
Moonday pisze: ↑18 wrz 2024, 17:46
Jeżeli gra jest dobra to się obroni. Mnie zastanawia na ile grze potrzebne są te standy/figurki? Zamiast nich mamy jakieś żetony?
W pudełku są walce o przekroju hexa, które reprezentują każdego bohatera oraz projekt X.
Figurki są dla wyglądu, ja mam i lubię, ale bez malowania ciężko odróżnić niektóre postaci od siebie. Mnie się jednak podobają i idealnie odzwierciedlają bohaterów no i klimatycznie się je porusza po planszy
Standy chwalą ci, którym nie chce się malować figurek, są rozpoznawalne na planszy, ale szczerze, nie moje klimaty.
Generalnie plansza jest ogromna i ja przy tej grze zawsze stoję by wszystko widzieć.
Re: Stationfall - Chaos na orbicie (Matt Eklund)
: 18 wrz 2024, 18:42
autor: PytonZCatanu
Grałem 3x w Stationfall i ja jestem zwolennikiem walców. Ostatnia partie graliśmy z figurkami (bo reszta chciała), ale żeby je odróżnić obok każdego stał jego walec

Re: Stationfall - Chaos na orbicie (Matt Eklund)
: 18 wrz 2024, 18:45
autor: Ciuniek
salaba pisze: ↑18 wrz 2024, 18:23
walce o przekroju hexa

Re: Stationfall - Chaos na orbicie (Matt Eklund)
: 18 wrz 2024, 19:41
autor: Atk
HorribleNick pisze: ↑18 wrz 2024, 13:18
Galakta wrzuciła przedsprzedaż figurek i standeesów. Nie powiem, trochę prychłem jak zobaczyłem 75 zł za standeesy.
a to nie bylo za pionki drewniane?
Wildcard pisze: ↑18 wrz 2024, 17:17
W sensie inne gry tego dizajnu mialy mniej i dlatego sa tansze?
Jak ktos bedzie projektowal gre 10 lat to nagle cena za zwykla talie kart to bedzie 350?
Nie chce sie czepiac, kazdy znajdzie inny osobisty przelicznik cena/jakosc tylko serio szukam tutaj uzasadnienia takiego kosztu.
Pisalem wyzej, ze cena gry to nie tylko komponenty, ale i nazwiska na pudelku ilosc testow, ktora ta gra mogla potrzebowac, bo ma wiecej opcji niz zwyczajna zamknieta gra itd
PytonZCatanu pisze: ↑18 wrz 2024, 18:42
Grałem 3x w Stationfall i ja jestem zwolennikiem walców. Ostatnia partie graliśmy z figurkami (bo reszta chciała), ale żeby je odróżnić obok każdego stał jego walec
tez dostalem info, ze sa najlepsze
Re: Stationfall - Chaos na orbicie (Matt Eklund)
: 18 wrz 2024, 19:54
autor: Pomnik
Dla drukarzy jest świetne rozwiązanie.
https://www.thingiverse.com/thing:5882570
Autor ma też pasujący insert do tego

Re: Stationfall - Chaos na orbicie (Matt Eklund)
: 18 wrz 2024, 19:58
autor: Urkeith
ja nie neguje że to dobra gra, ba, bardzo ją lubię. ale cena za wersję z tymi śmiesznymi mepelkami, a potem jeszcze dopłacić za standy to jest rozbój

Re: Stationfall - Chaos na orbicie (Matt Eklund)
: 26 wrz 2024, 10:50
autor: zawias
Ja się zastanawiam jak się zaznacza ogłuszenie w przypadku figurek/standów ? Trzeba położyć figurkę na boku ? Drewniane znaczniki są chyba pod tym względem bardziej funkcjonalne.
Re: Stationfall - Chaos na orbicie (Matt Eklund)
: 26 wrz 2024, 11:19
autor: sinbad78
zawias pisze: ↑26 wrz 2024, 10:50
Ja się zastanawiam jak się zaznacza ogłuszenie w przypadku figurek/standów ? Trzeba położyć figurkę na boku ? Drewniane znaczniki są chyba pod tym względem bardziej funkcjonalne.
Te duże X, które kładzie się na kartach można chyba dać pod miniaturkę.
Ew czerwony ring pod spodem

Re: Stationfall - Chaos na orbicie (Matt Eklund)
: 26 wrz 2024, 11:27
autor: vinnichi
zawias pisze: ↑26 wrz 2024, 10:50
Ja się zastanawiam jak się zaznacza ogłuszenie w przypadku figurek/standów ? Trzeba położyć figurkę na boku ? Drewniane znaczniki są chyba pod tym względem bardziej funkcjonalne.
kładziesz żeby widać było że teraz odpoczywa
Re: Stationfall - Chaos na orbicie (Matt Eklund)
: 26 wrz 2024, 11:32
autor: PytonZCatanu
Dla osób które jeszcze nie grały:
Obojętnie w jakiejś konfiguracji gracie, na planszy jest co najmniej kilkanaście postaci. Stoją, leżą, jedne są twoje, inne przeciwnika, inne nie wiadomo. Poza tym jedne są ludźmi, inne robotami, a niektóre hybrydami......
Zmierzam ku temu , że szybka identyfikacja naprawdę jest tutaj ważna i IMHO figurki z walcami nie mają szans. Inaczej idzie się zamęczyć
Re: Stationfall - Chaos na orbicie (Matt Eklund)
: 26 wrz 2024, 11:37
autor: Apos
Znamy datę premiery.
W grupie zamówiliśmy 3 kopie gry. Każdy gracz ma inny pomysł na oznaczenie postaci na planszy. Damy znać co z tego wyjdzie

Re: Stationfall - Chaos na orbicie (Matt Eklund)
: 26 wrz 2024, 11:40
autor: Langus
Takie pytanko z serii trochę dziwnych (;
Ilu osobom tutaj, którym podoba się Stationfall, podoba się również Pax Renesans?
Nie chodzi mi o to żeby te gry porównywać w żaden sposób, ale bardziej o ogarnięcie/tłumaczenie złożoności zasad sobie czy kumplom oraz ogólnie o przyjemność grania w Eklundowy tytuł (:
Re: Stationfall - Chaos na orbicie (Matt Eklund)
: 26 wrz 2024, 11:45
autor: PytonZCatanu
Stationfall jest o wiele, wiele prostszą gra. Zasad jest sporo, ale to raczej wynika z umiejek postaci i akcji w lokacjach. Ogólne zasady są dość proste i co ważniejsze intuicyjne.
Pax Renesans to gra która ja gram z nosem w instrukcji.....
Re: Stationfall - Chaos na orbicie (Matt Eklund)
: 26 wrz 2024, 11:46
autor: vinnichi
Langus pisze: ↑26 wrz 2024, 11:40
Takie pytanko z serii trochę dziwnych (;
Ilu osobom tutaj, którym podoba się Stationfall, podoba się również Pax Renesans?
Nie chodzi mi o to żeby te gry porównywać w żaden sposób, ale bardziej o ogarnięcie/tłumaczenie złożoności zasad sobie czy kumplom oraz ogólnie o przyjemność grania w Eklundowy tytuł (:
Kolega lubi Renesans ale Stationfall był dal niego zbyt "imprezowy". Niestety tutaj często ktoś psuje Ci plany przez przypadek, a bo sobie coś tam ruszył na planszy a Tobie ręce opadają

. W renesansie jednak jest większa kontrola i mozliwość wydedukowania co kto chce osiągnąć, tutaj przez tą niewiadomą (kto gra kim) wkrada się chaos. Dla mnie są tam te paxowe klimaty: gdzie starasz się dwoma akcjami (czasami więcej, czasami mniej) tak ustawić sytuację na planszy żeby jak najlepiej przygotować się do kolejnej rundy. Ale niestety często są to bardzo rwane rundy, mało efektywne, szczególnie na początku kiedy poznajemy ten tytuł. Ja sam dopiero trochę pograłem i jestem ciekaw co będzie za te 10-20 partii
Re: Stationfall - Chaos na orbicie (Matt Eklund)
: 26 wrz 2024, 13:08
autor: salaba
Bardzo lubię zarówno Stationfall jak i Pax Ren oraz High Frontier, wszystkie dla mnie świetne. Przygodę z Eklundami zaczęłam od Stationfall i jeśli chodzi o naukę zasad to najciężej jest zacząć - zasady każdej z wymienionych gier są intuicyjne.
Re: Stationfall - Chaos na orbicie (Matt Eklund)
: 26 wrz 2024, 13:29
autor: Langus
salaba pisze: ↑26 wrz 2024, 13:08
Bardzo lubię zarówno Stationfall jak i Pax Ren oraz High Frontier, wszystkie dla mnie świetne. Przygodę z Eklundami zaczęłam od Stationfall i jeśli chodzi o naukę zasad to najciężej jest zacząć - zasady każdej z wymienionych gier są intuicyjne.
vinnichi pisze: ↑26 wrz 2024, 11:46
Kolega lubi Renesans ale Stationfall był dal niego zbyt "imprezowy". Niestety tutaj często ktoś psuje Ci plany przez przypadek, a bo sobie coś tam ruszył na planszy a Tobie ręce opadają

. W renesansie jednak jest większa kontrola i mozliwość wydedukowania co kto chce osiągnąć, tutaj przez tą niewiadomą (kto gra kim) wkrada się chaos. Dla mnie są tam te paxowe klimaty: gdzie starasz się dwoma akcjami (czasami więcej, czasami mniej) tak ustawić sytuację na planszy żeby jak najlepiej przygotować się do kolejnej rundy. Ale niestety często są to bardzo rwane rundy, mało efektywne, szczególnie na początku kiedy poznajemy ten tytuł. Ja sam dopiero trochę pograłem i jestem ciekaw co będzie za te 10-20 partii
PytonZCatanu pisze: ↑26 wrz 2024, 11:45
Stationfall jest o wiele, wiele prostszą gra. Zasad jest sporo, ale to raczej wynika z umiejek postaci i akcji w lokacjach. Ogólne zasady są dość proste i co ważniejsze intuicyjne.
Pax Renesans to gra która ja gram z nosem w instrukcji.....
U nas zaczęliśmy Eklunda od Pax Ren. Pierwsza gra była cieżka, właśnie przez zasady i dużą otwartość w możliwościach rozgrywki, ale teraz po kilkunastu to jest absolutny mój top. Zdaję sobie sprawę, że to dwie różne gry i naczytałem się, że w Stationfall ciężko zaplanować coś na dłuższą metę, dlatego zapytałem bardziej o radochę z rozgrywki graczy, którym siadł Pax Ren, bo z niewielu podobieństw, otwartość rozgrywki jednak widać (: