Ark Nova (Mathias Wigge)

[Fojtu]

Dlatego też jako jedna z bardzo nielicznych u mnie dych stanie na równi z LH, Caylusem, Kanbanem czy R&B. 10/10

LH?

Strzelam, że Le Havre

[Ryu]

Le Havre

[Curiosity]

LH?

Le Havre. BTW zgadzam się, że TBH wrzucanie tytułów gier jako akronimy jest IMHO słabe.

[Ryu]

Jakoś będę musiał sobie z tą informacją poradzić

[XLR8]

Czy ktoś kto zagrał w ark Nova mógłby napisać jak ma się ona do Terraformacji Marsa?
Wiele osób pisze, że jest to jej zabójca bo trafia w tę same nuty, ale robi to dużo lepiej.

[PytonZCatanu]

Informacja statystyczna: od dziś oficjalnie TOP20 BGG.

Wczoraj gra była 23, a dziś jest 19.

Gdzie jest granica?

[Fojtu]

Ja zagrałem na razie raz i kompletnie nie czuję tego hype'u.
W grze jest masa zazębiających się mechanizmów i fajnie to wszystko działa, ale dla mnie ma dwie zasadnicze wady:
1. Dość niski poziom interakcji - nie ma tutaj jak w TM walki na planszy i bardzo mi tego brakuje. W zasadzie jedyną interakcją jest to, że mamy wspólne cele i ewentualnie weźmiemy komuś kartę z wystawki czy żeton, który potrzebuje. Może to kwestia pierwszej partii, ale w ogóle nie czułem potrzeby spoglądania co robią przeciwnicy.
2. Wysoka losowość kart. Dość wcześnie ustawiamy się na pewne cele/zniżki itp. a potem tak naprawdę ciągniemy z topa decku i liczymy, że coś podejdzie. Jasne, można też brać z wystawki, ale kart jest tam relatywnie mało i są dość ciężko dostępne. Na początek boli też jak nie złapiemy niczego grywalnego na start. Dochód w ogromnym stopniu zależy od początkowego rozwoju i wydaje mi się, że jakieś 1-2 zwierzaki trzeba zagrać asap. Jasne, są karty kopiące po inne karty, ale dalej wydaje się lekki festiwal losowości jak na tak długą grę.

Do tego dochodzi parę innych rzeczy, typu średnio czytelna ikonografia połączona z tekstem na kartach za czym nie przepadam i inne pierdoły, których mógłbym się czepiać. No ale te dwa punkty z góry to taki trochę bloker przed wysoką oceną.

Na pewno jeszcze zagram, żeby weryfikować co i jak aczkolwiek nie wiem kiedy będzie okazja. Nikt z grupki gry nie ma i po tej pierwszej rozgrywce nie kwapi się do następnych. Tak jak w przypadku innych ciężkich gier z top BGG rozumiem czemu te gry tam trafiają (nawet jak średnio za nimi przepadam), to w przypadku Ark Nova na razie kompletnie mi to umyka.

[PytonZCatanu]

Ja po 1 partii miałem 3 duże zastrzeżenia (na poprzedniej stronie napisałem) i....dałem 9/10, a tydzień temu kupiłem

Dlaczego? Ma coś w sobie. Ale ocena może zarówno wzrosnąć jak i spaść. Sam jestem ciekawy jak to będzie. Teraz hitem jest Arnak, a ja jakoś w ogóle nie mam potrzeby do niego wracać. A w Ark Nove bym pograł.

[detrytusek]

Ja po 1 partii miałem 3 duże zastrzeżenia (na poprzedniej stronie napisałem) i....dałem 9/10, a tydzień temu kupiłem

Dlaczego? Ma coś w sobie. Ale ocena może zarówno wzrosnąć jak i spaść. Sam jestem ciekawy jak to będzie. Teraz hitem jest Arnak, a ja jakoś w ogóle nie mam potrzeby do niego wracać. A w Ark Nove bym pograł.

Które pudełko jest dłuższe Arnaka czy Ark-a ?

[PytonZCatanu]

Ja po 1 partii miałem 3 duże zastrzeżenia (na poprzedniej stronie napisałem) i....dałem 9/10, a tydzień temu kupiłem

Dlaczego? Ma coś w sobie. Ale ocena może zarówno wzrosnąć jak i spaść. Sam jestem ciekawy jak to będzie. Teraz hitem jest Arnak, a ja jakoś w ogóle nie mam potrzeby do niego wracać. A w Ark Nove bym pograł.

Które pudełko jest dłuższe Arnaka czy Ark-a ?

Są tak samo długie. 0.5mm dłuższe od Projektu Gaja

[XLR8]

https://boardgamegeek.com/thread/285079 ... KZulqMFhhU

Oglądałem gameplay i potem zobaczyłem tę recenzję. Niestety hype mocno opadł, bo opisuje ona problemy, które widziałem w tej grze

[PytonZCatanu]

Thanks I think in feel It's closer to UC than TFM for sure. With UC I also have that stronger sense of "on rails" vs TFM which feels a bit more sandbox to me.

Jestem dużym fanem UC, to może tłumaczyć dlaczego Ark Nova do mnie przemawia.

[Fojtu]

Thanks I think in feel It's closer to UC than TFM for sure. With UC I also have that stronger sense of "on rails" vs TFM which feels a bit more sandbox to me.

Jestem dużym fanem UC, to może tłumaczyć dlaczego Ark Nova do mnie przemawia.

Dla mnie AN o tyle jest mało podobna do UC, że jest kompletnie inny poziom interakcji. Jednak worker placement mocniej się przecina niż cokolwiek co jest w AN.

[siepu]

Jasne, że rozmawiamy tutaj o odczuciach, ale moim zdaniem TM i UC to bardzo podobna nisza - 'epickie' 4h budowanie silnika oparte na okiełznaniu losowości kart. Jeśli chodzi o interakcję, to na argument o worker placement mam tylko ripostę, że i tak nie potrzebowaliśmy tego księżyca. W obu grach interakcja to raczej sytuacja, że ktoś mi co jakiś czas wsadzi kija w szprychy, ale w 90% jestem skupiony na tym, co się dzieje u mnie.

W Ark Nova nie grałem, bo UC i TM pomimo kilku prób mnie nauczyły, że tego typu gry mnie po prostu nie bawią. Może to nie jest 'problem' gry, tylko po prostu jej cecha?

[sasquach]

UC?

[eveni]

UC?

Underwater cities - Podwodne miasta

[Arachion]

UC?

UCzta dla odyna

A Pan moderator, uczył parę postów wyżej o prawilności.

LH?

Le Havre. BTW zgadzam się, że TBH wrzucanie tytułów gier jako akronimy jest IMHO słabe.

[konradstpn]

UC?

UCzta dla odyna

Ewidentnie Klub UtraCjuszy

[autopaga]

No jest kilka skrótów które trzeba wykuć na blachę żeby dyskutować w towarzystwie o eurograch GWT, GAH, GH, FCM, TTA. Żeby nie było że sam offtop mam podobne obawy co do tego tytułu, bo mi również terraformacja i podwodne miasta nie podeszły.

[Ryu]

No jest kilka skrótów które trzeba wykuć na blachę żeby dyskutować w towarzystwie o eurograch

Jak ja się zapisałem na to forum to też operowano skrótami. Jeżeli miałem problem to prosiłem o wyjaśnienie i... Przeżyłem. Mało tego. Nauczyłem się wielu. A części pewnie do tej pory nie. Niemniej jak mam problem to pytam i ludzie udzielają odpowiedzi. Ja wiem że czasy się zmieniły i teraz trzeba mieć wszystko na tacy ale nie przesadzajmy. Za offtop nie przepraszam bo byłoby słabe żeby moderator mógł a zwykły użytkownik nie

A co do Ark to grając ani razu nie miałem odczucia podobieństwa to UC. Za to do Marsa tak. U mnie Mars straci bo płeć przeciwna woli zwierzątka a nie kosmos ale to ja.
Co do problemu kart to nie wiem jak Wy ale dla mnie ten problem był też w Marsie. Ja wiele razy narzekałem że karty nie podchodzą ale i tak chętnie grałem w kolejną partię. W Arku jest podobnie. Oczywiście rękę startową można zhołmrulować i tyle czy to przez drafta czy muligana.

I od razu mówię że jestem nieobiektywny w powyższym. Dla mnie gra jest świetna

[warlock]

Wklejam moją krótką opinię z grupy fejsowej, pisaną przed majówką .

Niemalże z każdego zakątka planszówkowego świata płyną pochwały dla tego tytułu, ale tym razem będę wujkiem marudą i powiem: cholera, jak mnie ta gra wymęczyła i znudziła .
To jest ta szkoła współczesnego "eurodizajnu", której co do zasady nie trawię (chociaż oczywiście są wyjątki): przeładowanie obszarami, mechanikami i koncepcjami, ze szczątkową interakcją i masą ikon do przyswojenia. A jak człowiek już ogarnie jak ten cały system działa to łapie się na tym, że ostatecznie niewiele z tego co robi w tym gąszczu opcji sprawia satysfakcję, a więcej mechanizmów wcale nie równa się większej głębi decyzyjnej. Sam temat gry w pewnym momencie też całkowicie zanika i pozostaje nam mielenie ikon i podbijanie się na torach.

Póki co zawód roku. Przy czym oczywiście jak najbardziej rozumiem, że Ark Nova ma (i będzie miała) mnóstwo fanów . Dla mnie jednak wysiłek włożony w ogarnięcie tej gry absolutnie nie przekłada się na frajdę, jaką ostatecznie daje w ramach swojego systemu mechanik.

Nawiasem mówiąc, jestem autentycznie zdumiony jak wysokie oceny Ark Nova zbiera na BGG, zupełnie jakby to był jakiś przełomowy hicior oferujący coś niepowtarzalnego i nieznanego, nowa jakość w eurograch . A to tak naprawdę zlepek mechanik z paru eurosów. I tak - to wszystko działa, tylko co z tego, skoro ten pasjans jest tak nudny ?

[PytonZCatanu]

Wklejam moją krótką opinię z grupy fejsowej, pisaną przed majówką .

To jest ta szkoła współczesnego "eurodizajnu", której co do zasady nie trawię (chociaż oczywiście są wyjątki): przeładowanie obszarami, mechanikami i koncepcjami, ze szczątkową interakcją i masą ikon do przyswojenia.

Brzmi, jakby gra miała wagę 5.5 i kosmiczny próg wejścia.

A tymczasem każdy na tym forum bez czytania intrukcji zna 75% zasad

[Dr. Nikczemniuk]

Może ludzie lubią sobie coś tam poukładać pasjansowego na planszy, tudzież powykładać karty, tak relaksacyjnie. Za dużo nie pomyślisz bo i tak kleisz z tego co ci wpadnie na rękę.
Tę radość już zapewniała Terraformacja Marsa, a teraz ludzie dostali to samo tylko w ładniejszej oprawie wizualnej i jeszcze więcej pasjansa bo teraz jeszcze każdy sobie na swojej planszetce wykłada różne różności itd.
Skoro TM na BGG piastuje 5 pozycję, to nie ma się co dziwić, że Ark pewnie zdetronizuje swojego wcześniaka. Generalnie sam też patrzę przychylniejszym okiem na Ark właśnie ze względu na więcej ładności, a to przecież lepiej się sprzedaje niż sama mechanika... niestety

[Atk]

Może ludzie lubią sobie coś tam poukładać pasjansowego na planszy, tudzież powykładać karty, tak relaksacyjnie. Za dużo nie pomyślisz bo i tak kleisz z tego co ci wpadnie na rękę.
Tę radość już zapewniała Terraformacja Marsa, a teraz ludzie dostali to samo tylko w ładniejszej oprawie wizualnej i jeszcze więcej pasjansa bo teraz jeszcze każdy sobie na swojej planszetce wykłada różne różności itd.
Skoro TM na BGG piastuje 5 pozycję, to nie ma się co dziwić, że Ark pewnie zdetronizuje swojego wcześniaka. Generalnie sam też patrzę przychylniejszym okiem na Ark właśnie ze względu na więcej ładności, a to przecież lepiej się sprzedaje niż sama mechanika... niestety

Po tym co ja tu czytam, to myślę czy na pewno chce wchodzić w Ark. Losowość w TFM mnie zmęczyła, do tego stopnia, że jutro prawdopodobnie wyjedzie z kolekcji. Na pewno pomogło w decyzji zakupienie Podwodne Miasta, które zrobiły, że TFM nie wyszedł na stół chyba od 2 lat. Mielenie tej wielkiej ilości kart jest tak masakryczna, że zdecydowanie wolę suchość Podwodne Miasta. Mam nadzieję, że Ark jest mniej losowy od TFM albo przynajmniej na mniej kart i szybciej idzie coś z nich złożyć.

[Ryu]

Generalnie sam też patrzę przychylniejszym okiem na Ark właśnie ze względu na więcej ładności, a to przecież lepiej się sprzedaje niż sama mechanika... niestety

Trochę pociągnę temat ale szukanie nowych, ciekawych mechanik w nowych grach... Cóż, ja ostatnio nic nowego za bardzo nie widzę. Dla nie rynek ratuje trochę Splotter ale ostatnio nic nie wydają. Inni kopiują stare mechaniki pakując w inne opakowania. Dlatego też moje zakupy, po pełnych już półkach, są bardzo skromne. Nie kupuję "nowych mechanik" bo ich nie ma (albo ich nie widzę) i zostaje mi zakup gier gdzie przyjemność z gry musi mi wystarczyć. I Ark taki jest. Zlepek wielu mechanik które widziałem w wielu grach ale są tak fajnie poskładane że mi to wystarcza