GRY-PLANSZOWE.pl

kolderek pisze:mi też się tak zdażyło, że czekałem bo już inni grali i nie miałem z kim grać. nie wiem kiedy przyszliście ale chyba już byliśmy w trakcie gry, może na początku i jeszcze były obgadywane niektóre szegóły. ja chętnie bym zagrał w co innego, bo nie chciałem grać w cytadele.

Nie, dopiero Jarek tlumaczyl zasady. Nie zaczeliscie jeszcze grac. A jak nie chciales grac w Cytadele, to czemu kurde grales? Nie rozumiem tego. I tu nie chodzi o sytuacje jak ktos jest w polowie gry. Tylko jak gry jeszcze nie rozpoczeto, ale perfidnie 8 osob musi grac w jeden tytul.

Grzesiek - wiadomo, ze jesli ktos nie gral jeszcze to chce sprobowac. Ale wiekszosc grala ...

bman - mnie w srode pewnie nie bedzie bo jade na mecz.

Pzdr

AvantaR pisze: Nie, dopiero Jarek tlumaczyl zasady. Nie zaczeliscie jeszcze grac. A jak nie chciales grac w Cytadele, to czemu kurde grales? Nie rozumiem tego. I tu nie chodzi o sytuacje jak ktos jest w polowie gry. Tylko jak gry jeszcze nie rozpoczeto, ale perfidnie 8 osob musi grac w jeden tytul.

bo nikt nic innego nie zaproponował? :p

to co ludziska z tą środą?

ja mogę przyjść wyśle esa do grześka, może przyjdzie.

Ja nie mogę jednak w środę.

A AvantaRa nie słuchajcie, marudzi jak zwykle. Jak chcieli grać w Cytadele to niech se grają. Skoro nie było innych propozycji... Zaręczam Ci AvantaR, że grali w 8 osób w Cytadele, po to żeby się dobrze bawić, a nie po to, żeby perfidnie Tobie zrobić na złość.

A co do pizzy, czy innego jedzonka, to już naprawdę się czepiasz. Sam czasami coś w Avanti jadłeś i nie wiem dlaczego Ciebie to tak denerwuje. Ja zazwyczaj byłem w Avanti po pracy (teraz mam przerwę z Avanti, bo jedziemy kampanię w Descenta) i siedzieć do 22 o pustym żołądku mi się nie uśmiechało.

Reasumując, polecam więcej fun, peace and love, a mniej wkurzania się i złości.

Uesugi Kenshin pisze:Chciałbym jeszcze kiedyś zagrać we 2 osoby.

Nie polecam Cytadeli na 2 osoby. Zdecydowanie 3-4 to minimum.

AvantaR może by tak dawać znać na forum o której się zjawisz. Czesto jest tak, że czekamy grając w jakieś drobne gierki, w końcu rozkładamy coś większego, a po paru minutach dochodzi jakiś człowieczek i mu smutno, że nie ma w co grać.
A tak wiemy jak zaplanować czas.
Weź pod uwagę, że są dni kiedy jest cztery, pięć osób od 17-tej i nikt więcej nie przychodzi później. Głupio by było tak czekać, nie wiadomo po co.
Wystarczy krótka informacja.
(Nie zawsze się dostosujemy, ale jest szansa )

ja bym chetnie w środe odpalił filary ziemi bedzie spokojnie czas na doczytanie instrukcji to co kolderek grammy ? poslij eska poslij a Kolega Avantar zdecydowanie jakiś na nie nastawiony trzeba mu dać wygrać ze trzy razy pod rząd i bedzie spoko

chętnie zagram w filary ja mogę być na pewno. pośle jeszcze kilka esów, może ktoś przyjdzie? grzesiek sie na razie nie odezwał

no ok to czekamy dzisiaj do 23 jezeli ktos jeszcze przyjdzie odpalamy jutro filary jezeli nie to we dwójke raczej chyba niema co l

Jak to się nie odezwał?????
Pisze od 3 dni do ciebie na gg przecież...
Pewnie mi numer po nocce pisałeś

No ja niestety jutro nie wpadnę bo wyjeżdżam i wrócę dopiero w sobotę lub niedzielę. Ale będę raczej w kolejny piątek więc zbieram zamówienia co zabrać...aha jak dobrze pójdzie to będę miał już Pandemic'a do tego czasu...samoróbkę hehe.

Pozdrawiam i miłej gry.

to moze bysmy UK w ten przyszly piatek w shoguna zagrali ?:) widze ze masz w kolekcji a co za tym idzie ograny jestes

Z powodu braku zainteresowania rozpoczęcia długiego weekendu we wspaniałmym towarzystwie, informuję ze zobaczymy sie dopiero w piatek Tak wiec niech was tęsknota pali, brak gry doskwiera
P.s. Z takim zapałem to my trzeciego świata prędko nie dogonimy

Zapewne już za późno żeby coś zmienić, ale wyrażam swoją chęć do zagrania w środę.

jeśli jesteś chętny to możemy dziś pograć w Avanti. będziemy tam z BManem od 18:oo.
może jeszcze wpadnie inny kajetan to będzie nas czterech - tylko przynieście jakieś gry

GRamy My, Ja i kolderek zdołaliśmy przepchnąć dzisiejsze spotkanie i udało sie. Teraz myślimy nad przepchnieciem ustawy by miast obowiazkowego spisu lektur w szkołach podstawowych zaczął obowiazywaćspis gier

Walka o to, które gry powinny się znaleźć na liście obowiązkowych byłaby milion razy ostrzejsza niż ma to miejsce w przypadku lektur.

Myślę że własnie dlatego, i tylko dlatego, owa jeszcze nie powstała

no i zagraliśmy było na siedmioro: bman, mrówka z żoną i ich kolega, i.semeai z żoną no i ja.

podzieliliśmy się na dwie grupy; jenda grała w puerto rico (4osoby), a druga w coloretto (3 osoby). ja byłem w tej drugiej grupie i zdążyliśmy zagrać 5 razy, 3 razy w normalną wersję a 2 razy w 'szarą'. ani razu nie wygrałem, raz byłem drugi z jednym punktem straty.

gdy pierwsza grupa skończyła puerto, grupy się wymieszały i jedni zaczęli grać w filary ziemii (3osoby) a drudzy w reef encounter (3 osoby). chociaż ani w jedną ani w drugą grę nie grałem, postanowiłem zagrać jendak w reef (w filary chyba jest większa szansa, że znów będzie na spotkaniu). zauważyłem, że nie umiem opisać jak mi się w dane gry gra, anie zrecenzować, ani co mi się podobało a co nie, więc napiszę tylko, że szczęściem początkującego wygrałem jednym punktem z właścicielem gry. jednak, nie wiem jak ja to zrobiłem. jedno mogę powiedzieć - ciekawa gra


gramy w piątek? zagrałbym w filary, ładnie wyglądały

W piątek będę.

Bylem w srode w Avanti cos zjesc, a tu nagle wchodzi Kolderek... Musze przyznac, ze warto bylo przedluzyc obiad i na deser zalapalem sie na Puerto Rico (ledwo-ledwo wygrane przez nizej podpisanego) i Reef Encounter (zaszczytne miejsce na podium, konkretnie 3. na 3 grajacych). Pierwsza juz dobrze znam, druga dopiero poznalem i choc nie bedzie moim ulubionym tytulem, to z checia bym kiedys jeszcze poplywal wsrod polipow, krewetek i papugoryb Ciekawa gra.
Dzisiaj (piatek) raczej nie dotre, tak wiec zycze wszystkim milej zabawy.

Moze bede dzisiaj.

kolderek pisze:

AvantaR pisze: Nie, dopiero Jarek tlumaczyl zasady. Nie zaczeliscie jeszcze grac. A jak nie chciales grac w Cytadele, to czemu kurde grales? Nie rozumiem tego. I tu nie chodzi o sytuacje jak ktos jest w polowie gry. Tylko jak gry jeszcze nie rozpoczeto, ale perfidnie 8 osob musi grac w jeden tytul.

bo nikt nic innego nie zaproponował? :p

jak to nie? pytałem się Ciebie czy nie chcesz grać w Carcasonne.

a tak w ogóle to będzie ktoś dzisiaj?

WItam CI których dziśnie było niech szczerze żałują. Na początku w ruch poszedł "samuraj" dla mnie rewelacja, wybitnie prosta gra z mnóstwem możliwości. Z wrodzonej uprzejmości postanowiłem zakończyć2 miejscem Po raz drugi odpaliliśmy też " Filary ziemi" ( na ostatnim środowym spotkaniu miały debiut:) i choć zostałem perfidnie ograny jednym pkt, śmiem stwierdzić że gra co prawda lekka jest ale też bardzo Przyjemna Taki "strzemienny" ,dla równowagi, na koniec Obok na stole zagościły "książęta florencji" które to pod koniec gry zaczęły przeradzać sie w samuraj, ew tajski boks prawie że hehe:) NA szczęście wszystko skonczyło sie dobrze. ODpalono dzisiaj też "railroad Tycoon" gdyby plansza była odrobinę większa, wydawnicto musiałoby dołączyc ze trzy psy przewodniki Byłą tez la cittta któa to kolorami wypaliła ,mój do niej zapał . ogólnie spotkanie bardzo przyjemne . Troche nas bylo jaikies 15 oosób oby tak dalej

no i jeszcze "Kleopatra", w której byłeś najbardziej skorumpowanym budowniczym

Ale tego nie może pamiętać bo został pożarty przez krokodyle.