Komentarze i informacje do tej kampanii są tak porozrzucane, że już nie pamiętam gdzie te plany czytałem. Ale to pamiętam, że właśnie Campaign of Death zostało przesunięte w czasie (a szkoda

). Ponieważ rozrosło się bardzo (a to akurat super

), i dalej nad tym będą pracowali, żeby podrasować parę rzeczy których w tej kampanii w ogóle nie było. Nie było mechanizmu tych kart ziaren (seed), filozofii. Dołożyli kampanię i coś tam jeszcze. Nawet nie mają zrobionych projektów figurek. Z tego co pamiętam, spadło na końcówkę 2025 roku. Wiec skoro podał taki termin, to znając go, wg mnie napisał dosłownie "w końcówce 2025 roku pokaże wam takie rendery, grafiki i foty figurek, że się zaślinicie i spokojnie łykniecie słowa - gotowe w 95%, jeszcze musimy zrobić tylko korektę"
Priorytetu produkcyjnego nabrały dodatki z 4 fali. Podawał kolejność wydawniczą i CoD "przeskoczyły" chyba ze trzy dodatki z 4 fali.
Wersji 2.0 nic nie zapowiada, ponieważ żeby dokończył co jest zaplanowane obecnie w kampanii kickstarterowej, to jest no na kolejne całe lata. Wszystko wskazuje, że nadal tak sobie będzie cykał co jakiś czas trochę kolekcjonerskich cycatych figurek, na bieżące wydatki i co parę miesięcy wleci dodatek. Tak żeby tych którzy nie wsparli bundlem, było stać kupować w sklepie pojedynczo

.
Za kolegę który chce wejść na pełnej w KDMa trzymam kciuki oby Ci się spodobało chłopie bo inaczej to będzie bolesne

. Chociaż z drugiej strony gdy coś kupujemy z wysiłkiem i drogiego to już na wstępie zostaje obdarzone dużym kredytem zaufania.
Ale co do pomysłu zastępowania lwa, wrzucania wszystkich potworów 1 poziomowych itd.
TO NIE JEST TEGO TYPU GRA.
Ta gra stoi kampanią przez duże K. Walka z Bossami jest tylko elementem większej układanki. Jedna kampania jest serio długa. Zajmie Ci minimum ze 2-3 miesiące realnego czasu, zależnie od tego jak intensywnie byś grał. To taki połączony system - na potwory polujesz nie tylko dla walki, ale głównie po surowce i żeby podnosić umiejętności wojowników. Potwory na które można polować mają dedykowane tylko dla siebie warsztaty do produkcji pancerzy / broni. Usuniesz z tego łańcucha lwa, to zabraknie Ci możliwości zbudowania łuku, katarów, włóczni które można wyprodukować TYLKO z jego skóry, pazurów, jelit. Po każdym polowaniu dostaniesz losowo kilka takich zasobów, nigdy nie wiesz co. Więc czasem będziesz musiał iść na niego jeszcze raz tylko po to, bo brakuje Ci czegoś konkretnego żeby wyprodukować pożądany ekwipunek. Ale żeby uzbierać pancerze/broń dla 4 (czy 5 zależnie od wersji kampanii jaką będziesz grał) Ocalałych to musisz wyprawić się ok 7 razu na tego samego potwora, żeby to miało sens. Później dla urozmaicenia i wzbogacenia ekwipunku idziesz na drugiego i jesteś w połowie gry

. Wtedy stajesz przed dylematem czy polować na tego podstawowego na wyższym poziomie czy zmagać się z potworem wyższego poziomu i tym co on oferuje. Ale tutaj może się okazać, że nie masz właściwego ekwipunku, wyszkolonych wojowników by sobie z nim swobodnie radzić, bo 8 rozgrywek wcześniej nie obrałeś właściwej drogi rozwoju. Więc do końca pozostanie Ci polowanie na znane Ci potwory wyższego poziomu

. I tak dojedziesz do końca, i dopiero rozumiesz jak w kolejnej kampanii, którą zaczniesz od początku ustawić się, by radzić sobie. A do tego potrzebujesz właśnie białego lwa z podstawki

.
Jeśli jednak nie odpowiada Ci lew to gra obecnie daje trzy alternatywy 1 poziomowe, które mogą zastąpić Lwa. Jest to Gorm (to taki "szary" dodatek), Crimson Crocodile (Karmazynowy Krokodyl) z rozszerzenia Gambler Chest (Skrzynia Szulera) i Frogdog (Żabogar). Btw. piszę polskie nazwy bo gram pl, i mi tak wygodniej.
Ale to nie jest tak, że wrzucisz sobie 4 takie potwory 1 poziomu jednocześnie do kampanii żeby mieć fun. Miałbyś wtedy słabe postaci z niskim progresem i niekompletnym wyposażeniem. Nie będziesz miał funu. Zasadniczo jest tak, że podczas jednej kampanii zapolujesz na 3, no może ewentualnie 4 różne potwory. Gra nie da Ci czasu na coś więcej. Tak idąc klasycznie to jeden 1 typu, jeden 2 typu i jeden 3 typu czy 4 typu zależnie jakbyś się czuł i co masz. Każdy typ potwora ma 3 poziomy trudności.
Wg mnie dopiero po rozegraniu do końca podstawki jesteś gotowy by dołożyć jakiekolwiek dodatek. Wcześniej nie daje Ci to nic, nie uatrakcyjnia nijak rozgrywki. Podstawka to jest kompletna gra. Nie bez powodu niektóre z dodatków nie tyle dodają potwora co PODMIENIAJĄ któregoś z podstawki. Jak zagrasz podstawkę to dopiero nabywasz wiedzę, które dodatki by coś ciekawego wniosły do kolejnej kampanii.