Rosyjskie koleje / Russian Railroads (Helmut Ohley, Leonhard Orgler)

[Ultimajt]

jaki to jest neutralny kolor?

To taki który w przypadku konfliktu pozostaje bezstronny , a tak serio to chyba o ten drugi co jest po czarnym chodzi.

[pezetto]

jaki to jest neutralny kolor?

Wg instrukcji jest to tor w kolorze piaskowym

[pezetto]

Poczynił ktoś może polską instrukcje do German Railroads i chciałby się nią podzielić?

Swoją drogą, czy ktoś z Was przekroczył już na podstawce 500pkt.? W ostatniej partii 2-osobowej uzyskałem 483pkt. i na prawdę podczas większej części tej rozgrywki miałem poczucie, że być może uda się te pół tysiaka poskromić

[piton]

Zapowiedź kolejnego dodatku:
https://boardgamegeek.com/boardgameexpa ... -railroads

Russian Railroads: American Railroads is a mini-expansion for Russian Railroads with new player boards and various new elements.

"mini-dodatek" gdzie będą dodatkowe plansze graczy. Może to poprawi regrywalność...
Gra jest dobra, ale powtarzające się schematy skutecznie mnie do niej zniechęciły.

[cezaras]

Zapowiedź kolejnego dodatku:
https://boardgamegeek.com/boardgameexpa ... -railroads

świetna informacja

"mini-dodatek" gdzie będą dodatkowe plansze graczy. Może to poprawi regrywalność...
Gra jest dobra, ale powtarzające się schematy skutecznie mnie do niej zniechęciły.

a z German Railroads nie jest wystarczająco regrywalnie??

Inna sprawa - że dla mnie sytuacja, w której wszyscy gracze znają te dwie-trzy strategi wygrywające, jest znakomitym punktem wyjścia do worker placementu :):).
dlatego podstawka niezmiennie wciąż mi się podoba.
troszkę jak gry logiczne (czy to szachy, czy tzaar)

[malekith_86]

ciekawe czy po essen od razu ktoś to będzie miał w sprzedaży w Polsce

german railroads już mocno urozmaicił z dynamicznymi trasami
ciekawe co tutaj wymyślą

[romeck]

Ale z tytułem serii to wtopili niczym "Elektroniczny Morderca".

Rosyjskie Koleje: Niemieckie Koleje
Rosyjskie Koleje: Amerykańskie Koleje

Parafrazując cytat z "Armageddonu": niemieckie koleje, amerykańskie koleje, a i tak wszystko zdjełano w USSR.

[vincentblack]

Ale z tytułem serii to wtopili niczym "Elektroniczny Morderca".

Albo z klasyczną "Szklaną Pułapką"

Swoją drogą ktoś postulował niedawno, że traktowanie Niemieckich Kolei jako rozszerzenia Rosyjskich Kolei śmierdzi paktem Ribbentrop-Mołotow To z czym się teraz będzie kojarzyć rozszerzenie Rosyjskich Kolei na USA

[Planszman]

Lubię biegać ale powtarzające się schematy zniechęciły mnie do tego- Usain Bolt

[piton]

[
a z German Railroads nie jest wystarczająco regrywalnie??

Inna sprawa - że dla mnie sytuacja, w której wszyscy gracze znają te dwie-trzy strategi wygrywające, jest znakomitym punktem wyjścia do worker placementu :):).
dlatego podstawka niezmiennie wciąż mi się podoba.
troszkę jak gry logiczne (czy to szachy, czy tzaar)

tylko w tej grze jest tak, że nie możesz zmienić strategii żeby coś innym popsuć, nie ma możliwości freestylowania, bo od razu przegrywasz sromotnie. Zawsze musisz klepać swoje. Przeszkadzanie ma charakter przypadkowy.
Po kilkunastu partiach podstawki każda partia wyglądał mniej więcej tak samo: te same ruchy na początku każdej rundy, potem w każdej kolejnej rundzie zawsze walka o pozycje - oczywisciu po ruszeniu się na torach, wzięciu kasy, ludzików... wybieranie tych samych bonusów, branie tej samej fabryki itp. Koniec końców każdy będzie klepać swoje.

Potem pograliśmy z dodatkiem - na początku WOW, po ograniu znowu to samo. Wiele to nie zmieniło, niby tyle modułów i czadu z weglęm itp., Na początku super, ale jak potem się zobaczy jakie combo jest najskuteczniejsze z płytką 'x', a jakie combo z płytką 'z' to już każdy to powtarza i nie zagraża innym, bo potrzebuje zestaw abc, xyz. Tak samo z węglem i odpalaniem fabryk jeszcze raz - walka o węgiel na początku albo odpalanie konkretnych fabryk dających mega korzyści.

Podoba mi się kombinowanie w tej grze, planowanie, ale ile razy można powtarzać te same strategie. Poza tym dla mnie jest zbyt mało negatywnej interakcji, a zajmowanie pól ma na celu robienie sobie dobrze, a przypadkowo komuś psuję plan. Mi to się mało podoba.
Jak komuś to nie przeszkadza, to pewnie bezie cały czas bawił się wyśmienicie.
Wyjdzie dodatek pewnie zagram u kolegi.

tylko ja grałem kilkadziesiąt razy (+ on-line) więc jak ktoś grał 5 razy to tego nie odczuje

[detrytusek]

Potem pograliśmy z dodatkiem - na początku WOW, po ograniu znowu to samo. Wiele to nie zmieniło, niby tyle modułów i czadu z weglęm itp., Na początku super, ale jak potem się zobaczy jakie combo jest najskuteczniejsze z płytką 'x', a jakie combo z płytką 'z' to już każdy to powtarza i nie zagraża innym, bo potrzebuje zestaw abc, xyz. Tak samo z węglem i odpalaniem fabryk jeszcze raz - walka o węgiel na początku albo odpalanie konkretnych fabryk dających mega korzyści.

Napiszcie, że to nie jest prawdą

[cezaras]

tylko ja grałem kilkadziesiąt razy (+ on-line) więc jak ktoś grał 5 razy to tego nie odczuje

grałem dużo ponad 5 ale, ale sporo mniej niż kilkadziesiąt :):)
więc może stąd ta różnica

i w związku z tym nie potrafię napisać :

Napiszcie, że to nie jest prawdą

mogę napisać, że nie jest to prawdą przez 10 pierwszych partii z dodatkiem :):)

[detrytusek]

Ja słowa Pitona potwierdzam odnośnie podstawki. Chociaż najgłupszym bonusem swego czasu wydawał mi się drugi pionek nauki ale raz spróbowałem i dał mnóstwo punktów. Jednak pewne schematy są - najbardziej to widać w grze 2p.

[piton]

możesz tworzyć combo Xya na przykład po prostu mi chodzi o to, że pod konkretne płytki fajnie pasują inne.

nie macie tak w grach, że macie ulubione płytki bonusów czy wypełniacze tras? albo zawsze idziecie dokładnie tak samo na każdej linii? tutaj do 8 żeby dostać bonus, tu mi wystarczy do 6 bo odpalam cośtam, a tam idę do 15 po biały tor... w międzyczasie lokomotywa 9 albo czarny ludzik..

ja w tej grze mam nieodparte odczucie, że zawsze robię to samo. Straszny automatyzm mi się wdał w granie. Combosy te same, te same ruchy, zawsze wybór tych samych tras kolejowych itd. Na początku tego wątku była taka dyskusja, a ja wtedy piałem jaka to niesamowita gra...potem piałem o dodatku i znowu meh.

W tej grze brak jest losowych elementów w setupie i to ją zabija moim zdaniem. Ewentualnie w trakcie gry jakieś losowe elementy żeby urozmaicić rozgrywkę. Tego wciąż brak.

a na dwie osoby to już wieje absolutną nudą

edit: a granie na 2 pionki w niemieckich kolejach, to jest dopiero ultra combo i jeszcze do tego dodaje się ponowne odpalanie fabryk... masakra

[the_ka]

Ja słowa Pitona potwierdzam odnośnie podstawki. Chociaż najgłupszym bonusem swego czasu wydawał mi się drugi pionek nauki ale raz spróbowałem i dał mnóstwo punktów. Jednak pewne schematy są - najbardziej to widać w grze 2p.

Spróbowałem raz, dał dużo punktów ale wciąż tory dają więcej

[cezaras]

Ja słowa Pitona potwierdzam odnośnie podstawki. Chociaż najgłupszym bonusem swego czasu wydawał mi się drugi pionek nauki ale raz spróbowałem i dał mnóstwo punktów. Jednak pewne schematy są - najbardziej to widać w grze 2p.

Spróbowałem raz, dał dużo punktów ale wciąż tory dają więcej

Drugi fioletowy, to jest potęga, gdy grasz z dodatkiem i masz stałe dodatkowe ruchy na torze fabryk/industrializacji.
I nie chodzi tylko o punkty

ja w tej grze mam nieodparte odczucie, że zawsze robię to samo. Straszny automatyzm mi się wdał w granie. Combosy te same, te same ruchy, zawsze wybór tych samych tras kolejowych itd. Na początku tego wątku była taka dyskusja, a ja wtedy piałem jaka to niesamowita gra...potem piałem o dodatku i znowu meh.

Pewno tak jest, przynajmniej do czasu .... gdy którykolwiek z przeciwników ma podobny (albo wręcz identyczny) pomysł na grę :):)

Natomiast po kilkudziesięciu partiach... to chyba niewiele jest gier, gdzie cały czas odkrywasz nowe strategie i nie masz swoich ulubionych (tu do wyboru: postaci liderów / otwarć / ulepszeń / strategii) ??

[Planszman]

Otuż to, grając kilkadziesiąt razy w to samo i jeszcze w tym samym składzie to może się każda gra przejeść.
Ale jak by nie patrzył to na końcu i tak są gusta i guściki.

[detrytusek]

W tej grze brak jest losowych elementów w setupie i to ją zabija moim zdaniem. Ewentualnie w trakcie gry jakieś losowe elementy żeby urozmaicić rozgrywkę. Tego wciąż brak.

ale jest trochę tej losowości bo musisz dobrać strategię pod inżynierów, którzy są dostępni.
Ciężko grać na 2 pionki nauki jak nie ma w grze inżyniera od nauki itp.

[piton]

w tym samym składzie to może grałem kilka partii. Poza skaldem dwuosobowym, to wtedy cały czas tak samo.

Jak ktoś robi to samo co Ty, to trzeci/czwarty gracz korzysta. Cały czar tej gry polega na tym żeby grać coś innego niż przeciwnicy, a ja już wiem co można i jak grać innego niż przeciwnicy. Dlatego tyle grałem, bo strasznie podniecałem się grą, ale do czasu.
Agricola, Brass, Cywilizacja nie przejadły mi się i nie przejedzą, bo są tam losowe elementy, które zmienią każdą grę. Mogę mieć ulubione comba, liderów itp. ale jak karty źle podchodzą, to muszę rzeźbić coś nowego i to jest piękne.
jak na stole zawsze jest to samo, to po kilkunastu partiach się nauczę co można zabrać, jak 4 inne rzeczy zostały zabrane.

co do inżynierów: to musisz najpierw ustawić się w kolejce po inżyniera, a wtedy ktoś bierze monety, ludziki, zmienia kolejność i tak dalej. Inżynierowie wcale tak nie wpływają na grę niesamowicie.
Wszystko jest na planszetkach graczy, dlatego szybko zmienili to w dodatku dodając "moduły", ale ich znowu jest ograniczona ilość i tak od początku można...
Sam jestem ciekaw dodatku, bo gra mi się podoba, ale ten brak losowości(setup/gra) zabija dla mnie regrywalność.

Grajcie na zdrowie, ja poczekam na dodatek i wtedy chętnie pogram z dodatkiem. Gra jest dobra, a jak zrobią z niej bardzo dobrą to będzie dopiero frajda dla nas wszystkich

[Planszman]

Ale gra jest bardzo dobra! Może nie dla wszystkich celująca ale na pewno bardzo dobra!
50 miejsce na BGG
No chyba że Rosjanie ją tak windują, w końcu jest ich prawie 150 milionów

[ChlastBatem]

Gra jest genialna. Za każdym razem u nas rozgrywka przebiega inaczej i często gram w inny sposób niż poprzednio.
Uważam, a nawet jest przekonany, że jeśli ktoś będzie męczył jeden tytuł 10 razy w tygodniu to prędzej czy później będzie coraz bardziej znudzy i niezadowolony itp. Dlatego należy grać w wiele gier i co jakiś czas wracać do np. takich kolei.

[norkbes]

Ciągle nie zagrałem i waham się czy warto się uczyć tej gry. Huśtawka opinii pitona dot w szczególności dodatku GR i problemu schematyczności rozgrywek jest póki co dla mnie dosyć zastanawiająca. Wydaje mi się na obecną chwilę że RR to trochę taki sandbox tj. można w nim wykonać każdą założoną strategię a przeciwnik może jedynie przeszkadzać ale szczególnie z GR jest wystarczająco dużo możliwości żeby pójść jak nie tą drogą to inną. Zatem być może ta schematyczność rozgrywki jest w pewnej części winą graczy którzy ciągle grają to samo a wina gry sprowadza się w istocie do tego że nie wymusza od graczy aktywnego poszukiwania nowych dróg do prowadzenia rozgrywki? Przy tak ograniczonej randomizacji setupu mogę sobie wyobrazić że gracze ciągle grający to samo nie będą wzajemnie zmuszać się do większego wysiłku. Myślę że dlatego węgiel i odlewnie z GR odświeżają grę bo tę randomizację setupu poprawiają. W Amercan Railroads mają oprócz nowych tras pojawić się nowe elementy gry, oby poprawiały również setup albo dodawały mechanizm bezpośredniej interakcji miedzy graczami. Brak takiego mechanizmu wg mnie zubaża rozgrywki w grach gdzie randomizacja setupu jest tak niewielka. Tam gdzie taki mechanizm jest (np. Tzolkin czy Caylus) gracze nie czekają na nowe dodatki do gry z nadzieją że wreszcie uda się ją naprawić.

[louiscyphre]

Sprawdź online na Yucata.de. Wg mnie warto zagrać.

[FortArt]

Jak naprawiać? Nie ma żadnej potrzeby naprawiać cokolwiek w tej grze bo nie jest zepsuta. Przeciwnie to świetna, bardzo oryginalna gra.
Dodatki do każdej gry są witane z radością bo ze sobą coś nowego wnoszą. Cieszą jak nowa gra, ale jednak w starym ukochanym świecie.

Nie rozumiem Twoich wahań norkbes. Nie wiesz czy zagrać raz bo piton zagrał 50 razy i już mu nudno?

[ChlastBatem]

RR to nie jest absolutnie żaden sandbox!
Nawet Rahdo uwielbia tę grę i ma wysoko w kolekcji... a np. taką caverne zjechał właśnie przez zbyt duży sandbox.
Naprawdę warto zagrać. Mój kolega co nie lubi feldów i innych sałatek punktowych sam stwierdził, że RR to dobra gra i zarabianie pkt. nie jest takie banalne. Trzeba wymyślić dobry silniczek.