GRY-PLANSZOWE.pl

Kto nie kupił ten trąba

W dedalusie jest po 39 zł https://dedalus.pl/q/?keywords=sztuka%20wojny w swoich sklepach stacjonarnych też po 39 zł.

Brać póki jest, bo to cały czas dobra cena.

Cena fantastyczna, ale dla mnie wydanie do luftu. To jest gra, która powinna mieć wymiary w stylu 7 Ronin. I podobnie też zwykłe znaczniki zamiast tych tandetnych figurek. Za takie wydanie dam choćby i stówę.

Pięknie wydana gra, przyjemna w użyciu, świetna w działaniu. Odkąd kupiłem (półdarmo), gramy niemal codziennie i wciąż chcemy próbować nowych taktyk.

Andy pisze: ↑05 cze 2018, 11:31 Pięknie wydana gra, przyjemna w użyciu, świetna w działaniu. Odkąd kupiłem (półdarmo), gramy niemal codziennie i wciąż chcemy próbować nowych taktyk.

Słowem - nie żałujesz?

Cena fantastyczna, ale dla mnie wydanie do luftu. To jest gra, która powinna mieć wymiary w stylu 7 Ronin. I podobnie też zwykłe znaczniki zamiast tych tandetnych figurek. Za takie wydanie dam choćby i stówę.

Wersja podróżna byłaby spoko . Ale bardzo lubię wygląd tej gry w swojej obecnej formie.

warlock pisze: ↑05 cze 2018, 11:56Słowem - nie żałujesz?

Nie mam powodu.

Za takie pieniądze trudno żałować
Do tej pory zagrałem 4 razy i zawsze inaczej musiałem grać. Na razie nie znalazłem jakiejś strategii wygrywającej.

RUNner pisze: ↑05 cze 2018, 13:38 Za takie pieniądze trudno żałować
Do tej pory zagrałem 4 razy i zawsze inaczej musiałem grać. Na razie nie znalazłem jakiejś strategii wygrywającej.

Cztery razy to nie porywa jeszcze. A ci, co grali powiedzmy 15-20 razy chcą jeszcze grać namiętnie, czy raczej z rzadka? Ciekawi mnie, bo jeśli jest świeżość po x grach, to chyba też kupię (już skarcony wyższą ceną za gapiostwo, mimo że długo wisiała na forum rekomendacja).

Gra mocno zyskuje na graniu z tym samym przeciwnikiem, więc jak najbardziej warto niby nie ma większych zmian z partii na partię, ale gdy już wejdziemy w umysł drugiej osoby to mamy naprawdę spore psychologiczne rozkminy

RUNner pisze: ↑05 cze 2018, 13:38 Za takie pieniądze trudno żałować
Do tej pory zagrałem 4 razy i zawsze inaczej musiałem grać. Na razie nie znalazłem jakiejś strategii wygrywającej.

Mam taktykę na rzucanie plagi na swoją prowincję w rundzie punktujacej. Według zasad po zagraniu tej karty nie dochodzi do bitwy i zdejmujemy połowę wojska zaokrąglając w dół. I teraz gram tak, że jak mam 1 figurkę to jej nie ściągam i blokuję cała bitwę. Poprawcie mnie jak się mylę

Nie mylisz się, plaga zagrana na kontrolowaną przez siebie prowincję gwarantuje jej utrzymanie, a w przypadku jednego oddziału nie powoduje strat. Ale taki numer można zrobić tylko dwa razy w ciągu gry.

Ponownie za 30 zł do złapania w FoxGames

https://www.gwfoksal.pl/gry-planszowe.html

Nie do końca rozumiem co się dzieje, kiedy jeden z graczy zagra kartę +1 a drugi +2 lub +3. Plusy zawsze się znoszą? Czy tylko wtedy jeśli mają tę samą liczbę +1 i +1 itd.?

Jeśli chodzi o pytania o zasady to od tego jest inny dział forum .

Ale tak czy inaczej polecam po prostu przeczytać instrukcję do gry :

Uwaga! Jeśli obaj gracze zagrali w tej samej prowincji takie same karty -1, +1, +2 lub +3, działanie kart znosi się i żaden z graczy nie odkłada
oddziału do prowincji. Jeśli jeden z graczy zagrał kartę -1, a drugi kartę +1, +2 lub +3, działanie karty -1 traktuje się, jakby miała wartość 0.

Kpt. Bomba pisze: ↑30 lis 2014, 21:46

lesar pisze:H

Kpt. Bomba pisze:Jaki jest rozmiar kart w SzW?

58mmx88mm czyli tylko koszulki Standard European bo American ciasno wchodzą przynajmniej te od FFG

Dzięki za potwierdzenie.

Przepraszam że odkopuję ale może się przyda innym, koszulki maydaya USA Chimera 57,5x89 mm bardzo ładnie wchodzą.

Gra nadal dostępna w niesamowicie przystępnej cenie, więc wstydem byłoby nie brać, ale gdyby ktoś miał jeszcze wątpliwości - podrzucam recenzję

https://howtoboardgames.blogspot.com/20 ... enzja.html

Potwierdzam - za 30zł to jest chyba najlepszy możliwy stosunek ceny do jakości.

Od siebie dodam, że znaczniki punktów dla prowincji składają się łatwo jeżeli równo się je pozagina (to znaczy zaginamy maksymalnie aż zetknie się ze środkową płytką i tak, żeby się z nią pokrywała - i tak po obu stronach). Potem i tak trzeba podkleić.

Co do koszulek, to idealnie pasują czerwone Blackfire (jedynie są za długie o 2-3 mm) - a to koszt 4-5zł za 100szt.

Na początek najlepiej grać bez wydarzeń i bez generałów - wg. mnie generałowie są kompletnie nie zbalansowani, co drastycznie psuje rozgrywkę.

Moim zdaniem kart nie trzeba koszulkowac, są naprawdę dobrze wykonane, mimo ze nie są grube to są wytrzymałe i do tego bardzo klimatyczne . Mam za sobą może z 20 rozgrywek i śladu zniszczenia kart, nawet w narożnikach. Zgadzam się z przedmówcą ze wydarzenia i generałowie to zbędne karty. Niby są ale wartość znikoma.

Właśnie wyczerpał się ostatni nakład Sztuki wojny. Gra nie będzie już przez nas wznawiana. Tak więc korzystajcie z okazji w sklepach, bo to już pewnie ostatki

No to teraz się zacznie nówka sztuka/folia 300 zł.

Hej

Może jest ktoś, kto ma nadmiarową czerwoną figurkę bo niestety w moim egzemplarzu brakowało jednej, a wydawca niestety nie ma już na stanie. Byłbym wdzięczny