Strona 7 z 8

Re: 1960: The making of the President

: 19 sty 2011, 21:18
autor: wuszu
Jestem chętny:

mogę albo przez Vassal albo prze gametableonline (choć tam już chyba płatne wejście dla nowych użytkowników)

Re: 1960: The making of the President

: 20 sty 2011, 20:50
autor: arturion
Posiada ktoś tłumaczenie kart do 1960, w .pdf, .doc i nie wiem co jeszcze, byle dało się używać na nim kopiuj-wklej? Posiadam tylko wydrukowane tłumaczenie, a robie sobie małe karteczki z polskim tekstem żeby je powkładać do zakoszulkowanych kart i fajnie by było gdybym mógł to sobie przyspieszyć ;)

Re: 1960: The making of the President

: 06 maja 2011, 14:23
autor: igelkott
Krótki spis wrażeń po pierwszych dwóch partiach od raczej początkującego gracza, żeby trochę odciążyć negatywne recenzje starych wymiataczy, które pojawiały się w tym wątku wcześniej:)

Gra bardzo mi się podoba.

Po pierwsze - temat. Jeśli ktoś oglądał "Mad Men" albo teraz "The Kennedys" to gra daje super radość, uzupełnia temat, daje możliwość uczestnictwa we wkręcającej historii. To jednak były bardzo ciekawe czasy. Generalnie dobrze jest grać powoli, czytać karty wydarzeń, wyobrażać sobie gdzie się jedzie z kampanią, zaglądać do wikipedii/super

Po drugie - bardzo elegancka mechanika. Nie rozumiem zarzutu o losowość. Jeśli trafi nam się dobra ręka tzn. że potem będzie zła albo że przeciwnik będzie miał równie dobrą. Korzyści w ostatecznym rozrachunku się równoważą i wygrywa ten, kto lepiej zarządza tym co ma w danym momencie (rzeczywiście jest to gra bardziej taktyczna niż strategiczna). No i rozwiązanie z niby-losowością worka z kostkami jest dla mnie super.

Jedyny szkopuł to to, że za łatwo wygrywam, ale to już moja wina:)

Re: 1960: The making of the President

: 13 sie 2011, 08:30
autor: miras23
Czy są tłumaczenia z grafią kart do wycięcia i włożenia w koszulki? wydawało mi się, że gdzieś widziałem, ale może pomyliłem z Twilight Struggle.

Re: 1960: The making of the President

: 14 sie 2011, 10:53
autor: Martie
Mam takie tłumaczenie, korzystałem z materiałów z tego forum. Autora niestety nie pamiętam :(. Jeśli ktoś jest zainteresowany proszę o mail, podeślę.

Re: 1960: The making of the President

: 15 sie 2011, 22:44
autor: vder
Ja taż mam tłumaczenie, które sobie robiłem pewnie ze 2-3 lata temu. Tytuł sobie ostatnio odświeżyłem i aż się zdziwiłem, że tak dobrze wygląda (tak wiem jestem skromny) no i grało się całkiem przyjemnie. Upubliczniać, nie upubliczniałem bo to >100 MB jest, ale jakby coś to prośba o PW.

A i tak Mad Men rzeczywiście dobre chociaż dopiero co kilka pierwszych odcinków widziałem.

A jest może jakaś polska literatura w temacie?

Re: 1960: The making of the President

: 06 lip 2012, 17:18
autor: tomb
Mam pytanie do właścicieli - czy kart poparcia powinno być 16? Jeśli tak, to czy ktoś może mi podesłać spis liczbowy tych kart?

Re: 1960: The making of the President

: 06 lip 2012, 20:41
autor: Andy
Tak, ja mam 16, zgodnie z opisem w instrukcji. Składa się na to:
4 Major
3 East
3 Midwest
3 West
3 South.

Re: 1960: The making of the President

: 06 lip 2012, 21:45
autor: tomb
Dzięki - teraz wszystko się zgadza, czyli mi się stan kart nie zgadza.

Re: 1960: The making of the President

: 18 maja 2015, 08:52
autor: elprzybyllo
Zagrałoby się przed drugą turą, nie?

:P

Re: 1960: The making of the President

: 18 maja 2015, 11:03
autor: vinnichi
No i się zagra dzisiaj :-)

Re: 1960: The making of the President

: 18 maja 2015, 16:42
autor: mig
Mnie też ochota wzięła :)
Fantastyczna gra :)

Re: 1960: The making of the President

: 12 lut 2016, 22:36
autor: azz
http://www.gmtgames.com/p-574-1960-the- ... ident.aspx

GMT zbiera na wydanie nowej edycji w standardowym trybie P500. Przy obecnym kursie dolara w polskich sklepach pewnie będzie po ok. 300PLN.

Re: 1960: The making of the President

: 19 maja 2016, 23:48
autor: kastration
Cześć. Mam pytanie, czy na dzień wyborów można zagrać sobie kartę z symbolem rywala do testów poparcia końcowych czy tylko swoje?

Re: 1960: The making of the President

: 20 maja 2016, 00:33
autor: azz
kastration pisze:Cześć. Mam pytanie, czy na dzień wyborów można zagrać sobie kartę z symbolem rywala do testów poparcia końcowych czy tylko swoje?
Możesz zagrać karty drugiego kandydata, aby przeprowadzić testy. Na debatach powinieneś mieć swoje.

Re: 1960: The making of the President

: 21 maja 2016, 18:24
autor: kastration
Dzięki. A co się stanie, skoro na debatę będzie 5 kart na ręce a jest 3 kwestie - czy nikt nie wygra jednej kwestii? Czy jeśli zostanie 1 karta obok kwestii a rywal nie ma już karty dobrej pod nią, to ja wygrywam mimo że jest jedna karta zamiast dwóch czy nikt nie wygrywa wtedy tej kwestii?

Re: 1960: The making of the President

: 21 maja 2016, 19:24
autor: azz
Jest to napisane wprost w instrukcji:
ZAKOŃCZENIE DEBATY
Cały proces powtarza się do chwili, gdy wszystkie trzy kwestie zostaną wygrane lub obaj gracze zagrają wszystkie karty (zależnie, co nastąpi wcześniej). W tym momencie rozstrzyga się ewentualne nie wygrane kwestie w rosnącym porządku – kwestia, która na Torze Kwestii zajmowała niższe miejsce rozstrzygana jest wcześniej. Każdą kwestię wygrywa gracz, po którego stronie znajdują się związane z nią karty o wyższej sumie Punktów Kampanii. Jeżeli obaj gracze mają tyle samo punktów, kwestię wygrywa posiadacz inicjatywy.

Re: 1960: The making of the President

: 23 maja 2016, 22:07
autor: kastration
Powstały jeszcze dwie wątpliwości:

1. Czy można przechwycić kartę wspólną czy WYŁĄCZNIE kartę ze swoim znaczkiem zagrywaną przez rywala, jeśli jej nie zapobiegnie wcześniej? Zauważyłem, że multum kart jest wspólnych, ale domyślam się, że takich nie wolno przechwycić?

2. Czy wygrana kwestia w debacie pozwalająca dodać mi 4 kostki poparcia pozwala mi usunąć 4 zamiast dodawać ze stanu zdominowanego przez rywala, czy muszę ciągnąć 4 próby popacia z torby kapitału politycznego? (byłoby to nieopłacalne, uważam). Innymi słowy, czy obowiązuje tu zasada, ciągnięcia prób, jeśli nie mam poparcia w mediach, czy skutki debaty są niezależne od reguł standardowej tury?

Re: 1960: The making of the President

: 27 maja 2016, 11:40
autor: azz
kastration pisze:
1. Czy można przechwycić kartę wspólną czy WYŁĄCZNIE kartę ze swoim znaczkiem zagrywaną przez rywala, jeśli jej nie zapobiegnie wcześniej? Zauważyłem, że multum kart jest wspólnych, ale domyślam się, że takich nie wolno przechwycić?
Możesz "przechwytywać" dowolne wydarzenia; włączając te przeciwnika.
kastration pisze: 2. Czy wygrana kwestia w debacie pozwalająca dodać mi 4 kostki poparcia pozwala mi usunąć 4 zamiast dodawać ze stanu zdominowanego przez rywala, czy muszę ciągnąć 4 próby popacia z torby kapitału politycznego? (byłoby to nieopłacalne, uważam). Innymi słowy, czy obowiązuje tu zasada, ciągnięcia prób, jeśli nie mam poparcia w mediach, czy skutki debaty są niezależne od reguł standardowej tury?
Testy robisz niejako przed dodaniem kostek przewagi podczas akcji kampanii - poświęcasz punkty, aby ew. sprawdzić poparcie i dodać kostki. Zresztą instrukcja mówi o kostkach, które natychmiast umieszczasz w wybranych stanach.

Re: 1960: The making of the President

: 26 sie 2016, 13:44
autor: vinnichi
Gdyby ktoś potrzebował przetłumaczonych kart (tłumaczenie Artura Urbana (arturiona) ubrane w grafikę) do włożenia w koszulki to proszę o PW.

Re: 1960: The making of the President

: 26 sie 2016, 13:45
autor: piton
vinnichi pisze:Gdyby ktoś potrzebował przetłumaczonych kart (tłumaczenie Artura Urbana (arturiona) ubrane w grafikę) do włożenia w koszulki to proszę o PW.
to ja się zgłaszam ;)

Re: 1960: The making of the President

: 28 lis 2016, 12:36
autor: uyco
Na BGG pojawiły się pliki z re-theme na ostatnią kampanię Trump vs Clinton. Efekty kart bez zmian. Może byśmy wspólnym wysiłkiem przetłumaczyli? W razie czego piszę się na tłumaczenie części kart, natomiast nie posiadam żadnych zdolności w zakresie obróbki grafiki 8)

Re: 1960: The making of the President

: 24 kwie 2017, 21:57
autor: staszek
Czy ktoś wie o różnicach( poza grafiką) między edycją Z mana a GMT ?

Re: 1960: The making of the President

: 22 cze 2018, 13:57
autor: kastration
staszek pisze: 24 kwie 2017, 21:57 Czy ktoś wie o różnicach( poza grafiką) między edycją Z mana a GMT ?
Wiem, że kapkę późno ha ha, ale dodam coś od siebie na ten temat i poza nim.

Różnice na korzyść GMT to przede wszystkim zmiana w zasadach, że nawet przy eventach trzeba ciągnąć support cubes, jeśli przeciwnik dominuje w stanie albo ma tam kandydata, a my nie mamy przewagi w mediach. Przed Dniem Wyborów dostaje się do torby kapitału także bonusowe kostki przed finałowymi działaniami z kart. Zwiększyło to rolę mediów w grze.

Z drugiej strony, plansza i design kart zdecydowanie dla mnie na korzyć Z-Mana (nowa wersja jest absurdalnie droga i brzydka wizualnie w porównaniu do starej).

Ponadto, odnośnie rozgrywki (powrót u mnie po długiej przerwie).

Ależ ta gra jest dobra dla pogrania z kimś, kogo ciekawi system wyborczy USA, specyfika wyborów z 1960, ma ograną Zimną Wojnę, ale niekiedy może go męczyć, no i chce przy piwku dobrze spędzić czas w ramach ciekawej rywalizacji. Ostatnio zagrałem kilka partii i jedna zakończyła się 269:268 dla Nixona (mnie), co przy ilości zmiennych wydaje się wręcz nieprawdopodobne do powtórzenia. Emocje gwarantowane. Gra ciut pozycyjna, ale na pewno emocjonująca do końca przy wyrównanych przeciwnikach, no i potrzebne nieco szczęścia. Nie wiem, czy redesign był aż tak potrzebny, ale posiadacze obu wersji na pewno się cieszą a wahającym się nad zakupem polecam.

Re: 1960: The making of the President

: 22 cze 2018, 14:03
autor: warlock
Czyli możesz grać na zasadach GMT posiadając edycję od Zmana?