a ja kocham instrukcj. Wlasciwie to niewiele mniej funu daje mi granie, co czytanie papiera i zachwycanie sie oryginalnoscia czy elegancja rozwiazania. To takie bardziej filozoficzne poodejscie, w ktorym czytanie instrukcji to potencja, a pozniejsza gra - akt. I dopoki sie nie zagra, to gra moze byc wszystkim, a po pierwszej grze staje sie soba i tylko soba.
I chyba mnie to tez w planszowkach wkurza, ze kazda gre tak naprawde mozna odkryc tylko jeden raz...
A co CIEBIE wkurza w planszowkach?:)
- mistrz_yon
- Posty: 705
- Rejestracja: 26 kwie 2005, 11:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 157 times
- Been thanked: 253 times
- Kontakt:
Re: A co CIEBIE wkurza w planszowkach?:)
Może to tłumaczy częste przekręcanie reguł przez graczy, że niektórzy chcą grę odkrywać po wielokroć.
A poważnie to IMHO czasami zastosowanie całkowicie nowej strategii/podejścia do gry pozwala odkryć ją na nowo. 


Zawsze gdy zauważysz, że jesteś po stronie większości zatrzymaj się i zastanów.
magazyn
magazyn
- mistrz_yon
- Posty: 705
- Rejestracja: 26 kwie 2005, 11:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 157 times
- Been thanked: 253 times
- Kontakt:
Re: A co CIEBIE wkurza w planszowkach?:)
Nie no, luz. Ja nie mam problemow z strategiami (tzn. mam - ich optymalizacja zajmuje tyle czasu), ze nie mam tego kiedy robic. O, i to tez mnie wkurza
Chcialbym pocwiczyc sobie jakas strategie np. w Caylusa, ale do tego potrzebuje jakichs 10 gier. Z kim? Kiedy?

- Andy
- Posty: 5133
- Rejestracja: 24 kwie 2005, 18:32
- Lokalizacja: Piastów
- Has thanked: 83 times
- Been thanked: 195 times
Re: A co CIEBIE wkurza w planszowkach?:)
Wzruszyłem się. Nie jestem sam jeden na świecie!mistrz_yon pisze:a ja kocham instrukcj. Wlasciwie to niewiele mniej funu daje mi granie, co czytanie papiera i zachwycanie sie oryginalnoscia czy elegancja rozwiazania.

Gdy wszystko inne zawiedzie, rozważ skorzystanie z instrukcji.