GRY-PLANSZOWE.pl

prawdopodobnie lepiej kontrolowali wynajdowanie szczepionek

kawał mi się przypomniał:

- czy te psy były szczepione?
- tak. dupami

czego można sie spodziewać teraz w piątek ja będę z AoE i Bangiem

Z mojej strony będzie to co tydzień temu czyli: Pandemic, Container, Last Night on Earth i Ubongo das duel ew. Agricola.

chyba nic nowego :/
ja będę miał też to co zwykle: Ubongo, Osadnicy, Fasolki, MOTS'a. Jak będzie Przemek to może mi odda Sabotażystę.

kolderek pisze:chyba nic nowego :/

Dla mnie wszystkie tytuły wymienione przez Evenfall są całkowitą nowością . Ale ja nie bywam aż tak regularnie (czego ze szczerego serca żałuje).

oki to ja sie pisze na containery bo tego nie znam a potem na zombiaki i chce grać zombiakami ale jeśli bedzie taka wola ludu to w pandemica chętnie bym też zagrał jak ktoś bedzie chciał AoE to też bede grać

z checia zagralbym w Containera i strzelil szybkensa w Pandemica doskonala gra

W imieniu mojej zonki chcialbym dla niej zarezerwowac miejsce przy Pandemicu. Ja tez bede, ale zagram "w co łaska" czyli gdzie bedzie miejsce

Całkiem przyjemny wieczór gdyby nie ból głowy ale jeszcze przy LNoE nie bolała i zombiaki urządziły sobie party w bronionym domku. W czasie containerów zaczęła boleć i końcówka nie była najlepsza może jakby ostatni mój statek dopłynął to mniej by mnie bolała. No nic to za tydzień myślę powtórzyć rozgrywke w containery i zagrać w pandemica a może coś nowego np. Mare Nostrum.

Ludwik XIV to bardzo ładna i a do tego ciekawa gra, serdecznie polecam. Możecie coś więcej napisać o Kontenerze?

no niestety w last night on earth zombie wygrały. było ich tak dużo, że nie było szans na obronę domku. pogryźli bodajże pięcioro bohaterów, a bezbronni bohaterzy tylko czekali kiedy zamienią się w zombie. to była tylko kwestia czasu. niestety nie dotrwali do świtu.

w container natomiast, mnie głowa nie bolała. ale aż tak bardzo chyba nie myślałem :p tym razem postanowiłem iść w magazyny by inni mogli w moim porcie kupować. gdyby nie wysoka licytacja w końcówce rozgrywki (25$ za 5 kontenerów), byłbym drugi. a tak nabiliśmy kasę innemu graczowi i spadłem na trzecie miejsce. ale i tak była bardzo duża rozbieżność punktowa na koniec: 150 - 90 - 85 - 70 - 50 (w zaokrągleniu). ładnie nas Tomek ograł

a co chcesz wiedzieć Piotrek?

Spotkałem się ze stwierdzeniem, że gra bywa nudnawa, kiedy gracze są bierni w ustalaniu cen i dają najniższe. Już z twojej relacji widzę, że gra wyglądała zupełnie inaczaj. Mam nadzieję, że zagram w nią z wami jeszcze.

nie jak są niskie ceny to właśnie wtedy jest zacięta walka o towar. spytaj Jara, co chwilę wyprzedzałem jego ruchy. zależy wszystko od graczy, ale właśnie jak ceny ustalają wysokie to gra może wtedy siąść (chyba). Tomek powiedział, że na razie ma dość tej gry i za tydzień w co innego by zagrał, ja też chętnie zagram w coś innego. także ja zbierzesz ekipę to sobie pogracie

Kontenerki, dla mnie całkiem ciekawe. Chętnie jeszcze raz w to zagram. Swoją drogą do tej pory nie wiem co było w tym moim transporcie że poszedł za 25$ czyli 50 czystego zysku dla mnie. Podejrzewam, że miałem szczęście, że mnie celnicy nie zwineli.
A tak ogólnie to gra ciekawa. Zasady tłumaczy się w 5 minut, ale potem trzeba cały czas myśleć i liczyć.

Bardzo będę wdzięczny, za zaszczycenie mnie jedną partią. Najbardziej lubie gry o interesach. Ajwaj.

Neurocide pisze:Bardzo będę wdzięczny, za zaszczycenie mnie jedną partią. Najbardziej lubie gry o interesach. Ajwaj.

Spoko, na pewno pogramy. Ostatnio faktycznie po grze czułem się trochę zmęczony, ale grało się całkiem fajnie.

Trzeba bryło najpierw zagrać w Kontenery, a potem w LNoE jako bardziej rozrywkowe, a mniej do myślenia. A tak przy przeliczaniu kasy za skrzynki już nam się kiepsko myślało.

Dzisiaj o 16.10 urodził nam się synek: Wojtuś.

gratuluję
a tzn. że Cię nie będzie w piątek? bo trzeba by to 'oblać'
ja będę ale tym razem trochę później prawdopodobnie gdzieś koło 18:oo.

kolderek pisze:bo trzeba by to 'oblać'

Chyba raczej "obgrać".

Gratulacje i do zobaczenia nieprędko

gratulacje

Gratulacje !!!!

kolderek pisze:gratuluję
a tzn. że Cię nie będzie w piątek? .

A czemu nie?
Powinienem być, teraz jeszcze mogę... a potem to pewnie będzie róznie, przez jakiś czas.
Jak napisała mi mama znajomej:
"Jeszcze 20 lat a potem bedzie z górki".

Gratulacje! Ja będę po 18:00 - prosto z pracy wiec nic nie przyniosę.