CUDowne ikonki (antyfantastyczna przygoda)

[Jagmin]

by się nie plątać zacytuję klasyka, czyli poooq:

A może spróbuj zaryzykować z klimatem antyfantasy: wszystkie stereotypowe skojarzenia są jak najbardziej przerysowane, ale na odwrót: elfy nienawidzą równowagi i nieskalanej przyrody, krasnoludy to tchórzliwe, dokładnie wygolone trzęsiportki, niziołki to podróżnicy i odkrywcy, a ludzie wymierają i trzeba hodować ich w rezerwatach... Magia spowszechniała i jest pogardzana jako łatwiejsza i mniej warta od pracy fizycznej itp. Będziesz mógł zabawić się z klasykami literatury i filmów, popastwić się nad klasycznymi do użygu motywami wybrańca czy wielkiego złego i możesz trafić zarówno do grupy lubiącej elfy, jak i tej która ich nienawidzi.

A Korona Władzy może być najpopularniejszym przedmiotem w talii (kiedy gracz ją znajdzie, będzie mógł poruszać się tylko w kółko i rzucać stale jedno zaklęcie). Wtedy fanatycy MiM'a też zagrają.

[tito]

Witam,

Ton nie jest przyjemny? Być może, przepraszam. Krytykuje - bo mam prawo, przerobiłem juz "kilka" takich projektów i widze że jesteś kolejną ofiarą powielania schematu, który w efekcie przynosi klęskę, znudzenie i rozgoryczenie, bo z całego szumnego pomysłu zostaje jesynie kilka spisanych na kolanie kartek...

GRA - (poza kilkoma zasadami) to plansza, to żetony, to instrukcja, to... granie w nią... żeby przypadkiem pod koniec nie okazało się że cały produkt jest po prostu nudny... bo poza kilkoma pomysłami na "fajny toporek" nie ma tam zupełnie żadnego rozwoju akcji...

Jesteś w stanie opisać swoją grę w trzech krótkich zdaniach?
Czy zaproponowałbyś tą grę jako prezent dla swojej cioci z Wrocławia?
Czy na pewno chcesz zrobić grę "dla wszystkich"?
(pamiętaj o zsadzie - jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego)
Czy chcesz ją wydać?
Jeśli nie ok - rób dalej - jeśli tak - to pomyśl biznesowo - jakie koszty, jaki nakład, jaki profil odbiorcy, kto to wyda, kiedy?

Póki jest to Twoja prywatna gierka którą za miesiąc schowasz do szafy - jest ok.
Ale jak chcesz z niej wycisnąć coś więcej to zacznij myśleć jak twórca gier a nie jak chłopiec który lubi smoki.
Zacznij działać. Od samego myślenia plansza i postacie się nie zrobią.
Rusz za przeproszeniem d***. narysuj to - jak nie umiesz znajdź grafika - gdzie ? choćby na digarcie - zapłać mu - nie stać Cie? to narysuj sam tak jak umiesz, potem to naklej na tekturę i wytnij - zrób model testowy - nie musi być od razu kolorowy i piękny - będziesz po nim pewnie mazał poprawki, ale fizycznie musi zaistnieć "model" którego można użyć zgodnie ze spisanymi zasadami... którym można po prostu ZAGRAĆ, nie ważne że zasady jeszcze nie są pełne, że nad czymś się zastanawiasz - granie przyniesie dużo odpowiedzi na pytania które teraz niepotrzebnie rozkminiasz bo nie wiesz za bardzo w którą stronę lepiej iść...

Chcesz pomocy?
Ok. Mogę Ci pomóc
Ale bądź gotowy na to że nie zostawie na tym suchej nitki... czy to złośliwość ?
Nie, to kopnięcie w tyłek żebyś wreszcie zaczął myśleć nad tym co chcesz stworzy i to zaczał przy tym działać, bo jesli Twoją półroczną prace można podsumować w tych kilku punktach które widnieją powyżej - to znaczy, że zmarnowałeś 6 miesięcy na myślenie które nie przyniosło rezultatów...


Pozdrawiam,
tito

[poooq]

Mówiłem ci Jagmin, przestań grać w te dziwne gry bo się doigrasz... Przyznaj się, wyhodowałeś rozszczepienie jaźni, założyłeś drugie konto i bezwiednie sam podbijasz sobie wątek. Dzwonię po lekarzy, pamiętaj, że to dla Twojego dobra...

[Jagmin]

@tito
Hmm... twój post wniósł wiele do dyskusji. Chcesz rady podobnej do twoich? PRZECZYTAJ CAŁY WĄTEK OD POCZĄTKU. Przeszedłem już przez flame'y, przez krytykę przyjaciół i nieznajomych, niezadowolenie malkontentów, twórczą depresję i jakoś żyję. Naprawdę Twoje zdanie to kropelka w morzu. Napisz coś wartościowego, wnoszącego do dyskusji. Przyczep się do konkretów, np niespójności odnalezionej w instrukcji, wykonania próbnych kart, czy czegokolwiek co JUŻ OPUBLIKOWAŁEM. Nie jesteś pierwszy ani ostatni, ale ile można prosić w kółko o czytanie poprzednich wpisów?

Model biznesowy jest dobry jak się ma już gotowy produkt. Błędem większości twórców jest "sprzedawanie" gry przed jej ukończeniem. Wybacz, jeżeli mój model Ci nie pasuje. Nie zmienię go na gorszy tylko dlatego byś spał spokojnie. Napisze to jeszcze raz wyraźnie: MOJA GRA NIE JEST SKOŃCZONA. Jak skończę prototyp i przejdzie on wstępne testy to pomyślę, co dalej, czy robię grę dla siebie, dla innych w modelu p&p, czy chcę wcisnąć ją jakiemuś wydawcy? Innymi słowy po raz 3 powtarzam Ci, ja o tym wszystkim już wiem. Nie urwałem się z choinki, choć jest ku temu pora.

Do tej pory sądziłem, że od dyskusji o grach w Twoim ujęciu jest dział "Gry planszowe i karciane". Zastanów się dobrze, czy jest o co kruszyć kopie? Nie przyjmuje bezczelniej i bełkotliwej krytyki. Inni jakoś potrafią się zachować. Ja też nie robię problemów z każdego wpisu.

@poooq
Dobrze mnie znasz, ale tym razem to nie moje malkontenctwo uzewnętrzniło się. Poza tym moje alter ego to Duszodręczyciel, ale o tym cicho sza.

[artoro]

Od jakiegoś czasu czytam ten temat na bieżąco i muszę Jagminowi przyznać rację. Tito wybacz, ale uważam, że zwyczajnie się czepiasz. Jagmin po prostu lubi tworzyć gry, to jego hobby(z resztą tak samo jak moje ). Nie pracuje dla żadnego wydawnictwa, nie ma żadnego terminu, który go goni i jak mu się to znudzi to może cały projekt wyrzucić do kosza, i nikt nie mógłby mieć o to do niego pretensji. To jego prywatny wolny czas i jego praca, to czy będzie on zmarnowany, czy nie, zależy tylko od niego. I nawet jeśli porzuciłby ten projekt(swoją drogą to mam nadzieję, że tak się nie stanie ), to i tak pozostanie mu doświadczenie, które być może pomoże mu w jego przyszłych projektach. A co do twojego zarzutu, że niby nic nie zrobił przez te 6 miesięcy, to powiem ci tak. Jagmin nie chce wydać kolejnej niedopracowanej gry, chce aby gra była jak najlepsza i dlatego też nie tworzy gier jak dr Kniazia(aluzja może nie do końca trafna, ale lepszej jakoś nie umiałem dobrać, poza tym to tylko moje prywatne zdanie): na szybko i byle jak. I choć rzeczywiście mógłby już zaczynać pomału robić prototyp, to należy uszanować jego tryb pracy. Swoją drogą to życzę Ci Jagmin powodzenia i abyś dalej był taki wytrwały jak teraz.

PS.: Tito - nie znam Cię, ale jeśli faktycznie jesteś takim specjalistom od tworzenia gier planszowych, to wymień choć jeden tytuł jaki stworzyłeś, opisz choć jedną wymyśloną przez ciebie mechanikę, po prostu daj na to dowód. Każdy potrafi krytykować, lecz nie każdy potrafi pokazać coś od siebie...

[Jagmin]

Dziękuję artoro za dobre słowo (popraw byki ). Każdy ma prawo krytykować, nawet jeżeli sam niczego nie dokonał, lub tylko sądzi, że czegoś dokonał, ale nikt o tym nie wie bo to straszna tajemnica. Chodzi o to by była to rzeczowa krytyka.

Tito wytykasz mi braki, które miałyby sens gdybym grę skończył.

Przy okazji, może umknęło to Wam, ale już pracuję nad prototypem. Od pewnego czasu zamieszczam po prostu pytania o konkrety, na których utknąłem podczas tworzenia prototypu.

[Mucha]

Skoro pracujesz nad prototypem podrzuć jakieś fotki.
tito
Nie przesadzasz aby trochę. To denerwujące, uważasz się za mistrza świata i wszechwiedzącego. Najpierw pomyśl. On nie tworzy superhitu na miarę MiMa. To zwyczajna planszówka do popykania z kumplami i rodzinką (chyba ).

[Jagmin]

Głównie z rodziną Mucha. Fotek na razie nie będzie. Wolę wszystko przygotować i dopiero potem się chwalić. Między świętami będę miał parę dni wolnych to liczę, że uda mi się dokończyć prototyp. Niestety nie mam drukarki więc jak skończę to podeślę Wam wersje elektroniczną.

[tito]

Witam,

Nie uważam się za mistrza świata, czytałem cały wątek (mogłem oczywiście coś przeoczyć) czytałem instrukcje i widziałem grafiki.
Pytania które zadaje mają coś uzmysłowić autorowi tego wątka.
Moje "wytyki" mają sens właśnie teraz a nie jak gra będzie skończona - czemu? bo może jeśli teraz zadasz sobie kilka pytań to unikniesz późniejszych rozczarowań.

Wiem wiem to moja wina że śmiem wskazywać niedociągnięcia tak świetnego projektu - i to jeszcze przed jego skończeniem... tylko, że patrząc na czas jaki upłynął od momentu podjęcia wątku (nie licząc już czasu który minał od momentu zrodzenia pomysłu) mam poważne wątpliwości czy ów projekt w ogóle kiedykolwiek dobiegnie końca. Czemu?
Ponieważ:
Napisanie instrukcji (wersji szkicowej) - 2 tyg.
Zrobienie planszy to - jeden weekend.
Stworzenie postaci to - jeden weekend (wymyślenie ich - 4 godz, rozrysowanie 3 godz. w międzyczasie film, kawa, randka i 12 godzinny sen)
przetestowanie gry - trzy weekendy - czyli 6 dni grania non stop.
poprawki - 2-3 dni
potem beta-testy zewnętrzne...

czy naprawde 6 miesięcy to za mało ?

tak tak, "dont feed the troll", "jak nie chcesz to nie czytaj", "to mój projekt i będę go robił jak mi się podoba", znam to...

zadam jednak na koniec jedno podstawowe pytanie:
Co jest celem?
1. projektowanie gry (niekończące się)
2. zrobienie gry (nie ważne jakiej byle by była)
3. zrobienie fajnej gry
4. zrobienie dobrej gry


PS. prawdziwa dyskusja rozgorzeje dopiero po nowym roku - obiecuje )
PPS. co już mam na swoim koncie? przygotowany do betatestów planszowy steampunk, mechanikę do autorskiego systemu RPG (i tworzony włąśnie podręcznik), klon battle isle, udział w projekcie komercyjnym którego tytułu nie moge zdradzić ze względu na podpisaną umowę (gra się nie ukazała i nie wiadomo czy w ogóle wyjdzie na światło dzienne), poza tym projektowanie aplikacji biznesowych - więc o wszelakich projektach gier (i nie tylko) mam jako takie blade pojęcie


Pozdrawiam
tito

[Mucha]

Odnośnie postaci:
Czy karta zostanie taka jak jest czy masz zamiar coś dodać?
Bo jest trochę pusta...

[Jagmin]

@ tito
Czyli jednak jest jakiś tajny projekt, którego nie możesz ujawnić. Pojechałeś bracie, nie powiem. Tak na prawdę to nie masz większych praw do opierniczania kogokolwiek od Muchy (dosłownie i w przenośni, sorry Mucha).

Przytoczony plan to jakieś kpiny. Jeżeli wierzysz, że w takim czasie rodzą się tytuły z półek sklepowych to po części wyjaśnia, czemu niektóre gry są tak fatalne. Wierzę, że miałeś do czynienia z planami biznesowymi. Ja też, to element mojej pracy, ale grę tworze dla przyjemności, dla mojej rodziny i po prostu chce by była DOBRA. Nie wiem na podstawie jakich tytułów opracowałeś swój plan, ale przygodówki zabierają z reguły tak gdzieś z rok preprodukcji. Widzę, że najbardziej boli Cię, że po pół roku nie mam gotowego prototypu, który mógłbyś bezkarnie objechać. Nigdy nie twierdziłem, że rynek tylko czeka na moją grę a tłumy będą zabijać się o każdy egzemplarz. Jestem z natury pesymistą. Wmawiasz mi coś w co chyba sam nie wierzysz.

W kwestii doświadczenia, zbytnio polegasz na projektach amatorskich. Było popytać w Portalu, Kuźni Gier, Galakcie, ISA, MAG, Wolf Fangu (kogoś pominąłem?), jak oni wydawali swoje gry. Ja z tymi ludźmi, na różnych etapach, rozmawiałem, niektórym pomagałem lub prosiłem o pomoc. O RPG nawet nie wspominaj, szkoda sobie strzępić języka. Sam nadal uważam się za amatora, choć już od 8 lat nim nie jestem. Mam wiele pokory i respektu dla ludzi, którzy coś osiągnęli lub mają piękne marzenia, lecz żadnej litości nie czuję dla malkontentów bo sam taki bywam.

Liczę na rzeczową dyskusję po nowym roku bo prowadząc dyskusje dalej w tym tonie wstrzymujesz tylko bieżące tematy.

@Mucha
A co byś jeszcze widział na tej karcie? I tak zawsze jest za mało miejsca. Po wielu próbach wybrałem tylko to, co jest niezbędne do określenia kim jest i kim może być nasza postać. Wypisanie historii spowodowałoby, że postacie praktycznie nie mają szans na dowolny rozwój. To samo jakbym dodał im na sztywno jakieś zdolności jak w MiM. Początkowo określasz tylko wizerunek, parę symboli, rozdajesz żetony i jazda.

[Mucha]

Wybaczam i przepraszam ale jeśli Ci tito zależy to sobie na mnie ulżyj Ale tym czasem
Wersja bardzo ale to bardzo beta:
-obrazek postaci dostałem od kolegi
-resztę wykonałem sam
podzielę to na 2 posty bo max załączników to 3

[Jagmin]

Czekam na kolejny post z załącznikami. Co tam jest innego od tego co przedstawiłem?

[Mucha]

Dalsze fotki:
Aha, zrobiłem to w 15 min.
Innego nie jest nic dlatego pisałem czy coś jeszcze dodać.

[Jagmin]

Myślałem, że sam masz jakieś pomysły. Ja bym nic nie dodawał. Wyjaśnij mi teraz jakie dałeś zdolności swemu bohaterowi?

[Mucha]

Eeeeee
Ale zanim cokolwiek napisze o umiejętnościach to pytanie:
gdzie chcesz je umieścić, na karcie talentów?

[Jagmin]

Nie za bardzo rozumiem pytanie. W plikach na pierwszej stronie jest arkusz z przykładowymi kartami w tym z kartą Talentu (niebieska).

[Mucha]

Ale nie, chodzi mi o to skoro mam napisać o umiejętnościach to gdzie byłyby umieszczone te umiejętności danej postaci w grze?

[Jagmin]

Aha... zdolności podstawowe będą umieszczane pod wizerunkiem postaci na jej karcie i tłumaczone na karcie pomocy podręcznej, wraz z innymi symbolami. Na karcie Talentu będzie opis działania podobny lub nawet taki sam jak symboli zdolności podstawowych. Jednak karty Talentów mogą zawierać także zdolności niesymboliczne. Generalnie wolałbym unikać powtórzeń zdolności początkowych postaci na karcie Talentów.

[Mucha]

Dobra myślę że chyba rozumiem.
To tak symbole na mojej karcie oznaczają:
-góry i + oznacza premię środowiskową w górach
-dwa drzewka i - oznaczają "osłabienie" w lesie
-a bucik i + oznacza "naturalną" premię do no tej stopy bo nie pamiętam co to było
A umiejętności wymyślone i zgodne z obrazkiem to
-możesz wypić 2 razy więcej niż inni "twarda głowa"
-nie lubisz cięższych zbroi najchętniej chodziłbyś bez koszulki
-średnie umięśnienie budzi jako taki respekt u przeciwników bonus do walki z ludźmi
-"Immunitet na trucizny" postać ignoruje zatrucie z dowolnego źródła, jeśli wypije po zatruciu dowolny eliksir
-"Drinkologia": kiedy postać wypije dwa dowolne eliksiry, działanie jednego z nich ignoruje, drugi działa dwukrotnie
-"Poranne śpiewy": kiedy trwa Noc, postać otrzymuje bonus do Okrzyków
Dodatkowy przedmiot:
"Krasnoludzki spirytus" który można zużyć na: zdezynfekowanie rany, usunięcie Przerażenia lub uśpienie dowolnej innej postaci.

[poooq]

Dobra myślę że chyba rozumiem.
To tak symbole na mojej karcie oznaczają:
-góry i + oznacza premię środowiskową w górach
-dwa drzewka i - oznaczają "osłabienie" w lesie
-a bucik i + oznacza "naturalną" premię do no tej stopy bo nie pamiętam co to było
A umiejętności wymyślone i zgodne z obrazkiem to
-możesz wypić 2 razy więcej niż inni "twarda głowa"
-nie lubisz cięższych zbroi najchętniej chodziłbyś bez koszulki
-średnie umięśnienie budzi jako taki respekt u przeciwników bonus do walki z ludźmi

Bomba! To będzie moja ulubiona postać, proponowałbym dać jej ksywę "Żak" albo "Student z Jelonek". Zaklepuję ją do pierwszej rozgrywki twarzą w twarz...

[Mucha]

Ksywa to dowolność, Możesz zaszaleć A jeśli chodzi o umiejętności odnośnie picia to wymyśl coś jeszcze

[poooq]

Ksywa to dowolność, Możesz zaszaleć A jeśli chodzi o umiejętności odnośnie picia to wymyśl coś jeszcze

"Immunitet na trucizny" postać ignoruje zatrucie z dowolnego źródła, jeśli wypije po zatruciu dowolny eliksir, "Drinkologia": kiedy postać wypije dwa dowolne eliksiry, działanie jednego z nich ignoruje, drugi działa dwukrotnie, "Poranne śpiewy": kiedy trwa Noc, postać otrzymuje bonus do Okrzyków; dodatkowo proponuję przedmiot "Krasnoludzki spirytus" który można zużyć na: zdezynfekowanie rany, usunięcie Przerażenia lub uśpienie dowolnej innej postaci.

[Mucha]

No poprawki naniesione. Dodać grafika komputerowego, wymieszać i otrzymujemy świetną postać do nowej gry

[Jagmin]

Powstrzymajcie na chwilę wodze swojej fantazji. Zdolności początkowe miały być przedstawiane za pomocą symboli na karcie postaci. Karty Talentów miały być rozbudowaną wersją zdolności z opisem. Poniżej to co mi wyszło mniej więcej dostosowując obecne reguły.



Pierwsza od lewej zdolność pozwala ignorować symbol Dnia na kartach przeciwników. Środkowa zdolność pozwala ignorować symbol Lasu na kartach przeciwników i przy rozliczaniu ruchu. Ostatni symbol po prawo to zdolność dająca dodatkowy żeton Ruchu (zielony).

Karta stworzona przy użyciu Google Docs.