Widze że spore urozmaicenie było.
Myśmy za to w parę osób nadrabiali w sobotę przy Starcrafcie z dodatkiem. Muszę przyznać że dodatek naprawdę dużo zmienia, każdy gracz ma do wyboru sporo zupełnie nowych opcji. Nie wiem czy tak jest zawsze, bo z dodatkiem na razie grałem tylko raz, ale wczorajsza partia była naprawdę bardzo dynamiczna. Nie było "okopywania" sie na swoich planetach. Przykładem było to, że jak Mrówka miał już całkiem solidną armię, ta niemal równocześnie postanowiło go odwiedzić trzech innych graczy i zrobił się tłok.
niestety partię rozstzygnął Tomek (uzytkownik 21) jako Kingmaiker, ale z drugiej strony, może to i lepiej bo inacvzej gralibyśmy jeszcze co najmniej godzinę ( albo byśmy nie skończyli bo czas już nie był).
No i po raz kolejny Avanti bardzo mile nas zaskoczyło częstując nas ciastem

Albo nas tam lubią, albo kończył się termin przydatności do spożycia

Osobiście stawiam na to że jednak lubią.