GRY-PLANSZOWE.pl

Jar to proponuje za 2 tygonie Through the Ages móżdżenia wiecej niż w AoE i starcrafcie razem wziętych jeszcze trzeba 3 namówić i może uda nam się to skończyć w 4,5 h

Ja na TTA się piszę. Jeszcze nie grałem, więc w 4,5h chyba się nie uda skończyć (ale przecież w Avanti do 23 spokojnie można gra więc jest 6h na granie).

Może nawet z tłumaczeniem w 3 uda się w 4,5 - 5h czyli w ten piątek brakuje tylko jeszcze jednej osoby

Czyli za tydzień w piątek TtA. OK jak na razie wszystko wskazuję że dotrę.

I co z tym umawianiem się, kto co przyniesie? Moja kolekcja jest skromniutka więc od siebie nie proponuję nic...

ja przywiozę TtA Evenfalla ale dzisiaj grał nie będę za tydzień gramy w TtA ja, semai i jar

jako, że mam dziś dobry humor to coś napiszę po za tym w ogóle tu nudą wieje

Informacje ze spotkania: piątek, 20 lutego 2009

I. Uczestnicy
1 - Evenfall
2 - kolderek
3 - Nayan (bardzo krótko)
4 - .semeai
5 - Samia
6 - Przemek (Ziela)

II. Rozegrane Gry
- Keltis (3 osoby)
Grałem po raz pierwszy (w Zaginione Miasta nie grałem). Osobiście mi się podobało, dość szybka gra. Lekka, łatwa, losowa i przyjemna, chociaż 'naszej' kobiecie raczej nie podeszła.
- FBI (3 osoby)
Jak zwykle zacięta rozgrywka. Tak podczas rozgrywki nie widać kto ma najwięcej punktów (tzn. widać ale komu by się chciało liczyć). Gra z gatunku tych co trzeba próbować przewidywać co zrobią przeciwnicy. Czasem można kogoś nieźle wykołować.
- Sabotażysta (5 osób)
Chyba już nie sprawia tyle radości co na początku. W tej rozgrywce już po pierwszej rundzie było wiadomo kto wygra. Zebrał wszystkie 5 kart ze złotem (graliśmy tak, że dobrzy kopacze jeśli są 'popsuci' nie dostają złota). Sabotażystom ani razu nie udało się przeszkodzić kopaczom, chociaż w każdej rundzie było ich dwóch.
- Osadnicy z Catanu (5 osób) (dodatki: 5-6 osób, event cards)
Bardzo ciekawa rozgrywka. Nie dość, że grało nas 5 osób to jeszcze zamiast rzucania kostkami było ciągnięcie kart zdarzeń. Karty zdarzeń moim zdaniem nie powinny spowalniać rozgrywki (niektóre zdarzenia przeszkadzają). Na drugi raz można grać bez zdarzeń. Na 5 osób jest jeszcze miejsce na planszy (powiedzmy) przy 6 byłby już niezły tłok.
- Ubongo Extrem (3 osoby)
nie grałem

ogólnie było dziś bardzo fajnie.

p.s. to takie moje durne komentarze, nie wiem nawet po co to pisałem

czuję się w obowiązku udzielić sprostowania na łamach forum gdyż Nayan grał w Ubongo Extreem i zajął zaszczytne 2 miejsce za Evenfallem na 3 graczy

no tak zapomniałem o Ubongo Extreme - przepraszam

Widze że spore urozmaicenie było.
Myśmy za to w parę osób nadrabiali w sobotę przy Starcrafcie z dodatkiem. Muszę przyznać że dodatek naprawdę dużo zmienia, każdy gracz ma do wyboru sporo zupełnie nowych opcji. Nie wiem czy tak jest zawsze, bo z dodatkiem na razie grałem tylko raz, ale wczorajsza partia była naprawdę bardzo dynamiczna. Nie było "okopywania" sie na swoich planetach. Przykładem było to, że jak Mrówka miał już całkiem solidną armię, ta niemal równocześnie postanowiło go odwiedzić trzech innych graczy i zrobił się tłok.
niestety partię rozstzygnął Tomek (uzytkownik 21) jako Kingmaiker, ale z drugiej strony, może to i lepiej bo inacvzej gralibyśmy jeszcze co najmniej godzinę ( albo byśmy nie skończyli bo czas już nie był).

No i po raz kolejny Avanti bardzo mile nas zaskoczyło częstując nas ciastem
Albo nas tam lubią, albo kończył się termin przydatności do spożycia
Osobiście stawiam na to że jednak lubią.

może zaczniemy się już umawiać? kto przyjdzie i co przyniesie?
ja będę na pewno a przyniosę to co zwykle

przyszedł mi taki pomysł: otóż na Pionku organizowany jest turniej w Blokusa (chyba), to może poćwiczymy trochę - jakiś mini turniejek można by przy okazji zrobić?

kolderek pisze:otóż na Pionku organizowany jest turniej w Blokusa (chyba)

Turniej Blokusa na Pionku był jeden raz, jakis czas temu. Natomiast zwykle na Pionku jest Turniej Gier Logicznych, w którym można m.in. zagrać w Blokusa Duo. Ale w Blokusa i tak warto pograć.

Jeżeli Semai i Jar potwierdzą chęć grania w Tta to przywiozę w piątek i będę grał

Niestety. Wychodzi na to że jeśli w piątek dotrę (co nie jest pewne) to dopiero ok. 19-tej. Czyli TtA nie wchodzi w rachubę ze względu na czas. Mam jednak nadzieję ze za tydzień dam radę być normalni.

Mnie w piątek nie będzie. Wpadne tylko oddać Kolderowi grę i spadam do domu.

Mnie raczej też nie będzie. W ogóle to widzę, że trzeba by zasilić ekipę jakąś nową grą, bo mam wrażenie, że oprócz TtA to posucha ostatnio Szykuje ktoś jakiś zakup?

Ja dzisiaj postaram się być gdzies około 17:15 mam nadzieje że znajdą się chętni na TtA

A mnie uziemiła praca do spółki z chorobą i jednak nie dotrę

Informacje ze spotkania: piątek, 27 lutego 2009

I. Uczestnicy
3 - Evenfall
4 - kolderek
7 - Nayan

II. Rozegrane Gry
- FBI
- Coloretto
- Keltis
- Stone Age

III. Wyniki
- FBI (2 osoby - ok. 30min)
evenfall - 66pkt
kolderek - 64pkt
zebrałem karty bonusu 5, 4 i 2 podczas gdy Tomek tylko 3 i 1 ale i tak przegrałem. wydawało mi się, że mam więcej punktów od niego (tak na oko) ale niestety. musiał coś kancić a rozgrywka całkiem fajna, ale spokojna. raczej łatwo można przewidzieć ruchy przeciwnika. chyba tylko po razie udało nam się przechytrzyć rywala.

- Coloretto (3 osoby - ok. 60min)
evenfall - 28pkt
kolderek - 20pkt
nayan - 20pkt
pierwsza rozgrywka na stronie szarej. Tomek wygrał dzięki bonusom +2. niemożliwe jest uzbierać tylko trzy kolory i to po trzy karty, więc chyba trzeba zbierać więcej kart zdobywając mniej punktów ale przynajmniej bez minusów.

evenfall - 21pkt
kolderek - 35pkt
nayan - 32pkt
druga rozgrywka odbyła się na stronie brązowej czyli podstawowej. tutaj zbiera się maksymalnie sześć kart w trzech kolorach, reszta idzie na minus. dlatego czasem nawet lepiej jest wziąć tylko jedną kartę nam pasującą, niż komplet z minusowymi kartami co dość często zdarzało się Tomkowi.

- Keltis (3 osoby - ok. 60min)
evenfall - 21pkt
kolderek - 32pkt
nayan - 21pkt
po raz pierwszy Michał i Tomek grali w tę grę. gra szybka łatwa i przyjemna. układanie pasjansa i przesuwanie pionków i zbieranie żetonów. zwycięstwo dało mi dotarcie dużego pionka na dychę wykorzystując cztery pod rząd koniczynki na jednym torze.

evenfall - 33pkt
kolderek - 49pkt
nayan - 21pkt
za drugim razem już było wiadomo na co zwracać uwagę. jednak bardzo fartowne rozdanie pozwoliło mi zdeklasować rywali punktując we wszystkich kolorach na plus. w obu partiach rzadko, który wyrzucał niepotrzebne karty.

- Stone Age (3 osoby - ok. 60min)
evenfall - 145pkt
kolderek - 165pkt
nayan - 166pkt
bardzo zacięta rozgrywka. każdy miał inną taktykę. ja poszedłem na zielone karty i tanie budynki, Michał w ludność i karty z szamanami a Tomek w budynki ze złota i rolnictwo. gra skończyła się brakiem kart. w ostatniej kolejce do zwycięstwa, zabrakło mi jednego surowca by wykupić kartę. niestety trzech ludzi posłanych po cegły przyniosło tylko jedną (z narzędziami dwie).

ja spędziłem bardzo miły wieczór. może koledzy również dodadzą swoje komentarze do rozegranych gier?

Grało się bardzo fajnie. Nowa (dla mnie) gra Keltis to miły pasjans do pogrania z rodziną coloretto już wcześniej raz grałem i ogólnie fajne jednak ja się w to raczej nie nauczę grać na koniec miła partyjka w Stone Age. Gry z kontrolowaniem cywilizacji zdecydowanie mi się podobają. Jeżeli ktoś jest chętny na TtA w ciągu tego weekendu to niech da znać na forum.

No i jeszcze jedno kolderek bardzo fajne podsumowanie teraz nie będę się za miesiąc zastanawiał w co grałem i które miejsce zająłem

kolderek pisze:Informacje ze spotkania: piątek, 27 grudnia 2009

Sądząc po dacie spotkania graliście też chyba w Khronos.

poprawione

i jak tam panowie najbliższe spotkanie? kto się zapowiada i z jakimi grami? ja będę z tym co zwykle + kutschfahrt dla 3-10 graczy.

Ja mam zamiar się wybrać, ale nie wiem jeszcze co wezmę.